Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 60 ]

Temat: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Otóż mam 25 lat , rok temu poznałam faceta , klient mojego sklepu czesto robił zakupu w cukierni której pracuje. Któregoś razu zaproponowął mi podwozkę odmówiłam... pozniej przynosił owoce, czekoladki , różne małe drobiazgi , zapraszał na kolacje/ obiad ale ODMAWIAŁAM bo się bałam nowego związku zwłaszcza po tym co przeszlam, a teraz on ma 45 lat nie ma nikogo jest sam ( dziwne) nie wiem co o tym myśleć? jak mu odmówiłąm to stwierdził , że mnie nie podrywa przecież( tez nie rozumiem )

Ale przychodził dalej , w tym czasie , przeszlismy na Ty , często gadaliśmy w pracy nie raz po 20 minut ale nigdy z nim na randce nie byłam. On mi napisał kiedyś że jak będe gotowa na spotkanie żebym mu dała znać. a ja się boje / peszy mnie on , ręce mi się trzęsą , gadam głupoty przy nim... w styczniu zostałam przeniesiona do innego punktu 20 km dalej myslalam , że dał sobie spokój bo nie przyjechał do mnie przez 2 miesiące tylko pisaliśmy smsy. Ja płakałam tęskniłam , ostatnio przyjechał do mnie do pracy pogadalismy chyba z pół godziny ja byłam w 7 niebie podziękowałam mu , że mnie odwiedził a on napisał , że cała przyjemnosc po Jego stronie... i , że wpadnie niedługo... i moje pytanie czy z Jego strony to zwykła uprzejmosc?

czy ja mogę liczyć na coś więcej ?
czy ja może sobie za dużo wyobrażam?

jedno jest pewne zauroczyłam się chyba...

Kiedyś mi napisał , że ja jestem taka młoda i śliczna a on już nie jest jakimś casanową i chyba za stary dla mnie jest i , ze musi schudnąc itd( bzdura bo wygląda świetnie) Ostatnio jak przyszedł do sklepu pocalował mnie w policzek na pożeganie , potem ja jego... a nigdy wcześniej tego nie robiliśmy.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Teufel (2017-03-03 19:41:34)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Myślę ,że z jego  strony nie jest to tylko uprzejmość, wyraźnie  chce coś ugrać. Widać ,że mu na Tobie zależy. ale ja widzę ,że to jego zainteresowanie twoją osobą coraz bardziej Ci się podoba.

3

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:

Myślę ,że z jego  strony nie jest to tylko uprzejmość, wyraźnie  chce coś ugrać. Widać ,że mu na Tobie zależy. ale ja widzę ,że to jego zainteresowanie twoją osobą coraz bardziej Ci się podoba.

Masz rację bardzo mi się podoba. Tylko tak się zastanawiam czy to uprzejmość czy podryw. komplementów mi nie mówi ( raz czy dwa że jestem śliczną dziewczyną i jak mnie nie lubić" a tak to nic... jest taki intrygujący..

4

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Ja myślę ,że bardzo mu się podobasz,ale myślę też, że on ma świadomość, że jest od Ciebie 20 lat starszy i to go trochę deprymuje. Można powiedzieć,że on nie chce Cię spłoszyć swoją nachalnością,dlatego tak wolno się to rozwija. Ale cierpliwość i wytrwałość u faceta to bardzo dobra cecha, a może okaż  mu trochę więcej zainteresowania ze swojej strony.Jak poczuje się trochę bardziej pewnie to być może ta znajomość bardziej przyspieszy.

5

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:

Ja myślę ,że bardzo mu się podobasz,ale myślę też, że on ma świadomość, że jest od Ciebie 20 lat starszy i to go trochę deprymuje. Można powiedzieć,że on nie chce Cię spłoszyć swoją nachalnością,dlatego tak wolno się to rozwija. Ale cierpliwość i wytrwałość u faceta to bardzo dobra cecha, a może okaż  mu trochę więcej zainteresowania ze swojej strony.Jak poczuje się trochę bardziej pewnie to być może ta znajomość bardziej przyspieszy.

okazuje mu zainteresowanie , przeważnie ja pisze pierwsza sms-a na nic innego mnie nie stać( tak mnie facet peszy) naprawdę... jest taki kulturalny, obyty... facet - klasa. Nie spotkałam takiego jeszcze. Na nic nie naciska ani nic a jednocześnie chciałabym żeby on to jakoś rozwinął chociaż dał znak jakiś , że podobam mu się albo coś... JEST TAKI DELIKATNY, że naprawe czasem myślę, że to zwykła uprzejmosc:)

a różnica wieku no cóż wiem , że to aż 20 lat ponad ale cóż... podoba mi się nie zmienie tego...

6

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

A mieliście chociaż jedną randkę? Może zasugeruj  mu jakąś kawę spacer .

7

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:

A mieliście chociaż jedną randkę? Może zasugeruj  mu jakąś kawę spacer .

no własnie nie , bo ja za każdym razem odmawiam albo mówie , że zastanowie się... w sklepie to spoko bo jakoś nam sie gada i nie jest tak oficjalnie a tak to nie wiem czy ja dam rade powaznie big_smile na tyle facet mnie peszy...gadam niekiedy bzdury takie że aż wstyd nerwowa jestem... on też:D masakra jak dzieci a nie ludzie dorośli.

8 Ostatnio edytowany przez Teufel (2017-03-03 21:13:18)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

A mieliście chociaż jedną randkę? Może zasugeruj  mu jakąś kawę spacer .

no własnie nie , bo ja za każdym razem odmawiam albo mówie , że zastanowie się... w sklepie to spoko bo jakoś nam sie gada i nie jest tak oficjalnie a tak to nie wiem czy ja dam rade powaznie big_smile na tyle facet mnie peszy...gadam niekiedy bzdury takie że aż wstyd nerwowa jestem... on też:D masakra jak dzieci a nie ludzie dorośli.

Może przestań odmawiać ,może pozwól zaprosić się na kawę , przecież po kawie nie musisz za niego zaraz wychodzić zamąż, kawa jast naprawdę  niezobowiązująca  a pchnie  tę relacje do przodu. JAK będziesz  wiecznie odmawiać  to facet się w końcu  zniechęci i będą z tego nici, chcesz tego?

9

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

Myślę ,że z jego  strony nie jest to tylko uprzejmość, wyraźnie  chce coś ugrać. Widać ,że mu na Tobie zależy. ale ja widzę ,że to jego zainteresowanie twoją osobą coraz bardziej Ci się podoba.

Masz rację bardzo mi się podoba. Tylko tak się zastanawiam czy to uprzejmość czy podryw. komplementów mi nie mówi ( raz czy dwa że jestem śliczną dziewczyną i jak mnie nie lubić" a tak to nic... jest taki intrygujący..

To uprzejmość i podryw zarazem.Komplementów Ci nie mówi? -gdyby zaczął mówić komplementy to by Cię pewno nimi zasypał. Ja mam podobny przypadek.Powiedziałem jej może jeden komplement.Kiedyś była taka sytuacja,gdy próbowała wymusić na mnie komplement a ja zawiesiłem i odpowiedziałem jej coś takiego,że pewnie flaki jej się powywracały , bo sytuacja była jednoznaczna i spodziewała się komplementu. Mam nadzieję kiedyś ją zasypać deszczem komplementów,ale do takiego przymilania się jeszcze daleko. Jeśli facet stara się o Ciebie od roku i nie ma z tego kompletnie nic, to na pewno jest zdecydowany i zainteresowany.Jaki facet w dzisiejszych czasach tak długo się stara o kobietę? Dzisiaj jest krótka piłka.Jeżeli nie naciska i jest delikatny to tylko wyobraź sobie jak mogą wyglądać różne inne sfery życiowe z kimś kto jest tak delikatny.Spróbuj popytać inne kobiety jak długo facet starał się o nie zanim "uległy". Ja znam takie kobiety, które były podrywane tylko przez 2 tygodnie,żeby potem cierpieć latami, bo facet nie został dobrze sprawdzony.

