Ona musi "coś" załatwić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ona musi "coś" załatwić

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

1 Ostatnio edytowany przez Jakub_123 (2018-02-16 14:54:59)

Temat: Ona musi "coś" załatwić

Hej wam wszystkim!

Mam problem ... mianowicie pod koniec 2017 poznałem dziewczynę na tinderze (tak wyszło). Na początku rozmowy przez komunikator a po dwóch tygodniach pierwsza randka. Było trochę sztywno, ale bardzo miło i sympatycznie. Na następny tydzień była kolejna randka. Na tej drugiej randce już za ręce na łyżwach, godzinny spacer oraz przytulanie i całowanie w samochodzie z widokiem na ładny most. Zdawałoby się, że idzie to w dobrą stronę, kontakt przez fejsa codziennie, dobrze się dogadywaliśmy i już mieliśmy plany na wyjazdy do Zakopanego i Krakowa po sesji. Po tej drugiej randce była przerwa od spotkań, ona pojechała do babci, ja zachorowałem na dwa tygodnie, ale dalej gadaliśmy. Jakoś dwa tygodnie temu pojechała do siostry do Krakowa. Na tym wyjeździe tylko kilka snapów mi wysłała i nic nie pisała. W sumie to rozumiem nie miała czasu pewnie albo coś. Pomyślałem, że jak wróci to dalej będzie mieć czas i się umówimy. ALE NIE! Kontakt się uszczuplił do kilku wiadomości na dzień. Tydzień temu zapytałem czy wszystko w porządku u niej bo widać było, że się coś stało. Dowiedziałem się, że "Stać, się nic nie stało, ale mam problemik z przyszłości i muszę go sama rozwiązać i będzie wszystko grać". Od razu w głowie widziałem co się dzieje. Pewnie jej były chłopak sobie o niej przypomniał. No i ogólnie nie pisała wcześniej za wiele bo nie była w humorze. Z dalszej rozmowy chciałem się dowiedzieć czy między nami dalej będzie okej jak to załatwi i czy się nic nie zmieniło w naszej relacji od ostatniej randki. Napisała, że nic się między nami nie zmieniło, ale na razie nie ma ochoty na randki oraz, że jak to wyjaśni to wróci wszystko do normy.
Co o tym myślicie? Wierzyć jej czy wali ściemę?
Od tamtej chwili nasz kontakt był sporadyczny, głównie na snapie jakieś snapy czy krótkie rozmowy.
W walentynki pomyślałem, że jej zrobię niespodziankę. Wymyśliłem, że kupie kilka róż i jadąc na uczelnie wstąpię do niej pod blok na chwilkę. Cały dzień nie miała czasu jak dzwoniłem. A to znajomi u niej w odwiedziny, a to potem do kina z koleżankami (faktycznie była w kinie, miała rezerwacje dużo wcześniej) a po kinie do koleżanki.
Od walentynek się nie odzywam.
Myślicie, że jej wierzyć, że wszystko wróci do normy? Sprawy które ma do załatwienia dalej stoją w miejscu ...
Jedna strona mnie mówi "poczekaj ona to załatwi i będzie dalej super" a druga strona mnie "stary chwile jej się podobałeś a teraz wkroczył były! To byłoby na tyle daj sobie siana"
Proszę o jakieś rady i wypowiedzi co myślicie! Z góry wam dziękuję za pomoc.
Chciałbym żeby to wszystko się ułożyło więc nie piszcie, żebym sobie odpuścił! Może jakieś rady macie jak sprawić żeby troszkę zatęskniła bo ewidentnie jej zauroczenie przygasło, albo dramatyzuje i się przejmuje zbytnio :| Nie odzywanie się pewnie będzie jednym z dobrych pomysłów. Ale może coś więcej wymyślicie :)

Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas!
Pozdrowionka! :D

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Jestem zdania, ze ona jest mało zainteresowana kontynuowaniem znajomości. Jeśli faktycznie chodzi o byłego, to może czeka na rozwój wydarzeń, a Ciebie może trzymać jako koło zapasowe. Nic co zrobisz nie zmieni jej nastawienia jeśli jej na Tobie nie zależy, ani kwiaty czy jakaś próba wzbudzenia zazdrości.

Odp: Ona musi "coś" załatwić
monika1906 napisał/a:

Jestem zdania, ze ona jest mało zainteresowana kontynuowaniem znajomości. Jeśli faktycznie chodzi o byłego, to może czeka na rozwój wydarzeń, a Ciebie może trzymać jako koło zapasowe. Nic co zrobisz nie zmieni jej nastawienia jeśli jej na Tobie nie zależy, ani kwiaty czy jakaś próba wzbudzenia zazdrości.

Popieram, też tak to widzę.

4

Odp: Ona musi "coś" załatwić
Jakub_123 napisał/a:

Chciałbym żeby to wszystko się ułożyło więc nie piszcie, żebym sobie odpuścił!

Chciałbym żebyś wiedział, że nic się nie ułoży, więc napiszę, żebyś sobie odpuścił.
Nie ma takich spraw z przeszłości, których nie da się załatwić w pięć minut, a tu laska od dwóch tygodni ewidentnie cię zlewa,
no przecież sam dobrze to widzisz i czego jeszcze nie rozumiesz? Widocznie miałeś być tylko plasterkiem i twoja rola dobiegła końca.
W momencie gdy tylko pojawił się alfa na horyzoncie, ty przestałeś dla niej istnieć, dlatego jesteś traktowany jak wrzód na dupie,
a czekanie na załatwienie przez nią spraw, to jest powiedzenie "spierdalaj" tak, żebyś czuł podniecenie przed czekającą podróżą.

