Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

1 Ostatnio edytowany przez RafalG (2018-05-02 23:06:25)

Temat: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Niektorzy pewnie mnie znaja bo juz kiedys tu bylem i pisalem o tym ze mam dziecko z kobieta z ktora wyjechalem do UK.
Niektorzy tu mnie wrecz osaczyli za to ze ja zostawilem i nie chcialem juz z nia byc. Ale rozumiem to.
Moja byla z synem wrocila do Polski i mieszka ze swoimi rodzicami ,dostaje ode mnie pieniadze - Tak dla wyjasnienia sytuacji.
Ja od pol roku jestem w zwiazku z gejem. I nie wiem czy do konca w tym sie odnajduje bo chyba wciaz nie akceptuje samego siebie przez to. Na poczatku ukrywalem to i mowilem ze mieszkam u kumpla. Ale wtedy moja byla jeszcze tutaj byla i nie chcialem aby dowiedziala sie prawdy. Bo mialem paru wspolnych znajomych z siostra a ona sie z nia kolegowala. Jedni ludzie lykneli to ze mieszkam u niego bo ma wolny pokoj a inni moze i cos podejrzewali ale widzieli ze nie chce o tym gadac wiec nie poruszali niewygodnych tematow.
Teraz jak moja byla juz wyjechala pare miesiecy temu to moglem sobie pozwolic na wiekszy luz i ludzie z czasem dowiedzieli sie prawdy. Lecz cholernie glupio sie z tym czulem. Londynczycy w sumie jako tako na luzie do tego podchodzili ale przez rodakami ktorych znalem bylo mi mega wstyd i do teraz jest. Dowiedziala sie o tym tez moja siostra i zapytala mnie o to delikatnie a ja sie poplakalem jak dziecko sad Stwierdzilismy oboje ze lepiej bedzie jak ojciec sie nie dowie o tym. Usunelem tez fb pare miesiecy temu ,wlasnie po to aby sie nie dowiedzial nikt nie pozadany.
Ciagle chodzilem sfrustrowany i moj chlopak to widzial i bylo mu przykro. Bo probowal mi pomoc ale mi sie nie dalo pomoc bo ciagle czulem sie zagubiony mimo pomocy z jego strony i akceptacji ze strony siostry. Dal mi czas i nie nalegal abysmy wspolnie wychodzili jako para a nie koledzy.
Jednak jeszcze do konca sie nie odnalazlem w obecnej sytuacji i tak jak mowie - zjada mnie frustracja. Wstydze sie chodzic za reke z facetem po ulicy mimo tego ze on chce. Mam na to odwage jedynie gdy wracamy z imprezy i jestem po paru piwach. I nie chodzi o to ze sie boje ze pobija nas islamisci czy cos, po prostu sie cholernie wstydze.
I doszlo jeszcze to ze zaczolem tesknic troche za dziewczynami i sie za nimi ogladac, co go denerwowalo. Tlumacze mu ze przeciez nie moja wina ze jestem bi.
Gdy jestem w meskim towarzystwie to zachowuje sie jak normalny facet i zdarza mi sie podrywac ,czy zagadywac kobiety. Kamil za kazdym razem gdy byl swiadkiem takiej sytuacji to reagowal z piana na ustach -doslownie. Pozniej go przepraszalem.
Przeprowadzilem z nim tez rozmowe i poszlismy na kompromis ze od czasu do czasu pozwoli mi poderwac jakas dziewczyne. Chcialem isc z 2 kolegami z pracy (Angolami) do klubu ,lecz uparl sie ze chce isc z nami a wiec go wziolem. Spedzilem z nim na lozy pol nocy lecz gdy poczulem sie juz dostatecznie rozbawiony poszedlem na parkiet potanczyc. Skoro sie zgodzil ze moge poderwac dziewczyne to zatanczylem z jedna ,ktora okazala sie Polka. Wyszlismy przed klub bo chciala zapalic. Potem odeszlismy kawalek i usiedlismy na pobliskich schodach. Calowalismy sie i okazala sie chetna aby jechac do niej z czego sie ucieszylem. A nagle przybiegl wsciekly Kamil (moj facet) i zaczal krzyczec po polsku (nie wiedzac ze to Polka) ze co ja sobie mysle ,ze to nie tak ma byc, ze jestem zwyklym hu.. ,ze nie pozwoli mi spac z zadna laska bo jestem jego chlopakiem. Stalem jak wryty, dziewczyna oczywiscie uciekla i nawet nie chce myslec co sobie o tym pomyslala ale bylo mi potwornie wstyd. Dostalem wtedy od Kamila w twarz i w milczeniu zadzwonilismy po taxi i wrocilismy do domu. Spalismyw osobnych pokojach ,a na nastepny dzien zaczal mi robic wyrzuty i sie poplakal prawie ze dlaczego go tak traktuje. Przeprosilem go i obiecalem ze juz nigdy sie to nie powtorzy.
Powiedzialem mu ze przeciez sam zgodzil sie ostatnio na taki uklad ze moge od czasu do czasu kogos poderwac a on mi powiedzial ze to nie byla zadna zgoda ,tylko chcial mnie sprawdzic i nie spodziewal sie tego nawet ze tak szybko to wykorzystam i bede chcial przespac sie z jakas dziewczyna. Troche sie popsulo miedzy nami. Ale nastepny dzien spedzilem z nim bardzo mily wieczor i jako tako mu przeszlo.
Chodzi o to ze zalezy mi na nim bo jest mi z nim dobrze ale brakuje mi kobiet.  To z kobietami zaczalem najpierw uprawiac seks i jednak ciagnie mnie do ich cial. Brakuje mi troche tego seksapilu ktory maja w sobie. Meskie cialo tez jest atrakcyjne i nawet seks jest lepszy ale to jednak jest tak ze jedno nie zastapi drugiego. Chlopak nie ubierze seksowych szpilek i bielizny i nie ma w sobie tego co mnie kreci w kobietach - rzecz jasna.
Slyszalem ze osoby bi maja na pewnych etapach swojego zycia wiekszy pociag do przedstawicieli swojej plci a w innych wiekszy do przedstawicieli plci przeciwnej. Mnie zaczelo cignac bardziej do facetow ale teraz zaczynam tesknic troche za kobietami. Chcialbym o nich w ogole przestac myslec aby go nie ranic i z tym probuje walczyc. Kamil mi ciage probuje obrzydzac kobiety i niby dla jaj opowiada o okresach ,zuzytych  podpaskach ,zoltych uplawach itp. Jak idziemy ulica to nie patrze sie w ogole na zadne kobiety ,bo nie chce go draznic.
Denerwuje mnie to ze nie mozna sie z nim dogadac i isc na ten kompromis. Niby sie zgodzil, a potem zrobil awanture. Powiedzial ze chcial mnie sprawdzic- jak dla mnie to niedojrzale zachowanie.
Co o tym wszystkim myslicie?????
Jeszcze chcialem napisac ze nie chce zawieszac moich relacji w stosunku do kobiet (nie tyle seksualnych co ogolnie podryw) bo boje sie byc traktowany przez znajomych mi kolegow jako taki 'niewartosciowy jako mezczyzna' bo jednak jestem mezczyzna i czuje sie nim. A zostalem wychowany w taki sposob ze gejowstwo to zhanbienie meskosci. No niestety ale duzo ludzi tak uwaza. I jeszcze tak odbiegajac od tematu to strasznie brakuje mi syna sad