10

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
jesteś męski napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

Myślę ,że z jego  strony nie jest to tylko uprzejmość, wyraźnie  chce coś ugrać. Widać ,że mu na Tobie zależy. ale ja widzę ,że to jego zainteresowanie twoją osobą coraz bardziej Ci się podoba.

Masz rację bardzo mi się podoba. Tylko tak się zastanawiam czy to uprzejmość czy podryw. komplementów mi nie mówi ( raz czy dwa że jestem śliczną dziewczyną i jak mnie nie lubić" a tak to nic... jest taki intrygujący..

To uprzejmość i podryw zarazem.Komplementów Ci nie mówi? -gdyby zaczął mówić komplementy to by Cię pewno nimi zasypał. Ja mam podobny przypadek.Powiedziałem jej może jeden komplement.Kiedyś była taka sytuacja,gdy próbowała wymusić na mnie komplement a ja zawiesiłem i odpowiedziałem jej coś takiego,że pewnie flaki jej się powywracały , bo sytuacja była jednoznaczna i spodziewała się komplementu. Mam nadzieję kiedyś ją zasypać deszczem komplementów,ale do takiego przymilania się jeszcze daleko. Jeśli facet stara się o Ciebie od roku i nie ma z tego kompletnie nic, to na pewno jest zdecydowany i zainteresowany.Jaki facet w dzisiejszych czasach tak długo się stara o kobietę? Dzisiaj jest krótka piłka.Jeżeli nie naciska i jest delikatny to tylko wyobraź sobie jak mogą wyglądać różne inne sfery życiowe z kimś kto jest tak delikatny.Spróbuj popytać inne kobiety jak długo facet starał się o nie zanim "uległy". Ja znam takie kobiety, które były podrywane tylko przez 2 tygodnie,żeby potem cierpieć latami, bo facet nie został dobrze sprawdzony.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: dlaczego nie było Go ponad 2 miesiące u mnie jak mnie przenieśli na nowy sklep? był taki chłodny w smsach tak jakby chciał to zakończyć zapomnieć , a ja ? płakałam , tęskniłam za nim okropnie...

Mam nadzieję, że to jakoś się rozwinie bo pomimo różnicy wieku znacznej chyba chciałabym spróbować...

11

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

To spróbuj smile
Mnie się tacy cierpliwi faceci bardzo podobają. Odwagi. Uśmiechnij się i powiedz, że tak długo już się nie możecie na tę kawę wybrać, że może czas ten błąd naprawić. I niech Ci ręce latają, niech Ci się język plącze - mnie na jego miejscu wręcz by to rozczuliło smile Myślę, że możesz to obrócić w żart i trochę się zdystansować do emocji: "no, zobacz, jeszcze tej kawy nie wypiłam, a już mi się trzęsą ręce".
Powodzenia. Chciałabym kogoś takiego nienarwanego, a jednak nie ofermę spotkać.

12 Ostatnio edytowany przez Teufel (2017-03-04 12:51:59)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
jesteś męski napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

Masz rację bardzo mi się podoba. Tylko tak się zastanawiam czy to uprzejmość czy podryw. komplementów mi nie mówi ( raz czy dwa że jestem śliczną dziewczyną i jak mnie nie lubić" a tak to nic... jest taki intrygujący..

To uprzejmość i podryw zarazem.Komplementów Ci nie mówi? -gdyby zaczął mówić komplementy to by Cię pewno nimi zasypał. Ja mam podobny przypadek.Powiedziałem jej może jeden komplement.Kiedyś była taka sytuacja,gdy próbowała wymusić na mnie komplement a ja zawiesiłem i odpowiedziałem jej coś takiego,że pewnie flaki jej się powywracały , bo sytuacja była jednoznaczna i spodziewała się komplementu. Mam nadzieję kiedyś ją zasypać deszczem komplementów,ale do takiego przymilania się jeszcze daleko. Jeśli facet stara się o Ciebie od roku i nie ma z tego kompletnie nic, to na pewno jest zdecydowany i zainteresowany.Jaki facet w dzisiejszych czasach tak długo się stara o kobietę? Dzisiaj jest krótka piłka.Jeżeli nie naciska i jest delikatny to tylko wyobraź sobie jak mogą wyglądać różne inne sfery życiowe z kimś kto jest tak delikatny.Spróbuj popytać inne kobiety jak długo facet starał się o nie zanim "uległy". Ja znam takie kobiety, które były podrywane tylko przez 2 tygodnie,żeby potem cierpieć latami, bo facet nie został dobrze sprawdzony.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: dlaczego nie było Go ponad 2 miesiące u mnie jak mnie przenieśli na nowy sklep? był taki chłodny w smsach tak jakby chciał to zakończyć zapomnieć , a ja ? płakałam , tęskniłam za nim okropnie...

Mam nadzieję, że to jakoś się rozwinie bo pomimo różnicy wieku znacznej chyba chciałabym spróbować...

A jak Ty chcesz spróbować, jak Ty na randki nie chcesz z nim chodzić?

13

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
jesteś męski napisał/a:

To uprzejmość i podryw zarazem.Komplementów Ci nie mówi? -gdyby zaczął mówić komplementy to by Cię pewno nimi zasypał. Ja mam podobny przypadek.Powiedziałem jej może jeden komplement.Kiedyś była taka sytuacja,gdy próbowała wymusić na mnie komplement a ja zawiesiłem i odpowiedziałem jej coś takiego,że pewnie flaki jej się powywracały , bo sytuacja była jednoznaczna i spodziewała się komplementu. Mam nadzieję kiedyś ją zasypać deszczem komplementów,ale do takiego przymilania się jeszcze daleko. Jeśli facet stara się o Ciebie od roku i nie ma z tego kompletnie nic, to na pewno jest zdecydowany i zainteresowany.Jaki facet w dzisiejszych czasach tak długo się stara o kobietę? Dzisiaj jest krótka piłka.Jeżeli nie naciska i jest delikatny to tylko wyobraź sobie jak mogą wyglądać różne inne sfery życiowe z kimś kto jest tak delikatny.Spróbuj popytać inne kobiety jak długo facet starał się o nie zanim "uległy". Ja znam takie kobiety, które były podrywane tylko przez 2 tygodnie,żeby potem cierpieć latami, bo facet nie został dobrze sprawdzony.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: dlaczego nie było Go ponad 2 miesiące u mnie jak mnie przenieśli na nowy sklep? był taki chłodny w smsach tak jakby chciał to zakończyć zapomnieć , a ja ? płakałam , tęskniłam za nim okropnie...

Mam nadzieję, że to jakoś się rozwinie bo pomimo różnicy wieku znacznej chyba chciałabym spróbować...

A jak Ty chcesz spróbować, jak Ty na randki nie chcesz z nim chodzić?

Nie , że nie chce ale tak jak pisałam strach mnie paraliżuje ale będe musiała bo zależy mi na facecie... chce spróbowac chociaż

14

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

To już nie ma na świecie młodszych adoratorów tylko taki dziadzio ^^ ci zawrócił w głowie? tongue

15

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

No to jak chcesz spróbować, to się w końcu musisz zgodzić, bo inaczej się nie zdarzy... smile

albo sama zaproponuj kawę, bo nawet cierpliwy facet w końcu się zniechęci.

