Jakoś mi Ciebie nie żal Autorze. Razem z Ola jesteście siebie warci. Ale chyba Ty odrzucasz mnie bardziej swoją postawa. Chciałeś sobie "kupic" miłość mężatki. Bo taka jest prawda. To była i jest mężatka a Ty uznałeś ze jak odpowiednio w nią zainwestujesz to będzie Twoja na wieki jak towar za który sie płaci. Teraz okazało sie ze "towar" nie spełnia oczekiwań i wogole nie chce być Twoj wiec ma zwracać wszystko. Sam sie natyrales tyle czasu aby ta kasę zdobyć a ona ma Ci ja oddać od razu na pstryknięcie palcami. No i Tobie wcale nie chodzi o kasę o nieee Ty kochasz Gdyby tak było to teraz wspaniałomyślnie założyłbyś czapkę na swoje jelenie poroze i powiedział żegnaj ukochana cieszę sie ze mogłem Ci pomoc mam nadzieje ze dzięki moim pieniądzom wyzdrowiejesz.A jakoś tak nie czynisz. Co więcej wywlekasz wszelkie brudy, cytujesz wasze prywatne rozmowy ..brrr obrzydliwe to jest. Boże uchowaj od takich "wspaniałomyślnych dobrodziejów " jak Ty.
67 2016-07-29 17:35:55 Ostatnio edytowany przez diana-1971 (2016-07-29 17:37:16)
Szczerze mówiąc, myślę że, cały temat jest ściemą.
On nie cała trzydziestka zapożycza się na 100tyś. dla chorej mężatki. Jakieś cud leczenie prywatne, choć kobita ma męża i jest NFZ. Autor tyra ponad siły, kobieta bierze kasę, a mąż? Tak zwyczajnie nie robi nic, tylko się cieszy, że inny Osioł się zapożycza, aby ratować Jego żonę. Mąż naprawia bez słowa, auto od kochanka. Bzdura jakaś.
Mało tego, kobieta wchodzi na forum, aby wytłumaczyć co i jak. Taaaa, jasne.
A autor sam nie wie, czy kocha, czy chce zwrotu kasy. Takie pierdu, pierdu i temat się kręci.