Czy portale randkowe, to dobra opcja? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 70 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,886 do 1,950 z 4,549 ]

1,886 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-07-14 11:02:56)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Uważaj żebyś nie przesadziła z kawą, ponoć uzależnia >.<
big_smile

Happi, palisz?

Zobacz podobne tematy :

1,887 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2016-07-14 11:07:32)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

No ja dzisiaj się kompletnie nie wyspałam. W nocy mi padł internet, próbowałam z nim walczyć, ale nie udało mi się nic zdziałać. Byłam akurat strasznie zdenerwowana i łapał mnie dołek, więc nie mogłam zasnąć, ani z nikim pogadać. Masakra. Straszne uczucie. Wreszcie padłam jakoś koło 4... no i teraz już jestem z Wami big_smile

A kawy nie pijam, znaczy, czasem, ale bardzo rzadko, bo nie lubię wink

Ja tez nie mogłam spac w nocy. Jakos "porno" i duszno było. Za to teraz chrapnelabym chetnie hmm
Edit: Wuwu najawyzej. Jakis nalog trzeba miec tongue

1,888 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-14 11:07:54)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Happi, palisz?

Nie, nie palę. A Ty? wink

feniks35 napisał/a:

Ja tez nie mogłam spac w nocy. Jakos "porno" i duszno było. Za to teraz chrapnelabym chetnie hmm

No to witaj w klubie big_smile
Ale nie chcę znowu spać do południa...
Niby wakacje, ale i tak słabo to brzmi wink

A że dawno nie wrzucałam piosenki:

Obecnie idealnie odzwierciedla moje uczucia big_smile <3

1,889

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

Happi, palisz?

Nie, nie palę. A Ty? wink

feniks35 napisał/a:

Ja tez nie mogłam spac w nocy. Jakos "porno" i duszno było. Za to teraz chrapnelabym chetnie hmm

No to witaj w klubie big_smile
Ale nie chcę znowu spać do południa...
Niby wakacje, ale i tak słabo to brzmi wink

A że dawno nie wrzucałam piosenki:

Obecnie idealnie odzwierciedla moje uczucia big_smile <3

Ja poki co ide popracowac bo wakacji juz od lat nie mam sad. Zajrze po poludniu sprawdzic czy sie nie(grzecznie) tu bawicie wink

1,890

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
feniks35 napisał/a:

Ja poki co ide popracowac bo wakacji juz od lat nie mam sad. Zajrze po poludniu sprawdzic czy sie nie(grzecznie) tu bawicie wink

Mi zostało ostatnich parę dni wakacji, to się muszę nacieszyć nimi troszkę wink
Gdyby tak jeszcze moja twarz była normalna...

I okej, to w takim razie miłej pracy! :*
Do przeczytania później wink

1,891

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ja na własny użytek nazwałem kiedyś Elle archetypem Bogini Kali i Marii Magdaleny.
Nie wiem czy "archetyp" to właściwe słowo w tym przypadku, ale kaznodziejstwo względem niej, zwłaszcza wychodzące od osób znacznie mniej doświadczonych życiowo, można chyba porównać do łajania Marii Magdaleny (w obu wersjach naraz: czyli byłej grzesznicy i ulubionej uczennicy Jezusa) przez młodego wikarego ;)

1,892 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-07-14 13:38:10)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Kłamca
Nie, nie musisz być kobietą żeby ze mną rozmawiać wink I nie obraziłam się, po prostu nie odbieram sama siebie w ten sposób. Pewnie dlatego, że prostytucja kojarzy mi się z musem zarabiania w ten sposób, bez większej przyjemności z samego procesu. A ja sama dobrowolnie chciałam zobaczyć jak taki seks smakuje, więc dlaczego teraz miałabym udawać, że wielce żałuję i sypać głowę popiołem? Gdyby nie kwestie zdrowotne (teraz bardzo na to zwracam uwagę) chętnie dalej umawiałabym się na niezobowiązujący seks gdy nie jestem w związku.

@Dzięki Truskaweczka <3 i Siostra :*

@Naprędce
Dokładnie. Najwięcej do powiedzenia w kwestii bycia 'wartościowym człowiekiem' przez pryzmat życia seksualnego, mają osoby, które są na etapie idealizacji aspektów życia, które tak naprawdę za kilka lat i wraz z doświadczeniem okażą się czymś zupełnie naturalnym, ludzkim i zwyczajnym. Nonsens.
Trzeba im to wybaczyć, "gdyż nie wiedza co mówią" wink


wink

1,893 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-07-14 13:49:24)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Żeby nie było, szczerze mam to gdzieś, że Elle sypia/sypiała za kasę z facetami, ale, że to jest teraz na "tapecie" też się poniekąd ustosunkuję.

Mam takie wrażenie, że gdyby to inna osoba przyznała się do nierządu to nie bylibyście tacy łaskawi.
Zaczęły by się pytania, dociekanie dlaczego to robi/robiła.
A w przypadku Elle jest takie "pogłaskanie" i udawanie, że to nic złego. Takie "słodzenie".