16

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Ale ta historia to naprawdę? Co to za gość, ze przez rok próbuje sobą zainteresować i nawet wobec samych odmów wciąż próbuje?

17

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
misiando napisał/a:

Ale ta historia to naprawdę? Co to za gość, ze przez rok próbuje sobą zainteresować i nawet wobec samych odmów wciąż próbuje?

tak naprawdę, w sumie sama jestem sobie winna smsy normalne , w pracy też ale sam na sam się boje...

a związki są różne i pisanie o kimś " dziadek" nie widząc Go uwazam nie na miejscu.

18

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Ale czego Ty się boisz? jego? czy o co chodzi?

19

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
ósemka napisał/a:

Ale czego Ty się boisz? jego? czy o co chodzi?

wstydzę się / pesze... boje się , że to pójdzie już tylko w jedną stronę jak się spotkamy... za duża chemia między nami jest za bardzo mi się podoba  nie wiem może boje się różnicy wieku , że mnie skrzywdzi czy coś... to jest taka inna relacja niż do tej pory jaką miałam  z innym chłopakami... a nie z takim Facetem dojrzałym...

20

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
ósemka napisał/a:

Ale czego Ty się boisz? jego? czy o co chodzi?

wstydzę się / pesze... boje się , że to pójdzie już tylko w jedną stronę jak się spotkamy... za duża chemia między nami jest za bardzo mi się podoba  nie wiem może boje się różnicy wieku , że mnie skrzywdzi czy coś... to jest taka inna relacja niż do tej pory jaką miałam  z innym chłopakami... a nie z takim Facetem dojrzałym...

Mam wrażenie, że bardziej niż bliskości boisz się - co ludzie powiedzą?

21

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Nie boje się tego co powiedzą ludzie bo oni za mnie życia nie przeżyją.
Boje się tego On jest starym kawalerem ( że tak powiem nie ładnie , nie ułożył sobie życia nie mam pojęcia dlaczego)
boje się, że dla niego będe tylko zabawką a ja nie chce nią być .
Chciałabym być w końcu w normalnym związku a jak wiadomo taki facet ma swoje przyzwyczajenia zresztą sam tak powiedział... ale coś mnie do niego ciągnie nie wiem może to tylko pożądanie sama nie wiem ale chyba faktycznie nie dowiem się dopóki się z nim nie spotkam... więc chyba musze to zmienić:)

22

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Ale nikt Ci nie karze od razu za niego wychodzić za mąż. Idź na kawę, poznaj człowieka, dowiedz się o nim czegoś. A nie: boję się, jak nastolatka.

Albo... w sumie, może odpuść? Za dziecinna jesteś.

23

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
CatLady napisał/a:

Ale nikt Ci nie karze od razu za niego wychodzić za mąż. Idź na kawę, poznaj człowieka, dowiedz się o nim czegoś. A nie: boję się, jak nastolatka.

Albo... w sumie, może odpuść? Za dziecinna jesteś.

hmm chyba każdy by się bał na moim miejscu? nie sądzisz:) to nie jest różnica wieku 5, 10 lat tylko ponad 20... ale spoko smile

24

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Albo się z nim spotkaj i poznaj człowieka - zanim ocenisz, albo sobie odpuść - bo tymi wątpliwościami się zamęczysz.

25

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:

hmm chyba każdy by się bał na moim miejscu? nie sądzisz:) to nie jest różnica wieku 5, 10 lat tylko ponad 20... ale spoko smile

Nie, nie kazdy by się bał. Niektórzy, np. ja, w ogóle nie braliby pod uwagę bliższej relacji z taką różnicą wieku. Ty bierzesz, a jednocześnie jakby Ci odpowiadał taki stan zawieszenia. W sumie - nie podejmując dalszych kroków nie ryzykujesz odrzucenia, rozczarowania, możesz sobie siedzieć ze swoimi motylkami. Co kto lubi smile

Osobiście uważam, że tutaj szanse na udany związek (i na to, że on w ogóle chce z Tobą związku) są bardzo małe. Tyle, ze to można zbadać wyłącznie rozwijając tę znajomość. Bo takie siedzenie tygodniami, płakanie ( ?!?) w poduszkę i rozmyślanie o co mu chodzi, nie prowadzi kompletnie do niczego.

I tak, z pewnością jego zachowanie to nie jest objaw zwykłej uprzejmości. Wielu uprzejmych ludzi spotkałam w życiu, ale niewielu z nich ma w zwyczaju nosić czekoladki paniom z cukierni, wymieniać z nimi smsy, jeździć za nimi do zmienionego miejsca pracy...

26

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
vinnga napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

hmm chyba każdy by się bał na moim miejscu? nie sądzisz:) to nie jest różnica wieku 5, 10 lat tylko ponad 20... ale spoko smile

Nie, nie kazdy by się bał. Niektórzy, np. ja, w ogóle nie braliby pod uwagę bliższej relacji z taką różnicą wieku. Ty bierzesz, a jednocześnie jakby Ci odpowiadał taki stan zawieszenia. W sumie - nie podejmując dalszych kroków nie ryzykujesz odrzucenia, rozczarowania, możesz sobie siedzieć ze swoimi motylkami. Co kto lubi smile

Osobiście uważam, że tutaj szanse na udany związek (i na to, że on w ogóle chce z Tobą związku) są bardzo małe. Tyle, ze to można zbadać wyłącznie rozwijając tę znajomość. Bo takie siedzenie tygodniami, płakanie ( ?!?) w poduszkę i rozmyślanie o co mu chodzi, nie prowadzi kompletnie do niczego.

I tak, z pewnością jego zachowanie to nie jest objaw zwykłej uprzejmości. Wielu uprzejmych ludzi spotkałam w życiu, ale niewielu z nich ma w zwyczaju nosić czekoladki paniom z cukierni, wymieniać z nimi smsy, jeździć za nimi do zmienionego miejsca pracy...

Dlaczego uważasz że ten związek jakby był to nie ma szans??
ja znam pare / sasiedzi ona 45 on 65 mają dwoje dzieci już dorosłych i żyją...
ja nie mówię że chce się żenić z nim ale tez nie chce też przelotnej znajomości bo taka mnie już nie interesuje:)
więc tak jak piszecie muszę się z nim spotkać na normalnym gruncie a nie w pracy

27

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Pisz do niego smsa, zaproś na kawę czy na cokolwiek. Nie rozważaj już tych lat, bo ewidentnie cię zaintrygował i nie daje ci to spokoju.
Po co czekać kolejny miesiąc!

28

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:

Dlaczego uważasz że ten związek jakby był to nie ma szans??

Nie uważam, że związek nie ma szans. Uważam, ze są małe szanse, żeby był z tego jakikolwiek związek smile
Znacznie większe są na to, że dojrzały pan szuka dowartościowania w zainteresowaniu młodej, atrakcyjnej dziewczyny. I tak, on na pewno od dawna widzi, że trzęsą Ci się ręce, zupełnie nieadekwatnie do wieku tongue

Ale jakie znaczenie ma to, czy szanse są małe czy duże? Na trafienie w totka są mniejsze, a ludzie wygrywają.
Spotkaj się z nim i tyle. Tylko proszę, pamiętaj o tym, że dojrzali panowie miewają także inne intencje w stosunku do młodych kobiet niż tylko tworzenie związku z powodu wielkiej miłości smile

29

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
vinnga napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

Dlaczego uważasz że ten związek jakby był to nie ma szans??

