mowic prawde czy nie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » mowic prawde czy nie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

1

Temat: mowic prawde czy nie

zona ma kogos ,odeszla do niego ....ale rok czasu jak juz byla z nim oficjalnie bo sie wydalo sypiala rowniez ze mna.....
pytanko....czy mu o tym powiedziec bo jest niewtajemniczony i zakochany

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: mowic prawde czy nie
lalus napisał/a:

zona ma kogos ,odeszla do niego ....ale rok czasu jak juz byla z nim oficjalnie bo sie wydalo sypiala rowniez ze mna.....
pytanko....czy mu o tym powiedziec bo jest niewtajemniczony i zakochany

Zona zdradzała swojego kochanka z Tobą swoim mężem?

Po co miałbyś mu mówić? Chcesz się zemścić?
To jest między nią a nim.

3

Odp: mowic prawde czy nie

Daj spokój, niech idzie do niego.
A Ty ułóż sobie życie na nowo.

4

Odp: mowic prawde czy nie
lalus napisał/a:

zona ma kogos ,odeszla do niego ....ale rok czasu jak juz byla z nim oficjalnie bo sie wydalo sypiala rowniez ze mna.....
pytanko....czy mu o tym powiedziec bo jest niewtajemniczony i zakochany

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o niego a o Ciebie. Widocznie nie przerobiłeś jeszcze w głowie tego rozstania.
Odpuść, zajmij się swoim życiem, ona ma prawo robić co chce i z kim chce.

5

Odp: mowic prawde czy nie

Oczywiście, że powiedzieć! Ma prawo wiedzieć, z kim się związał.

6

Odp: mowic prawde czy nie

Pytanie tylko po co? Już widzę jak obecny uwierzy byłemu... do tego wtrąci się ona i zacznie się cały cyrk i rozdrapywanie ran..

7

Odp: mowic prawde czy nie

Przeslij mu butelkę dobrej whisky z podziękowaniami za otwarcie Tobie oczu i pytaniem czy za rok seksu z jego partnerka życzy sobie odrębnego rozliczenia czy też wystarczy ta jedna butelczyna smile

8

Odp: mowic prawde czy nie

Pewnych rzeczy, choćby dla zachowania twarzy, nie powinno się ruszać. Gdy zrobisz to, co rozważasz, wyjdziesz na małostkowego nieudacznika, któremu wszystko jedno, kto przy okazji - niechcący, oberwie.
Spała z Tobą, bo nie chciała,  byś zbyt wcześnie dowiedział się o rogach.
Teraz, to przeszłość już. Zamknij drzwi za nią porządnie. To ważne obecnie jest. smile

9

Odp: mowic prawde czy nie
Excop napisał/a:

Pewnych rzeczy, choćby dla zachowania twarzy, nie powinno się ruszać. Gdy zrobisz to, co rozważasz, wyjdziesz na małostkowego nieudacznika, któremu wszystko jedno, kto przy okazji - niechcący, oberwie.
Spała z Tobą, bo nie chciała,  byś zbyt wcześnie dowiedział się o rogach.
Teraz, to przeszłość już. Zamknij drzwi za nią porządnie. To ważne obecnie jest. smile

Excop, proponujesz piekna postawę miłosierdzia .
Jednak czy wobec osoby która z butami wchodzi w czyjś związek i osoby która oszukuje najbliższa osobe takie potulność jest najlepsza postawa ?

Wątpię .

Skulic głowę , wsiąść zabawki i poszukać następnej piaskownicy z której go nie przegonią , potem następnej i tak bez końca ....

Czasami trzeba tupnąć noga choćby dla utrzymania szacunku do samego siebie, żadna tam małostkowość .

Co do powodów dla których uprawiała seks z mężem i kochankiem na przemian - taka miłosierna żeby za wcześnie nie dowiedział się o porozu  ?  gdyby tak było to nigdy by się o tym porozu nie dowiedział .
Raczej potrzebowała czasu na deklaracje kochanka i dlatego seks z mężem miał zabezpieczyć jej trzymanie męża w nieświadomości i łagodne lądowanie gdyby kochanek się nie zadeklarował . Seksiła się z mężem bo był jej opcja rezerwową.

Żadne miłosierdzie nie zmusiłoby ja do zbliżeń. Tylko wyrachowanie.