Absolutnie nie chodzi mi, o żadną krucjatę, bo gdyby tak było to już dawno bym o tym wspomniała. A tak to mam zwyczajnie wyrąbane na to tongue

Nie podoba mi się, że Chłopaki się zszokowali bo mieli do tego prawo, a Wy już na nich "najeżdżacie' i to samo robi Elle.
Tak, jak Wy wyrażacie zdania o innych, tak pozwólcie wyrażać opinie o Elle.
Jeżeli zmienili zdanie o Niej, to też mieli do tego prawo, a pisanie, że "myślenie mają dość wąskie" to jest po prostu dziecinne.
Przecież ani Jej nie obrażają ani nie chwalą, po prostu zdziwili się i do tego mieli prawo.

Dam przykład swojej osoby, bo jest mi najbliższy i też było w tym wątku ( i daje to, jako przykład, nie wyrzut!!!).
Truskaweczka19 napisała, że zmieniła o mnie zdanie i ja to przyjęłam do wiadomości, nie zaczęłam Jej przekonywać, że nie ma racji,nie zaczęłam Jej obrażać, ponieważ uważam, że miała prawo zmienić o mnie zdanie.
Ja także zmieniłam zdanie (chociaż bardziej nie to, że zmieniłam zdanie, a co utwierdziłam się) o Happi i też miałam do tego prawo.
To, że zmieniłam zdanie nie znaczy, że teraz będę pisała negatywne posty o Niej (bo to by było właśnie "wąskie myślenie i "przelanie" je na posty).
Zmieniłam(utwierdziłam się) swoje zdanie tylko i wyłącznie jeżeli chodzi o Jej relacje partnerskie, ale nie zmieniłam zdania, jeżeli chodzi o całokształt Happi.

Więc żyjmy sobie każdy po swojemu, ale dajmy też żyć innym smile

1,894

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Krejzi, ale mi nie chodziło o najechanie na chłopaków. Zresztą oni na pewno mają tego świadomość. Wiem też, że mają prawo mieć jakie chcą zdanie i o kim chcą. Przecież to samo mówiłam Tobie, gdy nazwałaś mnie zdesperowaną. Po prostu wyraziłam dodatkowo swoją opinię na temat tego, co pisali, bo uważam, że jeśli jeden szczegół, który W OGÓLE nie wpływa na jakość relacji, miałby zmienić kompletnie nasze spojrzenie na drugą osobę, to coś jest nie tak.

Poza tym kiedyś Elle już o tym pisała i nie muszę zadawać więcej pytań.
Mówiła dlaczego tak postępowała. Nikogo przy tym nie krzywdziła i taka wiedza mi wystarcza.

A jakbyś miała wątpliwości - powiedziałabym to samo o każdej kobiecie, która to robiła, jeśli robiłaby to właśnie w ten sposób, co ona. Nie krzywdząc ani siebie, ani drugiego człowieka. Tak jest fair.

1,895

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Krejzolka, I Ty, Brutusie, przeciwko mnie? tongue wink

Jasne, każdy ma prawo do swojego zdania, jakie by ono nie było.
Gdybym miała z tym problem nie pisałabym z Wami otwarcie o wielu sprawach i nie wyrażała otwarcie swojego zdania.

Zszokowanie - tzw. szoke ! yikes , czy zdziwienie  też jest ok.
Twierdzę tylko, że pewne oceny wynikają z ego i/lub niedojrzałości oceniających, ale to dalej nie odbiera im prawa do oceniania. Jest git. smile


Ps. Feniks35 to opowiesz nam trochę jak się robi tak żeby nie pozabijać się z kimś przez kilka (naście) lat? wink

1,896 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-07-14 14:17:28)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ja tam nie widzę ( i nawet nie potrafię w spaniu za kasę z mężczyznami) zobaczyć czegoś złego, ale też nie spodobało mi się jak Elle skomentowała jeden z postów autora, chodzi mi dokładnie o ten cytat:

Elle88 napisał/a:

luz3rn, ja tobą pokieruję : wyjazd z tego wątku, bo zaśmiecasz tymi pierdoluchami.
Nie wiem skąd się urwałeś, ale to jest jakaś porażka.


Nie pisz do żadnej kobiety, bo tego się czytać nie da , tych twoich perypetii rodem z pamiętnika 12-latka.

Wyjdź po prostu i tyle.

Zabrzmiało to hmmm..naprawdę niefajnie. Pamiętajcie proszę, że internet to często jedyne miejsce, w którym niektóre osoby (np. nieradzące sobie w relacjach damsko-męskich) mogą się komuś zwierzyć/poprosić o radę. Nie każdy rodzi się ze zdolnościami interpersonalnymi, i nie widzę powodu dla którego miałoby się traktować ludzi z tego typu problemami w taki sposób. Ktoś może być 'upośledzony społecznie', ale mieć inne zdolności których Wy nie posiadacie. Zresztą... druga płeć, to druga płeć (całkiem inna psychika/zachowania), więc to raczej normalne że człowiek nie obcujący z osobniczkami/osobnikami odmiennej płci zbyt często, może mieć problemy w tej sferze życia. Do kogo taka osoba ma się zwrócić?
Pragnę też zwrócić uwagę na jedną, WAŻNĄ rzecz - zwierzenia internetowe, możliwość podzielenia się swoimi myślami/wątpliwościami/lękami/niepowodzeniami zmniejszają odczucie ciężaru, pomniejszają wagę problemu, co naprawdę bardzo może pomóc niekórym ludziom (nie każdy ma w realu znajomych/przyjaciela/przyjaciółkę któr-ym/emu/ej może się wygadać).