Nie uważam, że związek nie ma szans. Uważam, ze są małe szanse, żeby był z tego jakikolwiek związek smile
Znacznie większe są na to, że dojrzały pan szuka dowartościowania w zainteresowaniu młodej, atrakcyjnej dziewczyny. I tak, on na pewno od dawna widzi, że trzęsą Ci się ręce, zupełnie nieadekwatnie do wieku tongue

Ale jakie znaczenie ma to, czy szanse są małe czy duże? Na trafienie w totka są mniejsze, a ludzie wygrywają.
Spotkaj się z nim i tyle. Tylko proszę, pamiętaj o tym, że dojrzali panowie miewają także inne intencje w stosunku do młodych kobiet niż tylko tworzenie związku z powodu wielkiej miłości smile

właśnie tego się boje co napisałaś na końcu nie chce mi się wierzyć że się zauroczył zakochał... koleżanki mi tez mówią, że pewnie zależy mu tylko na sexie a że jestem śliczna ( jak to one stwierdziły ) ja bym powiedziałą , że przeciętna to facet nie daje za wygraną... a tak jak mówię a ja nie chce cierpieć i dlatego tak się boje...

30

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Ale nikt Ci nie karze od razu za niego wychodzić za mąż.

hmm chyba każdy by się bał na moim miejscu? nie sądzisz:) to nie jest różnica wieku 5, 10 lat tylko ponad 20... ale spoko smile

Każdy by się bał wyjść na kawę? JW: ślubu z nim nie bierzesz...

Też nie bardzo widzę, by wyszło coś z tego, zachowujesz się bardzo dziecinnie. Jakbyś nigdy z nikim na kawę nie wyszła. Wiek to tylko liczba, ale jeśli jest spora różnica, to potrzeba dojrzałości charakteru, a Ty jesteś spłoszona jak nastolatka.

I nie koniecznie temu panu chodzi o dowartościowanie się i wykorzystanie młodej dziewczyny - o to prędzej podejrzewam młodych facetów, bo im tylko jedno w głowie, a taki mężczyzna może już być stateczny i wiedzieć, czego chce.

31

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
vinnga napisał/a:

Ale jakie znaczenie ma to, czy szanse są małe czy duże? Na trafienie w totka są mniejsze, a ludzie wygrywają.

Jak facet zdobędzie autorkę wink to tak jakby trafił w totka a ona? Za kilka lat będzie miała starego kalosza w domu a nie faceta. Gdyby facet był przed czterdziestką a ona leciutko przed dwudziestką to jeszcze, a tak to lipa. Śmieszą i jednocześnie deko obrzydzają mnie te pary z dużą różnicą wieku. Patrzę na takiego wąsatego Tajnera i tą jego młodą dooperę i deko na rzyganie mi sie bierze big_smile

32

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
CatLady napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Ale nikt Ci nie karze od razu za niego wychodzić za mąż.

hmm chyba każdy by się bał na moim miejscu? nie sądzisz:) to nie jest różnica wieku 5, 10 lat tylko ponad 20... ale spoko smile

Każdy by się bał wyjść na kawę? JW: ślubu z nim nie bierzesz...

Też nie bardzo widzę, by wyszło coś z tego, zachowujesz się bardzo dziecinnie. Jakbyś nigdy z nikim na kawę nie wyszła. Wiek to tylko liczba, ale jeśli jest spora różnica, to potrzeba dojrzałości charakteru, a Ty jesteś spłoszona jak nastolatka.

I nie koniecznie temu panu chodzi o dowartościowanie się i wykorzystanie młodej dziewczyny - o to prędzej podejrzewam młodych facetów, bo im tylko jedno w głowie, a taki mężczyzna może już być stateczny i wiedzieć, czego chce.

"spłoszona jak nastolatka" ? bo nigdy nie spotykałam się z takim facetem dojrzałym , który ma wszystko świetną pracę , swój dom , piękny samochód on ma wszystko jest taki bardzo kulturalny i obyty wiem , że to może śmieszne ale jak patrze na związki z perspektywy czasu to moi " chłopacy" pozostają za nim daleko w tyle... ale dobra niech Ci będzie , że dziecinna jestem no może i trochę racji masz smile nie będe się sprzeczać.

33

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
On-WuWuA-83 napisał/a:
vinnga napisał/a:

Ale jakie znaczenie ma to, czy szanse są małe czy duże? Na trafienie w totka są mniejsze, a ludzie wygrywają.

Jak facet zdobędzie autorkę wink to tak jakby trafił w totka a ona? Za kilka lat będzie miała starego kalosza w domu a nie faceta. Gdyby facet był przed czterdziestką a ona leciutko przed dwudziestką to jeszcze, a tak to lipa. Śmieszą i jednocześnie deko obrzydzają mnie te pary z dużą różnicą wieku. Patrzę na takiego wąsatego Tajnera i tą jego młodą dooperę i deko na rzyganie mi sie bierze big_smile

wiesz co tak jakbym słyszała swoją przyjaciółkę ona mówi to samo... że szkoda mnie dla niego i wogóle....

34 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2017-03-04 22:57:04)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

pardon- dubel

35

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
vinnga napisał/a:

Znacznie większe są na to, że dojrzały pan szuka dowartościowania w zainteresowaniu młodej, atrakcyjnej dziewczyny.

A może dziewczyna dowartościowuje się w zainteresowaniu dojrzałego mężczyzny?;) W końcu autorka przytacza przykład innej- szczęśliwej pary z taką róznicą wieku.
To w czym problem autorko- sama widzisz, że to możliwe.

A może oboje sie dowartościowywują, wiedzą że i tak z tego nic nie będzie, ale humor zawsze mozna sobie poprawić. Taki układ- EF (Emotions Friends)- w nawiązaniu do FF;)

36

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:
vinnga napisał/a:

Ale jakie znaczenie ma to, czy szanse są małe czy duże? Na trafienie w totka są mniejsze, a ludzie wygrywają.

Jak facet zdobędzie autorkę wink to tak jakby trafił w totka a ona? Za kilka lat będzie miała starego kalosza w domu a nie faceta. Gdyby facet był przed czterdziestką a ona leciutko przed dwudziestką to jeszcze, a tak to lipa. Śmieszą i jednocześnie deko obrzydzają mnie te pary z dużą różnicą wieku. Patrzę na takiego wąsatego Tajnera i tą jego młodą dooperę i deko na rzyganie mi sie bierze big_smile

wiesz co tak jakbym słyszała swoją przyjaciółkę ona mówi to samo... że szkoda mnie dla niego i wogóle....

Bo to jest oczywista oczywistość.
Facet pewnie myśli poważnie, dlatego jeździ za tobą, przynosi słodkości, urabia ale co z tego. Takie rzeczy to nie w tych czasach a jeszcze się trafi tak, że będąc z nim w przyszłości spodoba ci się jakiś facet w twoim wieku i wtedy będziesz miała duży problem.
Do mnie czasami wypisują na komunikatorze ^^ te zwariowane dwudziestki. Z sylwetki nie wyglądam źle ^^ dużo kolesi w moim wieku ma spory "bebzun" big_smile  którego nie posiadam ale jako na stałą dziewczynę to bym nie chciał aż takiej małolaty mimo, że ja to bym wspólny język z taką znalazł raczej na pewno tongue
Mój kumpel o którym już wspominałem na forum ma taką za dziewczynę, ze 13l różnicy. Młoda, ale strasznie "to" zazdrosne i toksyczne dlatego, że złapała starszego faceta jako pierwszą miłość.

