Jestem idiotką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Jestem idiotką

Nie radzę sobie. Jestem rozsądną , dorosłą kobietą, która powinna być zadowolona że TO się stało, a jestem na dnie. Na dnie smutku, rozpaczy, bezsilności i czego jeszcze tylko mozna. Każdy kto to przeczyta pomyśli - i będzie miał rację, że jestem IDIOTKĄ. KRETYNKĄ. GŁUPIĄ BABĄ. bo - jestem!

PORZUCIŁ MNIE DWA MIESIĄCE TEMU FACET.
Porzucił mnie człowiek który wypija CODZIENNIE kilka, w weekendy kilkanaście piw, do tego nie stroni od używek dozwolonych np w Holandii. Ja absolutnie widziałam jego złe nawyki, ale mi nie przeszkadzały, gdyż nie mieszkaliśmy razem, choć w zasadzie spędzałam u niego cztery dni w tygodniu. Wiem że to brzmi głupio, ale jego picie nie przeszkadzało mu w byciu dla mnie cudownym facetem, partnerem i osobą godną zaufania(do czasu). Byłam adorowana, byłam kobietą która czuła się jak księżniczka. Oczywiście do czasu. Pojawiać się zaczęły zmiany nastroju, od " zamieszkaj wreszcie ze mną i miejmy dziecko", do " jak już nie będziemy razem"... . Wystarczyła bzdura i on potrafił pokazać zupełnie inną twarz. Przez prawie rok codziennie rozmawialiśmy ze sobą, wiedziałam że jest ktoś kto o mnie myśli. Niestety dowiedziałam się, że jest jeszcze jedna osoba o której on myśli - jego była. Przeczytałam parę sms ów, przebaczyłam. Przespał się u niej - przebaczyłam. Potem kilka miesięcy był spokój, i proszę...Po raz kolejny dowiaduję się że nie dosyć że kontakt z byłą jest nadal aktualny, to doszła jeszcze koleżanka z pracy, z którą prowadził rozmowy o jej pięknych ustach, wspólnych prysznicach itd. Wyobraźcie sobie, że w momencie kiedy pokazałam mu że wiem o tych smsach, to on stwierdził że między nami koniec.
Że NIE MA DO MNIE ZAUFANIA. Zakończył naszą znajomość, co nie przeszkadzało mu dzwonić do mnie przez kolejny miesiąc, pytać co robię itd.
Obecnie ja NIE ROZUMIEM swojego zachowania, samopoczucia. Jestem załamana że go nie ma, że jest z kimś innym i doskonale się bawi. Fakty do mnie nie przemawiają - on nie był człowiekiem do życia - alkoholik!!  dlaczego więc cierpię? płaczę? tęsknię?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jestem idiotką

Bo zwykle taka jest kolej rzeczy, kiedy zostawia nas ktoś, kogo kochaliśmy (nawet alkoholik i koneser ust koleżanki z pracy). Wypłacz się porządnie, pożal  nad swoim losem, a później wyjdź do ludzi.
Za jakiś czas sama będziesz się dziwić, że tak przeżywałaś odejście takiego "fajnego" gościa.

3 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-01-28 18:40:52)

Odp: Jestem idiotką

Uczucie samo umrze, jeśli nie będziesz go pielęgnowała.
Wiem, co czujesz, ale to nie jest facet dla Ciebie. Zrobi Ci tylko krzywdę.

Zadbaj o siebie. Popracuj nad poczuciem własnej wartości. Zasługujesz na kogoś lepszego.

4

Odp: Jestem idiotką

Miłość miłościom, ale szacunek do samej siebie trzeba mieć. Troszkę wiary w siebie, zrób coś dla siebie, wyjdź do ludzi. Zrób coś co Cie uszczęśliwi. Nie zmusimy kogoś do zmian, czy miłości do siebie. Jeżeli facet zachował się w ten sposób, to po prostu może sam nie wie czego, ma inne „priorytety”. Teraz jest źle, czujesz się słabo. Ale pomysł w inny, za jakiś czas, całkiem o tym zapomnisz, uczucie minie. Facet może wrócić i błagać na kolanach bo zobaczy co stracił, albo pozostać głupim i pływać w tej głupocie. Nie patrz do tylu, głowa do góry i naprzód!

Odp: Jestem idiotką

Dziękuję wszystkim osobom które mi odpowiedziały.
Fatalny dzień. W pracy łzy lecą kiedy chcą, nie mam na to żadnego wpływu. Pacjenci wystraszeni moim wyglądem. Zwolniłam się, przyszłam do domu i płaczę. Dlaczego zawsze w takim momencie przychodzą do głowy tylko te miłe chwile? Dlaczego nie widzi się oczywistych wad, tylko przeżywa to co było niby dobre?? Nie słyszę przykrych słów które wypowiadał, nie widzę kłamstw którymi byłam karmiona. Rozsądek walczy i przegrywa z emocjami, przegrywa z kretesem. Jestem ruiną człowieka. A on się bawi. Być może zadzwoni do mnie zapytać czy żyję. Skur...

6

Odp: Jestem idiotką

Im dłużej będziesz miała z nim kontakt tym dłużej będzie to trwało. To koniec,zerwaliście,więc zablokuj kontakt z nim. Po co go utrzymujesz? Liczysz że wróci? Po co? On się nudzi,pisze do Ciebie,widzi że odpisujesz,odbierasz. Wie że ma Cię w garści. Miej do siebie szacunek kobieto,Ty sama,bo on Cię nie szanuje na pewno.
Jak napisała evalougo,poużalaj się nad sobą,wypłacz i wstań silniejsza smile powodzenia smile

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024