Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 61 ]

Temat: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Na wstępie dodam, że nie chodzi mi o to, żeby gdybać i siedzieć w głowie mojego chłopaka, bo to bez sensu.

Ale jak to było u Was dziewczyny? Zaręczyny były szybko, po paru latach, gdy było dziecko czy bez niego?
Chciałabym żeby się zaręczył znamy się 6 lat ale przez pewne sytuacje jesteśmy ze sobą prawie rok.
Mówi, że chce ale, że po co teraz, skoro jest czas, skoro jesteśmy młodzi itp?

Drodzy Panowie jak odbieracie zaręczyny? Jest to dla Was ważne, potrzebne czy to wymysł i błahostka kobiet? Po jakim czasie chcielibyście się zaręczyć?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Jak poznałem swoją obecną żonę, zobaczyłem jaka jest super, to poprosiłem ja o rękę i w rok od poznania byliśmy małżeństwem. Nie ogarniam wieloletnich związków bez jednoznacznej deklaracji.

3

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Znacie sie 6 lat, ale parą jestescie dopiero niecaly rok. Dlaczego zalezy Ci na tak szybkich zareczynach? Moze lepiej poznajcie sie dobrze,sprawdzcie jako para, dotrzyjcie, a potem skladajcie deklaracje

4

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Całkiem niedawno byłam na ślubie znajomej, która hajtnęła się po pół roku znajomości z facetem, ten z kolei przebąkiwał o ślubie dużo, dużo wcześnie. Cóż, oboje byli po czterdziestce (nawet bliżej pięćdziesiątki).
Ale osobiście tego nie rozumiem (może dlatego, że mogłabym być ich córka i nigdzie mi się nie spieszy).
Autorko, naprawdę aż tak Ci się spieszy? Nie lepiej skupić się na tym, że wam się układa (bo zakładam, że układa)?

5

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Ja dałam ultimatum, że zaręczyny minimum po roku związku. W sumie rok będzie w październiku a ja już od dłuższego czasu wiem, że te zaręczyny na pewno będą.

6

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Skąd przekonanie, że nie chce?
Może ma poważne plany, ale wcześniej chce zrealizować jakieś inne, ustabilizowac się finansowo, ogarnąć mieszkanie, czy po prostu pozyc jak kawaler. Rok bycia razem to nie jest oststni dzwonek na oświadczyny.

7

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Świeżynka napisał/a:

Ale jak to było u Was dziewczyny? Zaręczyny były szybko, po paru latach, gdy było dziecko czy bez niego?

Zaręczyłam się po pół roku intensywnego związku. O tym, że mój obecny mąż, a ówczesny chłopak, chce przejść ze mną przez życie, po raz pierwszy usłyszałam mniej więcej po dwóch miesiącach. Ślub wzięliśmy rok po zaręczynach, czyli półtora roku od poznania się. W ciąży nie byłam.

Świeżynka napisał/a:

Chciałabym żeby się zaręczył znamy się 6 lat ale przez pewne sytuacje jesteśmy ze sobą prawie rok.
Mówi, że chce ale, że po co teraz, skoro jest czas, skoro jesteśmy młodzi itp?

Nie ma sensu naciskać na żadne deklaracje, każdy musi do tego dojrzeć we właściwym sobie czasie. Rok to naprawdę nie jest długo.

8

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Olinka napisał/a:

Nie ma sensu naciskać na żadne deklaracje, każdy musi do tego dojrzeć we właściwym sobie czasie. Rok to naprawdę nie jest długo.

Ma super rację. Na Twoim miejscu przeżywałabym chwile z ukochanym, bo dzięki różnym sytuacjom mogłabyś poznać go lepiej, będąc partnerką.
U mnie były "nieoficjalne" zaręczyny po roku i trzech miesiącach od poznania. Oficjalne zaręczyny będą przy stole z rodziną, będzie drugi pierścionek za dwa lata. Po prostu inna kultura smile

9

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Najczęściej odpowiedź na pytanie "Dlaczego nie chce" jest bardzo prosta. Bo nie chce. Koniec.
Zaręczyny to nie jest ślub, zawsze można je zerwać, podobnie jak małżeństwo rozwiązać.
Jedno i drugie, to nie jest żaden dramat, tylko naturalna kolej rzeczy, kiedy dwoje ludzi się kocha i chce ze sobą być.
Jeśli jedno z nich się miga, waha, cuduje, wymyśla i odwleka, to radziłbym od razu dać sobie z kimś takim spokój i tyle.
Sam miałem podobną sytuację. Oboje byliśmy już po 40-tce, a w związku od ponad roku, kiedy ja zacząłem przebąkiwać
o wspólnym zamieszkaniu, przynajmniej na próbę coś sobie wynająć, żeby zobaczyć jak nam razem będzie.
Rozmowa miała miejsce w styczniu, dałem nam czas na znalezienie czegoś do wakacji, żeby nie robić zamieszania w roku szkolnym.
Pół roku szybko zleciało, połowa wakacji za nami, wracam do rozmowy o tym naszym mieszkaniu, że no jak ona to widzi i kiedy na przykład.
Usłyszałem że ona nie wie kiedy, bo najpierw musi być pewna, a teraz nie jest, no bo dzieci, no bo to, no bo pstro...     
Dalej już nie słuchałem, tylko wyszedłem bez słowa i na drugi dzień zakończyłem znajomość. Jakoś specjalnie nie protestowała.
Prawie dwa lata poszło psu w tyłek i tyle z tego miałem. Dziękuję za uwagę.

