Witam, ostatnio zaprosiłem dziewczynę, którą znam tylko z widzenia na kawę i się zgodziła:) , spotykamy się w środę i moje pytanie brzmi co mogę zrobić, żeby to spotkanie trwało trochę dłużej niż wypicie tej kawy? Wiem, że jeśli jej nie zanudzę na śmierć, to znacznie ułatwi sprawę i dużo tu będzie zależało ode mnie i jak nam się będzie rozmowa układała. Chodzi mi bardziej o to, co mógł bym jej jeszcze zaproponować aby urozmaicić to spotkanie, może jeszcze gdzieś zabrać czy coś w tym stylu a może ta kawa na pierwszy raz wystarczy, a i jeszcze jedno pytanie ile czasu według was powinno trwać mniej więcej takie spotkanie zapoznawczę.
Bądź na luzie. Życie, to nie teoria, niestety. Nie spierdol tego, jak ja. Pozdrawiam i Trzymam kciuki.
Najlepiej jeśli pierwsze spotkanie nie będzie trwało dłużej niż 2 godziny. Kawa zasadniczo na pierwszy raz wystarczy, jeśli będzie ok to na następnych spotkaniach będziesz mógł się wykazać kretywnością.
Jeśli zaprosiłeś na kawę to w okolicy pół godziny /45 min bo będzie zimna
ale nikt nie powiedział że może fajnie było by zaporosić na spacer ,
fajna sprawa , tym bardziej że pogoda sprzyja
Idźcie najpierw np. do kina a po kinie skoczcie na pizze Już masz okazje spędzić z nią więcej czasu i zawsze można porozmawiać już jakie wrażenia na was wywarł film
Idźcie najpierw np. do kina a po kinie skoczcie na pizze
Już masz okazje spędzić z nią więcej czasu i zawsze można porozmawiać już jakie wrażenia na was wywarł film
Kino na pierwsze spotkanie to nie.Lepiej spotkac sie na krocej i porozmawiac, poznac sie.
Idźcie najpierw np. do kina a po kinie skoczcie na pizze
Już masz okazje spędzić z nią więcej czasu i zawsze można porozmawiać już jakie wrażenia na was wywarł film
Na kino za wcześnie, bo nie da się porozmawiać. Z reguły do kina chodziłem jak już kogoś minimalnie poznałem czyli tak 3-4 randka.