Co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Co robić?

Witajcie, przyszłam tu z problemem może niezbyt wielkim, ale jestem bardzo emocjonalną, wrażliwą osobą i potrzebuje porady. A więc jakiś czas temu pracowałam z pewnym facetem, po jakimś czasie bardzo mi się spodobał. Nic nie zrobiłam w tym kierunku, aby pokazać mu swoje uczucia, ponieważ myślałam "zrobię to później", byłam bardzo nieśmiała, płochliwa. A tak poza tym miałam codziennie z nim kontakt, często mnie zagadywał , więc to mi wystarczało. No i oprócz tego, że pracowałam to jeszcze się uczyłam, więc nie miałam zbytnio czasu na zbędne rozmyślania..No i stało się odeszłam z tej pracy. Myślałam 3,4 miesiące i mi przejdzie. Wydawało mi się to wszystko takie powierzchowne. Ale tak się nie stało. Minęło już kupę miesięcy, a ja nadal o nim cały czas myślę, płaczę po nocach, mogę oglądać jego zdjęcia godzinami.  I przechodząc do sedna problemu- co robić? Od tamtej pory co odeszłam z pracy, nie miałam z nim żadnego kontaktu, nie mam gdzie za bardzo go spotkać. Plus jest taki, że mieszkamy w małym mieście, i wiem w jakim klubie często przebywa (tylko swoją drogą w weekendy jestem poza miastem, i nie mam za bardzo kompanów na te imprezy). Co robić? Dać sobie spokój, przestać się w końcu czarować, że coś z tego będzie, czy szukać z nim kontaktu? Naprawdę jestem taka bezsilna w tym wszystkim.  Ja wiem, wiem że na pewno go idealizuje, ale ja pamiętam jego wady, wiem że nie jest idealny, próbuje sobie wmawiać, było, minęło,trudno,  wtedy trzeba było walczyć, ale i tak to nic nie pomaga, mam na jego punkcie obsesje. Dodam, że odpadają seriwsy społecznościowe.  Co robić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co robić?

Ja bym próbowała -inaczej do końca życia będziesz sie zastanawiać czy to czasem nie był TEN JEDYNY smile
Właściwie nic nie tracisz jeśli spróbujesz się z nim skontaktować.

3

Odp: Co robić?

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią.
Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż żałować że się tego nie zrobiło wink
Nic nie ryzykujesz.

4

Odp: Co robić?
Spartacus napisał/a:

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią.
Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż żałować że się tego nie zrobiło wink
Nic nie ryzykujesz.

Nie zgodze sie z tym nic nie ryzykujesz. Malo to zdradzonych, oszukanych i wykorzystanych dziewczyn na tym forum?
Ale z drugiej strony kto nie ryzykuje, w kozie nie siedzi.
Numer pewnie znasz. Zadzwon, zapros go na kawe. Skoro byl zawsze mily, to mozesz zawsze powiedziec ze fajnie sie z nim gadalo i chcialabys pogadac o starych czasach. Mowia ze lepiej sprobowac i zalowac niz zalowac ze sie nie sprobowalo. Skoro nie widzialas go kilka miesiecy, to jak sie zblaznisz, najwyzej wrocisz do stanu obecnego, ale bedziesz wiedziala ze nie masz o czym myslec.

5

Odp: Co robić?

Dobrze Cię rozumiem, bo niedawno (w zeszłe wakacje) miałam podobną sytuację. W pracy poznałam chłopaka, w którym się zakochałam, a co najmniej zauroczyłam. Dużo spędzaliśmy razem czasu, on często chciał rozmawiać ze mną sam na sam, słyszałam mnóstwo komplementów od niego, myślałam, ze ewidentnie mamy się ku sobie. Zgodnie z zasadą, którą ktoś wyżej napisać "lepiej żałować, że się coś zrobiło niż, że się nie zrobiło" postanowiłam zaprosić go na randkę dając tym samym do zrozumienia, że mi się podoba.
On powiedział "nie" też dając mi jasno do zrozumienia, że mu się nie podobam. I co? Do teraz niczego bardziej nie żałuję jak tego głupiego pytania o randkę. To jak okropnie się wtedy czułam jest nie do opisania. Mimo tego oraz faktu, że tak naprawdę ma baaardzo dużo wad i cięzki charakter to ja też nadal o nim myślę i po prostu nie umiem definitywnie zakończyć tego uczucia.
Dlatego doskonale Cię rozumiem i myślę, że przede wszystkim mogłabyś się upewnić co on czuje coś do Ciebie. Wiem, to może być trudne bez spytania wprost. Ok, możesz do niego "podbijać", próbować się zaprzyjaźnić, ale jeśli Ty mu się nie podobasz to nic z tego nie wyjdzie, a rozczarowanie jest naprawdę bolesne. Ale jeśli masz w sobie trochę odwagi i cierpliwości to próbuj.

6

Odp: Co robić?
caroline92 napisał/a:

Dobrze Cię rozumiem, bo niedawno (w zeszłe wakacje) miałam podobną sytuację. W pracy poznałam chłopaka, w którym się zakochałam, a co najmniej zauroczyłam. Dużo spędzaliśmy razem czasu, on często chciał rozmawiać ze mną sam na sam, słyszałam mnóstwo komplementów od niego, myślałam, ze ewidentnie mamy się ku sobie. Zgodnie z zasadą, którą ktoś wyżej napisać "lepiej żałować, że się coś zrobiło niż, że się nie zrobiło" postanowiłam zaprosić go na randkę dając tym samym do zrozumienia, że mi się podoba.
On powiedział "nie" też dając mi jasno do zrozumienia, że mu się nie podobam. I co? Do teraz niczego bardziej nie żałuję jak tego głupiego pytania o randkę. To jak okropnie się wtedy czułam jest nie do opisania. Mimo tego oraz faktu, że tak naprawdę ma baaardzo dużo wad i cięzki charakter to ja też nadal o nim myślę i po prostu nie umiem definitywnie zakończyć tego uczucia.
Dlatego doskonale Cię rozumiem i myślę, że przede wszystkim mogłabyś się upewnić co on czuje coś do Ciebie. Wiem, to może być trudne bez spytania wprost. Ok, możesz do niego "podbijać", próbować się zaprzyjaźnić, ale jeśli Ty mu się nie podobasz to nic z tego nie wyjdzie, a rozczarowanie jest naprawdę bolesne. Ale jeśli masz w sobie trochę odwagi i cierpliwości to próbuj.

Oczywiście ,że rozczarowanie jest bolesne ,ale dla mnie bardziej przykre byłoby myślenie latami ,że z tej mąki mógłby być chleb.
Wszystko zależy od czlowieka -ja nie lubię sie niepotrzebnie łudzić i spalać.

7

Odp: Co robić?

O rany, płaczesz po nocach, masz obsesję i tak co, myślisz, że po prostu Ci przejdzie? Albo znajdziesz do niego jakiś kontakt albo znajdź kontakt do kogoś innego, bo biedna się wykończysz i tyle z tego będzie zabawy.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024