truskaweczka19 napisał/a:Happi, dobry pomysl. Kiedys moze tak sprobuje. Nie wiem czy mam bardzo dobre pomysly, ale wyobraznie mysle, ze mam i mozna sprobowac. Takie polaczenia gatunkow sa swietne, tez czasem takie czytam i mysle, ze to trudne rozne gatunki ladnie polaczyc. Podziwiam :-)
2 lata wymyslalas fabule i to rozumiem, bo tutaj tez potrzeba czasu, ale wczesniej jak mialas pomysl, to tez troche pisalas? Mysle, zeby wtedy pisac tak po kawalku, zeby pomysly nie odeszly, ale pewnie tak sie robi, a potem np cos sie zmieni. Wada jest u mnie to, ze jestem niecierpliwa, ale jak bede widziec efekty, to moze sie uda.
Mysle, ze tez pewnie jak wymysli sie juz interesujace postacie, to jest pewnie latwiej. Tzn tak podejrzewam. No bo wtedy pewnie troche tez samo nasuwa sie co moglo stac sie w zyciu tych postaci i jak mniej wiecej poprowadzic ich losy. Do tego ogolnie interesujace postacie to super, bo wtedy zwykle juz ciezko sie oderwac, bo bardzo chce sie je poznac ;-)
Spróbuj, tylko znajdź kogoś zaufanego, wiadomo. Ja pisałam wtedy z przyjaciółką, to się nie martwiłam, że moje pomysły pójdą gdzieś w świat
Powiem szczerze, że u mnie to wychodzi naturalnie, nie robię tego jakoś celowo, nie zastanawiam się zbytnio po terytorium jakiego gatunku w danej chwili się poruszam. Po prostu pozwalam wyobraźni płynąć i jeszcze nigdy się na tym nie zawiodłam.
Przy okazji też pisałam trochę, napisałam gdzieś ze 100 stron, ale potem zrezygnowałam, bo co chwilę coś się zmieniało i szkoda mi było czasu na pisanie czegoś, co może zaraz i tak zmienię, bo dodam nowy szczegół do fabuły. Dlatego odłożyłam to na bok, przysiadłam do fabuły, w kilka miesięcy uzupełniając wszystkie wcześniejsze luki. No i teraz mam spokój. Też nie jest tak, że mogłabym coś zapomnieć, bo mam wszystko krok po kroku spisane, zadbałam o to. Wiem ile dokładnie to będzie miało rozdziałów, potrafię nawet oszacować ile mniej więcej stron. Tak jak wcześniej pisałam, straszna perfekcjonistka ze mnie, muszę mieć wszystko zapięte na ostatni guzik
Mi też trochę brakuje cierpliwości, ale to dlatego, że mam już obraz całego pierwszego tomu, a wiem, że zanim napiszę ostatnie zdanie, minie jeszcze WIELE czasu. Chciałabym już mieć to gotowe
Niestety tak się nie da, trzeba pisać. Ważne, że cały czas prace idą do przodu
Jeśli chodzi o bohaterów, ja moich kocham, serio <3 Każdego jednego, nawet czarne charaktery
Dlatego nie byłabym w stanie odpuścić sobie napisania tego
Nawet jak robię przerwę z jakiegoś tam powodu, to i tak do tego wracam. Dla nich
Krejzolka82 napisał/a:Nie naciskam.
Spoko, mój e-mail znasz.
W razie czego możesz mnie poganiać, haha, bo czasem mnie leń łapie