10 Ostatnio edytowany przez beacia96 (2018-07-08 17:32:37)

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

To delikatna kwestia. Na pewno nie czułabym się komfortowo, gdyby ktoś ciągle mi truł tyłek zaręczynami, ślubem, dziećmi itd. Szybko ewakuowałabym się z takiej relacji. Radzę trochę wyluzować. smile Nie rozumiem, czemu ludzie gloryfikują tak bardzo narzeczeństwo i małżeństwo? Można się obejść i bez tego.

11

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Jak się ma 22 lata, to może i można, ale jak się ma 42 to już się patrzy na pewne kwestie inaczej
i jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to nie będzie wpędzał się w lata tkwiąc w relacji, która nie rokuje, bo on/ona "nie wie".
A co tu jest do wiedzenia? To nie jest żadne skomplikowane równanie, tylko prosta odpowiedź na proste pytanie - chcesz ze mną być czy nie chcesz
i nie ma "nie wiem" tylko jest CHCĘ albo NIE CHCĘ.

12

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Relacja może dobrze rokować i bez małżeństwa. Zdarzają się przypadki, gdy ktoś jest długo "na kocią łapę", a po ślubie rozstanie.

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
anderstud napisał/a:

Jak się ma 22 lata, to może i można, ale jak się ma 42 to już się patrzy na pewne kwestie inaczej
i jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to nie będzie wpędzał się w lata tkwiąc w relacji, która nie rokuje, bo on/ona "nie wie".
A co tu jest do wiedzenia? To nie jest żadne skomplikowane równanie, tylko prosta odpowiedź na proste pytanie - chcesz ze mną być czy nie chcesz
i nie ma "nie wiem" tylko jest CHCĘ albo NIE CHCĘ.

Ale po co od razu zaręczyny czy ślub. Nie wystarczy odpowiedź "chcę".
Czym jest ten magiczny papier i pierścionek na palcu, gwarancją? Nie.

Uważam, że jak się chce być ze sobą, to nie potrzebne są pierścionki, papiery, wesela itp.

14

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

My zaręczyliśmy się po 2 latach związku. Jesteśmy koło 30stki. W tym wieku uważam, że to dobry czas. Gdybym miała do 25 lat to bym się nie spieszyła.

15

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:

Ja dałam ultimatum, że zaręczyny minimum po roku związku. W sumie rok będzie w październiku a ja już od dłuższego czasu wiem, że te zaręczyny na pewno będą.

Moje gratulacje. 100 lat i samorealizacji w powziętych postanowieniach hehe

16

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Dla mnie chęć oświadczenia się powinna wyjść samoistnie od faceta. Takich rzeczy nie powinno się w żaden sposób wymuszać, przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam.

17

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
puchaty34 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ja dałam ultimatum, że zaręczyny minimum po roku związku. W sumie rok będzie w październiku a ja już od dłuższego czasu wiem, że te zaręczyny na pewno będą.

Moje gratulacje. 100 lat i samorealizacji w powziętych postanowieniach hehe

Ktoś nie odróżnia minimum od maksimum?

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:
puchaty34 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ja dałam ultimatum, że zaręczyny minimum po roku związku. W sumie rok będzie w październiku a ja już od dłuższego czasu wiem, że te zaręczyny na pewno będą.

Moje gratulacje. 100 lat i samorealizacji w powziętych postanowieniach hehe

Ktoś nie odróżnia minimum od maksimum?

Myślę, że chodzi o użycie słowa "ultimatum", które w takiej sytuacji źle się kojarzy wink

19

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Pokręcona Owieczka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
puchaty34 napisał/a:

Moje gratulacje. 100 lat i samorealizacji w powziętych postanowieniach hehe

Ktoś nie odróżnia minimum od maksimum?

Myślę, że chodzi o użycie słowa "ultimatum", które w takiej sytuacji źle się kojarzy wink

Może i za mocne.
Ale nie chciałam zareczyn wcześniej, bo to czas dla mnie na dojrzenie do tej decyzji.

