Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poznanie nowego faceta
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Cześć.
Mam problem. Poznałam ostatnio kogoś, spotykamy się od jakichś 3 tyg.
Rozmawia nam się fajnie, wiadomo- nie znamy się jeszcze tak dobrze...Doszło ostatnio do małego zdarzenia ( bez seksu...)i po tym kolega oznajmił mi, że niestety szybko....dochodzi. Że przez to jego związki się rozpadły.
Nie ukrywam, że siedzi mi to teraz z tyłu głowy. Szło dobrze, ale jak mi facet zaczyna zwierzać się z jakichś trudności to zaczynam się oddalać.
Czy któraś z Was miała taki problem?
Pozostaje pytanie, czy zamierza on coś z tym robić... Wiemy już, że jest świadomy problemu, ale jak zamierza tylko na tym pozostać to cóż... Słabo.
Ty autorko masz wybór i w sumie chwała, że na samym początku się o tym dowiadujesz, bo masz wybór.
Mam wybór, ale on się bardzo zaangażował ...bardzo mu na mnie zależy.
Ja myślałam, że w końcu trafiłam dobrze. Może lepiej gdyby nie zdradził mi takich informacji...
Czyżby temat "Mężczyźni tez czasem maja problemy" i teza: "mężczyzno masz problemy? Nie przyznawaj się kobiecie, bo spuści Cię po brzytwie" była prawdziwa?
A to ci niespodzianka 
Czyżby temat "Mężczyźni tez czasem maja problemy" i teza: "mężczyzno masz problemy? Nie przyznawaj się kobiecie, bo spuści Cię po brzytwie" była prawdziwa?
A to ci niespodzianka
W przypadku tej konkretnej kobiety, jak widać, to prawda.
akasaka, jeśli nie jesteś w stanie poradzić sobie z taaakim problemem, to co dopiero, jeśli kiedyś przyjdzie Ci się zmierzyć z prawdziwymi trudnościami. Daj facetowi spokój i idź swoją drogą.
Czy 86 to rocznik ?? Mam nadzieje ze nie. Rozmawia sie dobrze to jest ważne na poczatku.... 
a nie myslec o czyms, czego nie wiesz bo przecież nie sprawdzilas.
Powiedział szczerze, że dluzej niż 3 minuty nie da rady.
Pytam po prostu czy na ddłuższą metę jest to problem, który kobiecie może zacząć przeszkadzać. Nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją. I nie chcę faceta przez to przekreslac, ale po prostu niepotrzebnie mi o tym powiedział.
Skoro już się tak zbliżyliście że jeszcze trochę i do seksu dojdzie to w sumie plus u niego że Ci o tym powiedział. Ot chciał być szczery, niestety szczerość jak widać nie opłaca.Za pierwszym razem może i szybko dochodzić, każdy kolejny będzie dłuższy, chyba że nie da rady. Z czasem powinien dłużej wytrzymywać, jak już się poznacie lepiej w łóżku.
Ale Ty już go przekreśliłaś z tego powodu. Inaczej nie zakładałabys tego wątku. Tobie nie zależy na nim samym,a raczej na tym,by sobie poszaleć w łóżku. Mój partner ma od dłuższego czasu duże problemy zdrowotne i nasze życie intymne stanęło trochę w miejscu,ale jakoś ja nie mam takich dylematów,bo mi zależy na jego osobie,a nie na seksie. Szybko dochodzi? Straszne. Żyć się przez to nie da! Jeśli Ci to tak przeszkadza,to albo go zostaw,albo dowiedz się,w jaki sposób może on przedłużyć Twoje łóżkowe rozkosze.
Jasne, tak. Od razu mówię mu papa. Ludzie, zadalam pytanie, bo nie jest mi obojętny. Przecież na starcie mogłam mu podziękować.
Miło, że Panowie włączają się w dyskusję, bo już wiem, że partner może mie c to tylko w głowie. Ja mu mogę albo pomóc, albo jeszcze bardziej skrzywdzić niż poprzedniw partnerki
Jasne, tak. Od razu mówię mu papa. Ludzie, zadalam pytanie, bo nie jest mi obojętny. Przecież na starcie mogłam mu podziękować.
Miło, że Panowie włączają się w dyskusję, bo już wiem, że partner może mie c to tylko w głowie. Ja mu mogę albo pomóc, albo jeszcze bardziej skrzywdzić niż poprzedniw partnerki
Przecież sama napisałaś, że się oddalasz na wieść o problemie, to o co teraz się oburzasz?
Wątek mi wygląda nieco na trollowy, bo zbyt szybko następują zwroty akcji i w ogóle temat jest prowokacyjny, ale niech będzie.
