UWAGA! Trochę tego będzie
Ale wychwyciłam wszystkie interesujące mnie informacje i odpisałam na nie
Krejzolka82 napisał/a:Na pewno dasz radę.
Kuźwa, wszem i wobec ogłaszam pisemnie NIE UWAŻAM, ŻE HAPPI JEST IDIOTKĄ!!!
Desperatką tak, idiotką nie.
Ale desperatką tylko w tych dwóch przypadkach innych Jej wyskoków nie znam.

Moja wina, niefortunnie tak napisałam. I przepraszam.
Oczywiście, że potrwa i dlatego musisz tutaj pisać!
Serio dzisiaj mija dwa lata, jak jesteś tutaj? 
Już to kiedyś pisałam, ja tutaj jestem z prozaicznego powodu 
Z nudów 
Chociaż nie ukrywam, że przyzwyczaiłam się do forum i "wchodzę" tutaj, jak nawet się nie nudzę.

Pamiętam, że zaraz po zarejestrowaniu się, już pisałam. Nie znałam tego forum wcześniej. Znalazłam w Googlach, przeczytałam dwa-trzy posty i zaczęłam działać.:)
Ja nie z tych co czytają, a po czasie dopiero się "ujawniają". 
Hahahahahahaha, nie musiałaś, ale dzięki
:*
W sumie nadal mnie zastanawia ten temat desperatki, ale nie ma chyba sensu go wywlekać
I okej, wybaczam oczywiście
Będę pisała!
Tak, właśnie dzisiaj. W urodziny mojego taty
Z nudów też w porządku
Ja najpierw chciałam, by ktoś pomógł mi. Potem siedziałam tu i czytałam posty, szczególnie paru mądrych osób, bo postawiły mnie na nogi w zeszłym roku. Długo się nie ujawniałam i nie doradzałam innym, ponieważ uważałam, że skoro sama mam psychikę w rozsypce, to nie jestem odpowiednią osobą do dawania rad. Ale od kilku miesięcy już jest lepiej, to się nie hamuję
cichyfacet napisał/a:A ja tak z innej beczki.
Wczoraj jechałem metrem i spotkałem tam niesamowicie piękna dziewczynę. Nie miałem pomysłu, jak zagadać, ale włączyła sobie muzykę - rhcp. To był moment w którym wiedziałem co powiedzieć. Przegadaliśmy tak cała trasę. Emocjonalnie jest wrażliwa, artystka, wiec na tej płaszczyźnie jest super. Sam mimo mojego zawodu emocjonalnie jestem bardziej art.
Niestety jak wróciłem do domu, to dowiedziałem się, że ma 17 lat, ledwo skończone. He he he <płacz>
A jakby nie była tak młoda, umówiłbyś się? Nawet mimo tego wszystkiego, o czym ostatnio pisałeś?
Chociaż może pocieszy Cię fakt, że do mnie chłopcy 16-letni potrafią pisać!!!
To dopiero smutek i żal...
truskaweczka19 napisał/a:Hej 
Happi przytulam. Wiem, że to dla Ciebie trudne. Będę starała się też wesprzeć jak mogę. Czasem nie da się zrobić więcej w kwestii jakieś relacji, a na to, by pewne emocje osłabły trzeba dać sobie czas.
Dziękuję <3
Naprędce napisał/a:Pozwolisz, że poniosę to " w świat" 
vide moja stopka
Haha, będę sławna!
Na ten moment czekałam, jednak mój płacz na coś się przydał... YES!
feniks35 napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:feniks35 napisał/a:Ale ja odpowiedziałam tez nawet posta edytowałam bo zauważyłam ze Ty rowniez ^^
Ale szukałam i szukałam i miałam pisać, że chyba okulary już potrzebuję bo nie widzę, a tu eureka!!!
Dzięki za odpowiedź. 
Mam nadzieję, że już jesteś zdrowa?
Nie do konca ale na tyle by moc funkcjonowac. Miewam czasem gorsze momenty ale nie poddaje sie. Kazdy z czyms sie zmaga. To taka dziwna choroba ze moze mi przejsc samo albo nie musi. Wierze ze przejdzie 
To ja też trzymam kciuki, żeby choroba poszła precz! Mocno! <3
Manzanita napisał/a:On-WuWuA-83 napisał/a:Dla mnie to jest trochę dziwne że ludzie nie mają nawet jednej znajomej osoby aby pogadać z nią o rzeczach które męczą duszę. Przecież to jest niemożliwe. Chociaż ja moze patrzę z perspektywy osoby która mieszka w większym mieście, a tam gdzie ludzi było mało od zarania - małe miasto i obecnie jest jeszcze mniej bo część wyjechała to sytuacja być może jest taka a nie inna? Jednak do mnie to nie dociera tak do końca i to nie tylko w tym przypadku ponieważ takich wątków o braku przyjaciół na forum jest sporo.
Bo czasem lepiej wygadać się w internecie, tym bardziej, że tu często można znaleźć tematy i wątki obracające się wokół męczącego nas problemu (przeważnie problemy w relacjach damsko-męskich).
Mnie to forum bardzo pomogło, nawiązałam też kilka mailowych wartościowych znajomości. Choć trochę żałuję, że nie udało mi się bardziej wkręcić w forumowe towarzystwo.
Wkręcaj się w nas tutaj! Przecież wiesz, że zawsze jesteś mile widziana
Elle88 napisał/a:Też nie wiem.
Wychodzi na to, że to zniszczyłam. 