20

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Czemu? Bo nie ma nic fajnego dla faceta w zaręczynach i ślubie. To jest kobieca fantazja. Dla faceta to więcej problemów niż benefitow. Większość i tak to robi by uszczęśliwić swoje kobiety ale nie powinno Cię w takiej sytuacji dziwić że odwlekają ile można.

21

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
ronnypaua napisał/a:

Czemu? Bo nie ma nic fajnego dla faceta w zaręczynach i ślubie. To jest kobieca fantazja. Dla faceta to więcej problemów niż benefitow. Większość i tak to robi by uszczęśliwić swoje kobiety ale nie powinno Cię w takiej sytuacji dziwić że odwlekają ile można.

Niezupełnie.  Odwlekają ile można ci, którzy nie chce się wiązać z daną partnerka (bo może z inną zaręczyliby się raz dwa).
Co do ślubu,  to myślę,  że są tacy i tacy. Tacy, dla których to jest ważne i dla których to nie jest ważne.
Dla jednego nie będzie nic fajnego w zaręczynach i ślubie a inny sam poleci po pierścionek i się zaraz będzie oświadczal.
Zależy od chęci.

22

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Świeżynka napisał/a:

Ale jak to było u Was dziewczyny? Zaręczyny były szybko, po paru latach, gdy było dziecko czy bez niego?

Chodziliśmy 6 lat, ale z racji dużej odległości widywaliśmy się jedynie w weekendy i święta. Nie było komputerów i telefonów (tylko wiecznie popsute budki na ulicy). Pisaliśmy do siebie 1 list w tygodniu.  Toteż czas ten skróciłabym o połowę wink .
Po 4,5 roku zamieszkaliśmy razem. Nigdy nie było zaręczyn, nie miałam pierścionka. To ja marudziłam o ślubie, bo mi marudziła matka i babka. Tak naprawdę chajtnęliśmy się dla świętego spokoju.


Świeżynka napisał/a:

Chciałabym żeby się zaręczył znamy się 6 lat ale przez pewne sytuacje jesteśmy ze sobą prawie rok.
Mówi, że chce ale, że po co teraz, skoro jest czas, skoro jesteśmy młodzi itp?

Drodzy Panowie jak odbieracie zaręczyny? Jest to dla Was ważne, potrzebne czy to wymysł i błahostka kobiet? Po jakim czasie chcielibyście się zaręczyć?

Mój mąż uważał zaręczyny za zbędne ceregiele. Nie były dla niego ważne. Po prostu przy okazji oglądania filmu wypalił coś w stylu: "no dobra, to może się chajtnijmy" .... a za 3 m-ce byliśmy chajtnięci i cała filozofia.

Odnoszę wrażenie (patrząc na mojego męża) tak jak ktoś już napisał, że większość facetów chajta się dla kobiet, bo one marzą o weselu, białej sukni, pięknej prawie. Im to raczej do szczęścia nie jest potrzebne wink .

23

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Świeżynka napisał/a:

Odnoszę wrażenie (patrząc na mojego męża) tak jak ktoś już napisał, że większość facetów chajta się dla kobiet, bo one marzą o weselu, białej sukni, pięknej prawie. Im to raczej do szczęścia nie jest potrzebne wink .

Bo tak dokładnie jest. Robimy to dla Was i dla świętego spokoju tongue

24

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Mathas napisał/a:
Świeżynka napisał/a:

Odnoszę wrażenie (patrząc na mojego męża) tak jak ktoś już napisał, że większość facetów chajta się dla kobiet, bo one marzą o weselu, białej sukni, pięknej prawie. Im to raczej do szczęścia nie jest potrzebne wink .

Bo tak dokładnie jest. Robimy to dla Was i dla świętego spokoju tongue

A to ciekawe, bo u mnie dwukrotnie to facet pierwszy zaczynał temat, ja nic nie mówiłam tongue

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:

A to ciekawe, bo u mnie dwukrotnie to facet pierwszy zaczynał temat, ja nic nie mówiłam tongue

Faceci czasami tak badają, sprawdzają reakcje. Mój też przybąkiwał, mimochodem, a ja "mimochodem" opowiedziałam mu o swojej ostatniej relacji, w której facet wspominał o wspólnych dzieciach - tamten usłyszał, że ja nie planuję, burzliwa relacja zakończyła się szybkim cięciem z mojej strony, -  mój obecny mężczyzna , po wysłuchaniu krótkiej historii, przestał rzucać aluzjami wink

Loka, zauważ, że w większości to dziewczyny/Kobiety naciskają na zaręczyny, ślub, wesele. Doszło do tego, że zabierają faceta do jubilera, bezczelnie wskazują palcem jaki pierścionek chcą a potem robią ustawione zdjęcia w mediach spolecznościowych.  Wszystko na pokaz. Ja bym nie potrafiła uwierzyć, że po takim zachowaniu, mój facet faktycznie chcial tego kroku, tylko że wymusiłam to na nim.
Dziewczyny często uciekają się do presji, manipulacji, gierek, szantażu, stawiania ultimatum i granic czasowych. Po co? Wierzę, że jeśli ludzie chcą być ze sobą to będą. Co zmieni oczko na palcu? Podniesie czyjąś wartość? Chociaż, przypomniał mi się tekst z "Infiltracji" -"masz obrączkę...przynajmniej jedna osoba ciebie toleruje" wink