I prosze tylko abyscie mnie nie wyganiali na zadne forum dla gejow. Bo nie chce od nich rad. Chce obiektywnych rad od zwyklych ,postronnych ludzi.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Słuchaj, poruszasz mnóstwo wątków. Ale te, na które masz wpływ ty, to:
- zastanów się porządnie, jaki Ty masz stosunek do gejów, lesbijek, bi  - a przez to  stosunek do samego siebie. Trudno być w związku z gejem jeśli się nie akceptuje gejów, trudno być w związku z gejem, jeśli w sobie się nie akceptuje tego, że to jest w porządku czuć pociąg do mężczyzny. Pomyśl, pogadaj z ludźmi, poczytaj różne wątki na forach, pooglądaj mądre filmy, po prostu poznaj swój światopogląd. Na razie jest on pełen sprzeczności;
- zastanów się, jaki układ w związku Cię interesuje. Dopóki tego nie ogarniesz, będziesz ranił siebie i innych. Facet zachował się wobec Ciebie nie w porządku - masz prawo ostro się zdenerwować, bo testy są ostatecznym chamstwem, a mówienie jednego, po czym oczekiwanie czegoś innego to naprawdę straszna chała... z drugiej strony - na przyszłość - jeśli umawiasz się z kimkolwiek (kobietą, mężczyzną czy kilkoma osobami) na otwarty związek, to wymaga solidnej komunikacji ze wszystkich stron; nie uważam, żebyś tu zawinił, ale na przyszłość przegaduj takie układy, czy ludzie naprawdę wiedzą na co się piszą, bo jednak część, kiedy ich zapytasz: "czyli nie masz nic przeciwko temu, żebym po seksie z nim/nią, wrócił do ciebie do domu?" to jednak wymiękną
- jeśli chodzi o bycie bi - ani to złe, ani dobre; zdrada jest zdradą, nie chowaj się za swoją orientacją; niezależnie od tego, kto cię pociąga, twoje wyjaśnienia są trochę słabe - "tęsknię za kobietami" - więc nie wiąż się z mężczyzną, albo bądź mu wierny. Po prostu. To taka sama sytuacja, jak "tęsknię do innych kobiet, mimo że jestem z tą", mało kto ma na to tolerancję, bo taka nieuczciwość naprawdę godzi w człowieka. A  wymówki "bo inne ciało" są słabe, na poziomie "tęsknię za kobietą z dłuższymi nogami" itd.
- czujesz pociąg do tych, do których czujesz. Ani w tym hańba, ani zaszczyt. Tak reaguje twoje ciało i twój mózg. Społeczeństwo może się swoimi poglądami podetrzeć. uważam, że mniej się będziesz przejmował społeczeństwem wtedy, kiedy sam zaakceptujesz to u siebie. A to wymaga pracy!
- jeśli na razie nie potrafisz się zdecydować, to się nie decyduj; ale nie wciągaj w to innego człowieka i nie obiecuj mu wierności, skoro nie potrafisz jej dochować; lepiej się rozstać teraz, a nie zranić go zdradą tak, że przestanie ufać ludziom
- co to za dziwadło, zmuszanie kogoś do kompromisu? Toż to szantaż - albo się zgodzisz na układ, gdzie sypiam z kim chcę, ale jesteśmy razem, albo się rozchodzimy; mało kto na to idzie, a już nie w sytuacji, gdzie ty to wymuszasz

3

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Kawał ch*** z Ciebie. Taka jest prawda.
Partner to partner i jak jesteś w związku, to jesteś wierny. Jak nie umiesz, to nie wchodź w związki.
Tłumaczenie o tym, że to jest facet, a Tobie brakuje ciała kobiety jest tak samo bzdurne jak to, gdybyś był z brunetką i poprosił ją o zgodę na wyrywanie blondynek. Albo rudych.
Bycie bi nie jest przyzwoleniem na bycie w związku i jednoczesne wyrywanie kogoś innej płci, bo przecież Ty jesteś bi.