5 Ostatnio edytowany przez monika1906 (2018-02-16 16:03:02)

Odp: Ona musi "coś" załatwić
anderstud napisał/a:
Jakub_123 napisał/a:

Chciałbym żeby to wszystko się ułożyło więc nie piszcie, żebym sobie odpuścił!

Chciałbym żebyś wiedział, że nic się nie ułoży, więc napiszę, żebyś sobie odpuścił.
Nie ma takich spraw z przeszłości, których nie da się załatwić w pięć minut, a tu laska od dwóch tygodni ewidentnie cię zlewa,
no przecież sam dobrze to widzisz i czego jeszcze nie rozumiesz? Widocznie miałeś być tylko plasterkiem i twoja rola dobiegła końca.
W momencie gdy tylko pojawił się alfa na horyzoncie, ty przestałeś dla niej istnieć, dlatego jesteś traktowany jak wrzód na dupie,
a czekanie na załatwienie przez nią spraw, to jest powiedzenie "spierdalaj" tak, żebyś czuł podniecenie przed czekającą podróżą.

Jest jeszcze opcja, że trzyma go jako ewentualną rezerwę, jeśli z byłym nie wyjdzie, tak żeby się z kimś pospotykać, gdy nie będzie mieć lepszego kandydata


Radziłabym żebyś do niej nie pisał pierwszy i nie proponował spotkań. To że Ty chcesz żeby się ułożyło to za mało, ona też musi chcieć. jakoś na spotkania z koleżankami, kina ma czas i wtedy nie układa spraw z przeszłości.

6

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Ona nasikała Tobie na głowę, a Ty pytasz, co możesz zrobić, żeby zrobiła Tobie na głowę coś więcej.

7

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Autorze, do pewnego momentu dobrze rozumowałeś: pojawił się były (dawna sympatia, przyjaciel, do którego wzdychała- nieważne), więc poszedłeś w odstawkę. Nie do końca, bo może coś nie wyjść, a wtedy Ci napisze: ,,no, załatwione. Na czym to stanęło?"
W pewnym momencie dałeś ciała, uprzedzając, że nie chcesz rad typu: ,,daj sobie spokój".
Chcesz, więc czekaj- Twoja sprawa.

Ps. Koleżanka poznała kiedyś chłopaka. Fajnie pięknie, mieli wspólne tematy, koleś zabiegał o spotkania, ale w pewnym momencie rzucił hasło: ,,kurczę, muszę załatwić pilną sprawę,, będę bardzo zajęty, więc nie dzwoń i nie pisz. Ale nic nie martw, niedługo się odezwę".
Ona nie pisała, nie jęczała- zostawiła temat, a pan po nn niedługim czasie wstawił na fejsa zdjęcie z była i radosnym komunikatem: ,,Znowu jesteśmy razem".

8

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Były, albo jakiś możliwy przyszły. Z nim sobie układa, a Ciebie trzyma na wszelki wypadek.

Szkoda tylko tych róż, co kupiłeś...

9

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Ale autor nie jest w "ciemię bity" i już po Walentynkach wie, że nie nie ma wielkiego zauroczenia ze strony dziewczyny- i nie o to pytał..
Tylko o to, jak na nowo przechylić szalę na swoją stronę. I jemu zostawmy ocenę czy warto- bo to nie my całowaliśmy się z widokiem na most  smile..
Jeśli trzeźwo ocenia te wstępne warunki- to powinien szukać scenariuszy do bajki pt.. Jak zdobyć zajętą dziewczynę.

10

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Dałabym sobie spokój na Twoim miejscu. Nie jesteś dla niej priorytetem.

11

Odp: Ona musi "coś" załatwić
Ela210 napisał/a:

Ale autor nie jest w "ciemię bity" i już po Walentynkach wie, że nie nie ma wielkiego zauroczenia ze strony dziewczyny- i nie o to pytał..
Tylko o to, jak na nowo przechylić szalę na swoją stronę. I jemu zostawmy ocenę czy warto- bo to nie my całowaliśmy się z widokiem na most  smile..
Jeśli trzeźwo ocenia te wstępne warunki- to powinien szukać scenariuszy do bajki pt.. Jak zdobyć zajętą dziewczynę.

Oczywiście może być tak, że jeśli on wyśle 100 róż ona się zainteresuje i uczucie wróci lub gdy do niej napisze. Tego nie wie nikt ani co trzeba zrobić żeby tak się stało. Jednak najbardziej prawdopodobne, że jeśli na horyzoncie jest inny, którym ona jest zainteresowana, to autor może na rzęsach stanąć, a to nic nie da, a tamten kiwnie palcem i dziewczyna poleci.

12

Odp: Ona musi "coś" załatwić

Jakubie ale cosik tu nie gra. Przeczytałem Twoje posty i kolejny raz przerobiłeś ten sam scenariusz. Wygląda na to, że za każdym razem za plastra robiłeś. Może warto coś tu przemyśleć.

13

Odp: Ona musi "coś" załatwić
Jakub_123 napisał/a:

nie piszcie, żebym sobie odpuścił!

Przykro mi, ale ja Ci napiszę, żebyś jednak sobie odpuścił.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ona musi "coś" załatwić

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024