26

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Pokręcona Owieczka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A to ciekawe, bo u mnie dwukrotnie to facet pierwszy zaczynał temat, ja nic nie mówiłam tongue

Faceci czasami tak badają, sprawdzają reakcje. Mój też przybąkiwał, mimochodem, a ja "mimochodem" opowiedziałam mu o swojej ostatniej relacji, w której facet wspominał o wspólnych dzieciach - tamten usłyszał, że ja nie planuję, burzliwa relacja zakończyła się szybkim cięciem z mojej strony, -  mój obecny mężczyzna , po wysłuchaniu krótkiej historii, przestał rzucać aluzjami wink

Loka, zauważ, że w większości to dziewczyny/Kobiety naciskają na zaręczyny, ślub, wesele. Doszło do tego, że zabierają faceta do jubilera, bezczelnie wskazują palcem jaki pierścionek chcą a potem robią ustawione zdjęcia w mediach spolecznościowych.  Wszystko na pokaz. Ja bym nie potrafiła uwierzyć, że po takim zachowaniu, mój facet faktycznie chcial tego kroku, tylko że wymusiłam to na nim.
Dziewczyny często uciekają się do presji, manipulacji, gierek, szantażu, stawiania ultimatum i granic czasowych. Po co? Wierzę, że jeśli ludzie chcą być ze sobą to będą. Co zmieni oczko na palcu? Podniesie czyjąś wartość? Chociaż, przypomniał mi się tekst z "Infiltracji" -"masz obrączkę...przynajmniej jedna osoba ciebie toleruje" wink


Jak facet jest facetem to nie trzeba go ciągnąć za rękę do jubilera. Powinien wiedzieć sam, po rozmowach ze swoją kobietą, kiedy poczuje stabilizację w uczuciach, finansową, kiedy czas na kolejny krok w ich życiu. Jeden dojrzeje szybciej, inny wolniej. Jeden będzie chciał skończyć studia, a inny pójdzie na żywioł i co los przyniesie.
I nie zgadzam się, że mężczyznom na ślubie i weselu nie zależy. Większość rzeczy może mniej ich interesuje jak kobiety, tort, zaproszenia, ale również chcą przeżyć jeden, wyjątkowy dzień w swoim życiu. Więc bardzo nie lubię, jak panowie, którzy przesiadują na kobiecych forach wypowiadają się za wszystkich mężczyzn na globie.
Jak facet jest pipą i wszystkim w związku zarządza kobieta, to wyżej opisana sytuacja może mieć miejsce.

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Ilu ludzi tyle roznych przypadkow..
-moja kolezanka zarzeczyla sie po niecalym roku znajomosci.. 2 lata po slubie, zdradza meza , ma juz dziecko z innym. Mowi ze szybka nieprzemyslana decyzja i blad. Jak byli malzenstwem dopiero sie zaczeli poznawac i sie okazalo ze roznica jest duza
-inna kolezanka wziela slub po niecalym roku , od razu zaczeli mieszkac razem i okazalo sie , ze sa super dopasowani. Wlasnie spodziewa sie dziecka.
-ja bylam w zwiazku gdzie facet wszystko odwlekal , zeby na konie cpowiedzic ze myslal myslal i jednak to nie jest to..

Ja osobiscie bym juz nigdy tak dlugo nie czekala.. Max dwa lata

28

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

pamiętam jak po studiach moi koledzy po kolei się oświadczali, nie były to wyproszone oświadczyny tylko faceci chcieli być z tymi kobietami (po dziś dzień większośc jest). Mój były miał wielki problem ze ślubem mimo dzieci i juz wiele lat nie jesteśmy razem (puszczał się na lewo i prawo, nadal się puszcza ale już nie mnie zdradza i nadal nie ma ślubu). Mi się facet (inny niż były) oświadczył dobrowolnie i niczego się nie spodziewałam po roku.
Mam znajomych co zaręczyny sami organizowali, łacznie z jakimś tajnym wyjazdem, np na zamek. Także ja sądze tak - jak facet kocha to się oświadczy, jak ma inne plany na przyszłośc niż przy jednej kobiecie - to się nie oświadczy bo po co.
Ale już sam fakt że niby chciał ale mu się odechciało jak jestes w ciązy robi z tego twjego niezłego skurwiel*. Bałabym się że tatusiowanie teżmu się odwidzi.

