Spotkanie w Warszawie 15.01 - Netkobiety.pl

Świetny pomysł, ja niestety do stolicy mam za daleko:-/

a kto bedzie?

jesli z tej zawiszy idziemy do jakiejs knajpki gdzie sie da pogadac w cieple to jestem chętna

Tak, idziemy do jakiejś knajpki na placu Zawiszy właśnie. Rozaliaaa każdy jest mile widziany, wpadaj!

Popieram

A tak swoją drogą - skoro zbiera nam się coraz większa grupa osób niebędących miłośnikami bilardu, to może stykniemy się gdzie indziej tak po prostu pogadać?
Tzn. pl Zawiszy zawsze kojarzy mi się ze strasznym wygwizdowem...
Może na przykład Marszałkowska 17, Pub Świetlica? (fajny klimat i nie ma tłumów, więc spokojnie można sobie porozmawiać).

Albo żeby Michał chociaż napisał co to jest za miejsce przy pl Zawiszy, bo jak typowo bilardowe, to uważam, że fajnie by miejsce spotkania jednak przenieść gdzie indziej (chociaż bilard kocham;)

Co wy na to?

Fajowo. Szkoda, że mam kawał do stolicy...
Tak czy inaczej, bawcie się dobrze.

inaczej dostosuje sie wybierajcie sami:)
mi bez roznicy...

Dobra, jeszcze jest trochę czasu, ale ustalmy jak najszybciej wspólną wersję wydarzeń, bo potem wszystko się rozmyje i tyle z tego będzie.
Co do klubu 147 - tak jak mówiłam: w sytuacji, kiedy tyle osób jest niebilardowych to lepiej jednak wybrać normalny pub.
Dlatego jestem za Świetlicą, bo jest tam fajna, ale spokojna atmosfera i nie ma dzikich tłumów, więc na pewno będzie można usiąść i pogadać:) a do tego mają super piwa.

Pewnie sporo osób idzie w poniedziałek do pracy, dlatego można wybrać odrobinę wcześniejszą godzinę -> 18.00? Mi wszystko jedno i mogę się dostosować w 100%, ale jak ktoś ma ograniczenia czasowe to piszcie.

Czyli wstępnie:
Marszałkowska 17, godzina 18:00

Jeśli wszystkim by pasowało to potwierdźcie, jeśli nie to zgłaszajcie zażalenia;)
najlepiej, żeby takie zażalenie polegało na konkretnej kontrpropozycji, bo wtedy będzie można łatwo się do niej ustosunkować i wypracować kompromis:)
w poprzednim temacie Starr zaproponował zebranie numerów przez priv - ja mu przesłałam i jeszcze żyję, więc chyba można zaufać, heh.

ps. nie to, że przejmuję "dowództwo", po prostu bardzo bym chciała, żeby wypaliło, dlatego podjęłam zdecydowane środki

No i super

Podbijam, co by na pewno wszyscy zainteresowani zobaczyli co i jak

no dobra

to w koncu gdzie i o ktorej?

Ja mogę być o 17 już..

no to ja pytam gdzie i o ktorej, bo padly dwie propozycje

a odpowiedzi sie nie doczekalam

Świetlica

aaaaa, nie zapisalam nr tel....
chala...

ale mam czerwone włosy
pomachajcie mi jak mnie zobaczycie
bede za kilka minut

ja tez dziękuję za spotkanie

mam nadzieję, ze sie nie zanudziles naszymi rozmowami z Husky

Ja też wam dziękuję za spotkanie i mam nadzieję, że kiedyś powtórzymy

I ja

To data,potem miejsce.
Nie ma co się czaić :-)

I ja przegapiłam, chętnie się dołączę na powtórkę

mnie nie ma w Wawie

Czyżby narty?:)
A kiedy wracasz?

To może w najbliższy weekend spotkanie, a potem w połowie lutego.