Ośrodek medyczny dla mamy - Netkobiety.pl

ala_87, niedawno miałem podobny kłopot do rozwiązania. Tata po udarze, po miejscowej rehabilitacji nadal mieliśmy spore niedowłady i kłopoty z mową. Ja musiałem wyjechać służbowo na równe 2 miesiące, brak rodziny na miejscu która mogłaby się staruszkiem zaopiekować. Udało mi się znaleźć dla Taty miejsce w ośrodku finezja (dąbrówka). Super personel, opieka pielęgniarek, rehabilitacja na miejscu. Spędził tam cały czas kiedy mnie nie było w Polsce i co najważniejsze odzyskał w międzyczasie trochę zdrowia. Niedowład po lewej stronie nadal widoczny, ale mniejszy. Teraz Tata mieszka z nami, ale nie wykluczam że do finezji jeszcze wrócimy, efekty rehabilitacyjne i opieka były naprawdę super.

Hej, mi bardzo zależało na czasie więc pobyt dla Taty opłaciłem prywatnie. Finezja ma też opcję pobytu na fundusz, trzeba dzwonic i pytać o dostępność. Na pewno komplet dokumentów potrzebnych przy NFZ jest inny niż przy płatnym pobycie, innych przeszkód raczej brak :-)

Nie sądzę, abyś załatwiła na NFZ formalnie. Skierowanie na rehabilitację wystawia lekarz. Na rehabilitację z NFZ są kolejki, czeka się czasem długo mimo należałoby ją zacząć jak najszybciej. Jeśli masz problemy finansowe to możesz szukać pomocy w różnych instytucjach w stylu MOPS, PERFON, gmina, itp. Możesz też poszukać jakiejś fundacji np. moja mama miała udar i dodzwoniłam się do fundacji, gdzie gość wytłumaczył mi o jaką rehabilitację może chory się ubiegać, jak długo może trwać, itp Nie wiem jakie ma problemy zdrowotne twój ojciec, ale poszukaj tematycznie może znajdziesz forum, fundację, czy stronę, gdzie będziesz miała aktualne informację, jak uzyskać pomoc.

A nie lepiej jednak opiekunka ...? Tak jak radzi Mag_Ma. Jeśli dobrze się dogadasz to może podwozić mame na rehabilitacje... albo wpuszczać rehabilitanta do domu. Ja bym się bała że w ośrodku starsza osoba będzie się czuć mega dziwnie i samotne... jednak co swój dom to swój dom.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Samotność to jedno a zaplecze medyczne to drugie. Moim zdaniem ośrodek opieki wygrywa, bo rodzic ma na miejscu dostęp do rehabilitacji, usług medycznych wraz z osprzętem itp. Wożenie seniora do gabinetu fizjoterapii jest kłopotoliwe. Podobnie fizjoterapeuta nie zawsze może przywieźć cały sprzęt do mieszkania...

Ostatnio czytałam różne opinie o ośrodkach rehabilitacyjnych (prywatnych).
Gdy osoba starsza jest niemobilna, to taki ośrodek bywa pomocny, bo ciężko jest ogarnąć typowo pielęgniarską opiekę, jednocześnie przygotować np. posiłki, pranie, nie mówiąc o potrzebie zarabiania na życie i po ludzku - pogadania z chorym.
Natomiast nie można zostawić chorego tam na zasadzie przechowalni staruszków, płacisz za taki "hotel" kilka tysięcy, a pampersy zmieniają 2x na dobę, mycie polega na tym, że raz na tydzień rozbiorą chorego, poleją go woda i już po kąpieli, itd Trzeba odwiedzać często chorego i obserwować jak jest zaopiekowany.

kciuki chyba pomogły... udalo się z finezją w dąbrówce. bylam juz na wizycie zeby zobaczyc jak wygląda okolica osrodka i powiem wam że bardzo mnie to uspokoiło. wszystko prezentuje sie bardzo profesjonalnie, mam nadzieje ze rowniez mama bedzie zadowolona.

Też mogę pochwalić finezję. Ośrodek bardzo czysty, zadbany i pracownicy mają tam dosłownie serce na dłoni i chcą jak najlepiej dla pacjentów. Moja babcia przebywała tam ponad 3 miesiące i ani przez moment się nie skarżyła, chociaż to kobieta która nigdy się nie skarży Podoba mi się ich filozofia, że nie chcą być tylko miejscem gdzie pensjonariusz spędza czas, ale dążą do tego żeby w miarę możliwości odzyskał sprawność.