Zakochany w przyjaciółce - Netkobiety.pl

A więc tak zapoznałem się z dziewczyną całkiem przypadkowo, na poczatku jej dogryzalem i wgl. poniewaz jest inna niz wszystkie wydawala sie sztywna i wgl ale taka nie jest, ale do rzeczy. mocno mi sie spodobala wiec postanowilem a raczej moi przyjaciele mi podpowiedzieli abym cos dla niej zrobil,wiec kupilem swieczki mersi i kwiaty , mieszkam w interku rozstawlem swieczki na schodach i poprosilem kolezanke aby kazala jej zejsc na dol wreczylem jej to i wytlumaczylem o co chodzi, byla strasznie zszokowana rozmowe przelozylismy na dzien kolejny, podczas rozmowy powiedziala ze nic do mnie nie czuje ale chce abysmy byli przyjaciolmi, stwierdzielem ze jesli mamy byc razem to i tak bedziemy a wiec sie zgodzilem, nasze relacje mocno sie zaglebily. gdy zaczela sie przerwa swiateczna od nauki podczas rozmowy przez telefon powiedziala ze czasami ma taka ochote powiedziec mi ze mnie kocha i wgl. gdy sie spotkalismy w internacie stwierdzila ze mozemy sprobowac byc razem, tego dnia bardzo namietnie sie calowalismy i przytulalismy , nastepnym tygodniu gdy do niej przyszedlem doszlo do czegos wiecej mianowiecie rozpialem jej stanik i dotykalem jej piersi , po wszystkim gdy juz wrcoielm ze sklepu powiedziala ze nic do mnie nie czuje i ze chciala mi pokazac ze ktos moze mnie pokochac i ze woli byc przyjaciolka , wiec to byl koniec naszego zwiazku. w ferie zaczelismy wiecej pisac i coraz bardziej sobie ufac, byly coraz to dziwniejsze pytania bardzo intymne zreszta , pisalismy sobie jak wyobrazamy sobie seks ze soba , duzo sprosnych rzeczy i wgl. nagle ona powiedziala mi ze chce wrocic do tych naszych rzeczy ktore robilismy podczas zwiakzu ja zgodzilem sie, bylo cudownie , uprawialismy seks przez ubranie dala mi orgazm. po 2 takich spotkaniach stwierdziala ze to jest zle itd. powtarza caly czas ze przyjazn blablabla i wgl, ale gdy do niej poszedlem w piatek zeby sie z nia porzegnac na weekend . to bardzo romantycznie sie przytulalismy i ona caly czas swoimi ustami zblizala sie do moich gdy w pewnym momencie mnie pocalowala , calowalismy sie namietnie, po wszystkim powiedziala ze nie powinna, przytulilem ja i wyszedlem. Ktoś mi moze wyjasnic co ja moge z tym zrobic. bylbym bardzo wdzieczny. z gory przepraszam za ortografie , ale nie chce mi sie alt'u przycisakc co chwile ;) , jesli cos jest nie jasne moge opowiedziec wiecej bo tak naprawde to nie wszystko co sie dzialo , wybralem najwaznejsze z rzeczy ;/