Witam Serdecznie .Postanowiłam że założę tutaj wątek bo mam lekki problem z nowo poznanym facetem i mam nadzieje że ktoś tutaj będzie w stanie mi pomóc .Widzieliśmy się trzy razy -nasz kontakt między tymi spotkaniami był zawsze regularny ,rozmawialiśmy praktycznie dzień w dzień .W moim odczuciu była między nami chemia, facet mi przypadł do gusty mieliśmy podobny gust muzyczny i kinowy ,było dużo śmiechu i żadnych drętwych niezręcznych sytuacji .Po ostatnim spotkaniu gdy odwiózł mnie do domu -rzucił jakąś aluzje że następnym razem (wybierzemy się tutaj i tutaj ..) więc wychodziłam z założenia że chęci co do dalszego rozwoju tej znajomość są z obu stron inicjował kontakt fizyczny głaskał PO Glowie calował w policzek łapał za reękę odebrałam to jednoznacznie ze zapowiada sie fajna znajomość potem nie odzywał sie do mnie przez dwa dni ( o dziwo)
wiec ja odezwałam sie pierwsza (wychodząc z założenia że facet oczekuje inicjatywy z mojej strony ) on OD RAZU zaproponował kolejne spotkanie więc ja ucieszona ze jednak jest zainteresowany zgodziłam się i umówiliśmy się wstępnie na przyszły tydzień Potem znowu była ta wymowna cisza przez dwa dni już wtedy w ogóle nie rozumiałam o co biega temu gościowi -po tym czasie 3 dnia odezwałam się znowu y pytaniem czy nasze spotkanie jest aktualne .O dziwo stwierdził ze TAK ? ale mimo tego czułam ze cos ie gra był chłodny ,odpisywał zdawkowo
,był zdystansowany ..a ze ja jestem raczej dość bezpośrednia to spytałam się chłopa co jest grane ? stwierdził ze wszystko jest w porządku i po prostu nie lubi pisać na czacie(fb ) ..(chociaż wcześniej jakoś nie miał z tym problemu )
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o co chodzi ? ja oczywiście nie zamierzam sie już do niego odzywac ,zrobiłam to dwa razy i czuje podskórnie że facet chyba nie jest mna zainteresowany ale umawia się jedynie z braku laku czy jako jakieś koło zapasowe? nie mam pojęcia.