1,897

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Krejzolka, I Ty, Brutusie, przeciwko mnie? tongue wink

Jasne, każdy ma prawo do swojego zdania, jakie by ono nie było.
Gdybym miała z tym problem nie pisałabym z Wami otwarcie o wielu sprawach i nie wyrażała otwarcie swojego zdania.

Zszokowanie - tzw. szoke ! yikes , czy zdziwienie  też jest ok.
Twierdzę tylko, że pewne oceny wynikają z ego i/lub niedojrzałości oceniających, ale to dalej nie odbiera im prawa do oceniania. Jest git. smile


Ps. Feniks35 to opowiesz nam trochę jak się robi tak żeby nie pozabijać się z kimś przez kilka (naście) lat? wink

Elu Ellu wink . Nie ma sprawy. Pozniej wpadne bo teraz zdrezerterowalam z pracy i udaje sie do fryzjera ukryc oznaki starzenia sie big_smile
Uprzedzam jednakze, ze moje "przemyslenia " w temacie nie beda miarodajne. Bedac malzenstwem bezdzietnym mamy poniekad latwiej niz inne pary, ktore w natloku obowiazkow rodzicielskich musza dodatkowo walczyc z rutyna zwiazkowa. My mamy ten luz ze mozemy zyc bez pewnych ogarniczen ktore wiaza sie z posiadaniem potomstwa typu nie miec ugotowanego obiadu, sterte naczyn w zlewie albo nagle stwierdzic ze idziemy na miasto. Takze mamy juz na wstepie jakby "latwiej" bo poniekad beztrosko. Chociaz tez nie do konca ..ale o tym pozniej :*

1,898

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
lilly25 napisał/a:

Zabrzmiało to hmmm..naprawdę niefajnie. Pamiętajcie proszę, że internet to często jedyne miejsce, w którym niektóre osoby (np. nieradzące sobie w relacjach damsko-męskich) mogą się komuś zwierzyć/poprosić o radę. Nie każdy rodzi się ze zdolnościami interpersonalnymi, i nie widzę powodu dla którego miałoby się traktować ludzi z tego typu problemami w taki sposób. Ktoś może być 'upośledzony społecznie', ale mieć inne zdolności których Wy nie posiadacie. Zresztą... druga płeć, to druga płeć (całkiem inna psychika/zachowania), więc to raczej normalne że człowiek nie obcujący z osobniczkami/osobnikami odmiennej płci zbyt często, może mieć problemy w tej sferze życia. Do kogo taka osoba ma się zwrócić?
Pragnę też zwrócić uwagę na jedną, WAŻNĄ rzecz - zwierzenia internetowe, możliwość podzielenia się swoimi myślami/wątpliwościami/lękami/niepowodzeniami zmniejszają odczucie ciężaru, pomniejszają wagę problemu, co naprawdę bardzo może pomóc niekórym ludziom (nie każdy ma w realu znajomych/przyjaciela/przyjaciółkę któr-ym/emu/ej może się wygadać).

Masz rację, przy czym tak jak już mówiłam, z autorem nie ma kontaktu. Na początku wątku jeszcze jakiś był, ale nie wiadomo nawet czy on czyta nasze posty, nie wiadomo czy wyciąga jakiekolwiek wnioski. Patrząc po tym, że wciąż działa IDENTYCZNIE, ciężko mi w to uwierzyć.
Gdyby chociaż próbował na poważnie poprawić swoją sytuację, rozmawiał z nami, starał się wprowadzić pewne rady w życie, uwierz mi, że każdy chętnie by pomagał.
A tak to nie wiadomo co z nim zrobić, jak do niego dotrzeć.

1,899

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Żeby nie było, szczerze mam to gdzieś, że Elle sypia/sypiała za kasę z facetami, ale, że to jest teraz na "tapecie" też się poniekąd ustosunkuję.

Mam takie wrażenie, że gdyby to inna osoba przyznała się do nierządu to nie bylibyście tacy łaskawi.
Zaczęły by się pytania, dociekanie dlaczego to robi/robiła.
A w przypadku Elle jest takie "pogłaskanie" i udawanie, że to nic złego. Takie "słodzenie".

Absolutnie nie chodzi mi, o żadną krucjatę, bo gdyby tak było to już dawno bym o tym wspomniała. A tak to mam zwyczajnie wyrąbane na to tongue

Nie podoba mi się, że Chłopaki się zszokowali bo mieli do tego prawo, a Wy już na nich "najeżdżacie' i to samo robi Elle.
Tak, jak Wy wyrażacie zdania o innych, tak pozwólcie wyrażać opinie o Elle.
Jeżeli zmienili zdanie o Niej, to też mieli do tego prawo, a pisanie, że "myślenie mają dość wąskie" to jest po prostu dziecinne.
Przecież ani Jej nie obrażają ani nie chwalą, po prostu zdziwili się i do tego mieli prawo.

