Na wstępie przeproszę bo nie wiedziałem gdzie umieścić posta. Sytuacja jest dla mnie nie zręczna i mam mętlik w głowie ,liczę na wasze świeże spojrzenie i ewentualnie rady. Od nie dawna wprowadziła się do naszego wynajętego mieszkania nowa lokatorka, nie było w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że od momentu gdy ją usłyszałem(wpierw odpowiedziała na ogłoszenie) potem zobaczyłem coś we mnie uderzyło...ta o to Kobieta mnie onieśmiela , podoba mi się bardzo, ma piękne oczy i ponętne usta, nie wie o tym, obydwoje jesteśmy sami jak by kto pytał. Problem w tym że nie wiem co robić bo za każdym razem gdy przyjdzie nam wymienić nawet głupie sms ja się spinam ( wiem że nie potrzebnie) , czuje że mogę czuć się przy niej nie swojo z tego względu ze mnie kręci. Nie wiem co z tym fantem zrobić, nie chciałbym by w przyszłości wyszły jakieś nie przyjemności związane z Tym że będziemy razem mieszkać(w oddzielnych pokojach ) w tym mieszkaniu.Mam olać to co czuje i żyć dalej udając że jest mi obojętna(wiem głupio to brzmi ,nie znam jej nawet) czy starać się pokazać jej to ? Dziś nawet podczas gadki wysłała mi zjecie swojego motoru ja na to odpowiedziałem " piękny motor jak i jego właścicielka " chyba to był strzał w kolano tak myślę. Czy ja nie potrzebnie dramatyzuje ? Musiałem to z siebie wyrzucić, wybaczcie że musieliście przechodzić przez ten bełkot .
Pozdrawiam
Temat: Nowa współlokatorka
Zobacz podobne tematy :
Odp: Nowa współlokatorka
Ile masz lat?
3 2017-10-15 19:26:49 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-15 19:27:26)
Odp: Nowa współlokatorka
Czy ty ją w ogóle znasz? Rozmawiasz z nią? Choć trochę poznałeś?
Wg mnie trochę pajacujesz... sadzisz jakiś komplement który Ci się trafił... a boisz się rozmowy.
Umówmy się tak, że jak wymiany słów między Tobą a nią uzbiera się godzina czasu, to wtedy wrócisz tutaj na forum z nowymi faktami.