Rozstanie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Rozstanie

Witam, Mam 18 lat mieszkam z narzeczonym i naszą czteromiesięczną córeczką. Mam problem z narzeczonym pod względem takim  iż cały czas piję, obiecuje że się zmieni ale ta zmiana następuje tylko na kilki krótkich dni, cały czas obwinia mnie o wszystko nie radzę sobie każdy mówi mi żebym go zostawiła ale boję się że sobie nie poradzę czasami też potrafi podnieść na mnie rękę. Nie pomaga mi w domu a przy dziecku już tym bardziej gra tatusia tylko wtedy gdy jego rodzina znajduję się w pobliżu z myślą jaki on jest kochany. Cały czas zastanawiam się na odejściem od niego. Czy tak powinnam zrobić i dla siebie oraz dziecka bo ono jest dla mnie najważniejsze. Cały czas mam tylko siedzieć w domu sprzatać, zajmować się dzieckiem a on tylko pracuje pije i spi. Co robić?????

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-05-02 15:16:59)

Odp: Rozstanie
anuleczka.czarnecka napisał/a:

Co robić?????

Odejść i nie dać się jego gierkom emocjonalnym. Dopóki nie poradzi sobie z alkoholem i podejściem (całkowicie) nie rozważać powrotu.
Pytanie z innej bajki nie dostrzegłaś, że z niego będzie kiepski partner?

3 Ostatnio edytowany przez anuleczka.czarnecka (2017-05-02 15:24:23)

Odp: Rozstanie

Na początku zawsze wszystko  wygląda pięknie i kolorowo ale po urodzeniu dziecka wszystko się zmieniło o 360 stopni.

4

Odp: Rozstanie
anuleczka.czarnecka napisał/a:

Na początku zawsze wszystko  wygląda pięknie i kolorowo ale po urodzeniu dziecka wszystko się zmieniło o 360 stopni.

To 360 stopni, to chyba nie pomyłka. No tak to jest z miłością, zaślepia całkowicie. smile Teraz trzeba z tego wybrnąć, przede wszystkim dla siebie, a potem dla dziecka. Odejść, poszukać pomocy u rodziny i najbliższych. Jeśli będa problemy z agresją, no to odpowiednie do tego powołane instytucje i linie zaufania.

5

Odp: Rozstanie

odejdz teraz póki jedteś młodziutka i nie siedzisz długo w tym bagnie uwież mi że z biegiem lat będzie  o raz gorzej ci z tego wyjść jak będzie  chciał się zmienić to pójdzie po pomoc ty go nie zmienisz na siłę

Odp: Rozstanie

Zebrałam się na odwagę i odeszłam z dzieckiem od niego.Wróciłam do rodziców, no zbyt długo nie byliśmy ze sobą bo tylko rok i 4 miesiące. Teraz muszę myśleć o dziecku oraz sobie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024