Lepiej powiedz panu aby poszukał sobie kobiety w okolicach czterdziestki, takich też nie brakuje, na forum jest kilka które uporczywie szukają pewnie takiego pana wink

37

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
On-WuWuA-83 napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

Jak facet zdobędzie autorkę wink to tak jakby trafił w totka a ona? Za kilka lat będzie miała starego kalosza w domu a nie faceta. Gdyby facet był przed czterdziestką a ona leciutko przed dwudziestką to jeszcze, a tak to lipa. Śmieszą i jednocześnie deko obrzydzają mnie te pary z dużą różnicą wieku. Patrzę na takiego wąsatego Tajnera i tą jego młodą dooperę i deko na rzyganie mi sie bierze big_smile

wiesz co tak jakbym słyszała swoją przyjaciółkę ona mówi to samo... że szkoda mnie dla niego i wogóle....

Bo to jest oczywista oczywistość.
Facet pewnie myśli poważnie, dlatego jeździ za tobą, przynosi słodkości, urabia ale co z tego. Takie rzeczy to nie w tych czasach a jeszcze się trafi tak, że będąc z nim w przyszłości spodoba ci się jakiś facet w twoim wieku i wtedy będziesz miała duży problem.
Do mnie czasami wypisują na komunikatorze ^^ te zwariowane dwudziestki. Z sylwetki nie wyglądam źle ^^ dużo kolesi w moim wieku ma spory "bebzun" big_smile  którego nie posiadam ale jako na stałą dziewczynę to bym nie chciał aż takiej małolaty mimo, że ja to bym wspólny język z taką znalazł raczej na pewno tongue
Mój kumpel o którym już wspominałem na forum ma taką za dziewczynę, ze 13l różnicy. Młoda, ale strasznie "to" zazdrosne i toksyczne dlatego, że złapała starszego faceta jako pierwszą miłość.

Lepiej powiedz panu aby poszukał sobie kobiety w okolicach czterdziestki, takich też nie brakuje, na forum jest kilka które uporczywie szukają pewnie takiego pana wink

oddac Go?? o nie , nie odpuszcze sobie Go... za bardzo się już w to wciągnęłam:)

38

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

wiesz co tak jakbym słyszała swoją przyjaciółkę ona mówi to samo... że szkoda mnie dla niego i wogóle....

Bo to jest oczywista oczywistość.
Facet pewnie myśli poważnie, dlatego jeździ za tobą, przynosi słodkości, urabia ale co z tego. Takie rzeczy to nie w tych czasach a jeszcze się trafi tak, że będąc z nim w przyszłości spodoba ci się jakiś facet w twoim wieku i wtedy będziesz miała duży problem.
Do mnie czasami wypisują na komunikatorze ^^ te zwariowane dwudziestki. Z sylwetki nie wyglądam źle ^^ dużo kolesi w moim wieku ma spory "bebzun" big_smile  którego nie posiadam ale jako na stałą dziewczynę to bym nie chciał aż takiej małolaty mimo, że ja to bym wspólny język z taką znalazł raczej na pewno tongue
Mój kumpel o którym już wspominałem na forum ma taką za dziewczynę, ze 13l różnicy. Młoda, ale strasznie "to" zazdrosne i toksyczne dlatego, że złapała starszego faceta jako pierwszą miłość.

Lepiej powiedz panu aby poszukał sobie kobiety w okolicach czterdziestki, takich też nie brakuje, na forum jest kilka które uporczywie szukają pewnie takiego pana wink

oddac Go?? o nie , nie odpuszcze sobie Go... za bardzo się już w to wciągnęłam:)

Ludzie a mówcie co chcecie, a ja autorce od samego początku bardzo kibicuję. No młoda trzymam za Ciebie kciuki,ot i wszystko.

39

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

Bo to jest oczywista oczywistość.
Facet pewnie myśli poważnie, dlatego jeździ za tobą, przynosi słodkości, urabia ale co z tego. Takie rzeczy to nie w tych czasach a jeszcze się trafi tak, że będąc z nim w przyszłości spodoba ci się jakiś facet w twoim wieku i wtedy będziesz miała duży problem.
Do mnie czasami wypisują na komunikatorze ^^ te zwariowane dwudziestki. Z sylwetki nie wyglądam źle ^^ dużo kolesi w moim wieku ma spory "bebzun" big_smile  którego nie posiadam ale jako na stałą dziewczynę to bym nie chciał aż takiej małolaty mimo, że ja to bym wspólny język z taką znalazł raczej na pewno tongue
Mój kumpel o którym już wspominałem na forum ma taką za dziewczynę, ze 13l różnicy. Młoda, ale strasznie "to" zazdrosne i toksyczne dlatego, że złapała starszego faceta jako pierwszą miłość.

Lepiej powiedz panu aby poszukał sobie kobiety w okolicach czterdziestki, takich też nie brakuje, na forum jest kilka które uporczywie szukają pewnie takiego pana wink

oddac Go?? o nie , nie odpuszcze sobie Go... za bardzo się już w to wciągnęłam:)

Ludzie a mówcie co chcecie, a ja autorce od samego początku bardzo kibicuję. No młoda trzymam za Ciebie kciuki,ot i wszystko.

dziękuje :*

40

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Posłuchaj mnie uważnie ,nie słuchaj takich rad, że taki facet to już stary kalosz, dziadek , że za chwilę to będziesz  mu pampersy musiala zmieniać. Jeśli jest to facet młody duchem  to Ty tej różnicy  20 lat nawet nie zauważysz. Jeśli dobrze się czujesz w jego towarzystwie  to otwórz swoje serce ,ale pamiętaj , pod żadnym pozorem  nie  wyłączaj trzeźwego myślenia.

41

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

I rusz to w którąś stronę, bo do kiedy on tak będzie czekoladki do cukierni przynosił? tongue

42 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-03-04 22:38:36)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:

Posłuchaj mnie uważnie ,nie słuchaj takich rad, że taki facet to już stary kalosz, dziadek , że za chwilę to będziesz  mu pampersy musiala zmieniać. Jeśli jest to facet młody duchem  to Ty tej różnicy  20 lat nawet nie zauważysz. Jeśli dobrze się czujesz w jego towarzystwie  to otwórz swoje serce ,ale pamiętaj , pod żadnym pozorem  nie  wyłączaj trzeźwego myślenia.

Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami smile
Widać, że facet jest tobą zauroczony podobnie jak ty nim. Bo przecież upominki, pogaduchy, smsy i zmiana cukierni, bo się przeniosłaś wyraźnie pokazują jego zainteresowanie tobą.
Nie wiesz jakie ma plany w stosunku do ciebie, ale przevież możesz go "potestować" podczas niezobowiązujących spotkań i sama zobaczysz, jak wasza znajomość się rozwinie i potoczy. Daj się zaprosić na randkę i baw się dobrze smile

Edit: 2-miesięczna przerwa po twoim przeniesieniu wcale mnie nie dziwi. Po kilkukrotnym odrzuceniu przez ciebie zaproszenia na kawę, takie jeżdżenie za tobą mogłoby wyglądać jak rodzaj nękania.

43

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
summerka88 napisał/a:
Teufel napisał/a:

Posłuchaj mnie uważnie ,nie słuchaj takich rad, że taki facet to już stary kalosz, dziadek , że za chwilę to będziesz  mu pampersy musiala zmieniać. Jeśli jest to facet młody duchem  to Ty tej różnicy  20 lat nawet nie zauważysz. Jeśli dobrze się czujesz w jego towarzystwie  to otwórz swoje serce ,ale pamiętaj , pod żadnym pozorem  nie  wyłączaj trzeźwego myślenia.

Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami smile
Widać, że facet jest tobą zauroczony podobnie jak ty nim. Bo przecież upominki, pogaduchy, smsy i zmiana cukierni, bo się przeniosłaś wyraźnie pokazują jego zainteresowanie tobą.
Nie wiesz jakie ma plany w stosunku do ciebie, ale przevież możesz go "potestować" podczas niezobowiązujących spotkań i sama zobaczysz, jak wasza znajomość się rozwinie i potoczy. Daj się zaprosić na randkę i baw się dobrze smile

Edit: 2-miesięczna przerwa po twoim przeniesieniu wcale mnie nie dziwi. Po kilkukrotnym odrzuceniu przez ciebie zaproszenia na kawę, takie jeżdżenie za tobą mogłoby wyglądać jak rodzaj nękania.

Nie masz pojęcia jak tęskniłam wtedy...:( a on cisza nie dzownił , nie pisał , nie przyjezdzał... wogóle jakiś taki obojetny był... brakowało mi naszych rozmów Jego ciepłego usmiechu...masakra:(

mam nadzieje że ta znajomośc jakoś się rozwinie...
potem napiałam do niego pierwsza odpisał , że ma pare dni urlopu to wpadnie do mnie i był na drugi dzień... gadalismy chyba z pół godziny on się tak nerwowo zachowywał:) bawił się krzesłem przestawiał taki jakby był zdenerwowany... zresztą ja nie lepsza...

44

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

No ja mam takie przekonanie ,że jak przełamiecie pierwsze lody to pewnie z tydzień z jakiejś zacisznej norki nie wyjdziecie. Oczywiście żartuję,chyba się nie gniewasz? A tak na poważnie to powiem Ci tak , my faceci lubimy gonić zajączka, my nie lubimy łatwej zdobyczy,jeśli coś przychodzi nam zbyt łatwo naogół tego nie doceniamy.Moja rada jest taka musisz przy nim być ponętna, kipieć sexapilem. Jemu nogi mają się uginać na sam twój widok. I zanim mu się oddasz , musisz go w sobie rozkochać,on świata poza Tobą ma niewidzieć. No i oczywiście zdrowego  myślenia nie możesz tracić.

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
summerka88 napisał/a:
Teufel napisał/a:

Posłuchaj mnie uważnie ,nie słuchaj takich rad, że taki facet to już stary kalosz, dziadek , że za chwilę to będziesz  mu pampersy musiala zmieniać. Jeśli jest to facet młody duchem  to Ty tej różnicy  20 lat nawet nie zauważysz. Jeśli dobrze się czujesz w jego towarzystwie  to otwórz swoje serce ,ale pamiętaj , pod żadnym pozorem  nie  wyłączaj trzeźwego myślenia.

Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami smile
Widać, że facet jest tobą zauroczony podobnie jak ty nim. Bo przecież upominki, pogaduchy, smsy i zmiana cukierni, bo się przeniosłaś wyraźnie pokazują jego zainteresowanie tobą.
Nie wiesz jakie ma plany w stosunku do ciebie, ale przevież możesz go "potestować" podczas niezobowiązujących spotkań i sama zobaczysz, jak wasza znajomość się rozwinie i potoczy. Daj się zaprosić na randkę i baw się dobrze smile

Edit: 2-miesięczna przerwa po twoim przeniesieniu wcale mnie nie dziwi. Po kilkukrotnym odrzuceniu przez ciebie zaproszenia na kawę, takie jeżdżenie za tobą mogłoby wyglądać jak rodzaj nękania.

Nie masz pojęcia jak tęskniłam wtedy...:( a on cisza nie dzownił , nie pisał , nie przyjezdzał... wogóle jakiś taki obojetny był... brakowało mi naszych rozmów Jego ciepłego usmiechu...masakra:(

mam nadzieje że ta znajomośc jakoś się rozwinie...
potem napiałam do niego pierwsza odpisał , że ma pare dni urlopu to wpadnie do mnie i był na drugi dzień... gadalismy chyba z pół godziny on się tak nerwowo zachowywał:) bawił się krzesłem przestawiał taki jakby był zdenerwowany... zresztą ja nie lepsza...

Jak ta znajomosc ma sie rozwinac ja sie pytam jak ty nie chcesz z nim isc na randke????????????

No chyba ze ma sie ona opierac na pogawedkach pod sklepem, jeczysz ze ci sie podoba i ze tesknisz a umowic sie z nim nie chcesz jakas masakra.

Kompletnie cie nie roumiem, snujesz jakies chory domysly o nim zamiast sie spotkac i poznac faceta.

46

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Idźcie wreszcie na tę kawę. Nie myśl tyle, bo zostaniesz myśliwym big_smile

47

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Piegowata'76 napisał/a:

Idźcie wreszcie na tę kawę. Nie myśl tyle, bo zostaniesz myśliwym big_smile

I napisz, czy smakowała smile

48

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:

No ja mam takie przekonanie ,że jak przełamiecie pierwsze lody to pewnie z tydzień z jakiejś zacisznej norki nie wyjdziecie. Oczywiście żartuję,chyba się nie gniewasz? A tak na poważnie to powiem Ci tak , my faceci lubimy gonić zajączka, my nie lubimy łatwej zdobyczy,jeśli coś przychodzi nam zbyt łatwo naogół tego nie doceniamy.Moja rada jest taka musisz przy nim być ponętna, kipieć sexapilem. Jemu nogi mają się uginać na sam twój widok. I zanim mu się oddasz , musisz go w sobie rozkochać,on świata poza Tobą ma niewidzieć. No i oczywiście zdrowego  myślenia nie możesz tracić.


jasne , że się nie gniewam:) sama o tym pomyślałam i nie miałabym nic przeciwko temu od dawna o tym marze:D]

a czy takiego starszego faceta wogóle można rozkochac? kiedyś miałam wujka co miał 52 lata i kiedyś jak gadali z siostrą to mówił " w moim wieku miłość? nie realne" tak mi się własnie przypomniało:)

ale w sumie nie liczę nie wiadomo na co smile

49

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

To nie czekaj aż będzie miał 52 - tylko działaj.
Swoją drogą to w każdym wieku uczucie może człowieka dopaść - kwestia spotkania odpowiedniej osoby. Widocznie wujek takiej nie znalazł.