29

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Świeżynka napisał/a:

Na wstępie dodam, że nie chodzi mi o to, żeby gdybać i siedzieć w głowie mojego chłopaka, bo to bez sensu.

Ale jak to było u Was dziewczyny? Zaręczyny były szybko, po paru latach, gdy było dziecko czy bez niego?
Chciałabym żeby się zaręczył znamy się 6 lat ale przez pewne sytuacje jesteśmy ze sobą prawie rok.
Mówi, że chce ale, że po co teraz, skoro jest czas, skoro jesteśmy młodzi itp?

Drodzy Panowie jak odbieracie zaręczyny? Jest to dla Was ważne, potrzebne czy to wymysł i błahostka kobiet? Po jakim czasie chcielibyście się zaręczyć?

To wszystko zależy od człowieka. Jak się zaręczę, to w tym samym momencie zaczniemy planować datę ślubu.

30

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Byłem żonaty, i to nie raz, ale nigdy nie byłem zaręczony. Dlaczego? Bo zaręczyny, to dla mnie idiotyczna szopka bez realnego znaczenia.

31

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Byłem żonaty, i to nie raz, ale nigdy nie byłem zaręczony. Dlaczego? Bo zaręczyny, to dla mnie idiotyczna szopka bez realnego znaczenia.


Ślub chyba również nie ma realnego znaczenia dla Ciebie.

32

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Siggy napisał/a:

Ślub chyba również nie ma realnego znaczenia dla Ciebie.

Byłbym zobowiązany, gdybyś nie wiedząc - zadawała pytania, a nie robiła dziwaczne i bezzasadne projekcje. A teraz test na inteligencję:
1. Jakie realne znacznie mają zaręczyny?
2. Jakie realne znaczenie ma ślub?

33

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:
Lady Siggy napisał/a:

Ślub chyba również nie ma realnego znaczenia dla Ciebie.

Byłbym zobowiązany, gdybyś nie wiedząc - zadawała pytania, a nie robiła dziwaczne i bezzasadne projekcje. A teraz test na inteligencję:
1. Jakie realne znacznie mają zaręczyny?
2. Jakie realne znaczenie ma ślub?


Pogrubiłam Ci część wypowiedzi, do której się odniosłam.

34

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Siggy napisał/a:

Pogrubiłam Ci część wypowiedzi, do której się odniosłam.

Rozumiem, Radio Maryja - rozwody dotyczą tylko ludzi, dla których ślub nie ma znaczenia. A może jeszcze potrafisz zrobić zróżnicowanie na znaczenie osobiste i znaczenie prawne? Potrafisz? No to rób.

35

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Dla mnie małżeństwo jest czymś ważnym i pisanie, że już nie raz się było żonatym, świadczy o innym podejściu do sprawy. I tyle w tym temacie, nie będę pisała żadnych elaboratów na ten temat.

36 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2018-07-11 16:41:53)

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Czyli nie masz już nic do powiedzenia. Szkoda, że nie zrozumiałaś mojego pierwszego posta. Na koniec pozwolę sobie Ci objaśnić - zaręczyny nie mają żadnego rzeczywistego znaczenia, to tylko szopka robiona dla rodziny. Natomiast ślub tworzy szereg zobowiązań wynikających z polskiego prawa, więc niezależnie od osobistego stosunku, ma znaczenie. Gdybyś to pojęła od razu, to uniknęłabyś robienia bezsensownych przytyków ad personam (czyli postawy szarżującego nosorożca).

37

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Natomiast ślub tworzy szereg zobowiązań wynikających z polskiego prawa, więc niezależnie od osobistego stosunku, ma znaczenie.


Z zaręczyn również wynikają zobowiązania wobec partnera, ale skoro nie wynikają  z prawa to są bez znaczenia dla Ciebie.
No tak patrząc pod kątem zobowiązań jakie wynikają z polskiego prawa ma dla Ciebie zmaczemie realne, bo później trzeba się rozwieść. No zgadzam się z Tobą, przekonałeś mnie.

38

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Lady Siggy
Po 1. Dorośniesz, to zrozumiesz, że ludzie nieraz się rozwodzą.
Po 2. Dorośniesz, to nauczysz się odróżniać rzeczy obiektywne od subiektywnych - ślub ma znaczenie obiektywnie, zaręczyny tylko subiektywnie.
Po 3. Jak dorośniesz, to może nauczysz się dyskutować bez "argumentów" ad personam. Choć tu oczekiwałbym, że moderacja zrobi ci przyspieszony kurs dojrzałości...