Pora dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje. Zawsze będzie tak, że będąc w związku będzie Cię ciągnęło do innych facetów/kobiet.
Ale wchodząc w związek podejmujesz odpowiedzialność za siebie i drugiego człowieka.
Zdecyduj się czy wolisz być z facetem czy z kobietą i się tego trzymaj przynajmniej przez czas trwania konkretnego związku, w który wchodzisz.
Bycie w związku z facetem i przespanie się z laską z imprezy to też zdrada.

Innymi słowy robisz Kamilowi teraz to, co wcześniej zrobiłeś swojej partnerce. Dobrze, że ona wyjechała.

4 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-05-03 13:08:23)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

moim zdaniem nie powinineś wchodzić w takie związki jak ten z Kamilem, czy Twoją ex. znajdź kogoś otwartego na to, że będą inne osoby , bo inaczej Twoje życie stanie się ciężkie. I ważne- nie oszukuj nikogo- informuj, że jesteś bi, albo że w związku. Jak widzisz, taki związek ni uszczęśliwia ani jego, ani Ciebie.

5 Ostatnio edytowany przez Iceni (2018-05-03 13:02:37)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Zastanawiam się, czy ten Twój związek to była do końca świadoma decyzja... czy rzeczywiście chciałeś być z nim, czy tylko dałeś się ponieść chwili - ulec emocjom, potrzebie bycia z kimś, akceptacji itd.

Kto w Waszej parze dążył do zwiazku - Ty, czy Twój chłopak?

Z jednej strony rozumiem jego rozgoryczenie - on jest pewny swojej seksualności, dla niego białe jest białe, a czarne -czarne. Myślę, że właśnie w tym może tkwić problem - osobom o określonej seksualności, obojetnie homo czy hetero, może być trudno zaakceptować Twoj dualizm. Może nawet ty sam probujesz zbyt na siłę się określić. 

Masz problem, bo jestes w zwiazku z osobą homoseksualną, a wiec w pewien sposob odciąłeś się od kobiecości i może Ci tego brakować. 

Jeżeli chciałbyś utrzymać ten zwiazek to droga może być ciężka, ale czy ten zwiazek to jest naprawdę to, czego TY pragniesz?

A gdyby spojrzeć na sprawę z innej peryspektywy? Przecież możesz pozostać przy swojej płynnej seksualności - na swiecie jest wystarczajaco duzo osób, które są gdzieś pomiedzy białym i czarnym. Są biseksualni faceci, ktorzy chętnie co jakis czas wpuszczą do swojego-waszego łóżka kobietę, są kobiety, które z łatwością (żeby nie napisać z radością ;P) zaakceptują fakt, że ich facet ma kochanka - w koncu to bedzie także bonus dla niej.

Tyle, że żeby pójść tą drogą najpierw musisz być szczery sam ze sobą  - mieszkasz w mieście gdzie naprawdę masz możliwości.  Wykorzystaj je - przestań myśleć jak Polak na obczyznie, zacznij myslec jak wolna osoba. Że  przyjaciele się od Ciebie odwrocą?

Znajdziesz nowych. Oni Ciebie znajdą, tylko przestań się ukrywać. Przestań się wstydzić, tego kim jestes -  przestań myśleć jak zakompleksiony Polak z Pcimia Dolnego - mieszkasz w Londynie , wykorzystaj ten potencjał smile

Ale zacznij od tego, by być szczerym samemu ze sobą...

6

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Popieram poradę Iceni.

Nie rozumiem osób bi bo sama jestem 100% hetero, dużo łatwiej wczuć mi się w osobę homoseksualną. Niby jak ktoś jest wierny to niezależnie od orientacji, ale jakoś nie przekonuje mnie porównanie do wyboru np. blondynki, a później tęsknota za brunetkami. To nie jest tak powierzchowne. To jest chyba tęsknota za kobiecością/męskością jako taką. Ogólnie chyba łatwiej, gdy osoby dobierają się w pary zgodnie ze swoją orientacją. W przypadku bi jest częściowo zbiór wspólny z osobą hetero/homo, ale taka osoba faktycznie może się czuć niespełniona. Nie umiem sobie wyobrazić siebie w związku innym niż monogamiczny, ale jakbym miała jakoś seks oddzielony od uczuć, to też bym nie miała problemu, żeby mój facet miał drugiego faceta... Natomiast na pewno są osoby, dla których to nie stanowi problemu, nawet jeśli nie są bi (albo tak im się wydaje, dopóki się nie zaangażują).
Nawet w Polsce w dużych miastach nie spotkałam się nigdy z negatywnym odbiorem osób homoseksualnych. Natomiast bi nie wiem... nie znam nikogo, kto by się oficjalnie przyznawał. Tym bardziej za granicą nie ma się co przecież przejmować...

7 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-05-03 14:45:29)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

A mnie się wydaje, że jesteś gejem, tylko kompletnie nie radzisz sobie z zaakceptowaniem swojej orientacji. Biczujesz się, czujesz wstyd, ukrywasz przed rodzicami, kolegami i kombinujesz jak koń pod górkę, żeby tylko wyglądało na to, że kobiety Cię też kręcą. To jest droga do nikąd.

Nie tylko jesteś nie fer wobec własnego chłopaka, który jak najbardziej ma prawo czuć się urażony Twoim zachowaniem, ale sam sobie robisz kuku. Nie twierdzę, że nie ma osób bi (bo są), ale bycie bi nie równa się skakaniu od chłopaczka do dziewczynki, jak Cię wacek zaswędzi. To się bowiem nazywa płytka rozwiązłość. Radzę Ci najpierw sobie poradzić z własnymi demonami, a dopiero potem pakować w jakiekolwiek związki. Bo jak na razie kieruje Tobą głównie strach i wstyd.

