Witam. Mam problem. Otóż mam taki lęk przed ludźmi, których nie znam lub tymi ktorych rzadko widzę. Pojawia się szybkie bicie serca, czuje że robi mi się gorąco, drży mi głos. Nie mogę nad tym zapanować. Staram się być towarzyska i otwarta. Boję się braku akceptacji, wyśmiania mnie przez kogoś. Nie wiem czy wynika to z tego, że mam trudną matkę. To znaczy nie wiem czy rano wstanę i czy nie będzie zła. Zaczynam szukać pracy to też mnie przytłacza. Boję sie że nie dam rady, że komuś nie spodoba się moja praca. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Jestem osobą cichą. Nie wiem co z tym robić. Wizytę u psychologa mam w przyszłym tygodniu. Chciałabym posłuchać waszych rad.
- daria1812
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Temat: Lęk przed innymi.
Zobacz podobne tematy :
- zaklopotana123451
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Lęk przed innymi.
Cześć. Uważam, że to może mieć związek z Twoją matką. Nigdy nie wiesz, czego można się po niej spodziewać i dlatego boisz się wszystkiego co nowe. Bardzo dobrze, że zdecydowałaś się na psychologa, powinien Ci pomóc w Twoich problemach. Przede wszystkim musisz skupić się na sobie. To Tobie przede wszystkim ma się podobać to, co robisz. To Ty przede wszystkim masz być zadowolona ze swoich działań. Jeśli Ty będziesz doceniasz samą siebie, to inni też docenią to, co wykonujesz.
Odp: Lęk przed innymi.
daria1812 napisał/a:
Witam. Mam problem. Otóż mam taki lęk przed ludźmi, których nie znam lub tymi ktorych rzadko widzę. Pojawia się szybkie bicie serca, czuje że robi mi się gorąco, drży mi głos. Nie mogę nad tym zapanować. Staram się być towarzyska i otwarta. Boję się braku akceptacji, wyśmiania mnie przez kogoś. Nie wiem czy wynika to z tego, że mam trudną matkę. To znaczy nie wiem czy rano wstanę i czy nie będzie zła. Zaczynam szukać pracy to też mnie przytłacza. Boję sie że nie dam rady, że komuś nie spodoba się moja praca. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Jestem osobą cichą. Nie wiem co z tym robić. Wizytę u psychologa mam w przyszłym tygodniu. Chciałabym posłuchać waszych rad.
prawdopodobnie to jest jakis rodzaj socjofobii, psycholog powinien sobie dac z tym radę, to bardzo czeste zaburzenie w obecnych czasach, ale da sie to zwalczyc 
- vicky85
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Lęk przed innymi.
super ze idziesz do psychologa. Mam nadzieje, ze trafisz na kompetentnego i dobrego czlowieka.
odpowiedz sobie (ewentualnie nam) na pytania:
1) czy zawsze bylas niesmiala, jako male dziecko rowniez balas sie ludzi?
2) jakie masz relacje z ojcem
3) czy masz rodzenstwo
4) jakie sa twoje najgorsze wspomnienia, najgorsze momenty w zyciu. Czy wiekszosc lub kilka dotycza kontaktow z mama?
5) relacje pomiedzy matka i ojcem - kochaja sie? nienawidza? walcza ze soba? zdradzaja sie?
6) czy rozmawiajac ze swoja mama, odczuwasz niechec, zal, gniew, lub moze smutek i stres, bojac sie jej reakcji?
- daria1812
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Odp: Lęk przed innymi.
vicky85 napisał/a:
super ze idziesz do psychologa. Mam nadzieje, ze trafisz na kompetentnego i dobrego czlowieka.
odpowiedz sobie (ewentualnie nam) na pytania:
1) czy zawsze bylas niesmiala, jako male dziecko rowniez balas sie ludzi?
2) jakie masz relacje z ojcem
3) czy masz rodzenstwo
4) jakie sa twoje najgorsze wspomnienia, najgorsze momenty w zyciu. Czy wiekszosc lub kilka dotycza kontaktow z mama?
5) relacje pomiedzy matka i ojcem - kochaja sie? nienawidza? walcza ze soba? zdradzaja sie?
6) czy rozmawiajac ze swoja mama, odczuwasz niechec, zal, gniew, lub moze smutek i stres, bojac sie jej reakcji?
1. Nie byłam nie śmiała, będąc mała mialam bliskich przy sobie a poznanie nowych ludzi mnie nie straszyło. Ale później z czasem bałam sie nowych znajomości, poszłam do liceum i również sie bałam Ale wiadomo jakos to poszło, zaklimatyzowałam się i nawet mialam poczucie humoru, jednak do nauczycieli zawsze miałam dystans.
2. Tata .. hmm . Relacje takie, że jak jest temat lub o coś zapytać to rozmawiamy. Jednak tak abym przyszła do niego z problemem to nie.
3.mam 2 siostry, starsze ode mnie, jedna o 18 lat i druga o 20
4.jestem w związku z facetem który jest nerwowy, szybko wybucha. Moja mama jest dla mnie zagadka, raz dobrze raz źle. Czuje że wszystkie złe emocje napływają na mnie. Oczywiście za czasów gimnazjum byłam ta gorszą, bo nie było tyle kasy na modne ciuchy czy wycieczki tygodniowe. Czułam ten wzrok na plecach i uśmieszki.
5. Moi rodzice sa 42 lat po ślubie. Nie śpią razem, osobno, nie widzę czułości w nich poprostu tzw najlepsze lata minęły i czas na wegetacje miłości.
6. Nie raz musiałam ja okłamac żeby usłyszała to co chce. Nie raz robiłam co kazała żeby nie trzaskala drzwiami. Kocham moja mamę Ale czuje że za długo mi kazała byc przy spódnicy. Nie lubiła moich koleżanek, miala wybrane. Staram sie żeby bylo dobrze, jednak i tak nie mam pewności czy jej sie to spodoba.
- vicky85
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Lęk przed innymi.
Mysle, ze ten psycholog to niezbedna rzecz w Twoim przypadku, ale nie jest bardzo zle;) nie mialas moze kolorowego dziecinstwa i jakos bardzo cieplego domu, ale zdaje sie nie doszlo do jakis traumatycznych przezyc, ktore teraz na Tobie ciaza. Wszystko jest do pokonania, mam nadzieje, ze razem z psychologiem ustalicie sposob twojej "rehabilitaacji" i bedziesz sie lepiej czuc we wlasnej skorze. Pozdarwiam serdecznie
Odp: Lęk przed innymi.
Bóg Cię kocha taką, jaką jesteś:* Pozdrawiam ciepło:)