39

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Proszę o regulaminową, pozbawioną wycieczek ad personam i niewymagającą moderatorskiej interwencji, wymianę zdań. W tym miejscu po raz kolejny przypominam, że każdy pogląd i każdą opinię można wyrazić w sposób, który nie będzie u rozmówcy, jak również osób trzecich, wywoływał poczucia dyskomfortu.
Z pozdrowieniami, Olinka

40

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Lady Siggy
Po 1. Dorośniesz, to zrozumiesz, że ludzie nieraz się rozwodzą.
Po 2. Dorośniesz, to nauczysz się odróżniać rzeczy obiektywne od subiektywnych - ślub ma znaczenie obiektywnie, zaręczyny tylko subiektywnie.
Po 3. Jak dorośniesz, to może nauczysz się dyskutować bez "argumentów" ad personam. Choć tu oczekiwałbym, że moderacja zrobi ci przyspieszony kurs dojrzałości...


Mam świadomość, że ludzie się rozwodzą, ale po jednym rozwodzie powinni wyciągnąć jakieś wnioski. Więc mój post miał sens, bo nie jesteś autorytetem do wywodów na temat sensu zaręczyn i ślubów.
Natomiast dyskusja,która zacząłeś już jest bez sensu i nie wnosi nic do wątku Autorki.
Ale rozumiem, że musisz mieć ostatnie zdanie i uświadomić mnie jaka jestem niedojrzała i mam małą wiedzę na ten temat.

41 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2018-07-11 17:59:59)

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Lady Siggy
Odpowiadam ci, bo mimo prośby moderacji i tak musisz ponowić swoje ataki. I ty je zaczęłaś, nie ja, więc teraz nie przerzucaj kamyczka.

Rozumiem, że ty się czujesz autorytetem - 25-latka, której się wydaje, że posiadła całą wiedzę o związkach (tak, teraz cię oceniam - tak jak ty mnie, tyle że ja opierając się na fakcie, a ty na niczym)... Wyobraź sobie, że gucio wiesz o przyczynach moich rozwodów, więc cała twoja pisanina to albo niezrozumienie (np. między skutkiem obiektywnym i subiektywnym), albo bezpodstawne ataki ad personam.

42

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Słuchajcie, ale tutaj nie chodzi raczej o sam fakt oświadczyn i zaręczyn.
Mogą być, nie muszą.
Chodzi o etap w związku, w którym zaczyna się planować ślub. I to musiałeś przeżyć, Eeetam wink

43

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Lady Loka
Ale patrząc na pierwszy post, to jednak chodzi wyłącznie o zaręczyny.

Co do ślubu, to można go planować bez zaręczyn. Bo, jeszcze raz - moim zdaniem, zaręczyny to szopka dla rodziny bez rzeczywistego znaczenia. Swoją drogą, zastanawiam się jak taka szopka dokładnie wygląda, bo nigdy w tym nie uczestniczyłem.

44

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

A ja mam wrażenie, że Autorce chodzi dokładnie o to, żeby powoli zacząć planować ślub wink

45

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Dla mnie to wygląda tak: jak ludzie się kochają i wiedzą, że chcą być ze sobą, to te zaręczyny i ślub w niczym im nie przeszkadzają i nie jest to dla nich nic strasznego, raczej taki typowy krok (no chyba że są z gatunku tych o specyficznych poglądach, co to idą na przekór tradycjom społecznym i zawsze muszą inaczej). Jak facet się waha, to niestety najczęściej dlatego, że wcale nie jest pewien i w razie konieczności chce bez konsekwencji prawnych kopnąć delikwentkę w cztery litery. To samo zresztą z kobieta.

46

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Entropia napisał/a:

te zaręczyny i ślub w niczym im nie przeszkadzają i nie jest to dla nich nic strasznego

Dlaczego uważasz, że wszyscy są tacy jak Ty? Dla mnie tego typu ludowe obrządki są nie tyle straszne - są wręcz wycięte z horroru. A że praktycznego znaczenia nie mają, to nie ma u mnie opcji "zaręczyny".

Lady Loka
Może i chodzi, ale z wypowiedzi to nie wynika.

47

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Ale z Twoich poglądów wynika jakiś dziwny nacisk na same zaręczyny podczas gdy dla przeciętnej kobiety to po prostu krok w stronę konkretnego planowania małżeństwa i ślubu w ciągu najbliższego roku/dwóch lat.

48

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Bo, jeszcze raz - moim zdaniem, zaręczyny to szopka dla rodziny bez rzeczywistego znaczenia. Swoją drogą, zastanawiam się jak taka szopka dokładnie wygląda, bo nigdy w tym nie uczestniczyłem.

Ja również, bo choć się zaręczałam, to byliśmy tylko we dwoje i zapewniam, że żadnej szopki nie było wink. Rodziców na koniec o fakcie poinformowałam, wypiliśmy jakieś bąbelki i na tym temat uznaliśmy za zakończony.
U nas rzeczywiście to był jakiś symbol, przy czym bardziej potrzebował go mój obecny mąż, a ówczesny chłopak, niż ja.

