Witam,
Moja corka niedługo pojdzie do zerówki, a potem ! klasy. Obecnie chodzi o do prywatnego przedszkola i w domu jest ok. 15-16. Natomiast idac do zerówki, w domu będzie pewnie około godziny 12. Obecnie ma też z kim się bawic po powrocie do domu, bo ma sąsiadke w rownym wieku. Jednak dziewczynka ta niedługo się przeprowadza. Boję się, że córka bardzo przeżyje, ten czas jak wróci do domu o 12 i będzie sama musiała sobie organizować wolny czas. Ja w tym wieku bawiłam się przed blokiem z dziecmi i bradzo mile wpominam czas. Jednak my mieszkamy w domku jednoridzinnym, gdzie trzy domy dalej jest tylko chłopiec w wieku córki. Zal mi tego dzieciństwa córki. Może po prostu zostawiac ja dłuzej w swietlicy szkolnej, jesli by chciała??? Czy w ogole jest taka mozliwosc??? W planach też jest drugie dziecko, ale to raczej nie poprawi sprawy, bo bedzie roznica 6 lat. A jak jest u Was? Jak Wasze dzieci spedzają czas po szkole? Czy mają się z kim bawic??
dzieci nie martwią się o takie rzeczy tylko po prostu działają. nie martw sie na zapas, wspieraj, jeśli będzie tego potrzebowała. mozesz zapytac, czy chce dłuzej zostać na swietlicy albo zapisać ja na jakies luzne zajecia dodatkowe, gdzie tez bedzie mogla spedzac czas z rowiesnikami. ale w przedszkolu i szkole tez ma znajomych i moze warto po portsu z nimi troche te znajomosc pogłębic
Jest kilka bardzo fajnych pomysłów na organizację czasu dziecku w podstawówce. Ja mam dwa sposoby - zabawa w eksperymenty i gry edukacyjne [spam].
Zabawa w eksperymenty to zabawa w kuchni, wybieramy kilka substancji - np. sól, cukier, mąka itd. i sprawdzamy z które z nich się rozpuszczą, które nie, czy zabarwią wodę itd.
[spam] to pakiet edukacyjnych gier komputerowych. Mój syn dzięki nim w mig nauczył się tabliczki mnożenia. Dodatkowo kiedy siada do komputera żeby pograć w [spam]mam chwilę wolną dla siebie 
4 2017-10-13 11:55:09 Ostatnio edytowany przez julia8 (2017-10-13 11:57:00)
A moje dzieciaczki ostatnio np. zbierają i grają w takie karty z netto Więc nie mam problemu z organizowaniem im czasu, zawsze sobie coś znajdą...
Nie organizuj dziecku w 100% bo wtedy dziecko nie będzie umiało sobie czasu zorganizować, jak już się zdarzy, że będzie mieć ten czas wolny to może robić głupoty. No i druga sprawa dzieci, które mają zaplanowaną każdą minutę dnia mogą sprawiać problemy w szkole. Dziecko musi mieć czas dla siebie na swobodą zabawę.
Mam córkę w 1klasie podstawówki. Po lekcjach zostaje na świetlicy, a dwa razy w tygodniu ma w szkole zajęcia taneczne. Oboje z mężem pracujemy i nie ma innej opcji, ale nigdy bym jej tej świetlicy nie zabrała. Świetnie się tam bawi, ma różne zajęcia plastyczne.
Jest bardzo ważnym aby dziecko miało się z kim bawić. Ale jeśli z jakichś powodów nie ma, to w dzisiejszych czasach jest z tym łatwiej niż kiedyś bo jest sporo rzeczy które można robić będąc samemu - komputer, internet (w którym może sobie znaleźć przyjaciół), gry i tym podobne. Więc jakoś to będzie.
Moje ostatnio częściej chodzą do sąsiadów bo wymieniają się kartami z promocji w Netto. Nie ma pewności, że w saszetce będą zawsze inne karty to handel wymienny kwitnie. Fajny jest ten album, co im dokupiłam, wiele rzeczy nawet mnie zaciekawiło.
