Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Hej,

Nie radzę sobie z pewnymi emocjami, więc postanowiłam poszukać pomocy u Was - może z większą wiedzą i doświadczeniem w temacie smile

Otóż jestem z moim mężem już 5 lat, poznaliśmy się 2 lata po jego rozwodzie (ona zdradziła i odeszła, obecnie ma nowego partnera od 2 lat). Mąż ma syna, obecnie 14-latka, który jest u nas co drugi weekend plus 1-2 dni w tygodniu. Mam a synem bardzo dobry kontakt - przyjacielski, bez ingerowania w jego życie typu - posprzątaj, zrób lekcje etc. Od pewnego jednak czasu syn cały czas mówi o mamie, gdy jest u nas - co z mamą robił, gdzie był, wspomina stare czasy, gdy jego mama i mój mąż byli razem, gdzie jeździli na wakacje, co widzieli, jak fajnie było wtedy, gdy rodzina była w komplecie.

Przyznam, że jest mi wtedy bardzo ciężko. Mąż niby nie podejmuje tematu, ale też nie może przecież powiedzieć synowi, żeby nie mówił nic o przeszłości, bo to by było chore. Czuję wtedy okropną zazdrość sad Bo choć teraz jesteśmy razem, to jednak źle się słucha o byłej kobiecie mojego męża i o tym, że kiedyś było im bardzo fajnie.

W pozostałe dni, gdy syna nie ma u nas - nic a nic nie myślę o byłej męża, myśli przychodzą tylko gdy syn się pojawia.

Własnych dzieci nie posiadamy - nie mogę mieć dzieci.

Co robić? Jak sobie radzić z taką irracjonalną zazdrością? sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Bardzo pomagają laleczki Voo-Doo i pudełko szpilek.

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera
wilczysko napisał/a:

Bardzo pomagają laleczki Voo-Doo i pudełko szpilek.

Okeeeej, ale to wtedy, gdybym wierzyła w takie gusła i chciała skierować złość ku innym, a ja chcę sobie poradzić z samą sobą, nie z innymi.

4

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Zajrzyj tutaj: http://www.netkobiety.pl/t18720.html

5

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

bardzo dobrze, że nie reagujesz np scenami wobec partnera albo odsuwaniem się od jego syna czy robieniem innych afer smile
No cóż, sama dobrze wiesz że musisz się pogodzić z tym że z byłą żoną ich coś łączyło. Nie uważam, żeby ukłucie w chwilach gdy słyszysz o jego byłym związku były złe czy chore dopóki nie są niezdrowe dla Ciebie samej albo nie przenoszą się na grunt relacji między wami.
A co zrobić? Mówić sobie w takich chwilach, że to nieracjonalne i głupie i że partner kocha Ciebie, a nie byłą żonę i jakoś się z tym powoli oswoisz smile jeśli chcesz możesz się ewentualnie przyjrzeć bardziej źródłom tego żeby lepiej zrozumieć reakcję zazdrości ale generalnie rady nie ma innej jak uświadamiać sobie raz po raz że te projekcje w głowie nie przekładają się na życie realne tj uczucia partnera, Wasz związek etc.

6

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera
lipcowa-panienka napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Bardzo pomagają laleczki Voo-Doo i pudełko szpilek.

Okeeeej, ale to wtedy, gdybym wierzyła w takie gusła i chciała skierować złość ku innym, a ja chcę sobie poradzić z samą sobą, nie z innymi.

A tak poważnie, to kiedyś coś podobnego przerabiałem, kiedy adoptowany przeze mnie syn żony opowiadał jakie to rzeczy robił ze swoim biologicznym tatą, który odszedł od jego mamy. Też mi było przykro trochę, zwłaszcza że ojciec chłopca go olewał totalnie. Nie reagowałem jednak i po prostu przeczekałem ten okres. Z czasem kompletnie przestał o tym mówić. Ty też po prostu musisz to w ciszy "przecierpieć". Dzieciak nie jest nic winny. Ojciec też nie. Takie jest po prostu życie. Im będzie starszy tym myślę, że sobie zda sprawę z tego, że nie powinien tak przy Tobie mówić.

7

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Być może zachowanie mlodego, spowodowane jest tym, że kiepsko dogaduje się z partnerem matki. Jednak jest to problem do rozwiązania dla Twojego męża.
Nie wnikaj w temat i myśle, że nie masz powodu do zazdrości. Przeszłości męża nie zmienisz.

8 Ostatnio edytowany przez lipcowa-panienka (2017-05-31 11:40:49)

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

IsaBella77, OMG! yikes straszny wątek! sad Depresja sad



Ale co wtedy mówić albo robić? Wychodzić z pokoju? Milczeć? Zadawać pytania o szczegóły, aby syn nie czuł się, że ma zakaz mówienia o tym, skoro zapadnie cisza? Zmieniać temat?

9

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera
lipcowa-panienka napisał/a:

IsaBella77, OMG! yikes straszny wątek! sad Depresja sad



Ale co wtedy mówić albo robić? Wychodzić z pokoju? Milczeć? Zadawać pytania o szczegóły, aby syn nie czuł się, że ma zakaz mówienia o tym, skoro zapadnie cisza? Zmieniać temat?