10 Ostatnio edytowany przez cwany_gapa (2017-12-27 16:53:12)

Odp: mowic prawde czy nie

Hmmm...zmieniłem zdanie. Kategorycznie, absolutnie nic nie mówić! Jeśli facet bierze się za cudzą żonę, niech ma to, czego chciał. Czyli curvę w domu. W tym wypadku obowiązuje zasada: WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY! :-)

11

Odp: mowic prawde czy nie
Secondo1 napisał/a:
Excop napisał/a:

Pewnych rzeczy, choćby dla zachowania twarzy, nie powinno się ruszać. Gdy zrobisz to, co rozważasz, wyjdziesz na małostkowego nieudacznika, któremu wszystko jedno, kto przy okazji - niechcący, oberwie.
Spała z Tobą, bo nie chciała,  byś zbyt wcześnie dowiedział się o rogach.
Teraz, to przeszłość już. Zamknij drzwi za nią porządnie. To ważne obecnie jest. :)

Excop, proponujesz piekna postawę miłosierdzia .
Jednak czy wobec osoby która z butami wchodzi w czyjś związek i osoby która oszukuje najbliższa osobe takie potulność jest najlepsza postawa ?

Wątpię .

Skulic głowę , wsiąść zabawki i poszukać następnej piaskownicy z której go nie przegonią , potem następnej i tak bez końca ....

Czasami trzeba tupnąć noga choćby dla utrzymania szacunku do samego siebie, żadna tam małostkowość .

Co do powodów dla których uprawiała seks z mężem i kochankiem na przemian - taka miłosierna żeby za wcześnie nie dowiedział się o porozu  ?  gdyby tak było to nigdy by się o tym porozu nie dowiedział .
Raczej potrzebowała czasu na deklaracje kochanka i dlatego seks z mężem miał zabezpieczyć jej trzymanie męża w nieświadomości i łagodne lądowanie gdyby kochanek się nie zadeklarował . Seksiła się z mężem bo był jej opcja rezerwową.

Żadne miłosierdzie nie zmusiłoby ja do zbliżeń. Tylko wyrachowanie.

Niektórzy twierdzą, że zemsta na zimno najlepiej smakuje.
Biorąc to pod uwagę, zamiar Autora ma wielkie szanse powodzenia w przypadku jego realizacji.
Co późnej, w takim razie? Bo skutki mogą być różne.
Ma prawo do zemsty? A co, jeśli ten rok bzykania się z oboma, wkalkulowany został w proces tworzenia przez "tego drugiego" i byłą Autora, nowego związku?
To nie o miłosierdzie mniejszego lub większego stopnia chodzi.
Im szybciej Autor zda sobie sprawę, że jego była nie  jest warta takich zabiegów, choćby ze względów, o których piszesz, tym lepiej.

12

Odp: mowic prawde czy nie
lalus napisał/a:

zona ma kogos ,odeszla do niego ....ale rok czasu jak juz byla z nim oficjalnie bo sie wydalo sypiala rowniez ze mna.....
pytanko....czy mu o tym powiedziec bo jest niewtajemniczony i zakochany

Pytanie dnia: skąd to wiesz? smile
Przypuszczenia połączone z oczekiwaniami, czy rzeczywista wiedza?

Do tego nie do końca wiem co chcesz osiągnąć. Z tego co napisałeś: Ona od Ciebie odeszła, oficjalnie z Nim była, a ty utrzymywałeś z Nią intymne relacje. No cóż w tym wypadku zarówno Ona jak i Ty puściliście się... zacznij myśleć logicznie, bo w tym przypadku to "samobój", który jak się wyda będzie ciągnąć się za Tobą (i być może Twoimi przyszłymi relacjami).
Ale to Twoje życie i możesz zrobić co uważasz za słuszne.

13

Odp: mowic prawde czy nie
mari0 napisał/a:
lalus napisał/a:

zona ma kogos ,odeszla do niego ....ale rok czasu jak juz byla z nim oficjalnie bo sie wydalo sypiala rowniez ze mna.....
pytanko....czy mu o tym powiedziec bo jest niewtajemniczony i zakochany

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o niego a o Ciebie. Widocznie nie przerobiłeś jeszcze w głowie tego rozstania.
Odpuść, zajmij się swoim życiem, ona ma prawo robić co chce i z kim chce.

Amen

14

Odp: mowic prawde czy nie
cwany_gapa napisał/a:

Hmmm...zmieniłem zdanie. Kategorycznie, absolutnie nic nie mówić! Jeśli facet bierze się za cudzą żonę, niech ma to, czego chciał. Czyli curvę w domu. W tym wypadku obowiązuje zasada: WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY! :-)

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.

15

Odp: mowic prawde czy nie
ALA1981 napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Hmmm...zmieniłem zdanie. Kategorycznie, absolutnie nic nie mówić! Jeśli facet bierze się za cudzą żonę, niech ma to, czego chciał. Czyli curvę w domu. W tym wypadku obowiązuje zasada: WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY! :-)

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.

ALA, tu nie chodzi płeć , ale o osobę .
Jeżeli wolna osoba świadomie wchodzi w zwiazek z osoba która już jest w związku , już ma zobowiązania wobec innej osoby, to świadomie wchodzi w związek wysokiego ryzyka - czyli słowami "bardzo potocznymi" bierze do domu "curve" lub "curviszona".

