Hej
Jestem tu nowa, ale często was podczytuję, dlatego teraz , gdy sama mam problem postanowiłam napisać.
Mam 30 lat, on 27, ja wynajmuje póki co pokój, a on mieszka jeszcze z rodzicami. Jesteśmy razem 10 miesięcy.
Moim problem jest ogólnie fakt, że mało czasu spędzam z partnerem, jeden dzień w tygodniu na 3-4 godzin i jakiś dzień w weekend, z reguły jest to sobota. Więcej, czasu nie, bo on potrzebuje dużo przestrzeni dla siebie jak mówi. Kontakt w tygodniu też nie mamy za duży, bo on nie lubi rozmawiać, więc piszemy sms ale też nie jakoś dużo.
Dodatkowo dochodzi fakt, że to taki typ co mam same koleżanki wokół siebie, bo z nimi najlepiej się dogaduje. Jedną z nich pisze codziennie praktycznie (ona jest singielką) i bardzo ciągle gdzieś wychodzi, a to kawa, a to lody. Ona ciągle go gdzieś zaprasza, a ostatnio mnie trochę zdenerwowała, ponieważ chciała z nim wyjść na basen. Ja jej do tej pory nie poznałam (dodatkowo, przez pierwsze 4 miesiące związku jej o mnie nie powiedział, chociaż to ponoć jego najlepsza koleżanka, powiedział, jej o nas wtedy, gdy zwróciłam mu na to uwagę) i zawsze wychodzą sam na sam i nie pada propozycja wspólnego spotkania, choć wyraziłam chęć poznania jej.
Ja nigdy nie miałam przyjaciół płci męskiej, ale zawsze miałam wokół siebie fajne koleżanki, więc nie narzekałam z tego powodu. Dlatego teraz jestem trochę w ciężkiej sytuacji, bo nie wiem co robić przez to. Nie wiem, gdzie leży taka granica męsko-damskiej przyjaźni w związku, ale o ile o wyjścia na kawę nic nie mówię, to wspólne wyjścia na basen, zwłaszcza w weekend, kiedy ze mną nie nie ma czasu się spotkać, są trochę przegięciem.
Jak mam mu to powiedzieć ? Czy w ogóle mam rację?
Chcę, jeszcze dodać, że często pytałam, czemu ze mną mało czasu spędza, chwilę była poprawa, ale potem wracaliśmy do punktu wyjścia. Zdarzało mi się też, spontanicznie go gdzieś zapraszać, ale ciągle narzekał, że na zmęczenie, i było mi przykro z tego powodu i trochę mi się odechciewa.
Co byście zrobiły w takiej sytuacji?
Jak rozwiązać sytuację z koleżanką?
z góry dziękuję za odpowiedzi