8

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Nie czuje sie gejem bo podobaja mi sie kobiety fizycznie. Kobiety z ciala bardziej mnie kreca niz faceci lecz a kolei uwazam ze seks z facetem bardziej mi sie podoba.
Zwiazek z facetem tez bardziej mi sie podoba bo jestesmy psychicznie o wiele bardziej podobni do siebie.
Wychowalem sie w przekonaniu ze bycie gejem jest to upokorzenie i cios w meskosc. Nie da sie tego tak wymazac i odciac i zyc normalnie.
To podrywanie kobiet to tak jak mowilem nie tylko potrzeby seksualne ale nie chce byc odbierany przez otoczenie jako niepelnowartosciowy mezczyzna.Niestety duzo osob,a nawet kobiet tak uwaza ze sypianie z facetem u faceta jest nie meskie.
Co do trojkatow to podejrzewam ze na pewno znalazl bym partnerke albo partnera ktory/ktora by byla otwarta na te sprawy. Moglbym sie zwiazac z drugim mezczyzna bi albo kobieta ktora by przyjela do lozka innego faceta, ale ja nie chce. Mi jest dobrze z Kamilem.
Przez pare miesiecy budowalem to co mam teraz i skoro jest w miare dobrze to po co to psuc. Gdy poznajesz kogos nowego to jest tak nieswojo itp. A z nim zbudowalem juz duza zazylosc emocjonalna i intymnosc psychiczna. Wszystko o sobie wiemy i mamy wsparcie od siebie wzajemnie i jest nam tak dobrze a wiec po co szukac kogos nowego i wiazac sie z obcym czlowiekiem skoro trzeba by bylo to wszystko od nowa zaczynac i nie wiadomo czy w ogole by sie to udalo bo ludzie sa rozni i rozne maja osobowosci i doswiadczenia zyciowe. Nie z kazdym dam rade stworzyc taka ''opoke''.
Co do tego czy byla to swiadoma decyzja itp to coz... Wyszlo to na wielkim spontanie smile
Dosc mialem klotni z byla i chcialem od tego sie uwolnic a wiec potrzebowalem miejsca ucieczki. Wiedzialem ze on mnie przygarnie bo z nim spalem, spodobalem sie mu. Moze bylo to chwilowe wykorzystanie go, nie przecze. Jednak bylo milo i widzac jego zaangazowanie nie bylem dlugo obojetny. Na poczatku moze rzeczywiscie traktowalem go instrumentalnie jako ''przytulek'' gdzie moge wrocic na noc, ale ten czas nie trwal dlugo. Zauwazylem ze sie we mnie zakochal i po jakims czasie sam to odwzajemnilem.
Zreszta to moj pierwszy i jedyny facet w lozku przez cale zycie a wiec jest wyjatkowy dla mnie. Innych facetow sie wstydze. I nie mam potrzeby w ogole flirtowac z innymi facetami. A z kobietami to owszem. I to dlatego ze tesknie troche za kobiecoscia i dlatego tez tak jak mowilem ze strachu przed otoczeniem. Nie chce byc odbierany jako gej, bo nawet nie do konca sie nim czuje.
Tak na prawde gdyby nie jedna sytuacja i upojna noc z Kamilem gdzie w nocy do niego poszedlem i potem gdybysmy nie zamieszkali razem, zupelnie spontanicznie...... To nie wiem czy do teraz bym sprobowal przejsc na 'druga strone' i zaczac z facetami bo sie ich wstydze pod tym wzgledem. Moze to wydawac sie smieszne ale tak jest. W dodatku jestem wizualnie troche bardziej meski od Kamila i to jest smieszne ze ja takich relacji sie wstydze a on nie. Ale wynika to chyba z tego ze on cale zycie wiedzial ze jest gejem i od poczatku byl na to ukierunkowany. Pochodzil z malej miejscowosci a wiec po skonczeniu szkoly wyjechal i zaczal zyc swoim zyciem odcinajac sie od przeszlosci a ja nie potrafie...
Zachowuje sie jak Polak z Pcimia Dolnego:) Byc moze. Kamil mi podobnie mowi. Wiem ze macie racje ale nie potrafie tego zmienic.

9

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Wymówki, same wymówki.

Podejmij decyzje, a nie się usprawiedliwiasz. Co z tego, że tęsknisz do kobiecego ciała i że boisz się, jak postrzega cię społeczeństwo? A zranienia i upokorzenia kogoś, kto cię przygarnął i zakochał się w tobie to już się nie boisz? A bycia nieszczerym ze sobą i oszukiwania wszystkich dookoła też się nie boisz?

Nikt nie mówi, że wyjście z szafy jest łatwe, ale wątpię, żeby ktoś cię po główce głaskał, że się wstydzisz tego, kim jesteś. Możesz sobie pomóc - ale czy w ogóle chcesz? Czy właściwie tylko chcesz się nad sobą poużalać, że taki los ci się trafił i zrobił z Ciebie bi?

Nie czujesz się gejem, bo gejem nie jesteś.
Ale dopóki ludzie będą cię widzieć na ulicy z mężczyzną, nie będą zastanawiać się "o, ciekawe, czy jest gejem, bi czy pan?" tylko przypną łatkę "gej". Co z tego? W Londynie pewnie nawet obgadywać za bardzo nie będą, przynajmniej z tego co wiem. Postronni ludzie pomyślą i pójdą. A kogoś poznasz, to będziesz mógł opowiedzieć o rozterkach... ale co to zmieni?

10

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Monoceros napisał/a:

Wymówki, same wymówki.

Podejmij decyzje, a nie się usprawiedliwiasz. Co z tego, że tęsknisz do kobiecego ciała i że boisz się, jak postrzega cię społeczeństwo? A zranienia i upokorzenia kogoś, kto cię przygarnął i zakochał się w tobie to już się nie boisz? A bycia nieszczerym ze sobą i oszukiwania wszystkich dookoła też się nie boisz?