Jeżeli w relacje wchodzą dwie osoby które już są w związkach .... to są siebie warci smile
A właściwie - tak samo mało warci .

16

Odp: mowic prawde czy nie
Secondo1 napisał/a:
ALA1981 napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Hmmm...zmieniłem zdanie. Kategorycznie, absolutnie nic nie mówić! Jeśli facet bierze się za cudzą żonę, niech ma to, czego chciał. Czyli curvę w domu. W tym wypadku obowiązuje zasada: WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY! :-)

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.

ALA, tu nie chodzi płeć , ale o osobę .
Jeżeli wolna osoba świadomie wchodzi w zwiazek z osoba która już jest w związku , już ma zobowiązania wobec innej osoby, to świadomie wchodzi w związek wysokiego ryzyka - czyli słowami "bardzo potocznymi" bierze do domu "curve" lub "curviszona".

Jeżeli w relacje wchodzą dwie osoby które już są w związkach .... to są siebie warci smile
A właściwie - tak samo mało warci .

Dziękuje za wyjaśnienie. Chciałabym mieć tak czarno biały świat, w którym wszystko byłoby takie proste.

17

Odp: mowic prawde czy nie
ALA1981 napisał/a:
Secondo1 napisał/a:
ALA1981 napisał/a:

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.

ALA, tu nie chodzi płeć , ale o osobę .
Jeżeli wolna osoba świadomie wchodzi w zwiazek z osoba która już jest w związku , już ma zobowiązania wobec innej osoby, to świadomie wchodzi w związek wysokiego ryzyka - czyli słowami "bardzo potocznymi" bierze do domu "curve" lub "curviszona".

Jeżeli w relacje wchodzą dwie osoby które już są w związkach .... to są siebie warci smile
A właściwie - tak samo mało warci .

Dziękuje za wyjaśnienie. Chciałabym mieć tak czarno biały świat, w którym wszystko byłoby takie proste.

Właśnie proste byłoby klasyfikowanie ich obojga tak samo. Tu patrzymy też na motyw i zobowiązania. Żona ma męża któremu według przyjętych norm społecznych powinna być wierna (tak jak on jej; jeśli uzgodnili że mają wolny związek, to oczywiście ich sprawa i nikt nikogo nie oszukuje). Kochanek nie musi być wierny nikomu, oprócz swoich zasad (chyba, że mąż jest jego przyjacielem, wtedy zdradza przyjaźń między nimi). Branie się za mężatki zwykle się potępia, bo za rozbijanie rodziny nikt cię po plecach nie poklepie, ale jak kochanek żony nie zgwałci czy nie zaszantażuje, to za zdradę odpowiedzialna jest tylko ona.

18

Odp: mowic prawde czy nie
ALA1981 napisał/a:
Secondo1 napisał/a:
ALA1981 napisał/a:

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.

ALA, tu nie chodzi płeć , ale o osobę .
Jeżeli wolna osoba świadomie wchodzi w zwiazek z osoba która już jest w związku , już ma zobowiązania wobec innej osoby, to świadomie wchodzi w związek wysokiego ryzyka - czyli słowami "bardzo potocznymi" bierze do domu "curve" lub "curviszona".

Jeżeli w relacje wchodzą dwie osoby które już są w związkach .... to są siebie warci smile
A właściwie - tak samo mało warci .

Dziękuje za wyjaśnienie. Chciałabym mieć tak czarno biały świat, w którym wszystko byłoby takie proste.

Każdy ma tak skomplikowane spojrzenie na świat jakim go sam sobi skomplikuje.
A co niby w czarno - białego w stwierdzeniu ze związek za zdradzaczem jest związkiem wysokiego ryzyka ?

To fakt.
Tak samo jak związek z alkoholikiem .
Widziały gały co brały .
Wzięłaś sobie alkoholika , to nie licz ze dla Ciebie porzuci alkohol.
Wzięłaś sobie zdradzacza , to nie licz ze dla Ciebie przestanie zdradzać .

Za proste... ?

19

Odp: mowic prawde czy nie
ALA1981 napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Hmmm...zmieniłem zdanie. Kategorycznie, absolutnie nic nie mówić! Jeśli facet bierze się za cudzą żonę, niech ma to, czego chciał. Czyli curvę w domu. W tym wypadku obowiązuje zasada: WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY! :-)

Facet, który bierze się za cudza żonę to cały czas facet. No a kobieta, to curva. No super.


Jaka oburzona smile , Ala ,a To nie ty przypadkiem sie c.....sz po kiblach w klubach ?

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » mowic prawde czy nie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024