Czy przeprosić po ponad pół roku ? - Netkobiety.pl

Witam wszystkich, zacznę od przedstawienia całej sytuacji. W drugiej klasie szkoły średniej poznałem koleżankę z którą w bardzo krótkim okresie czasu pogłębiliśmy naszą znajomość, od razu powiem iż była wtedy w związku. Po kilku miesiącach rozmów , spotkalismy się, tego dnia mnie pocałowała. Przez cały czas traktowałem ją jak zwykłą koleżankę, nie ukrywam często bardzo poważnie rozmawialiśmy. (Wspominała ,że niestety z jej chłopakiem nie jest w stanie tak porozmawiać jak ze mną i ze jej chłopak strasznie jest zazdrosny ponadto mało lubiany wśród jej znajomych). Potem stało się to normą przez kilka kolejnych miesięcy. Aż do wakacji ubiegłego roku gdzie wyjechaliśmy na dwa dni razem. Przez całe wakacje utrzymywaliśmy kontakt jak nie przez fb to telefon. Rozpoczął się kolejny - ostatni rok szkolny, mielismy bardzo dobry kontakt aczkolwiek traktowałem ją z pewnym dystansem, coraz częściej z niej żartowałem , wiele razy pisała mi iż jest to denerwujące i trochę tęskni za tym jak dawniej potrafiliśmy tak po prostu normalnie porozmawiać,ze nikt nie rozumiał jej tak jak ja , pare razy pisała do mnie lekko podpita ,żaliła mi się i wspominała ze tęskni za "dawnym" mną. Było tak praktycznie przez cały ostatni rok szkolny.Po maturach zorganizowaliśmy wyjazd klasowy, rozmawialismy normalnie , tak się złożyło ,że nawet podczas całego wyjazdu spaliśmy w jednym łóżku. (Przez cały czas jest w związku z swoim chłopakiem ,z którym nigdzie sie nie pokazuje , nie wychodzi itp.). Po wyjeździe coś we mnie pękło , przejrzałem na oczy i nie mogę zrozumieć jak przez ostatni szkolny rok mogłem mieć klapki na oczach i zachowywać się tak wobec niej.Parę dni temu zaproponowałem spotkać się w jej miejscowości , tak po prostu wyjść na piwo, wypiliśmy parę piw i porozmawialiśmy jak wcześniej , wtedy przyznała się ze przez ostatnie parę miesięcy po prostu mnie olała , bo juz nie chciało jej się tego ciągnąć , jak ja cały czas z niej żartowałem i nie traktowałem jej poważnie .Nie miała nic przeciwko spotkaniu się  dodała też iż bardzo się cieszy ,że przyjechałem. Tego samego dnia z mojej inicjatywy się pocałowaliśmy. W tym tygodniu umówiliśmy się do kina. Tutaj potrzebuję pomocy ,jak zachować się na wypadzie do kina , czy przeprosić ją za te pół roku i moją postawę wobec niej, ze ją trochę olewałem i bardzo tego żałuje ?(Nie chce aby pomyślała , ze nagle stałem się pantoflarzem i będę jak za wszystko przepraszał) . Czy , zachowywać się naturalnie i mile spędzić z nią czas ? A dopiero potem czekać na rozwój sytuacji , bardzo mi na niej zależy i na tym aby nasz kontakt wyglądał tak jak wcześniej, mam nadzieję ze jeszcze nie jest za późno. Dzięki