Witajcie!
Sytuacja wygląda tak, że pewna koleżanka dała mi do sprawdzenie laptop miesiąc temu i jej go trochę "podrasowałem"
Ogólnie dobrze mi się z nią rozmawia i mi się podoba jej charakter i wygląd.
Jednakże dzisiaj popełniłem głupotę tzn. próbowałem sprawdzić na jej fb, czy nie pisała czegoś do mnie do koleżanek swoich, macie moje słowo, że chodziło mi tylko i wyłącznie o to żeby sprawdzić, czy mam u niej szanse, żeby na bazie tego zaprosić Ją do kina np.
Wskutek moich manipulacji ostatecznie nie wszedłem na konto(chyba mając poczucie winy z tyłu głowy), i jej zablokowałem, a Ona zmieniła hasło bo miała wiadomość że ktoś jej się logował z nieznanej lokalizacji, czyli dowiedziała się, że ktoś jej coś tam robił, a przecież dobrze wie, że dawała mi laptopa miesiąc temu...
Nie wiem jak Ona do tego podejdzie, czy wogóle będzie mnie podejrzewać, a jeżeli tak, to ja jestem podejrzanym.
Mam taki zamiar wszystko jej opowiedzieć, ale myślę, że to może zakończyć naszą znajomośc, która podążała w dobrym kierunku,
Załuję swojej głupoty i myślę że mam trzy opcje: 1)powiedzieć wiarygodną historię 2)powiedzieć prawdę 3)udać że nic nie było, jeżeli Ona nic nie powie
Szkoda naprawdę szkoda znajomości, bo Ona tak pięknie się do mnie uśmiecha...
Dziękuję za rady
MAM CZAS DO ŚRODY!!!
1 2017-01-16 23:44:58 Ostatnio edytowany przez SzkodaZnajomosci (2017-01-17 00:31:29)
Hmm... No, kiepsko zaczynasz. Ale jeśli naprawdę nie chciałeś zrobić nic bardziej głupszego, to nie wychylaj się z tym. Jak sama o tym wspomni, to radzę mówić prawdę.
z daleka od takich "znajomych".
Nie wychylaj się i siedz cicho może rozejdzie się po kościach ale jak zapyta to powiedz jej prawdę. Tak na przyszłość nigdy nie szpieguj koleżanek bo sam kiedys zniszczyłem piękna przyjaźń przez szpiegowanie telefonu i fb bo myślałem ze zdobędę ja przez to a wyszło wiadomo karma wraca. Dzisiaj mam super koleżankę która nocuje u mnie nie raz i nawet przez myśl mi nie przyjdzie żeby sprawdzić jej telefon czy laptopa a wiem ze z kimś pisze bo sama mi powiedziała i dopinguje jej z całego serca.
Aha:)
Ja jak chce sprawdzić czy ktoś do mnie czegoś nie pisał w fejsie to po prostu wchodzę na WŁASNE konto a nie na osoby,od której spodziewam się wiadomość otrzymać.
Sądzę,że tak robi 99.9% użytkowników.
Ty jesteś tym jednym dziesiątym niechlubnego procenta.