50

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

No ja mam takie przekonanie ,że jak przełamiecie pierwsze lody to pewnie z tydzień z jakiejś zacisznej norki nie wyjdziecie. Oczywiście żartuję,chyba się nie gniewasz? A tak na poważnie to powiem Ci tak , my faceci lubimy gonić zajączka, my nie lubimy łatwej zdobyczy,jeśli coś przychodzi nam zbyt łatwo naogół tego nie doceniamy.Moja rada jest taka musisz przy nim być ponętna, kipieć sexapilem. Jemu nogi mają się uginać na sam twój widok. I zanim mu się oddasz , musisz go w sobie rozkochać,on świata poza Tobą ma niewidzieć. No i oczywiście zdrowego  myślenia nie możesz tracić.


jasne , że się nie gniewam:) sama o tym pomyślałam i nie miałabym nic przeciwko temu od dawna o tym marze:D]

a czy takiego starszego faceta wogóle można rozkochac? kiedyś miałam wujka co miał 52 lata i kiedyś jak gadali z siostrą to mówił " w moim wieku miłość? nie realne" tak mi się własnie przypomniało:)

ale w sumie nie liczę nie wiadomo na co smile

Młoda,  każdego można  rozkochać,no nie wygłupiaj się,on nie jest w wieku przedemerytalnym. Już Ci pisałem,że jak jest mentalnie młody to w życiu codziennym nie odczujesz tej różnicy wieku. No proszę nos wysmarkać , poprawić podkolanówki i zmykać na randkę, ale już.  big_smile

51 Ostatnio edytowany przez zaurocziona123 (2017-03-05 18:16:41)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

No ja mam takie przekonanie ,że jak przełamiecie pierwsze lody to pewnie z tydzień z jakiejś zacisznej norki nie wyjdziecie. Oczywiście żartuję,chyba się nie gniewasz? A tak na poważnie to powiem Ci tak , my faceci lubimy gonić zajączka, my nie lubimy łatwej zdobyczy,jeśli coś przychodzi nam zbyt łatwo naogół tego nie doceniamy.Moja rada jest taka musisz przy nim być ponętna, kipieć sexapilem. Jemu nogi mają się uginać na sam twój widok. I zanim mu się oddasz , musisz go w sobie rozkochać,on świata poza Tobą ma niewidzieć. No i oczywiście zdrowego  myślenia nie możesz tracić.


jasne , że się nie gniewam:) sama o tym pomyślałam i nie miałabym nic przeciwko temu od dawna o tym marze:D]

a czy takiego starszego faceta wogóle można rozkochac? kiedyś miałam wujka co miał 52 lata i kiedyś jak gadali z siostrą to mówił " w moim wieku miłość? nie realne" tak mi się własnie przypomniało:)

ale w sumie nie liczę nie wiadomo na co smile

Młoda,  każdego można  rozkochać,no nie wygłupiaj się,on nie jest w wieku przedemerytalnym. Już Ci pisałem,że jak jest mentalnie młody to w życiu codziennym nie odczujesz tej różnicy wieku. No proszę nos wysmarkać , poprawić podkolanówki i zmykać na randkę, ale już.  big_smile

Jasne , jak mnie odwiedzi znowu to zaproponuje mu coś... oczywiście jak przyjedzie...
smile mam nadzieje, że się zgodzi... a nie zrobie z siebie idiotki bo wiem , że to głupie ale czaasem myślę, że on po prostu jest uprzejmy:(

np gdybym nie napisała mu sms pare tygodni temu to chyba by nie przyjechał , taki zdystansowany jest.
kiedyś mi napisal " Asiu ja chyba za stary dla Ciebie jestem mam w domu lustro i wiem jak wyglądam.."
albo kiedyś mi napisał" musze schudnąć bo pewnie nie będziesz chciała ze mną rozmawiac nawet jak będe taki gruby.,

i dziwne to bo facet naprawdę wygląda dobrze postawny nie gruby bardzo zadbany i naprawdę może głupio to zabrzmi ale czasem ciezko mi się z nim rozmawia...

stąd te wszystkie moje rozterki na ten temat smile

52

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

jasne , że się nie gniewam:) sama o tym pomyślałam i nie miałabym nic przeciwko temu od dawna o tym marze:D]

a czy takiego starszego faceta wogóle można rozkochac? kiedyś miałam wujka co miał 52 lata i kiedyś jak gadali z siostrą to mówił " w moim wieku miłość? nie realne" tak mi się własnie przypomniało:)

ale w sumie nie liczę nie wiadomo na co smile

Młoda,  każdego można  rozkochać,no nie wygłupiaj się,on nie jest w wieku przedemerytalnym. Już Ci pisałem,że jak jest mentalnie młody to w życiu codziennym nie odczujesz tej różnicy wieku. No proszę nos wysmarkać , poprawić podkolanówki i zmykać na randkę, ale już.  big_smile

Jasne , jak mnie odwiedzi znowu to zaproponuje mu coś... oczywiście jak przyjedzie...
smile mam nadzieje, że się zgodzi... a nie zrobie z siebie idiotki bo wiem , że to głupie ale czaasem myślę, że on po prostu jest uprzejmy:(

np gdybym nie napisała mu sms pare tygodni temu to chyba by nie przyjechał , taki zdystansowany jest.
kiedyś mi napisal " Asiu ja chyba za stary dla Ciebie jestem mam w domu lustro i wiem jak wyglądam.."
albo kiedyś mi napisał" musze schudnąć bo pewnie nie będziesz chciała ze mną rozmawiac nawet jak będe taki gruby.,

i dziwne to bo facet naprawdę wygląda dobrze postawny nie gruby bardzo zadbany i naprawdę może głupio to zabrzmi ale czasem ciezko mi się z nim rozmawia...

stąd te wszystkie moje rozterki na ten temat smile

Asiu prześlij mi swój mail ,chciałem Ci coś napisać a nie chcę tego publicznie roztrząsać.Zaufaj mi.

53 Ostatnio edytowany przez Teufel (2017-03-05 19:18:24)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

.

54

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

.

mam  nadzieje że doszło bo szczerze mówiac nie ogarniam tego

55

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

.

mam  nadzieje że doszło bo szczerze mówiac nie ogarniam tego

Ja Ci wyślę swój.Zajrzyj na pocztę.

56

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:

.

mam  nadzieje że doszło bo szczerze mówiac nie ogarniam tego

Ja Ci wyślę swój.Zajrzyj na pocztę.

doszłoo??

57

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

mam  nadzieje że doszło bo szczerze mówiac nie ogarniam tego

Ja Ci wyślę swój.Zajrzyj na pocztę.

doszłoo??

tak

58 Ostatnio edytowany przez jesteś męski (2017-03-05 23:54:19)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:
Teufel napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

jasne , że się nie gniewam:) sama o tym pomyślałam i nie miałabym nic przeciwko temu od dawna o tym marze:D]

a czy takiego starszego faceta wogóle można rozkochac? kiedyś miałam wujka co miał 52 lata i kiedyś jak gadali z siostrą to mówił " w moim wieku miłość? nie realne" tak mi się własnie przypomniało:)

ale w sumie nie liczę nie wiadomo na co smile

Młoda,  każdego można  rozkochać,no nie wygłupiaj się,on nie jest w wieku przedemerytalnym. Już Ci pisałem,że jak jest mentalnie młody to w życiu codziennym nie odczujesz tej różnicy wieku. No proszę nos wysmarkać , poprawić podkolanówki i zmykać na randkę, ale już.  big_smile

Jasne , jak mnie odwiedzi znowu to zaproponuje mu coś... oczywiście jak przyjedzie...
smile mam nadzieje, że się zgodzi... a nie zrobie z siebie idiotki bo wiem , że to głupie ale czaasem myślę, że on po prostu jest uprzejmy:(

np gdybym nie napisała mu sms pare tygodni temu to chyba by nie przyjechał , taki zdystansowany jest.
kiedyś mi napisal " Asiu ja chyba za stary dla Ciebie jestem mam w domu lustro i wiem jak wyglądam.."
albo kiedyś mi napisał" musze schudnąć bo pewnie nie będziesz chciała ze mną rozmawiac nawet jak będe taki gruby.,

i dziwne to bo facet naprawdę wygląda dobrze postawny nie gruby bardzo zadbany i naprawdę może głupio to zabrzmi ale czasem ciezko mi się z nim rozmawia...

stąd te wszystkie moje rozterki na ten temat smile

Zawsze śmieszy mnie jak to kobiety szukają za partnera faceta w swoim wieku lub tylko kilka lat starszego. Gdzie tu jest podstawowy warunek miłości? A może powinien mieć 180 cm wzrostu lub obwód bicepsa 50 cm. Epoka kamienia łupanego i dinozaurów minęły i dzisiaj liczą się cechy charakteru a nie warunki fizyczne. Tu nie zawody sportowe czy konkurs piękności tylko chodzi o określone cechy charakteru, które decydują o wierności i zdolności do pokochania drugiej osoby, wytrwałości w miłości,sile w przeciwstawianiu się przeciwnościom losu i dążeniu do zrozumienia ,i spełnianiu potrzeb drugiej osoby. Życzę Ci z całego serca powodzenia mimo,że Ciebie nie znam,nie pozwól mu odejść z kwitkiem!