Powiedz, czy wiesz po co on Ci powiedziało swoim problemie? Zapytałaś? Zainteresowałaś się czego od Ciebie oczekuje w tej sprawie?
Bo wg mnie to nie jest jakiś wielki problem, z którym nie można sobie poradzić. Wystarczy wrzucić w przeglądarkę, żeby się dowiedzieć na ile sposobów można leczyć taką przypadłość. Zajrzałaś?
Wiesz, czy i co on sam robił w tym kierunku, żeby spróbować poprawić sytuację, czy czeka, że problem sam się rozwiąże albo pojawi się dobra wróżka, która w magiczny spisów odmieni postać rzeczy?
A może on zwyczajnie testuje Twoją reakcję?
Słowem, jak zareagowałaś, co on sam zrobił, czego od Cienie oczekuje, co Ty sama zrobiłaś i czego oczekujesz od użytkowników forum?
Wątek mi wygląda nieco na trollowy, bo zbyt szybko następują zwroty akcji i w ogóle temat jest prowokacyjny, ale niech będzie.
+1
Jakoś "chwalenie" się problemami w łóżku pannie, z którą się w tym łóżku nie było, jest jakieś dziwne.
Taka zagrywka, żeby ugrać... no właśnie co?
akasaka86, sposobów na rozwiązanie problemu jest sporo, wystarczy poszukać w Internecie. Są żele, prezerwatywy opóźniające wytrysk. Można też pójść do seksuologa.
Ja porozmawiałabym luźno o tym, co on sądzi o swoim problemie i czy został Ci on przedstawiony na zasadzie "tak jest i lituj się nade mną, ja i tak nic z tym nie zrobię" czy on chce rozwiązać swój problem. A także jego problem może stać się i wkrótce Twoim problemem, bo tak, seks jest ważny. Tego typu zaburzeniom często też towarzyszy niższe poczucie wartości u mężczyzny.
Rozumiem Cię, to jest początek znajomości a to nie jest partner z którym jesteś już dłuższy czas i problem pojawił się nagle.
akasaka86, sposobów na rozwiązanie problemu jest sporo, wystarczy poszukać w Internecie. Są żele, prezerwatywy opóźniające wytrysk. Można też pójść do seksuologa.
Ja porozmawiałabym luźno o tym, co on sądzi o swoim problemie i czy został Ci on przedstawiony na zasadzie "tak jest i lituj się nade mną, ja i tak nic z tym nie zrobię" czy on chce rozwiązać swój problem. A także jego problem może stać się i wkrótce Twoim problemem, bo tak, seks jest ważny. Tego typu zaburzeniom często też towarzyszy niższe poczucie wartości u mężczyzny.
Rozumiem Cię, to jest początek znajomości a to nie jest partner z którym jesteś już dłuższy czas i problem pojawił się nagle.
Gitta, dziękuję za poważne potraktowanie tematu. Poruszę ten temat kiedy znowu dojdzie do czegoś bliższego, natomiast gorzej z tym, że nie wiem czy tych zbliżeń teraz chcę. Nie lubię kiedy facet na starcie robi sobie złą reklamę. Lubię facetów mających odpowiednie poczucie wartości. Taki mi się wydawał.
Poruszę ten temat kiedy znowu dojdzie do czegoś bliższego, natomiast gorzej z tym, że nie wiem czy tych zbliżeń teraz chcę. Nie lubię kiedy facet na starcie robi sobie złą reklamę. Lubię facetów mających odpowiednie poczucie wartości. Taki mi się wydawał.
Czyli wolałabyś, żeby przy zbliżeniu jednym, drugim facet szybko by doszedł i co najwyżej mogłabyś sobie pomyśleć "To tyle?"
Facet był z Tobą szczery - ma problem, który można przepracować i za przeproszeniem teraz już szukasz dziury w całym.
Z takim myśleniem naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy Magdalena1111 tutaj nie miała racji pisząc, żebyś dała mu spokój.
Watek typu: ideał potrzebny od zaraz.
Watek typu: ideał potrzebny od zaraz.
Jeżeli 86 to rocznik urodzenia, to niech się panie nie dziwią, że młodsi faceci na kobiety narzekają...
Takiej mentalności, aż za dużo lata...
Swoją drogą to chyba jednak typowy troll.
Jeżeli 86 to rocznik urodzenia, to niech się panie nie dziwią, że młodsi faceci na kobiety narzekają...
Takiej mentalności, aż za dużo lata...
Bo o problemach to z kumplami się gada. A nie facet wali, co boli kobiecie.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poznanie nowego faceta
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
