Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Witam wszystkich, ponownie zwracam się do was o poradę. Mój problem polega na tym że po tym całym frendzonie mam problem z nawiązaniem nowej relacji . Tutaj link do mojej historii http://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?id=100399. Taki mały skrot histori : Facet 28 lat ktory nigdy nikogo nie mial laduje w frendzone z kobieta z dzieckiem.

Juz sie pozbieralem po tamtej relacji ale ona zostawila ryse w mojej psychice. Ryse taka ze nie wierze ze jakas kobieta moze odwzajemnic moją milosc,  pozakladalem portale rankowe  z dwoma kobietami mialem taka sytuacje ze fajnie nam sie pisalo i moglismy sie spotkac ale ja sie poprostu balem sie, ze znowu historia sie powtorzy. Bo jak pisalismy z soba to juz ucucie do tej kobiety zaczelo sie u mnie pojawiac(wiem ze za szybko ale takim jestem typem) i ten strach ze w realu nakrece sie  na maksa a od jej strony nic nie bedzie i zaproponuje mi przyjazn.

Frendzone utwozył mi w glowie blokde ktora nie potrafie zniszczyc, ale nie chce przez cale zycie isc samotnie bo chyba osiagnolem juz taki wiek ze brak tej drugiej osoby zaczyna byc odczuwalny .

Z gory dziekuje za zainteresowanie i odpowiedzi, za bledy przepraszam bo po tym wszystkim zaczelem popadac w jakas depresje chyba.

Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-27 16:20:40)

Odp: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Dlaczego faceci mają taki problem ze sferą przyjaźni, cokolwiek to znaczy, bo mi się to jeszcze nie przytrafiło. Kobiety chyba nie narzekają na coś takiego, ja nie wiem. Sztuczne problemy na siłę...

Edit. Desperacja to słowo klucz.

Ten wątek zostanie zamknięty, bo powinieneś kontynuować w poprzednim.

3 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-27 16:27:09)

Odp: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Dlaczego powinien kontynuować w poprzednim? To nie jest ściśle wątek o tamtej relacji, tylko o pewnych ogólnych problemach autora.

A problem z friendzone jest wtedy, gdy ktoś w tym tkwi, zamiast po prostu zakończyć znajomość, jeśli jej forma mu nie odpowiada. Autor w porę nie uciął znajomości, to teraz ma problem.

4

Odp: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Jak Ci się nawet zdarzy, że znowu jakaś pani zaproponuje Ci przyjaźń, to  zamiast wieszać się u jej stóp i skamleć, i czekać, że moze coś z tego będzie, ze może sobie "wychodzisz", podziękuj tej pani ładnie, powiedz, że przyjaźni nie szukasz i zakończ relację. Byłeś we friendzone na własne życzenie.

5

Odp: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Jeśli twoje życie będzie kręcić się wokół znalezienia sobie partnerki, nie będziesz mieć innych celów, zrezygnujesz z zainteresowań i pasji bo myślami skupiać się będziesz na kobietach to każda kobieta wyczuje twoją desperację i ciśnienie na związek. A stąd już blisko do asekuracyjnego "zostańmy przyjaciółmi". Wiele kobiet (ale nie wszystkie) woli się najpierw spotykać w relacjach koleżeńskich, poznać powoli delikwenta w różnych okolicznościach, nie oznacza to od razu friendzonu. Owszem granica bywa cienka ale bardzo łatwo się przekonać jakie są intencje kobiety poprzez np. inicjowanie dotyku czy zbliżeń. Jeśli po kilku spotkaniach reaguje na nie pozytywnie to nie bój się, że to frienzone. Tak więc- mniej rozkmin i filozofii, zajmij się sobą, miej zainteresowania, nie bądź zdesperowany, spotykaj się z dziewczynami bez większych oczekiwań i tyle smile to naprawde bardzo proste.

6 Ostatnio edytowany przez kriss222 (2017-08-27 17:34:59)

Odp: Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona
sosenek napisał/a:

Jeśli twoje życie będzie kręcić się wokół znalezienia sobie partnerki, nie będziesz mieć innych celów, zrezygnujesz z zainteresowań i pasji bo myślami skupiać się będziesz na kobietach to każda kobieta wyczuje twoją desperację i ciśnienie na związek. A stąd już blisko do asekuracyjnego "zostańmy przyjaciółmi". Wiele kobiet (ale nie wszystkie) woli się najpierw spotykać w relacjach koleżeńskich, poznać powoli delikwenta w różnych okolicznościach, nie oznacza to od razu friendzonu. Owszem granica bywa cienka ale bardzo łatwo się przekonać jakie są intencje kobiety poprzez np. inicjowanie dotyku czy zbliżeń. Jeśli po kilku spotkaniach reaguje na nie pozytywnie to nie bój się, że to frienzone. Tak więc- mniej rozkmin i filozofii, zajmij się sobą, miej zainteresowania, nie bądź zdesperowany, spotykaj się z dziewczynami bez większych oczekiwań i tyle smile to naprawde bardzo proste.

A widzisz przed tym frendzone nie szukałem nikogo, nie miałem kont na portach rankowych , żyłem swoim życiem z pasjami i zainteresowaniami ktorę mam do dzisiaj, nie szukałem w tedy nikogo na sile, spotykałem sie z znajomymi  i co? I NIC w tamtym okresie sie nie wydarzyło w moim życiu a w głebi duszy liczyłem że może się pojawi jakaś dziewczyna. Ale wezmę twoje rady sobie do serca i wesz co chciałbym żeby to było takie proste.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przez frenzone nie wieze w milosc odwajemniona

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024