Dlatego nawet nie reaguje na tego typu odpowiedzi.
A co do głaskania - ja nikogo nie głaskałem. Co więcej - uważam, że takie podejście do życia jest w gruncie rzeczy złe. Szczerze współczuje takim osobom, są skrzywdzeni i zepsuci przez życie. Pewnie też w dużej mierze nieszczęśliwi - chociaż nie zdają sobie z tego sprawy.

Elle88 napisał/a:

Twierdzę tylko, że pewne oceny wynikają z ego i/lub niedojrzałości oceniających, ale to dalej nie odbiera im prawa do oceniania. Jest git.

A może zamiast szukać niedojrzałości w innych tylko dlatego, że się z Tobą nie zgadzają, to powinnaś jej poszukać u siebie?

1,900

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@lilly25, jesteś mądrą babą (mówiłam Ci to zresztą już smile
Z autorem to jest tak jak napisała Happi - to jest bot, a nawet jeśli nie, to na pewno autystyk (choć ja użyłam innego określenia, mniej związanego z chorobą)). Niestety, nie ma z nim kontaktu ani komunikacji. Gdyby była to byłaby inna rozmowa a raczej JAKAŚ rozmowa w ogóle, a nie jego monologi oszołoma.

Dzięki Cichy, takie słowa, zwłaszcza z Twoich ust, to jak 'słowo boże' wink

1,901 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-07-14 15:17:24)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
lilly25 napisał/a:

Ja tam nie widzę ( i nawet nie potrafię w spaniu za kasę z mężczyznami) zobaczyć czegoś złego, ale też nie spodobało mi się jak Elle skomentowała jeden z postów autora, chodzi mi dokładnie

Może odniosę się do tego:
Wut???
A załóżmy, że twój facet przespał by się z nią za kasę i ty byś sięo tym dowiedziała. Czy zmieniła byś wtedy zdanie na ten temat? Oj oj na forum są różne wątki i myślę, że nie widziała byś już wtedy tak kolorowo świata xD. Ja to nie jestem taki jak Elle żeby kogoś palić na stosie ale w sumie mógłbym trochę do pieca jej dopełdolić tylko po co takie napinanie się przez internet? big_smile
Wgl. to Krejzolka dobrze napisała o takim głaskaniu po głowie. Na forum są np. faceci którzy korzystają z usług za kasę, przyznają się do tego i jakoś głaskani przez "miejscowe" kobietki nie są. Taka moralność Kalego ^^

1,902

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@lilly25, jesteś mądrą babą (mówiłam Ci to zresztą już smile
Z autorem to jest tak jak napisała Happi - to jest bot, a nawet jeśli nie, to na pewno autystyk (choć ja użyłam innego określenia, mniej związanego z chorobą)). Niestety, nie ma z nim kontaktu ani komunikacji. Gdyby była to byłaby inna rozmowa a raczej JAKAŚ rozmowa w ogóle, a nie jego monologi oszołoma.

Dzięki Cichy, takie słowa, zwłaszcza z Twoich ust, to jak 'słowo boże' wink

Nie spodziewałem się po Tobie inne reakcji.
Zwykle na tym forum, kiedy Cię ktoś "krytykuje", to kpisz. smile

Mam nadzieje, że nigdy nie będę w takim miejscu w swoim życiu.
Dla mnie koniec tematu.  smile

1,903 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-07-14 15:28:58)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Porównywanie chodzenia na boki, kiedy jest się w związku, z sypianiem z ludźmi dla obopólnej przyjemności, z tą różnicą, że mężczyzna chce zapłacić - kolejne nieporozumienie wink


WuWu, różnica między wami jest taka, że Ty jak chcesz mieć seks z Blondi z Poradni (przykładowo wink) to pocisz się na korytarzu i obgadujesz gościa, z którym ona przyjechała-  a że w Mercu no wiadomo pfff, a że z brzuchem, a że coś tam ..a on ją bzyka smile
Tak samo ja - jak gość jest fajny, chce mnie bzyknąć, ale ja mam jakieś opory/warunki, to on (jeśli chce) musi te warunki spełnić, jakie by one nie były. Nikt niczego nie robi na siłę.

Niesamowite jak niektórych to boli.

@Cichy, nie kpię. Tylko trudno mi brać na poważnie krytykę od chłopaka, który ledwo pierwszą relację z kobieta ma za sobą , liznął seksu , popełnił wszystkie możliwe podręcznikowe błędy w relacji (i dalej popełnia) i uczy dorosłą kobietę, co jest dobre.
To jest ta różnica nie do przeskoczenia - 'pokoleniowa', o której kiedyś wspominałam, a która wychodzi właśnie.

Mogę się z Tobą założyć, że posinglujesz kilka lat i zmienisz diametralnie zdanie, a wtedy przypomnij sobie o takiej jednej Elle wink

1,904

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Może odniosę się do tego:
Wut???
A załóżmy, że twój facet przespał by się z nią za kasę i ty byś sięo tym dowiedziała. Czy zmieniła byś wtedy zdanie na ten temat? Oj oj na forum są różne wątki i myślę, że nie widziała byś już wtedy tak kolorowo świata xD. Ja to nie jestem taki jak Elle żeby kogoś palić na stosie ale w sumie mógłbym trochę do pieca jej dopełdolić tylko po co takie napinanie się przez internet? big_smile
Wgl. to Krejzolka dobrze napisała o takim głaskaniu po głowie. Na forum są np. faceci którzy korzystają z usług za kasę, przyznają się do tego i jakoś głaskani przez "miejscowe" kobietki nie są. Taka moralność Kalego ^^

WuWu, ale ja już mówiłam.
Co innego jeśli spojrzeć na Elle jako koleżankę, przyjaciółkę, no po prostu kogoś bliskiego. Wtedy nie ma znaczenia czy spała z facetami za kasę czy nie.
Co innego, gdybyś miał ją poślubić, czy ogólnie być z nią. I ona na pewno jest świadoma tego, że nie każdy by to zaakceptował. Po prostu uderza w takich facetów, którym to przeszkadzać nie będzie. Sama zresztą mówiła, że taki tradycyjny związek to nie dla niej.

