Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna

Witajcie ,
jestem tu nowa , szukam informacji , wsparcia a może  napędu ?
Jestem mężatka od ponad 20 lat ,zawsze ,,silna" z niewyparzonym pyskiem , to ja nosiłam portki w rodzinie...
Pól roku temu mąz miał wypadek samochodowy. Był badany - jedynie złamany palec ,ale konsekwencje tego odczuwa do dziś.
Zawsze lubił wypić piwko (niekoniecznie jedno) , jednak od  czasu wypadku oficjalnie wypijał jedno resztę nie wiem jak i kiedy  to robił ,ale mnozyły się puszki i butelki,które znajdywałam w szafce za recznikami u dzieci w szafie czyli w miejscach  gdzie nie zaglądam na co dzień  . W momentach niedosytu  wystarczyło jedno niewygodne zdanie ,żeby  awantura była gotowa .Najczęściej kończyło się na kłótni  ,ale od jakiegoś czasu  posunął się o kilka kroków dalej , dochodzi do agresji , wymachiwania pięściami ,szarpaniu, grożeniu mi i  synom . Prowokuje synów (21 l i 17 l)  do bójki  ,  uderza pięścią  w przedmioty ,ścianę ... na wszystko patrzy  9 letnia córka ...
Rozmowy sa bez sensu , wiadomo ja jestem awanturnica ,  on przeciez nie pije , problem jest we mnie .
Szantaż ,i perspektywa pozostawienia mnie w samych skarpetkach ,bez środków do życia,odebranie wszystkiego  co mam i wiadomo tego co dla mnie najważniejsze-  odebranie dzieci.
Obelgi słowne , obraźliwe smsy , wymuszanie na młodszej córce litości ,,tylko ty mnie kochasz" ,,mama znów się awanturuje"  itd
Nie jestem bierna w kłótni , wiem ,że nie powinnam dyskutowac z nietrzeźwym , ale nie potrafie sie powstrzymać .
Coraz częściej łapię sie na tym ,że  dotąd harda baba zaczyna się bać...
Mysle ,że jego zachowanie zwiazane jest tez  z wypadkiem , uderzył silnie głowa w kierownice.
Przyszło uczucie strachu i bezsilności ... Wiem ,że tak nie moge tego pozostawić, ale tez nie wiem co mam dalej robić ...
Przepraszam, strasznie chaotycznie pisze ,ale nie mogę pozbierać myśli

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna

Witam. Wypisz wymaluj moj mąż. Zaczynam od piwka, potem znajdywane puszki, butelki, ukrywanie picia, agresja i zastraszanie. Niestety to typowe zachowania alkoholika. Ja również bylam zastraszna finansami mamy kredyt i dziecko.w ostatniej chwili wynioslam sie do rodzicow jak popadl w ciąg.  Radze jak najszybciej terapie dla współuzależnionych i grupę Al-anon. Musisz odciąć się od niego jesli nie możesz fizycznie to chociaż mentalnie. Terapia ci pomoże. Alkoholizm to straszna choroba, ale jesli są alkoholik nie będzie chcial sid leczyć to będzie gorzej. Ściskam Cie mocno. Wiem co przeżywasz. Pisz na priv jesli chcesz o tym pogadać.

3

Odp: Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna
mychaxp1 napisał/a:

Witajcie ,
jestem tu nowa , szukam informacji , wsparcia a może  napędu ?
Jestem mężatka od ponad 20 lat ,zawsze ,,silna" z niewyparzonym pyskiem , to ja nosiłam portki w rodzinie...
Pól roku temu mąz miał wypadek samochodowy. Był badany - jedynie złamany palec ,ale konsekwencje tego odczuwa do dziś.
Zawsze lubił wypić piwko (niekoniecznie jedno) , jednak od  czasu wypadku oficjalnie wypijał jedno resztę nie wiem jak i kiedy  to robił ,ale mnozyły się puszki i butelki,które znajdywałam w szafce za recznikami u dzieci w szafie czyli w miejscach  gdzie nie zaglądam na co dzień  . W momentach niedosytu  wystarczyło jedno niewygodne zdanie ,żeby  awantura była gotowa .Najczęściej kończyło się na kłótni  ,ale od jakiegoś czasu  posunął się o kilka kroków dalej , dochodzi do agresji , wymachiwania pięściami ,szarpaniu, grożeniu mi i  synom . Prowokuje synów (21 l i 17 l)  do bójki  ,  uderza pięścią  w przedmioty ,ścianę ... na wszystko patrzy  9 letnia córka ...
Rozmowy sa bez sensu , wiadomo ja jestem awanturnica ,  on przeciez nie pije , problem jest we mnie .
Szantaż ,i perspektywa pozostawienia mnie w samych skarpetkach ,bez środków do życia,odebranie wszystkiego  co mam i wiadomo tego co dla mnie najważniejsze-  odebranie dzieci.
Obelgi słowne , obraźliwe smsy , wymuszanie na młodszej córce litości ,,tylko ty mnie kochasz" ,,mama znów się awanturuje"  itd
Nie jestem bierna w kłótni , wiem ,że nie powinnam dyskutowac z nietrzeźwym , ale nie potrafie sie powstrzymać .
Coraz częściej łapię sie na tym ,że  dotąd harda baba zaczyna się bać...
Mysle ,że jego zachowanie zwiazane jest tez  z wypadkiem , uderzył silnie głowa w kierownice.
Przyszło uczucie strachu i bezsilności ... Wiem ,że tak nie moge tego pozostawić, ale tez nie wiem co mam dalej robić ...
Przepraszam, strasznie chaotycznie pisze ,ale nie mogę pozbierać myśli

Powinien mieć tomografie głowy. ..
Przecież może mieć krwiaki. ..
Mój wujek tak miał - święty człowiek nagle zmienił się w awanturnika i despote. Okazało się że miał guza mózgu, niestety za dużego na leczenie. zmarł w przeciągu roku.

4

Odp: Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna

boże kochana, z twojego opisu wynika że to zwykły tyran! idź do sądu!!!

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Wypadek, alkohol,przemoc psychiczna

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024