Nikt nie mówi, że wyjście z szafy jest łatwe, ale wątpię, żeby ktoś cię po główce głaskał, że się wstydzisz tego, kim jesteś. Możesz sobie pomóc - ale czy w ogóle chcesz? Czy właściwie tylko chcesz się nad sobą poużalać, że taki los ci się trafił i zrobił z Ciebie bi?

Nie czujesz się gejem, bo gejem nie jesteś.
Ale dopóki ludzie będą cię widzieć na ulicy z mężczyzną, nie będą zastanawiać się "o, ciekawe, czy jest gejem, bi czy pan?" tylko przypną łatkę "gej". Co z tego? W Londynie pewnie nawet obgadywać za bardzo nie będą, przynajmniej z tego co wiem. Postronni ludzie pomyślą i pójdą. A kogoś poznasz, to będziesz mógł opowiedzieć o rozterkach... ale co to zmieni?

Postronni ludzie mi zwisaja. Chodzi mi o blizsze otoczenie, tymbardziej ze zawsze wolalem otaczac sie mezczyznami niz kobietami ktore sa bardziej wyrozumiale. Teraz to wrecz dodatkowo jestem na to skazany bo Kamil nie pozwolilby mi miec zadnej kolezanki bo bylby zazdrosny(nie dziwie sie mu).

11

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

W UK nikogo to nie obchodzi. Tu nawet nikt by nie mrugnął jakby książę Harry chciał wyjść za faceta, a nie za Meghan Markle big_smile

Autor jest tchórzem i asekurantem, który woli by bliska osoba cierpiała (zresztą tak samo robił z byłą partnerką), niż wziąć się za siebie i zawalczyć z idiotycznymi przekonaniami jakie ma w głowie. Gej to gorszy rodzaj faceta? Na serio? Co, nagle geny mu się zmieniły czy co? Gej to mężczyzna jak każdy inny- nie lepszy, nie gorszy. Nie piszę, że radzenie sobie z takimi uczuciami jest proste, ale można i są terapeuci, jak i organizacje LGBT, które w tym pomagają. Nawet jak jest bi, jak twierdzi, to przynajmniej otwarcie będzie mógł o tym mówić, a nie całe życie się ukrywać.

A hodując w sobie wstyd i paranoję w temacie rani tylko swojego chłopaka. Wątpię by Autor chciałby być w związku w którym ktoś się go WSTYDZI.

12

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Ja tu nie widzę szczególnego porozumienia między Wami. Widzę pole do tego, żebyście oboje byli nieszczęśliwi.

13

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Musisz mieć świadomość, ze będąc Bi zawsze będziesz za czymś tęsknił. Nawet jeśli podejmiesz decyzję, ze zakładasz związek z kobietą, to ta druga strona nie zniknie. taka prawda. Tu chodzi jedynie o to jak wyobrażasz sobie przyszłość, z kim chcesz spędzić resztę życia. Nie o sam seks chodzi.
Jeśli nie umiesz się seksualnie zdecydować, a partner/ka nie zaakceptuje wyskoków odmiennej płci to nie pozostaje nic innego jak pomyśleć głową, a nie główką.
Kto da Ci więcej spełnienia i szczęścia rodzinnego, duchowego. Seks jest póki jest, a kiedyś... na starość kompletnie nie będzie was obchodzić kto był dobry w łóżku, tylko kto się mną zajmie w chorobie, komu przekaże majątek, kto mi pomoże w troskach, kto wesprze. To jest realne życie.

14

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
tajemnicza75 napisał/a:

Musisz mieć świadomość, ze będąc Bi zawsze będziesz za czymś tęsknił. Nawet jeśli podejmiesz decyzję, ze zakładasz związek z kobietą, to ta druga strona nie zniknie. taka prawda. Tu chodzi jedynie o to jak wyobrażasz sobie przyszłość, z kim chcesz spędzić resztę życia. Nie o sam seks chodzi.
Jeśli nie umiesz się seksualnie zdecydować, a partner/ka nie zaakceptuje wyskoków odmiennej płci to nie pozostaje nic innego jak pomyśleć głową, a nie główką.
Kto da Ci więcej spełnienia i szczęścia rodzinnego, duchowego. Seks jest póki jest, a kiedyś... na starość kompletnie nie będzie was obchodzić kto był dobry w łóżku, tylko kto się mną zajmie w chorobie, komu przekaże majątek, kto mi pomoże w troskach, kto wesprze. To jest realne życie.

Mam dopiero 26 lat i nie mysle  starosci bo dluga droga przede mna i wszystko moze sie wydarzyc. Jutro dla przykladu moge nawet zginac jak muslim postanowi zrobic samobojczy zamach smile
Nie chodzi mi o sam seks, nie jestem tak cyniczny. Biorac pod uwage caloksztalt i rozne aspekty to zdecydowanie moge stwierdzic ze lepiej mi w zyciu z facetem. Facet zrozumie faceta - Tak w skrocie mozna to powiedziec smile

15

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Beyondblackie napisał/a:

W UK nikogo to nie obchodzi. Tu nawet nikt by nie mrugnął jakby książę Harry chciał wyjść za faceta, a nie za Meghan Markle big_smile

Autor jest tchórzem i asekurantem, który woli by bliska osoba cierpiała (zresztą tak samo robił z byłą partnerką), niż wziąć się za siebie i zawalczyć z idiotycznymi przekonaniami jakie ma w głowie. Gej to gorszy rodzaj faceta? Na serio? Co, nagle geny mu się zmieniły czy co? Gej to mężczyzna jak każdy inny- nie lepszy, nie gorszy. Nie piszę, że radzenie sobie z takimi uczuciami jest proste, ale można i są terapeuci, jak i organizacje LGBT, które w tym pomagają. Nawet jak jest bi, jak twierdzi, to przynajmniej otwarcie będzie mógł o tym mówić, a nie całe życie się ukrywać.