Jeśli chodzi o takie sprawy, to ja tracę szacunek tylko do ludzi, którzy zdradzają lub pomagają innym w zdradzie.

1,905

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Porównywanie chodzenia na boki, kiedy jest się w związku, z sypianiem z ludźmi dla obopólnej przyjemności, z tą różnicą, że mężczyzna chce zapłacić - kolejne nieporozumienie wink


WuWu, różnica między wami jest taka, że Ty jak chcesz mieć seks z Blondi z Poradni (przykładowo wink) to pocisz się na korytarzu i obgadujesz gościa, z którym ona przyjechała-  a że w Mercu no wiadomo pfff, a że z brzuchem, a że coś tam ..a on ją bzyka smile
Tak samo ja - jak gość jest fajny, chce mnie bzyknąć, ale ja mam jakieś opory/warunki, to on (jeśli chce) musi te warunki spełnić, jakie by one nie były. Nikt niczego nie robi na siłę.

Niesamowite jak niektórych to boli.

@Cichy, nie kpię. Tylko trudno mi brać na poważnie krytykę od chłopaka, który ledwo pierwszą relację z kobieta ma za sobą , liznął seksu , popełnił wszystkie możliwe podręcznikowe błędy w relacji (i dalej popełnia) i uczy dorosłą kobietę, co jest dobre.
To jest ta różnica nie do przeskoczenia - 'pokoleniowa', o której kiedyś wspominałam, a która wychodzi właśnie.

Mogę się z Tobą założyć, że posinglujesz kilka lat i zmienisz diametralnie zdanie, a wtedy przypomnij sobie o takiej jednej Elle wink

Och, jak ja kocham takie podejście. "Ty jesteś za młody, nie wiesz co to życie. Zobaczysz za kilka lat - będziesz taki sam, jak ja i wtedy będziesz wiedział jak smakuje, bo przecież życie każdego wygląda tak samo, każdy ma taki sam kręgosłup moralny itd" big_smile

W gwoli ścisłości - trzecia relacja. Popełniłem mnóstwo błędów, większość nieświadomie, skrzywdziłem najbliżych, wstyd mi za to.
Nie wiem w ogóle jaki cel masz w zmienianiu tematu.
Ja piszę o spaniu z kimś za pieniądze. Koleś jest fajny, chce z Tobą uprawiać seks, Ty mówisz mu - $... Ty jesteś tą osobą, która tutaj na forum opowiada o szacunku do siebie?
I'm out.

1,906

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Happi, dokładnie. Wiem, że w kwestiach relacji (przyjaźnie, rodzina, itp.) można na mnie liczyć. Reszta jest nieważna. smile


@Cichy, dobry pomysł - ochłoń wink

Mylisz dojrzałość do uprawiania czynności seksualnych (vide Twoja ex, nota bene bardzo dojrzała wink) z dorzalością wynikającą ze świadomości siebie i tego czego się w życiu chce i otwartością na pewne ryzyko.

1,907

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Tak sobie słucham... xD

1,908

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Tak sobie słucham... xD

Ty to masz muzykę... big_smile

1,909

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

No, głośno się śmiałam, ale nie dotrwałam do końca sorry big_smile

WuWu słynie z wyszukanego gustu wink

1,910 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2016-07-14 16:28:28)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ojoj ale tu dyskusja zawzieta wink. To ja troszke sie wylamie z tego tematu i ponudze Wam o tym co mialam napisac tongue
Jak sie nie pozabijac po ilus latach razem..
W moim przypadku to kwestia chyba kliku czynnikow:
a) dobranie z partnerem tak by poza oczywista chemia fizyczna byla chemia "mozgu" no i by posiadal on cechy charakteru ktore czynic go beda dla mnie atrakcyjnym bez wzgledu na uplyw czasu. Dla mnie byly to np cechy ktorych brakowalo mi u ojca: stanowczosc , dezycyjnosc   , zaradnosc, zaangazowanie a nie bycie dodatkowym synem swej zony;
b) swiadomosc pewnych priorytetow. Wiadomo ze sa cechy ktore mnie w nim wkurzaja ale to sa jakies tam drobne sprawy.  Najistotniejsze dla mnie cechy sa obecne a to ze jest np balaganiarzem jestem w stanie przezyc. Wkurzam sie o to czasem nie powiem ale majac w glowie jakim oparciem byl i jest dla mnie w kluczowym sprawach wezme gleboki oddech i sprzatne po nim albo odpuszcze ..bo dom to nie muzeum tongue
c) higiena psychiczna czyli pewna przestrzen dla kazdego z nas. Czasem fajnie jest spedzic troche czasu osobno, zatesknic a nie non stop kisic sie we wspolnm sosie. Dlatego mamy swoje osobne wyjscia znajomych bardziej "moich" i bardziej "jego" ale wiadomo ze wszystko w pewnych granicach rozsadku.
d) nie skupianie sie na maxa na codziennosci i odtwarzaniu utartych w spoleczenstwie schematow albo przynajmniej unikanie ich co jakis czas. Co mam na mysli. No to ze ja np.nie jestem typowa pania domu. Praktycznie nie gotuje, nie latam non stop ze scierka, nie robie przetworow na zime. Mozna za to ze mna porobic" typowo "meskie zajecia, powydurniac jak z dzieciakiem.
Zdaje sobie sprawe ze to ostatnie przychodzi mi latwiej bo z braku obowiazkow rodzicielskich moge pozwolic sobie na taki styl zycia.
To.tyle z takich pierwszych rzeczy ktore przyszly mi do glowy. Jak cos mi sie przypomni jeszcze to dopisze. Mam.nadzieje ze sie pospaliscie czytajac to big_smile
Edit: sorki za bledy ale pisze z telefonu smile

