Cześć,
coraz częściej widzę mojego ex na ulicach. Miasto ma ponad 750 000 mieszkanców. Nie utrzymuje z nim kontaktów od grudnia 2016. Powiedzmy ze rozstalismy sie w niefajnej atmosferze. Nie bylismy dlugo ze sobą, nawet nie wiem czy moge okreslic to zwiazkiem, czy poczatkiem. Lub friends with benefits. Jednak mnie i jemu ktos sie wtracil w relacje. nie chcialabym juz o tym mowic. Powstaly wtedy kłótnie, ocenianie, zdradzanie, ego obydwojga z nas. ja chcialam cos od niego on nie. pozniej on chcial, ale jakos nie wyszło.
Oczywiscie kazde z nas robi swoje, ma inne zycie. Jednak nadal mamy wspolnych znajomych z poprzednich projektów, prac, zadań. I tu pojawia sie problem. Pamietam, ze jeszcze w lutym o nim myslalam, duzo postował na facebooku. Przypomnial mi się. Jednak zablokowalam jego tablicę, odsunelam sie od tego towarzystwa, skupiłam na sobie, robię swoje, mam inne towarzystwo. Jego koledzy poznają mnie, są do mnie mili, chyba nie wiedzą dlaczego uciekłam z towarzystwa. Jednak zdziwilo mnie to, ze od kwietnia /maja bardzo często tego ex spotykam w miescie. I tu nie chodzi o wieczorne bycie w pubie, barze. Po prostu mijamy sie czesto przypadkowo na roznych ulicach.
A ja sobie totalnie w kwietniu usunelam go z umyslu. Jest do mnie coraz bardziej miły. Ostatnio zaczelam randkowac , spotykac sie z innymi ludzmi, zalozylam profil na portalach randkowych. Od momentu zaczecia randkowania , spotykania sie z innymi - spotkałam ex nawet w zeszlym tygodniu 3 razy w ciagu 5 dni.
Dlaczego tak jest? Czy to jest prawo przyciagania? hahahah
Tylko proszę sie nie smiac z mojej analizy.
Po prostu dziwię się. Zaczelam dbac o siebie, randkowac i ktos wrocil w sensie nawet zwyklego milego usmiechu na ulicy. A kiedys mnie totalnie unikał.
Dlaczego w zyciy tak jest , ze kiedy pojdziesz dalej, odczepisz się od przeszlosci, ona do Ciebie wraca?
Dziękuję