A hodując w sobie wstyd i paranoję w temacie rani tylko swojego chłopaka. Wątpię by Autor chciałby być w związku w którym ktoś się go WSTYDZI.

Ja chcialbym sie pozbyc tego wstydu, strachu i paranoi ale nie umiem.
Gej gorszy, czy nie gorszy.... Coz, dorastalem w raczej homofobicznym srodowisku. Nie mialem mozliwosci zyc w duzym miescie, miec nowoczesnych i swiatowych rodzicow i srodowiska szkolnego otwartego i tolerancyjnego. W szkole chlopacy dla jaj wyzywali sie od pedalow i byly to obrazliwe obelgi. Bycie gejem jeszcze 10 lat temu w moim srodowisku rowiesniczym to bylo jak bycie trendowatym, nie meskim itp. Tymbardziej ze nie trzymalem sie wtedy z ulozonymi ludzmi i mozna powiedziec ze mialem 'zle towarzystwo'.
Sam bylem homofobiczny zreszta.
Chlopcy od malego byli uczeni ze nie mozna sie przytulac do siebie, tak jak pozwalano na to dziewczynka. Jak mialem 11 lat to nie widzialem w tym nic zlego i mialem bliskiego kolege do ktorego sie czesto przytulalem albo nawet i zasypialem obejmujac go jak spal u mnie gdy do pozna gralismy w gry itp (nie wiem czy wtedy mialem ciagoty do facetow juz?). Nie uwazalem ze robie cos dziwnego. Lecz juz 2 lata pozniej gdy zaczalem dorastac i zaczeto od chlopcow wymagac meskosci takie zachowanie bylo juz niedopuszczalne.

16

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

No ale teraz już w takim środowisku nie mieszkasz. Nie masz także 16 lat. Jesteś dorosłym facetem, który jest w kraju bardzo tolerancyjnym co do odmienności seksualnej. Powiem więcej, nikogo nie obchodzi z kim chodzisz za rękę na ulicy.

Wiesz, ja jestem też z małego miasteczka, w którym myślano, że kobieta w moim wieku powinna mieć przynajmniej dwójkę dzieci, a ja jakoś ani jednego nie mam, bo nigdy nie chciałam. I co? Mam płakać, że nie przystaję do tego co myśli jakaś moja ciocia z Pipidówki Małej? Trochę realizmu. Jako dorosły człowiek możesz wybierać co uważasz dla siebie dobre. Nie masz żadnego obowiązku udawać kogoś kim po prostu nie jesteś. Jak masz z tym problem, znajdź jakiegoś terapeutę, jakiegoś councillora, wygadaj się na jakiejś linii LGBT.

Zresztą, seksu z facetem uprawiać się nie wstydzisz, ale przyznania się do tego co robisz, to już tak? Hipokryzja.

17

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
RafalG napisał/a:

Mam dopiero 26 lat i nie mysle  starosci bo dluga droga przede mna i wszystko moze sie wydarzyc. Jutro dla przykladu moge nawet zginac jak muslim postanowi zrobic samobojczy zamach smile
Nie chodzi mi o sam seks, nie jestem tak cyniczny. Biorac pod uwage caloksztalt i rozne aspekty to zdecydowanie moge stwierdzic ze lepiej mi w zyciu z facetem. Facet zrozumie faceta - Tak w skrocie mozna to powiedziec smile

Beyon dobrze Ci pisze. Nie jesteś teraz w środowisku tak zacofanym w jakim się wychowywałeś. Tak naprawdę nigdy nie musisz tam wrócić. Możesz żyć swobodnie tam gdzie jesteś, a jeśli chcesz się rodzinie przyznać to nie będą Cię widywać z partnerem, będą mieli jedynie tę świadomość. Chyba łatwiej im będzie to przeboleć. 
Masz 26 lat, a nie 16, więc teoretycznie dojrzały, rozsądny facet, a nie dzieciak. O starości jeszcze nie myślisz, a szkoda. Ja w Twoim wieku już wiedziałam jaki obrać kierunek, zdecydowałam się założyć rodzinę. Pomyślałam o pragnieniach, miałam jakąś wizje przyszłości, były jakieś czynniki przeważające.

18 Ostatnio edytowany przez RafalG (2018-05-03 21:17:23)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Beyondblackie napisał/a:

No ale teraz już w takim środowisku nie mieszkasz. Nie masz także 16 lat. Jesteś dorosłym facetem, który jest w kraju bardzo tolerancyjnym co do odmienności seksualnej. Powiem więcej, nikogo nie obchodzi z kim chodzisz za rękę na ulicy.

Wiesz, ja jestem też z małego miasteczka, w którym myślano, że kobieta w moim wieku powinna mieć przynajmniej dwójkę dzieci, a ja jakoś ani jednego nie mam, bo nigdy nie chciałam. I co? Mam płakać, że nie przystaję do tego co myśli jakaś moja ciocia z Pipidówki Małej? Trochę realizmu. Jako dorosły człowiek możesz wybierać co uważasz dla siebie dobre. Nie masz żadnego obowiązku udawać kogoś kim po prostu nie jesteś. Jak masz z tym problem, znajdź jakiegoś terapeutę, jakiegoś councillora, wygadaj się na jakiejś linii LGBT.

Zresztą, seksu z facetem uprawiać się nie wstydzisz, ale przyznania się do tego co robisz, to już tak? Hipokryzja.

Przelamalem 1 lody i kilkunastu ludzi o tym wie a wiec nie jest tak do konca ze sie boje przyznac. Boje sie po prostu odbierania mnie jako 'niemeskiego' i 'niewartosciowego'. I nie chce aby ludzie mnie utozsamiali z gejem, mimo ze jestem w zwiazku z facetem.. Dlatego podrywalem tez kobiety. Chore? Wiem.I masz racje ze jestem moze i niedojrzaly ale to problemy z akceptacja samego siebie i ciagly wstyd.
Zreszta akceptacja osobow trzecich to jedno a co  moga sobie myslec to drugie.

