Witajcie, piszę by się poradzić w sprawie mężczyzny z którym się ostatnio spotykam.
Poznaliśmy się dwa miesiące temu przez aplikację randkową. Ze względu na to, że oboje jesteśmy zaganiani i dzieli nas 100 km to spotkaliśmy się po miesiącu sporadycznego pisania przez fb. Była to kawa na mieście. On bardzo mi się spodobał. Po spotkaniu napisałam mu, że dziękuję za spotkanie i że miło by mi było go poznać. Odpisał na drugi dzień że jemu też było miło i musimy się spotkac na drugą kawę. Zprosiłam go do swojego miasta, niestety musiał odwołać bo miał napięty grafik. Na drugą kawę spotkaliśmy się po miesiącu znów. Byłam akurat w jego mieście i wpisał mnie do swojego napiętego grafiku. Wydawał się być mną zachwycony, pochylał się podczas rozmowy w moją stronę, dużo się śmialiśmy, na koniec zapytał kiedy będę u niego w mieście. POwiedziałam że ustalimy terpin spotkania przez fb. Cmoknął mnie w policzek i "odprowadził" zalotnnym spojrzeniem. Od tamtego czasu minęły prawie cztery dni i ani smsa, ani wiadomości na fb,
mam wrażenie że on mi wysyła sprzeczne komunikaty. Czy to normalne, że nie pisze, nie interesuje się co u mnie?