Kurczę, przeze mnie Cię takie przykre rozkminy złapały
Wiesz, każdy czasem popełnia takie głupie błędy.
Poza tym on też nie był najodpowiedniejszym facetem dla Ciebie, skoro pogrywał sobie w taki sposób.
luz3rn napisał/a:Witam wszystkich sytuacja wygląda tak, że rozmawiam z kilkoma dziewczynami na sympatii, buziaku i facebooku, a i badoo co jakiś czas piszą do mnie jakieś Polki na zasadzie Ania chce porozmawiać.
Może najpierw sympatia mam 5 dziewczyn z którymi normalnie sobie nawijamy o życiu i o wszystkim, boję się użyć kontekstów seksualnych, ale niby do czego one potrzebne jak rozmowa się klei ciekawe dziewczyny i zaciekawione moją osobą. Wyszedłem delikatnie z inicjatywą spotkania jednej bardzo się to spodobało, więc może stanie się cud i jako pierwsza konkretna dziewczyna będzie nie ucieknie, nie wycofa się. Przeglądam profile innych dziewczyn, ale tak jak mi radzono pisać do naprawdę konkretnych które zaciekawią mnie pod wieloma względami. Buziak taki sobie jakoś nie mam weny pisać dostaje co jakiś czas buziaka to odpisuję, że bardzo mi miło ale wolę go dostać w realu niż na ekranie komputera, może coś więcej da się z tym zrobić. Niestety brak odpowiedzi, może się wstydzą dziewczyny... taka 32 letnia super kobietka pisała, ale też ucichła jakaś nieogarnięta chyba. Facebook tak sobie zobaczymy co dalej. i Badoo to jest dziwny portal jak już pisałem wcześniej trzeba płacić. Odwiedzają mnie najczęściej kobiety 30+ gadka to najczęściej praca co robię jak wytłumaczę co i w jakim celu kontakt się urywa. teraz jakaś 52 lata napisała 40 i 33. Chcą z tobą rozmawiać muszę pomyśleć co napisać...
BTW cały czas tutaj rozmowa z życia o podrywie, itd. ktoś w ostatnich stronach pisał o portalach randkowych chętnie poczytam i może czegoś nowego przydatnego się dowiem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Autorze, Ty jednak żyjesz! I nas czytasz! Chyba...
Szok!
Tylko ja się nadal zastanawiam jak Ty z nimi rozmawiasz, bo to aż niemożliwe, że WSZYSTKIE uciekają jak tylko wspomnisz o spotkaniu...
I NAUCZ SIĘ FLIRTU! Bez tego ani rusz w relacjach damsko-męskich.
paulo71 napisał/a:Chyba się mylisz z tą odpowiedzią...
Długi czas tam pobyłem, żenujące odpowiedzi otrzymałem, oczywiście jeśli jakaś odpisała. Miały możliwość odpisać ale jak się szuka nie wiadomo czego, to co tu się spodziewać.
A one tam wszystkie w 90% szukają miłości... śmieszne.
Też byłam na portalach sporo czasu.
Mogłabym tak samo narzekać, ilu to nie było napaleńców, psycholi, bezmózgich osiłków i tym podobnych. Ale byli tam też normalni faceci, ze względu na których nie zamierzam wszystkich oceniać tak samo.
Skoro ciśniesz tak bardzo po kobietach, że szukają nie wiadomo czego, to po prostu jesteś sfrustrowany, że nie szukają CIEBIE.
Taka jest prawda.
Kolejna sprawa, że nie wiadomo w jaki typ Ty celujesz. Chyba, że waliłeś na oślep, byle statystyki nabić i się utwierdzić w przekonaniu, że wszystkie są takie same, to wtedy nie mam pytań.
Lucyfer666 napisał/a:Sorry Happi, ale paulo ma tutaj rację - na takim portalu zagaduje się normalnie i szybko wychodzi na jaki ton można rozmowę wyprowadzić.
Raczej na początku to można tak bardziej oficjalnie, a szybko można zejść na luźny temat i ton
Ale on nie mówił o TONIE rozmów.
On mówi, że kobiety tam szukają nie wiadomo czego. Frustracja mi się z ekranu laptopa wylewa.
Ja rozumiem, że na portalach są różne osoby, że niektóre naprawdę mają nasrane w głowach. Ale nie generalizujmy. Są tam też normalni, fajni ludzie. I to nawet całkiem sporo. Po prostu my sortujemy tylko wśród tych, którzy nam się podobają fizycznie. Pozostałych omijamy. Jednak w tych pozostałych też są wartościowe osóbki. To krzywdzące, gdy się o nich wyraża w ten sposób.
Jej Wysokość Zwiewność napisał/a:Dobry Wieczór! 
Za co i za kogo dzisiaj? 
Dzisiaj pijemy za... za to, byśmy się wszyscy jak najwięcej uśmiechali!
Elle88 napisał/a:@Happi, jaki film oglądaliście?
W pierwszej chwili zrozumiałam, ze Kłamca w nim występował
no, chyba że dobrze zrozumiałam :>
Nieee, oglądaliśmy Zmierzch, hahaha
Muszę przyznać, że zupełnie inny wymiar doznań, jak się to po tylu latach ogląda
Jej Wysokość Zwiewność napisał/a:Happi jak samopoczucie, u mnie też net wczoraj padł a poszłam spać o 5 
Samopoczucie teraz trochę lepiej, skupiłam się na filmie i na rozmowie, i było okej
Najgorzej będzie w nocy, jak już zostanę sama.
A Ty jak się dzisiaj czujesz? 