1,911

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Dzięki Feniks35 :*

Ja podobnie to "widzę": bez siedzenia w garach, hordy dzieciaków, ciepłych kapci. Dużo dobrego seksu, wsparcie, wspólne 'zajawki' (żeby chemia mózgu była big_smile) , ale też swoboda, poszanowanie 'terytorium' partnera i nie wiszenie na sobie. Fajnie to opisałaś smile

I trochę dobrej muzyki dla odmulenia po wrzutach WW wink


1,912 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-07-14 17:17:41)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Elle, ale Ty doskonale wiesz, że ja nie jestem przeciwko nikomu.

Ja mam to do siebie, że mnie nie obchodzą ludzie, co robią, mówią, jak się prowadzają dopóki nie krzywdzą innych. Jest we mnie taka obojętność.
Już od dawna wiem, że tak sobie dorabiałaś? i co? I nic. Przyjęłam do wiadomości, zakodowałam i tyle.
Happi pisze, że niby gdzieś tam pisałaś dlaczego to robiłaś, szczerze, nie mam pojęcia, że takie posty istnieją.
Możliwe, że nawet i uczestniczyłam w tym wątku, ale nie pamiętam i nie kojarzę.
Uwierz, gdyby mnie to zainteresowało, bo zmieniłaby o Tobie zdanie, to bym przeczytała każdy Twój post, żeby się dowiedzieć, jakie były powody.
A ja nie mam pojęcia w dalszym ciągu, gdyż mnie to nie interesuje.
Mnie tym nie krzywdzisz i zresztą mam nadzieję, że nikogo nie skrzywdziłaś.
Więc to nie moja sprawa.

Cichy o "głaskaniu", nie pisałam w Twoim przypadku tongue

Happi, a skąd Ty wiesz, do jakich facetów "uderza" Elle???
A po za tym, skąd wiesz, że Ona wszystkich informuje, że uprawiała seks za kasę?
Założę się, że nikomu tego nie powiedziała.

Więc, nie rozumiem czemu Ty Ją tak zawzięcie bronisz?
Żeby nie było, ja nie atakuję, ja po prostu jestem ciekawa.
Wiecie doskonale, że ja zawsze takie "perełki" w postach wychwytuję i "rozkładam" na czynniki pierwsze tongue tongue tongue
Nie od dzisiaj wiadomo, że jest między Wami komitywa i inaczej siebie nawzajem traktujecie, niż innych Ludzi z forum.
Przykład Elle w stosunku do Twoich wybryków nie jest taka, jak do takich samych wybryków innych.

I Ty to samo teraz "pokazałaś".
I nie mam nic przeciwko takiej sympatii, fajna ona jest, ale czasami do najbliższych dla ich dobra trzeba być po prostu brutalnie szczerym i "wyłożyć" kawę na ławę.

Zdaję sobie z tego sprawę, że takimi "perełkami" Wasza sympatia "szybuję" w dół w stosunku do mojej osoby, ale po prostu niektóre rzeczy omawiane na forum, nie można od tak lekceważyć, przynajmniej ja nie potrafię.
Uwierzcie dużo rzeczy "przemilczam", ale niektórych się po prostu nie da tongue

1,913 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-14 17:20:53)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Happi, a skąd Ty wiesz, do jakich facetów "uderza" Elle???
A po za tym, skąd wiesz, że Ona wszystkich informuje, że uprawiała seks za kasę?
Założę się, że nikomu tego nie powiedziała.

Więc, nie rozumiem czemu Ty Ją tak zawzięcie bronisz?
Żeby nie było, ja nie atakuję, ja po prostu jestem ciekawa.
Wiecie doskonale, że ja zawsze takie "perełki" w postach wychwytuję i "rozkładam" na czynniki pierwsze tongue tongue tongue
Nie od dzisiaj wiadomo, że jest między Wami komitywa i inaczej siebie nawzajem traktujecie, niż innych Ludzi z forum.
Przykład Elle w stosunku do Twoich wybryków nie jest taka, jak do takich samych wybryków innych.

