Witam,mam problem musze odebrac list zz sadu bo tam jest data mojej sprawy a ja jestem w angli, upowaznilem moja siostre na poczcie i czy to wystarczy?co sie stanie jak nikt go nie odberze?POMOCY
2 2013-11-13 14:57:18 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2013-11-13 14:59:57)
Witaj.
Sąd wysyła wezwanie na rozprawę listem poleconym, a nawet czasami za potwierdzeniem odbioru.
Jeżeli listonosz nie zastanie adresata w domu, to do odbioru z poczty listu poleconego, listonosz przekazuje dwukrotne zawiadomienie.
Nie pamiętam dokładnie jaki jest ostateczny termin odbioru, ale chyba dwa tygodnie od pierwszego zawiadomienia.
Po tym czasie list wraca do nadawcy - do Sądu.
Myślę, że jeżeli siostra ma Twoje upoważnienie, to mogą jej wydać ten list - chociaż nie wiem, jak to prawnie wygląda.
Ja np. mam upoważnienie/pełnomocnictwo do odbioru wszelkiej korespondencji mojej mamy tzn. stałe, za które mama uiściła żądaną opłatę.
Jeżeli nawet czasowo zmieniłeś miejsce zamieszkania, to powinieneś o tym powiadomić Sąd - podać aktualny adres lub adres do korespondencji.
Ty tego nie zrobiłeś, więc jeżeli siostrze nie wydadzą listu, wróci on do Sądu, z adnotacją, że np."adresata nie zastano".
Sąd uznaje, że adresat został właściwie powiadomiony.
Moja rada jest taka: jeżeli siostrze nie wydadzą listu, to zadzwoń do Sądu (do sekretariatu wydziału), wyjaśnij powód nie odebrania korespondencji i poproś o telefoniczne przekazanie informacji o terminie rozprawy.
Pomogłam na ile mogłam.:)
Działaj.
Ostatnio na poczcie pani przede mną miała podobny dylemat - chciała odebrać list polecony adresowany do córki. Córka była za granicą i sama odebrać go nie mogła. Pani w okienku jej nie wydała, ale...dała nr telefonu, kazała zadzwonić z prośbą, żeby listonosz konkretnego dnia ponownie przyniósł list pod wskazany adres. O dziwo, w mieszkaniu listonosz mamie przekazać list polecony może a na poczcie ta sama mama odebrać go nie może
I tak, faktycznie jest 2 tygodnie na odbiór listu.
dzieki Wam za pomoc, mysle jeszcze czy telefonicznie mi podadza termin ale zobaczymy :-) dzieki
Choć to jest poważna sprawa bo z sądu,to jednak zdarza się
że zależy jaki jest listonosz. Jeśli zna rodzinę i wie że jest ok
to może zostawić komuś z rodziny Taki list.
Pozdrawiam
Zapytaj w Abasadzie Polskiej o pełnomocnictwo dla siostry.
A przepraszam nie odczytałam skoro upowazniles juz siostrę na poczcie to czym sie martwisz ?
tym,ze pelnomocnictwo nie obowiazuje przesylek sadowych mimo ,ze zaplacilem na poczcie za to pelnomocnictwo
Teraz idę na pocztę mam sprawę do załatwienia i z ciekawości zapytam .
Teraz wróciłam z poczty .Siostra idzie na pocztę z pełnomocnictwem i ze swoim dowodem osobistym i odbiera list .Oczywiscie na poczcie zapytałam o list z sadu .Pani w okienku poinformowała mnie tak odbierze . Jak załatwisz to napisz .