49

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Olinka napisał/a:
EeeTam napisał/a:

Bo, jeszcze raz - moim zdaniem, zaręczyny to szopka dla rodziny bez rzeczywistego znaczenia. Swoją drogą, zastanawiam się jak taka szopka dokładnie wygląda, bo nigdy w tym nie uczestniczyłem.

Ja również, bo choć się zaręczałam, to byliśmy tylko we dwoje i zapewniam, że żadnej szopki nie było wink. Rodziców na koniec o fakcie poinformowałam, wypiliśmy jakieś bąbelki i na tym temat uznaliśmy za zakończony.
U nas rzeczywiście to był jakiś symbol, przy czym bardziej potrzebował go mój obecny mąż, a ówczesny chłopak, niż ja.

No ale zwykle to tak wygląda tongue
nie kojarzę, żeby u moich znajomych zaręczyny były w innym gronie niż zainteresowana para. Proszenie ojca dziewczyny o rękę już dawno wyszło z użycia.

50

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Dlaczego uważasz, że wszyscy są tacy jak Ty? Dla mnie tego typu ludowe obrządki są nie tyle straszne - są wręcz wycięte z horroru. A że praktycznego znaczenia nie mają, to nie ma u mnie opcji "zaręczyny".

Toć przecież napisałam, że z wyjątkiem ludzi z dziwnymi teoriami.

Entropia napisał/a:

(no chyba że są z gatunku tych o specyficznych poglądach, co to idą na przekór tradycjom społecznym i zawsze muszą inaczej)

Poza tym dla Ciebie ślub może nic nie zmieniać, ale zaręczam Cię, że dla sądu zmienia.

51

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:

No ale zwykle to tak wygląda tongue
nie kojarzę, żeby u moich znajomych zaręczyny były w innym gronie niż zainteresowana para. Proszenie ojca dziewczyny o rękę już dawno wyszło z użycia.

Odniosłam się do tej rzekomej szopki, która podobno jest tak odstraszająca, choć - jak widać na podanych przykładach - żadnej szopki nie ma.
Zresztą swoje zaręczyny wspominam z sentymentem, pomimo że w tamtym czasie, a może właśnie dlatego, ani na nie, ani na ślub nie miałam absolutnie żadnego parcia.

52

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:

Ale z Twoich poglądów wynika jakiś dziwny nacisk na same zaręczyny podczas gdy dla przeciętnej kobiety to po prostu krok w stronę konkretnego planowania małżeństwa i ślubu w ciągu najbliższego roku/dwóch lat.

To naprawdę dziś trzeba się zaręczać, żeby za dwa lata wziąć ślub? Bez tego ani rusz?

Entropia napisał/a:

Toć przecież napisałam, że z wyjątkiem ludzi z dziwnymi teoriami.

Dla mnie twoje teorie są dziwaczne i jakoś o tym nie pieję na całe forum. Cóż, są ludzie lubiący disco polo i ludowe zabawy i są ludzie nie lubiący. Jeśli tego nie pojmujesz, to twój problem. Na resztę nie odpowiadam, bo nie wiem czy polemizujesz ze mną czy sama ze sobą (bo cytujesz siebie).  I w odpowiedzi wypisujesz truizmy, znowu zresztą mieszając zaręczyny ze ślubem...

Olinka
Tak jak to opisujesz, to najzwyklejsze ustalenie, że bierzemy ślub. I to mają być te całe zaręczyny?

53

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Tak, EeeTam.
Teraz najczęściej zaręczyny są ustaleniem, że bierzemy ślub.

Z dodatkiem pierścionka tongue tyle.

Jedni mają zaręczyny i pierścionek, a inni siadają na tapczanie i mówią "chajtamy się". Tyle jest różnicy. Chodzi o decyzję, że się relację przenosi na wyższy poziom.

54

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Lady Loka napisał/a:

Tak, EeeTam.
Teraz najczęściej zaręczyny są ustaleniem, że bierzemy ślub.

To ja tylko dla jasności dodam, że moje były ponad 20 lat temu wink. Był element zaskoczenia, był pierścionek, było stwierdzenie "chciałbym" i moje potwierdzenie, że ja również, na koniec ustaliliśmy, że ślub mniej więcej za rok i... po temacie smile.

55

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
EeeTam napisał/a:

Tak jak to opisujesz, to najzwyklejsze ustalenie, że bierzemy ślub. I to mają być te całe zaręczyny?

Tak, ustalenie, że bierzemy ślub to są z definicji właśnie zaręczyny. Jaką formę to przybierze, to już kwestia indywidualna.

56

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Świeżynka napisał/a:

Na wstępie dodam, że nie chodzi mi o to, żeby gdybać i siedzieć w głowie mojego chłopaka, bo to bez sensu.