I Ty to samo teraz "pokazałaś".
I nie mam nic przeciwko takiej sympatii, fajna ona jest, ale czasami do najbliższych dla ich dobra trzeba być po prostu brutalnie szczerym i "wyłożyć" kawę na ławę.

Zdaję sobie z tego sprawę, że takimi "perełkami" Wasza sympatia "szybuję" w dół w stosunku do mojej osoby, ale po prostu niektóre rzeczy omawiane na forum, nie można od tak lekceważyć, przynajmniej ja nie potrafię.
Uwierzcie dużo rzeczy "przemilczam", ale niektórych się po prostu nie da tongue

To ja mogę zapytać tak samo...
Skąd Ty wiesz, że ona nikomu nie powiedziała? wink

Tak szczerze, to nie chce mi się tego rozkładać na czynniki pierwsze. Nie miałoby to nawet sensu. Powiem więc tylko tyle, że trochę już udało mi się ją poznać i TAK ją widzę. Wy możecie widzieć inaczej.

1,914

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Cichy o "głaskaniu", nie pisałam w Twoim przypadku tongue

W moim może?

1,915 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-07-14 17:41:29)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Happi, a skąd Ty wiesz, do jakich facetów "uderza" Elle???
A po za tym, skąd wiesz, że Ona wszystkich informuje, że uprawiała seks za kasę?
Założę się, że nikomu tego nie powiedziała.

Więc, nie rozumiem czemu Ty Ją tak zawzięcie bronisz?
Żeby nie było, ja nie atakuję, ja po prostu jestem ciekawa.
Wiecie doskonale, że ja zawsze takie "perełki" w postach wychwytuję i "rozkładam" na czynniki pierwsze tongue tongue tongue
Nie od dzisiaj wiadomo, że jest między Wami komitywa i inaczej siebie nawzajem traktujecie, niż innych Ludzi z forum.
Przykład Elle w stosunku do Twoich wybryków nie jest taka, jak do takich samych wybryków innych.

I Ty to samo teraz "pokazałaś".
I nie mam nic przeciwko takiej sympatii, fajna ona jest, ale czasami do najbliższych dla ich dobra trzeba być po prostu brutalnie szczerym i "wyłożyć" kawę na ławę.

Zdaję sobie z tego sprawę, że takimi "perełkami" Wasza sympatia "szybuję" w dół w stosunku do mojej osoby, ale po prostu niektóre rzeczy omawiane na forum, nie można od tak lekceważyć, przynajmniej ja nie potrafię.
Uwierzcie dużo rzeczy "przemilczam", ale niektórych się po prostu nie da tongue

To ja mogę zapytać tak samo...
Skąd Ty wiesz, że ona nikomu nie powiedziała? wink

Tak szczerze, to nie chce mi się tego rozkładać na czynniki pierwsze. Nie miałoby to nawet sensu. Powiem więc tylko tyle, że trochę już udało mi się ją poznać i TAK ją widzę. Wy możecie widzieć inaczej.

Skąd wiem?
Bo czytam Jej posty i koduję( co poniektóre tongue).
I wiem, jaki ma stosunek do przeszłości seksualnej. Nie pytana, nie rozpoczyna o tym rozmowy.

1,916

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Dzięki Feniks35 :*

Ja podobnie to "widzę": bez siedzenia w garach, hordy dzieciaków, ciepłych kapci. Dużo dobrego seksu, wsparcie, wspólne 'zajawki' (żeby chemia mózgu była big_smile) , ale też swoboda, poszanowanie 'terytorium' partnera i nie wiszenie na sobie. Fajnie to opisałaś smile

I trochę dobrej muzyki dla odmulenia po wrzutach WW wink


Alez prosze bardzo:)
Cieszy sie ze komus moj "lifestyle" tez sie podoba big_smile Nie kazdy do konca to rozumie i akceptuje. W moim przypadku brak dzieci wynika raczej z okolicznosci a nie braku checi ale nie uwazam zeby z tego tytulu moje zycie bylo jakos gorsze. Raczej cos za cos smile A reszta czyli brak zaciecia do prowadzenia domu na miare "perfekcyjnej " ...moja mama jest tym np zdruzgotana big_smile.

1,917

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Feniks, naprawdę gratuluję, że udało Ci się stworzyć fajny, partnerski związek!!!

1,918

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Feniks, naprawdę gratuluję, że udało Ci się stworzyć fajny, partnerski związek!!!

Dziekuje smile oby za kolejne 15 lat to pozostawalo wciaz aktualne bo jestem swiadoma tego ze niestety nic nie jest na pewno i nie musi byc na zawsze.