19

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
tajemnicza75 napisał/a:
RafalG napisał/a:

Mam dopiero 26 lat i nie mysle  starosci bo dluga droga przede mna i wszystko moze sie wydarzyc. Jutro dla przykladu moge nawet zginac jak muslim postanowi zrobic samobojczy zamach smile
Nie chodzi mi o sam seks, nie jestem tak cyniczny. Biorac pod uwage caloksztalt i rozne aspekty to zdecydowanie moge stwierdzic ze lepiej mi w zyciu z facetem. Facet zrozumie faceta - Tak w skrocie mozna to powiedziec smile

Beyon dobrze Ci pisze. Nie jesteś teraz w środowisku tak zacofanym w jakim się wychowywałeś. Tak naprawdę nigdy nie musisz tam wrócić. Możesz żyć swobodnie tam gdzie jesteś, a jeśli chcesz się rodzinie przyznać to nie będą Cię widywać z partnerem, będą mieli jedynie tę świadomość. Chyba łatwiej im będzie to przeboleć. 
Masz 26 lat, a nie 16, więc teoretycznie dojrzały, rozsądny facet, a nie dzieciak. O starości jeszcze nie myślisz, a szkoda. Ja w Twoim wieku już wiedziałam jaki obrać kierunek, zdecydowałam się założyć rodzinę. Pomyślałam o pragnieniach, miałam jakąś wizje przyszłości, były jakieś czynniki przeważające.

Czuje sie jeszcze jak dzieciak, szczerze mowiac.
Rodziny nie chce zakladac bo juz ja kiedys, niechcacy zalozylem i z ta kobieta mi sie nie ulozylo. Wiem ze inna moze byc 'lepsz partia' i moze sie powiedzie. Ale nie chce obecnie i nie mysle o tym. Dziecko juz mam jedno i na nim sie skupiam.
Mozna by pomyslec ze zycie z chlopakiem sie wydaje bardziej beztroskie bo nie ma tylu obowiazkow jak z kobieta i dzieckiem a jednak w moim przypadku nic nie jest beztroskie. Moze popadlem rzeczywiscie w jakas paranoje.

20 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2018-05-03 21:32:48)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Boje sie po prostu odbierania mnie jako 'niemeskiego' i 'niewartosciowego'. I nie chce aby ludzie mnie utozsamiali z gejem, mimo ze jestem w zwiazku z facetem.. Dlatego podrywalem tez kobiety. Chore? Wiem.I masz racje ze jestem moze i niedojrzaly ale to problemy z akceptacja samego siebie i ciagly wstyd.
Zreszta akceptacja osobow trzecich to jedno a co  moga sobie myslec to drugie.

Postronni ludzie mi zwisaja. Chodzi mi o blizsze otoczenie,

Biorac pod uwage caloksztalt i rozne aspekty to zdecydowanie moge stwierdzic ze lepiej mi w zyciu z facetem.

To teraz powiedz prawdę, bo ja tu widzę sprzeczności. Albo się boisz, że cię tak odbiorą, albo ci to zwisa.

Bliscy - albo cię akceptują, albo niech sobie idą, nie? Chcesz mieć przyjaciół i bliskich, którzy nie przyjmują tak ważnej części ciebie? Chyba nie, więc od takich ludzi się odwracaj, nie musisz czekać na ich opinie. Sam zdecyduj, kim się otaczasz.

Największe tu pytanie, to jest jak TY sam SIEBIE widzisz. Piszesz, że

Sam bylem homofobiczny zreszta.

Być może nadal jesteś. Piszesz, że masz trudność z akceptacją tej części siebie, która czuje pociąg do mężczyzn.

Teraz pytanie do Ciebie: co Ty z tym możesz zrobić? Jakie widzisz możliwości rozwiązania tego problemu. Pytam o konkretne kroki, które możesz zacząć wykonywać już od dziś. (podpowiem, krok 1. już za Tobą)

21 Ostatnio edytowany przez kwadrad (2018-05-03 22:52:32)

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

System wartości został podporządkowany interesom państwa.
W państwie obywatele muszą gwarantować dochód i przyrost.
Wszelkie inne postawy są nie na miejscu.
Ta właściwa postawa czy zestaw prawd ją prezentujących , jest to wpajana od urodzenia.
Wiec w zasadzie jest jakiś czas aksjomatem.

Twój pogląd nie jest tak naprawdę twój, tylko jest odciśnięty z "pewnej uniwersalnej matrycy" która zakłada pewien kompromis.
Utwierdzałeś się w tym poglądzie patrząc na innych, którzy też zostali wychowanie (różnymi kanałami) w duchu obywatela przyjezdnego dla interesów państwa.

Nie masz własnego poglądu , ponieważ jesteś zwyczajnie pusty.
Piszesz tylko z kim chcesz, albo się bzykałeś i to jest cały twój wielki dylemat.

Nie ma chyba znaczenia kto z kim , co i kiedy, o ile nie jest to sposób na życie
No i tyle , tak mysle.

22

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Orientacji się wstydzisz - a nie wstydzisz się tego, że ranisz bliską osobę i chcesz zdradzać, bo "brakuje czegoś innego"?
Już wcześniej pojawiały się głosy, że problemem nie jest orientacja, a brak zasad i egoizm - z mojej strony to podtrzymuję.

23

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Nana666 napisał/a:

Orientacji się wstydzisz - a nie wstydzisz się tego, że ranisz bliską osobę i chcesz zdradzać, bo "brakuje czegoś innego"?
Już wcześniej pojawiały się głosy, że problemem nie jest orientacja, a brak zasad i egoizm - z mojej strony to podtrzymuję.