Ale jak to było u Was dziewczyny? Zaręczyny były szybko, po paru latach, gdy było dziecko czy bez niego?
Chciałabym żeby się zaręczył znamy się 6 lat ale przez pewne sytuacje jesteśmy ze sobą prawie rok.
Mówi, że chce ale, że po co teraz, skoro jest czas, skoro jesteśmy młodzi itp?

Drodzy Panowie jak odbieracie zaręczyny? Jest to dla Was ważne, potrzebne czy to wymysł i błahostka kobiet? Po jakim czasie chcielibyście się zaręczyć?

Ja nie chciałam zaręczyn.Byłam studentką i oczywiste było,że planujemy razem przyszłość.
Ale mój obecny mąż chciał bym mieszkała z nim-chociaż w te weekendy kiedy przyjeżdżałam ze studiów i nie musiała siedzieć u rodziców smile
Więc wymyślił zaręczyny a zaraz potem ślub:)
Wtedy byłam nieco zszokowana ale po ślubie poczułam,że fajnie jest mieszkać razem (byłam na piątym roku, za wiele na studia jeździć nie musiałam),być razem i nie kombinować jak w weekend zmieścić spotkanie z facetem i pobyt w domu,z rodzicami.

57

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
Entropia napisał/a:
EeeTam napisał/a:

Tak jak to opisujesz, to najzwyklejsze ustalenie, że bierzemy ślub. I to mają być te całe zaręczyny?

Tak, ustalenie, że bierzemy ślub to są z definicji właśnie zaręczyny. Jaką formę to przybierze, to już kwestia indywidualna.

dokładnie tak

58 Ostatnio edytowany przez DanceMacabre (2018-07-15 09:57:57)

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Ja jako facet zaręczyłem się po 3 latach związku i 2 latach mieszkania razem z wybranką. Ślub planowałem zanim skończymy 30 lat. A to już niedługo bo sam mam 25. Rok później odeszła w wielkim stylu, szczęśliwie oddając mi pierścionek zaręczynowy, który był dla mnie małym symbolem naszego połączenia. No ale jak tylko jedno kocha to nigdy nic z tego nie wyjdzie...

59

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Pytanie z innej beczki:
Jeśli dla kobiety tak ważny jest ślub, bo boi się żeby przypadkiem jej nie zostawić póki jest młoda i atrakcyjna (wiadomo, ślub to umowa cywilnoprawna na znaczną korzyść kobiety, przysięga przed Bogiem, urzędem, rodziną, obowiązki)- CZYLI DE FACTO NIE UFA MI ŻE BĘDĘ Z NIĄ DO KOŃCA- chce żebym wziął ślub (tak to można odebrać), to dlaczego kobieta przed ślubem reaguje tak, że czuje się urażona i twierdzi, że jej nie ufam, jeśli ja chcę się też zabezpieczyć intercyze (zarobki wielokrotnie większe) na wypadek gdyby odeszła oraz (zauważyłem też ostatnio poruszany wątek) obowiązek testu DNA przyszłego dziecka?
Przecież to jest hipokryzja

60

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
adrianz30 napisał/a:

Pytanie z innej beczki:
Jeśli dla kobiety tak ważny jest ślub, bo boi się żeby przypadkiem jej nie zostawić póki jest młoda i atrakcyjna (wiadomo, ślub to umowa cywilnoprawna na znaczną korzyść kobiety, przysięga przed Bogiem, urzędem, rodziną, obowiązki)- CZYLI DE FACTO NIE UFA MI ŻE BĘDĘ Z NIĄ DO KOŃCA- chce żebym wziął ślub (tak to można odebrać), to dlaczego kobieta przed ślubem reaguje tak, że czuje się urażona i twierdzi, że jej nie ufam, jeśli ja chcę się też zabezpieczyć intercyze (zarobki wielokrotnie większe) na wypadek gdyby odeszła oraz (zauważyłem też ostatnio poruszany wątek) obowiązek testu DNA przyszłego dziecka?
Przecież to jest hipokryzja



Nie karmmy trolla.

61 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-07-15 20:27:55)

Odp: Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)
beacia96 napisał/a:

Nie rozumiem, czemu ludzie gloryfikują tak bardzo narzeczeństwo i małżeństwo? Można się obejść i bez tego.

Ludzie to istoty symboliczne, a rzecz tego typu cementują relację. Tak jak wspólne zdjęcia, obchodzenie urodzin, strojenie choinki w święta, ubieranie się w barwy narodowe czy inne rzeczy oparte na symbolach. Choć oczywiście nie każdy potrzebuje każdych czy tak silnie. Tylko kwestia czy któraś z osób jest w stanie spełnić potrzebę jednej, gdy sama tego nie chce i zaakceptować wynik na tak czy nie. Są to na tyle silne potrzeby, że ludzie potrafią się z ich powodów rozejść. smile

Posty [ 61 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czemu on ''nie'' chce zaręczyn? (pytanie również do panów, jeżeli są)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024