Ja bym nic nie mówił. Ale nie chodzi o strzelanie focha. Po prostu wysłuchać, przytaknąć i tyle. Bez jakiegoś ciągnięcia tematu, wdawania się w szczegóły.

10

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

O rany smile
Jak dla mnie to ten wątek jest kopalnią dobrych rad, rozwiązań, nauką trudnej sztuki kompromisów.
Generalnie odbieram go bardzo na plus, nie jest to bynajmniej masakra.

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera
IsaBella77 napisał/a:

O rany smile
Jak dla mnie to ten wątek jest kopalnią dobrych rad, rozwiązań, nauką trudnej sztuki kompromisów.
Generalnie odbieram go bardzo na plus, nie jest to bynajmniej masakra.


Miałam na myśli ogrom problemów, z którymi musza się tam zmagać forumowiczki - niektóre problemy są naprawdę smutne - współczuję. Mój "problem" to raczej pikuś przy tamtych.

12 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-05-31 22:39:34)

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Pomyśl o tym tak:
Dziecko nie chce Ci dokuczyć, tylko marzy o fajnej, pełnej rodzinie. Ponoć nie dogaduje się z ojczymem, więc tęskni za taka atmosferą, jaka pamięta.
U was jest rzadziej- może spróbujcie na maxa wykorzystać ten czas dla Waszej trójki, tak by poczuł po prostu, ze jest kochany.
Ty nie możesz mieć własnych dzieci- ale to dziecko już jest jakby Twoje, otwórz się jeszcze bardziej na niego, jak tylko zdołasz. Niech ma u Was swój 100 % dom. Możesz być wspaniałą mamą. Niech poczuje, że u Was też ma DOM. Nie masz żadnego powodu do zazdrości. Stwórzcie własną historię smile
PS nie, nie wychodź z pokoju, nie milknijcie- nakieruj temat na to, co mu się podobało, nie rozwijając tematu relacji

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera
Ela210 napisał/a:

Możesz być wspaniałą mamą.

Oj nie nie nie. Po pierwsze syn męża mamę już ma. Po drugie mama kocha dziecko miłością wrodzoną i bezwarunkową, a ja mimo sympatii absolutnie nie kocham tego dziecka, ponieważ rodzice wychowują go całkowicie niezgodnie z moimi zasadami. Jako osoba postronna nie wtrącam się w wychowanie chłopca, ale przyznam, że gdybym była jego matką to nastąpiłyby poważne zmiany w domu wink Łukasz spędza 24 h na dobę przed monitorem lub Xboxem grając w gry (GTA, Call of Duty) zawalony starymi talerzykami, kubkami i innymi brudnymi naczyniami, które rodzice posłusznie wynoszą. Jest to jego jedyna pasja i hobby. Bez Xboxa nie przyjdzie do nas nawet na 1 dzień - jest to podstawa jego piramidy potrzeb. Szkoła zaliczana jest na absolutne minimum, zero szacunku dla dorosłych i nauczycieli, nie ma żadnych obowiązków domowych, dostaje od ojca każdą zachciankę, zawsze musi być firmowa, bo logo na ciuchu wyznacza jego być lub nie być. Na szczęście to nie jest moje dziecko, więc stoję z boku i czekam, aż jego rodzice odczują pierwsze efekty tak bezstresowego wychowania. Kiedyś nawet próbowałam wpłynąć na to, aby u nas dziecko miało jakieś zasady, ale szybko odpuściłam, bo kosztowało mnie to za dużo nerwów, a efektu i tak nie było żadnych. Zwłaszcza, że sama dzieci nie mam, więc też i doświadczenia w temacie wychowania.

IsaBella77 - przeczytałam cały polecany przez Ciebie wątek i chyba okazuje się, że mam jeszcze trochę innych problemów związanych z "facetem z przeszłością" niż tylko ta zazdrość...

14 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-06-01 09:35:39)

Odp: Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Po tym co napisałaś, podtrzymuję, mogłabyś być wspaniałą mamą. Bo wspaniała, nie znaczy pozwalająca na wszystko dla świętego spokoju.
Dzieci potrzebują uporządkowania i w tym wieku trochę organizacji czasu. Jego rodzice popełniają błędy, jak piszesz, chyba trochę z powodu wyrzutów sumienia, Ty masz bardziej trzęźwe spojrzenie.
Zwróć uwagę, ze On nie opowiada zapewne o tym jak wspaniale grało się z rodzicami w gry, tylko o innych rzeczach, które robili razem.
Gdy jest u WAS to twój dom- i od Ciebie w duzej mierze zależy jak będzie ten czas zorganizowany. Masz pełne prawo się "wtrącać.
Możesz poprosić, by przyniósł kubki- pomógł Ci sprzątnąć itd.
Jest tu taki wątek- być druga i macochą- poczytaj go sobie..
To ze nie masz swoich dzieci to żaden argument i mam nadzieję, ze nie Twój mąż go wyciąga.:(  Jeżeli sama nie dajesz sobie prawa do wyrazenia swojego zdania właśnie dlatego- błąd..

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Zazdrość (?) o byłą przy dziecku partnera

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024