rozstanie i wątpliwości - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » rozstanie i wątpliwości

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: rozstanie i wątpliwości

Witam,

miesiąc temu rozstałam się z facetem, jednak wciąż go kocham. Poniżej opiszę naszą sytuację i proszę o pomoc czy da radę jakoś to jeszcze uratować i co można robić w tym kierunku.

Otóż poki nie zamieszkaliśmy razem wszystko było ok. Dogadywaliśmy się wszędzie (także w pracy, bo pracujemy razem).
Gdy tylko zamieszkaliśmy razem zaczęły się problemy z Jego strony. Mój były facet ma gospodarstwo, a dokładniej jest jego współwłaścicielem. Po pracy wraca do domu i wpada w wir drugiej pracy na gospodarce. Ja po pracy wracałam do domu i zajmowałam się obowiązkami domowymi (on w domu nic nie robił). Jednak dla niego to było za mało, chciał żebym jeszcze mu pomagała w gospodarstwie i  ogrodzie. Dodam, że mam jeszcze dziecko (moje, nie nasze wspólne) dla niego też muszę poświęcać czas, to oczywiste, i chciałam również mieć czas dla siebie. Jak chciałam iść na rower to mówił, że z tego to nic nie ma. Było mi przykro zaczęłam mówić "nie" i zaczęły się kłótnie. Zaczęłam stawiać granice. Wtedy powiedział, że żadne z nas nie umie ustąpić i po co nam taki związek skoro mamy się ciągle kłócić.
Wyprowadziłam się, jednak próbowałam z nim jeszcze rozmawiać, dojść do jakiegoś kompromisu. Najpierw mówił, że rozumie, że chcę mieć czas dla siebie, ale że on potrzebuje partnerki, która cały czas coś robi i działa tak jak on. Wykonywałam wszystkie obowiązki domowe, czasem mu pomagałam w ogrodzie. Ale chciałam być też doceniana i akceptowana, przecież to normalne, że każdy potrzebuje także czasu dla siebie. Poza tym gospodrstwo nie jest moje...

Potrzebuję rady i opinii osoby postronnej. Dalej go kocham i nie mogę przestać o nim myśleć. Chciałabym żebyśmy zaczęli się w końcu dogadywać, chodzić na kompromisy itp.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: rozstanie i wątpliwości

Ja na Twoim miejscu takze podjęłabym decyzje o wyprowadzce. Mimo uczucia dla partnera nie byłabym w stanie zaakceptować tego, ze on po prostu potrzebuje darmowej siły roboczej dla swojego gospodarstwa pod przykrywką związku.
Masz swoje zycie, potrzeby, dziecko do opieki. To nie jest partner do dalszego wspólnego zycia, w ktorym strony żyją w równowadze - psychicznej, obowiązków, zadań, uczuć, potrzeb, aspiracji.

Współczuję. Życie bywa cięzkie, ale myśl o sobie i dziecku, nie pozwól sie unieszczęsliwić choćby własnymi wyrzutami sumienia.

3 Ostatnio edytowany przez balin (2018-10-20 10:44:29)

Odp: rozstanie i wątpliwości

Jesteście z innych światów. Macie inne światopoglądy. To nie mogło się udać.

4

Odp: rozstanie i wątpliwości

To sie nie uda. Zapomnij o nim i znajdź sobie kogoś kto bedzie do ciebie pasował. On na pewno do ciebie nie pasuje. Nie ma możliwości byście się dogadali. Im szybciej to zrozumiesz tym mniej cierpień odczujesz.
Powodzenia.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » rozstanie i wątpliwości

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024