59 Ostatnio edytowany przez namazu (2017-03-06 15:36:04)

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
zaurocziona123 napisał/a:

Otóż mam 25 lat , rok temu poznałam faceta , klient mojego sklepu czesto robił zakupu w cukierni której pracuje. Któregoś razu zaproponowął mi podwozkę odmówiłam... pozniej przynosił owoce, czekoladki , różne małe drobiazgi , zapraszał na kolacje/ obiad ale ODMAWIAŁAM bo się bałam nowego związku zwłaszcza po tym co przeszlam, a teraz on ma 45 lat nie ma nikogo jest sam ( dziwne) nie wiem co o tym myśleć? jak mu odmówiłąm to stwierdził , że mnie nie podrywa przecież( tez nie rozumiem )

Ale przychodził dalej , w tym czasie , przeszlismy na Ty , często gadaliśmy w pracy nie raz po 20 minut ale nigdy z nim na randce nie byłam. On mi napisał kiedyś że jak będe gotowa na spotkanie żebym mu dała znać. a ja się boje / peszy mnie on , ręce mi się trzęsą , gadam głupoty przy nim... w styczniu zostałam przeniesiona do innego punktu 20 km dalej myslalam , że dał sobie spokój bo nie przyjechał do mnie przez 2 miesiące tylko pisaliśmy smsy. Ja płakałam tęskniłam , ostatnio przyjechał do mnie do pracy pogadalismy chyba z pół godziny ja byłam w 7 niebie podziękowałam mu , że mnie odwiedził a on napisał , że cała przyjemnosc po Jego stronie... i , że wpadnie niedługo... i moje pytanie czy z Jego strony to zwykła uprzejmosc?

czy ja mogę liczyć na coś więcej ?
czy ja może sobie za dużo wyobrażam?

jedno jest pewne zauroczyłam się chyba...

Kiedyś mi napisał , że ja jestem taka młoda i śliczna a on już nie jest jakimś casanową i chyba za stary dla mnie jest i , ze musi schudnąc itd( bzdura bo wygląda świetnie) Ostatnio jak przyszedł do sklepu pocalował mnie w policzek na pożeganie , potem ja jego... a nigdy wcześniej tego nie robiliśmy.


NIe kumam...zauroczyłaś się chyba, płaczesz, tęsknisz...facet przyłazi, przyjeżdza, proponuje podwózkę, spotkanie...jest dla Ciebie atrakcyjny. TEJ!!!! Czego brakuje? Konia białego? Z czarnym spróbuj.

Daj chłopu spokój - powiedz mu otwarcie, że nie nie rozumiesz jego zachowania, że niewłaściwie Cię podrywa, że nie rozumiesz zbytnio tych relacji kobieta-mężczyzna, że o co kaman w ogóle.

Jest też druga opcja, w cukierni macie pewnie jakieś wypieki, które się nie sprzedają. Poszukaj. Teraz obejrzyj na jutubie jakiś film Pana Słodowego, obojętnie jaki, wyłącz głos...zamiast potrzebnych narzędzi weź jakiś stary wypiek, koniecznie o twardości większej niż twoja czaszka...tak, wiem, nawet puste przestrzenie są bardzo wytrzymałe, ale wierzę w Ciebie.

Teraz pozostaje dobrze wycelować w tą pustą przestrzeń..

Nieee, mocniej. Akurat, jeszcze raz.

Powtórz dla lepszego efektu.

60

Odp: Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?
namazu napisał/a:
zaurocziona123 napisał/a:

Otóż mam 25 lat , rok temu poznałam faceta , klient mojego sklepu czesto robił zakupu w cukierni której pracuje. Któregoś razu zaproponowął mi podwozkę odmówiłam... pozniej przynosił owoce, czekoladki , różne małe drobiazgi , zapraszał na kolacje/ obiad ale ODMAWIAŁAM bo się bałam nowego związku zwłaszcza po tym co przeszlam, a teraz on ma 45 lat nie ma nikogo jest sam ( dziwne) nie wiem co o tym myśleć? jak mu odmówiłąm to stwierdził , że mnie nie podrywa przecież( tez nie rozumiem )

Ale przychodził dalej , w tym czasie , przeszlismy na Ty , często gadaliśmy w pracy nie raz po 20 minut ale nigdy z nim na randce nie byłam. On mi napisał kiedyś że jak będe gotowa na spotkanie żebym mu dała znać. a ja się boje / peszy mnie on , ręce mi się trzęsą , gadam głupoty przy nim... w styczniu zostałam przeniesiona do innego punktu 20 km dalej myslalam , że dał sobie spokój bo nie przyjechał do mnie przez 2 miesiące tylko pisaliśmy smsy. Ja płakałam tęskniłam , ostatnio przyjechał do mnie do pracy pogadalismy chyba z pół godziny ja byłam w 7 niebie podziękowałam mu , że mnie odwiedził a on napisał , że cała przyjemnosc po Jego stronie... i , że wpadnie niedługo... i moje pytanie czy z Jego strony to zwykła uprzejmosc?

czy ja mogę liczyć na coś więcej ?
czy ja może sobie za dużo wyobrażam?

jedno jest pewne zauroczyłam się chyba...

Kiedyś mi napisał , że ja jestem taka młoda i śliczna a on już nie jest jakimś casanową i chyba za stary dla mnie jest i , ze musi schudnąc itd( bzdura bo wygląda świetnie) Ostatnio jak przyszedł do sklepu pocalował mnie w policzek na pożeganie , potem ja jego... a nigdy wcześniej tego nie robiliśmy.


NIe kumam...zauroczyłaś się chyba, płaczesz, tęsknisz...facet przyłazi, przyjeżdza, proponuje podwózkę, spotkanie...jest dla Ciebie atrakcyjny. TEJ!!!! Czego brakuje? Konia białego? Z czarnym spróbuj.

Daj chłopu spokój - powiedz mu otwarcie, że nie nie rozumiesz jego zachowania, że niewłaściwie Cię podrywa, że nie rozumiesz zbytnio tych relacji kobieta-mężczyzna, że o co kaman w ogóle.

Jest też druga opcja, w cukierni macie pewnie jakieś wypieki, które się nie sprzedają. Poszukaj. Teraz obejrzyj na jutubie jakiś film Pana Słodowego, obojętnie jaki, wyłącz głos...zamiast potrzebnych narzędzi weź jakiś stary wypiek, koniecznie o twardości większej niż twoja czaszka...tak, wiem, nawet puste przestrzenie są bardzo wytrzymałe, ale wierzę w Ciebie.

Teraz pozostaje dobrze wycelować w tą pustą przestrzeń..

Nieee, mocniej. Akurat, jeszcze raz.

Powtórz dla lepszego efektu.


OJ człowieku relacje ludzkie nie są takie banalne jak Ci się wydaje więc po co te zlośliwości?

Posty [ 60 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy mam szanse na coś więcej czy z Jego strony to tylko uprzejmośc?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024