Mam rozpocząć współżycie z moim chłopakiem. Antykoncepcja ustalona, jednak... zupełnie się boję jak wypadnę. Jeśli chodzi o pieszczoty oralne to znamy siebie i zaspokajamy, bardzo boję się, że w seksie klasycznym tego nie będzie...
ale najbardziej boję się tego, co ja mam robić? Przecież nie będę tylko pod nim leżeć, a on będzie mnie posuwal.... Jak powinna zachowywac się dziewczyna i co robić? Nie mam zielonego pojęcia...
Trolować umiesz, a "posuwać" nie?
Możesz grać na okarynie i okładać partnera porem po pośladkach.
4 2017-01-25 12:24:48 Ostatnio edytowany przez Averyl (2017-01-25 12:25:10)
Możesz grać na okarynie i okładać partnera porem po pośladkach.
nigdy nie próbowałam, ale może to być bardzo ciekawe doświadczenie.
Cyngli - na pewno chodzi o pora nie o to-pora?
Averyl jak to nie próbowałaś? Toż to wszystkie kobiety tak robią!
Instruktaż Cyngli świetny, ale ja dodam też filmik poglądowy, żeby na pewno wiedziała jak "posuwać"
Pani w czarnych gatkach, Pan w niebieskich. Rób tak a będzie dobrze!
Oczywiście chodziło o pora - warzywo :-P
Hmm... nie rozumiem czemu forumowicze potraktowali Cię jak 'żartownisia' autorko. Pytanie sprawia wrażenie normalnego pytania zadanego przed niedoświadczoną osobę.
W seksie klasycznym, gdy już dojdzie do penetracji przez mężczyznę (o ile jest to pozycja klasyczna) kobieta właściwie niewiele może robić. Jej rola jest faktycznie bardziej bierna, ale to normalne, i nie powinnaś się tym przejmować. Mężczyzna nie będzie oczekiwał wtedy 'bóg wie czego', bo to wiadome że partnerka nie ma zbyt wielu możliwości znajdując się na takiej pozycji. To głównie podczas gry wstępnej rozgrzewa się mężczyznę.
Oczywiście chodziło o pora - warzywo :-P
Wolę ostrzejsze zabawy :-D moze bambus?
Hmm... nie rozumiem czemu forumowicze potraktowali Cię jak 'żartownisia' autorko. Pytanie sprawia wrażenie normalnego pytania zadanego przed niedoświadczoną osobę.
W seksie klasycznym, gdy już dojdzie do penetracji przez mężczyznę (o ile jest to pozycja klasyczna) kobieta właściwie niewiele może robić. Jej rola jest faktycznie bardziej bierna, ale to normalne, i nie powinnaś się tym przejmować. Mężczyzna nie będzie oczekiwał wtedy 'bóg wie czego', bo to wiadome że partnerka nie ma zbyt wielu możliwości znajdując się na takiej pozycji. To głównie podczas gry wstępnej rozgrzewa się mężczyznę.
na dole tez mozna sie ruszac ;p
Mniej wiecej tak to bedzie wygladac autorko
11 2017-01-25 19:45:09 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2017-01-25 19:46:13)
lilly25 napisał/a:Hmm... nie rozumiem czemu forumowicze potraktowali Cię jak 'żartownisia' autorko. Pytanie sprawia wrażenie normalnego pytania zadanego przed niedoświadczoną osobę.
W seksie klasycznym, gdy już dojdzie do penetracji przez mężczyznę (o ile jest to pozycja klasyczna) kobieta właściwie niewiele może robić. Jej rola jest faktycznie bardziej bierna, ale to normalne, i nie powinnaś się tym przejmować. Mężczyzna nie będzie oczekiwał wtedy 'bóg wie czego', bo to wiadome że partnerka nie ma zbyt wielu możliwości znajdując się na takiej pozycji. To głównie podczas gry wstępnej rozgrzewa się mężczyznę.na dole tez mozna sie ruszac ;p
Można, ale wiadomo że ta aktywność/możliwości wyczyniania 'cudów-niewidów' przez kobietę podczas penetracji w pozycji klasycznej są dość ograniczone z wiadomych względów, więc ania.rodz nie powinna obawiać się że mężczyzna uzna ją za 'kłodę', bo to normalne.
Nie wiem czemu niektórzy uznali że autorka jest trollem, temat wygląda na normalny wątek założony przed dziewczynę bez doświadczenia.
Nie. Temat wygląda na wątek trola, ewentualnie miłośnika Rąsi Rączkowskiej, który potrzebuje materiału do pracy... Chcesz mu go dostarczyć? Prosze bardzo. O naiwności...
Możesz grać na okarynie i okładać partnera porem po pośladkach.
Jeblam....
Czytajac ten watek przypomnialem sobie Pierwszy krok w chmurach, tylko zamiast Henka, Gienka i Maliszewskiego mamy Cyngli, Malpa69 i Klio.
Gratki dziewczyny.
Z uwagi na wyjątkowo "wysoki"i merytorycznie "wartościowy" poziom dyskusji, wątek zostaje zamknięty.
Z pozdrowieniami, Olinka