Lady Loka napisał/a:A to ciekawe, bo u mnie dwukrotnie to facet pierwszy zaczynał temat, ja nic nie mówiłam 
Faceci czasami tak badają, sprawdzają reakcje. Mój też przybąkiwał, mimochodem, a ja "mimochodem" opowiedziałam mu o swojej ostatniej relacji, w której facet wspominał o wspólnych dzieciach - tamten usłyszał, że ja nie planuję, burzliwa relacja zakończyła się szybkim cięciem z mojej strony, - mój obecny mężczyzna , po wysłuchaniu krótkiej historii, przestał rzucać aluzjami 
Loka, zauważ, że w większości to dziewczyny/Kobiety naciskają na zaręczyny, ślub, wesele. Doszło do tego, że zabierają faceta do jubilera, bezczelnie wskazują palcem jaki pierścionek chcą a potem robią ustawione zdjęcia w mediach spolecznościowych. Wszystko na pokaz. Ja bym nie potrafiła uwierzyć, że po takim zachowaniu, mój facet faktycznie chcial tego kroku, tylko że wymusiłam to na nim.
Dziewczyny często uciekają się do presji, manipulacji, gierek, szantażu, stawiania ultimatum i granic czasowych. Po co? Wierzę, że jeśli ludzie chcą być ze sobą to będą. Co zmieni oczko na palcu? Podniesie czyjąś wartość? Chociaż, przypomniał mi się tekst z "Infiltracji" -"masz obrączkę...przynajmniej jedna osoba ciebie toleruje" 