Ale nie ma nic złego w tym, że jemu brakuje czegoś innego! Nie ma nic złego w tym, że chce się mieć i kobiety i mężczyzn.
Co jest moralnie złe to jest oszukiwanie partnera i wymuszanie zgody na coś, na co ewidentnie on nie ma ochoty, pewnego rodzaju szantaż. Brak zasad - nie jestem pewna o jakie zasady chodzi, które on tu złamał - teoretycznie ustalił z partnerem, że może. Egoizm? A kto nie jest egoistą? Każdy z nas chce zaspokoić swoje potrzeby i marzenia, ot, chyba na tym polega życie.

24

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
RafalG napisał/a:

Czuje sie jeszcze jak dzieciak, szczerze mowiac.
Rodziny nie chce zakladac bo juz ja kiedys, niechcacy zalozylem i z ta kobieta mi sie nie ulozylo. Wiem ze inna moze byc 'lepsz partia' i moze sie powiedzie. Ale nie chce obecnie i nie mysle o tym. Dziecko juz mam jedno i na nim sie skupiam.
Mozna by pomyslec ze zycie z chlopakiem sie wydaje bardziej beztroskie bo nie ma tylu obowiazkow jak z kobieta i dzieckiem a jednak w moim przypadku nic nie jest beztroskie. Moze popadlem rzeczywiscie w jakas paranoje.

Skoro w tym wieku czujesz się jak dzieciak, to nie problem w orientacji, a w braku dojrzałości ogólnie. Może czas dorosnąć, wziąć za siebie odpowiedzialność, a wtedy się wszystko samo wyklaruje?
Nie mówię, że masz rodzinę zakładać, ja pisałam o swoich spostrzeżeniach. Zauważ jedynie, że nie zawsze łatwiejsze i wygodniejsze rozwiązania są lepsze wink . To nie paranoja tylko psychiczne niedostosowanie do wieku-moim zdaniem.

25

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Masz problem z pełnym zaangażowaniem w związek i wzięciem odpowiedzialności za drugą osobę. I nieważne, czy Twoje lęki są racjonalne czy irracjonalne - one są i ich przełamanie jest dla Ciebie niezwykle trudne. Tak było w Twoim małżeństwie, tak jest i teraz.
Czy związek z Kamilem nie wydaje Ci się znajomy? znowu ograniczenia, pretensje, wymagania wobec Ciebie - w którą stronę teraz uciekniesz?.. Bo, póki co, wszystko w Twoim życiu jest przypadkiem - żona, dziecko, Kamil.

26

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Monoceros napisał/a:
Nana666 napisał/a:

Orientacji się wstydzisz - a nie wstydzisz się tego, że ranisz bliską osobę i chcesz zdradzać, bo "brakuje czegoś innego"?
Już wcześniej pojawiały się głosy, że problemem nie jest orientacja, a brak zasad i egoizm - z mojej strony to podtrzymuję.

Ale nie ma nic złego w tym, że jemu brakuje czegoś innego! Nie ma nic złego w tym, że chce się mieć i kobiety i mężczyzn.
Co jest moralnie złe to jest oszukiwanie partnera i wymuszanie zgody na coś, na co ewidentnie on nie ma ochoty, pewnego rodzaju szantaż. Brak zasad - nie jestem pewna o jakie zasady chodzi, które on tu złamał - teoretycznie ustalił z partnerem, że może. Egoizm? A kto nie jest egoistą? Każdy z nas chce zaspokoić swoje potrzeby i marzenia, ot, chyba na tym polega życie.

Poprzednią partnerkę - zdradzał z obecnym facetem na skraju związku i oszukał ją. Teraz usiłował wymusić na partnerze zgodę i totalnie bezrefleksyjnie przyjął, że jak powie "tak" - to wszystko w porządeczku, po co miałby myśleć o jego uczuciach. Początku Twojej wypowiedzi nie ogarniam tak do końca, gdyż sama napisałam "zdradzać, bo brakuje" - a czy mu brakuje kobiet, pączków czy kóz, to kwestia podrzędna. Usiłuje orientacją usprawiedliwić to, że po prostu monogamię w związku ma gdzieś - choć nikt nie kazał mu się w monogamiczne związki bawić, zawsze może poszukać ludzi do poliamorycznego i żyć w takim.

27

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Całkowicie się z tobą zgadzam, Nana.

Nie przeczytałaś dokładnie mojej wypowiedzi albo źle ją zrozumiałaś. Mówię tylko, że w samej chęci czy potrzebie bycia i z mężczyznami i z kobietami nie ma nic złego. W samej chęci bycia w związku otwartym nie ma nic złego. Nie ma nic złego w tym, że jest z kimś, i mu czegoś w tym związku brakuje.

Złe jest to, co robi, jak to rozwiązuje.

28

Odp: Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety
Monoceros napisał/a:

Całkowicie się z tobą zgadzam, Nana.

Nie przeczytałaś dokładnie mojej wypowiedzi albo źle ją zrozumiałaś. Mówię tylko, że w samej chęci czy potrzebie bycia i z mężczyznami i z kobietami nie ma nic złego. W samej chęci bycia w związku otwartym nie ma nic złego. Nie ma nic złego w tym, że jest z kimś, i mu czegoś w tym związku brakuje.

Złe jest to, co robi, jak to rozwiązuje.

Ano, masz rację, niespecjalnie Cię zrozumiałam przy poprzednim poście wink Też uważam, że to nic złego samo w sobie - bi sama jestem, a związków poliamorycznych oraz otwartych może nie rozumiem, ale skoro ludzie są w nich szczęśliwi, nie zostają do nich zmuszeni i nie są pokrzywdzeni - to nie widzę problemu.

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Jestem bi wciaz nie moge sie zdecydowac czy wole mezczyzn czy kobiety

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024