Witajcie, wiem, że to forum dla kobiet, ale dzięki temu Wasze rady będą kompletniejsze i może nieco rozjaśni mi to sytuację.
Poznałem rok temu super dziewczynę zatrudniając się w nowej pracy. Można powiedzieć, że pierwsze tygodnie miała mnie "pod opieką" Zbliżyliśmy się do siebie, okazała się być pomocną, sympatyczną osobą. Poświęcała mi wiele uwagi, więcej niż innym którzy byli w podobnej sytuacji. Niestety potem musiałem działać sam i nasz kontakt był bardzo ograniczony. Głownie mijaliśmy się albo załatwialiśmy sprawy służbowe, które nie były na tyle zaawansowane żeby można się było jakoś zbliżyć. Zauważyłem że owa niewiasta wpatruje się we mnie przeciągle, maślanymi oczyma, uśmiecha się, szuka pretekstu do rozmowy i było czuć chemię w powietrzu od początku. Po 4miesiącach odważyłem się zaproponować spotkanie, odmówiła twierdząc, że ma kogoś, a następnie unikała mnie kilka tygodni, więc również się zdystansowałem. Po tym czasie dziewczyna na nowo zaczęła wypatrywać mnie z tłumu, inicjować kontakt ly, ale tylko zawodowe, reagować stresem na moją obecność, sympatycznie się uśmiechać. Nie robiłem nic, nie chcąc ponownie się zbłaźnić. Taka sytuacja trwa od dobrych kilku miesięcy, dziewczyna wygląda jakby chciała a nie mogła. Wiem też, że na 99% w tym momencie jest wolna. Czy spróbować ponownie?
Temat: Koleżanka z pracy
Zobacz podobne tematy :
Odp: Koleżanka z pracy
Próbuj, w ryj ci nie da.. a nawet jeśli to ryj nie szklanka poza tym kto nie ryzykuje nie pije szampana...