Problem z dawaniem "wiecznej uwagi" - Netkobiety.pl

Witajcie, mam pewien problem. Jestem od dłuższego czasu z dziewczyną, jest w szkole średniej - ja też, z tym że w wolnym czasie muszę pracować na własne utrzymanie, mieszkamy w miarę blisko siebie - jakieś 30 minut. Dodam, że dziewczyna jest ode mnie młodsza. Problem z tym że ona wymaga ode mnie ciągłej uwagi. Ciągle ze sobą piszemy, to akurat mi nie przeszkadza - aczkolwiek dziewczyna chciałaby się codziennie spotykać, i w weekendy i po szkole jeżeli jest taka możliwość. Czuję się trochę ograniczony, ponieważ jeżeli bym odmówił spotkania po szkole to wyjdzie z tego kłótnia, raz chciałem jej jakoś wytłumaczyć że też potrzebuję trochę czasu dla siebie (chociażby na samorozwój, naukę - już nie chodzi mi nawet o spotykanie się). Jeżeli jesteśmy już u siebie w domach to także ciągle chce rozmawiać na wideorozmowie, najlepiej od mojego powrotu do domu do samego wieczora, jedynie czasami z jakimiś krótkimi przerwami 20-30 minutowymi żeby coś zrobić (posprzątać, pójść do sklepu czy coś). Odmowa skończyła by się pewnie kłótnią albo tym że byłoby jej smutno, to samo z zasypianiem. Nie mogę iść spać przed nią bo zawsze na wideo muszę czekać aż zaśnie, tłumaczy to tym że się boi sama zasypiać i tym że "chce mnie widzieć przed snem". Mam też problem z pracą - tak jak dodałem na początku, muszę pracować na swoje utrzymanie - co prawda nie jakoś dużo ale jednak w tygodniu muszę popracować te kilkanaście godzin. Wiele razy wyszła z tego kłótnia że wolałem pójść do pracy zamiast się z nią spotkać. Tłumaczyłem jej wiele razy że nie mam tak dobrze jak ona i że ja jednak muszę popracować trochę żeby jakoś się utrzymać to i tak koło się zapętla i wychodzi na to że mi nie zależy. Prosiłbym o pomoc w tej sytuacji bo nie wiem, albo to ja nie dorosłem do związku (chociaż nie wiem czy związek polega na kontakcie przez 24/7) albo coś jest tutaj nie tak.