Niedokończona historia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Niedokończona historia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Niedokończona historia

Najgorsze w niedokończonych historiach jest zwykle to, że nie da się o nich zapomnieć.

Byłam z pewnym chłopakiem, 2 lata. Niedługi to okres, ale znaliśmy się już wcześniej. Podkochiwał się we mnie trochę czasu.

Zaczęło się od zwykłych miłych wieczorów u niego w mieszkaniu. Siedzieliśmy razem. Oglądaliśmy filmy. Ja, z początku niechętna na ten nowy związek, odwołująca te nasze spotkania w końcu wpadłam. Jak zwykle, zaczęło się od fascynacji. Podziwiałam go jak nikogo innego. Jego uczucie wzmocnione przez wcześniejsze utajone emocje rosło.
Raz ze mną zerwał na początku naszej drogi, gdy byłam zdystansowana. Nie widział mojego uczucia, które zaczynało powoli kiełkować. Niedobry był to moment, bo zaważyło to na reszcie naszego związku.
Potem kiedykolwiek pojawił się problem, kłótnia, kiedy coś zaczęło mi przeszkadzać to wybierałam ucieczkę. Zrywałam z nim przynajmniej dziesięć razy. On za każdym razem przepraszał, błagał, wracaliśmy do siebie. Za każdym razem coś naprawiał po powrocie, coś co mi przeszkadzało. Ja też miałam nie raz czas pomyśleć nad sobą.
Wydawało mi się, że było między nami coś ważnego. Wiem, że mnie kochał, wiem, że go kochałam (mimo, że bardzo rzadko mu to mówiłam)
W trakcie jednej z rozłąk pojawił się ktoś, mój stary przyjaciel, tylko internetowy, bo ze względu na odległość, która nas dzieliła nie mogliśmy się widywać. Flirtowaliśmy przed krótki czas, jednak ja nadal nie umiałam tak się otworzyć. Zrezygnowałam z korespondencji. Wróciliśmy do siebie potem z moim K.
Po pewnym czasie zdradziłam mu sekret o moim pisaniu z przyjacielem (przyjął go, z lekką tylko dozą zazdrości), ale zapomniał.
I potem ostatnia kłótnia, gdzie było naprawdę ostro. Czułam, że będzie ostatnia. I wszystko się skończyło. Był kontakt, telefoniczny, ale jak zwykle. Źle, dobrze, miło, potem znów wymienianie żalów i znów źle.

On pisał na dzień dobry miłe życzenia. Ja ich nie chciałam. Po co było robić to skoro i tak okropnie się kłóciliśmy. Byłam niemiła. Bardzo. Zdenerwowałam go i wtedy z jego strony zaczęła się burza. Obraźliwe wiadomości, telefony, nawet lekkie straszenie. Wtedy zaczęłam się bać i wtedy też włamał się na mój profil facebook'owy. Przeczytał wiadomości, które wymieniłam z moim przyjacielem.... Stwierdził potem, że nigdy go nie kochałam (nadal nie wiem czy to była gra aby wyjść na niewinnego czy jakaś chora myśl)

Jego rzeczy oddała mu moja mama. Za bardzo się bałam. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Przysłuchiwałam się ich rozmowie przez zamknięte drzwi; słyszałam jego łamiący się głos (który mógł być grą, nie wiem) i to, że wysnuł teorię, że zakochałam się w tym przyjacielu, i to, że on by tak nie gadał z inną dziewczyną i że to wszystko co robił to robił z zakochania. To, że rzucił pracę w innym mieście i wrócił do naszego rodzinnego miasta.....

Chciałam to zakończyć w bardziej cywilizowany sposób. Jednak nie udało się przez jego dziwne zachowanie i nastraszanie. Nie wiem czy chciał tylko, żebym czuła się winna. Ale jeśli nie, to nic już nie chcę z wyjątkiem, żeby wiedział, że to nie była dla mnie zabawa, że go kochałam totalnie.

Nie wiem czy warto? 

Planowałam, żeby napisać, nie teraz, może za jakiś czas, słowa wyjaśnienia. Czy powinnam przynajmniej wyjaśnić mu te kilka słów. Może potrzebnych? Sama nie wiem.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Niedokończona historia

Ale co Ty chcesz wyjasniac? Przeciez juz sie wytlumaczylas z tej znajomosci,chcesz mowic mu to drugi raz? W jakim celu? Chcesz zeby wrocil? Przeciez zakonczyliscie zwiazek,na szczescie bo taka emocjonalna hustawka moze wykonczyc psychicznie.

Po rozstaniu najlatwiej i najlepiej jest urwac kontakt zupelnie,takie "zostawanie przyjaciolmi" zawsze rani ktoras ze stron,w tym przypadku Ciebie bo piszesz ze go kochalas,kochasz.

3

Odp: Niedokończona historia

Sam tytuł tego wątku świadczy o tym, że nie zamknęłaś tego etapu. Czym prędzej go zamkniesz tym szybciej się pozbierasz. Wyjaśnienia już nic nie dadzą i wydaje mi się, że on nawet nie oczekuje tego od Ciebie. Zacznijcie żyć nie babrajcie się w tym bo to bez sensu.

4 Ostatnio edytowany przez Magie Blanche (2017-12-26 15:52:48)

Odp: Niedokończona historia

Rzeczywiście, to bez sensu. Czas zapomnieć, zwłaszcza, że to on wiele rzeczy skopał na początku.

Nie chcę przyjaźni. Chciał, żebym wszystko mu wyjaśniła jak do mnie przyjechał po rzeczy, ale już za późno. Ja chciałam zakończyć to już dawno, ale teraz zwyczajnie gnębi mnie poczucie winy.

5

Odp: Niedokończona historia

Wyciągnij wnioski dla siebie jakich facetów nie wybierać i zamknij ten rozdział. Z pisaniem daj sobie spokój. Jeśli "mężczyzna" (nawet sprowokowany) dopuszcza się obrażania, zastraszania i zachowania tego typu, że zaczynasz się go bać, to co tu więcej wyjaśniać? Nie jesteś mu nic winna, za to mam wrażenie, że liczysz nie na zapomnienie, a na dalszy ciąg historii. Szanuj się, dziewczyno. Nie zawracaj sobie głowy kimś, kto nie jest tego warty.

6 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2017-12-26 16:49:01)

Odp: Niedokończona historia
cslady napisał/a:

Nie zawracaj sobie głowy kimś, kto nie jest tego warty.

No rzeczywiście, gdzie mu tam do niej - niezrównoważonej emocjonalnie manipulantki (dziesięć zerwań - średnio co dwa i pół miesiąca), do tego z tendencjami do zdrad. Facet ma szczęście, że się jej pozbył.

7 Ostatnio edytowany przez Magie Blanche (2017-12-26 17:21:10)

Odp: Niedokończona historia
EeeTam napisał/a:
cslady napisał/a:

No rzeczywiście, gdzie mu tam do niej - niezrównoważonej emocjonalnie manipulantki

Poprawiłeś mi humor smile

8

Odp: Niedokończona historia

No i napisał, znów przydługą wiadomość o tym, żebym mu wyjaśniła o co chodzi z tym moim przyjacielem. ... -_-

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Niedokończona historia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024