1,919 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-07-14 18:49:56)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Krejzi, żeby zbytnio się nie rozwlekać: Faktycznie nie wyskakuję z takimi informacjami na pierwszej randce, ani w przypadku gdy znajomość toczy się szybko, spontanicznie i tak jesteśmy zajęci sobą i chcemy się tym nacieszyć, że "poważne tematy" nie zaprzątają głowy - to chyba naturalne (?) No, chyba, że Ty robisz inaczej i opowiadasz nowo poznanemu facetowi o wszystkich chorobach w 7 pokoleniu wstecz i w szczegółach o swoim życiu seksualnym wink JA wolę się kochać, jak jest na to czas, a potem.. potem się pomyśli smile
Powiedziałam chyba 4 partnerom, bo tak rozmowa popłynęła akurat. Zresztą 2 to byli ex 'sponsorzy', więc to była taka rozmowa pół żartem. Obojgu nie przeszkadzało to by chcieć stworzyć ze mną związek ale nie chciałam wtedy tego.
A jak trafiam na tzw. spokojniejszego faceta, który oczekuje damy (przynajmniej na początku) to też mu to daje, a potem się zobaczy smile Jestem zdrowa - nikogo nie krzywdzę, to najważniejsze.

Jeszcze co do "szacunku do siebie" , bo to mnie zawsze bawi z ust panów w tym kontekście.
To są takie próby ogarnięcia dysonansu poznawczego, który ma źródła niekoniecznie tam, gdzie wydaje im się, że ma, ale zostawmy to. wink

Otóż chcę powiedzieć, że nie widzę braku szacunku w sytuacji gdy 2 osoby chcą ze sobą uprawiać seks, a jedna ze stron gotowa jest zapłacić - może ma taki fetysz, a może chce sprawić przyjemność (?) mniejsza o to.
To też nie są kwoty, o jakich myślą "osiedlowi chłopcy", którym sponsoring kojarzy się z lodzikiem po kiblach czy na tylnim siedzeniu stuningowanej BMKI u "dżentelmana" w stylu Peji, ale rozumiem skąd takie wizje. wink

Dla mnie definicją braku szacunku do siebie jest zupełnie co innego.. To sytuacja, gdy jedna osoba daje się szmacic drugiej i znosi wszelkie poniżenia i brak szacunku właśnie (!!) tylko po to, żeby ta druga nie odeszła.

Rozumiem też, że niektórym w głowie może się nie mieścić, że taki facet odnajduje satysfakcję i przyjemności w zrobieniu kobiecie masażu, czy innego typu przyjemności i nie oczekując w zamian "głębokiego gardła do góry nogami" za paczkę fajek, hehe (sorry, ale mnie to porównaniu ubawiło). wink

To jest ta smutna prawda, o której wiele kobiet (w tym ja) pisałyśmy w wątkach traktujących o braku powodzenia (=braku pożycia seksualnego) u mężczyzn, gdzie panowie żalili się na niedobre kobiety, sami reklamując się jako chodzące, acz niedoceniane ideały, a te durne wredne kobiety nie potrafiły sie na nich poznać yikes całe lata..
A potem okazywało się, że ich główną i jedyna 'zaletą' jest wierność. Wierność wynikająca jednak nie z wyboru, a z braku powodzenia i alternatyw.
Oh well.. ;/

1,920

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Wydaje mi się, że posiadanie dzieci/ich brak jest tylko jednym z czynników, które wpływają na postępującą rutynę, zniechęcenie i ogólny tumiwisizm.
Przecież chyba większośc małżeństw boryka sie z tym problemem, niezależnie czy mają dzieci czy nie. Może faktycznie bez dzieci łatwiej ale... mam znajomych(dzieciatych), którzy przeżywali cięzki kryzys ocierający się o zdradę i rozstanie, właściwie nie widziałem w pewnym momencie żadnej płaszczyzny porozumienia między nimi, aż ciężko było mi ich odwiedzać, bo napięcie i złe emocje aż wisiały w powietrzu, ale wybrnęli z tego. Uruchomili posiadane pokłady kreatywności, wyobraźni, dobrej woli, oddali część siebie-swojego egoizmu, przełamali lenistwo i spróbowali jeszcze raz. On znowu miał sex i bliskośc, których mu długi czas brakowało, ona otrzymała uwagę w sprawach, które on długo lekceważył. Przeanalizowali po prostu swoje potrzeby, podzielili się kompleksami/obawami- po prostu zacżeli powaznie ze sobą rozmawiać, byli szczerzy, chcieli zmiany, nie tyle w związku może, ale w swoim życiu w ogóle. Wiem, że to brzmi bardzo ogólnikowo, niestety nie jestem z nimi na tyle blisko żebym mógł powiedzieć coś konkretniejszego i mogę troche nadinterpretować, ale psiakrew czy nie o to właśnie chodzi?
O poważnie traktowanie najbliższej w końcu osoby, ponad wszelkie inne sprawy? Obserwację partnera, wsłuchiwanie się w niego i odpowiednią reakcję?
Właściwie mogę jednak jeden konkret przytoczyć- ona przyznała, że ma problem ze swoja nadwagą(sama mi o tym mówiła swego czasu) i chciałaby to zmienić. On w odpowiedzi znalazł jej nie tylko odpowiednie zajęcie, gdzie mogłaby się tej nadwagi pozbyć, ale mimo że sam jest niemal codziennie za przeproszeniem zjebany po pracy (a ma dodatkowe inne sprawy) sam w tym jej "zajęciu" uczestniczy - razem Z NIĄ.
I widocznie robi to faktycznie DLA NIEJ, a nie dlatego żeby mieć bardziej satysfakcjonujący seks albo mniej narzekania w domu. W każdym razie od paru miesięcy widzę znowu podobną wieź, która swego czasu zanikła, i jak podejrzewam przekłada się to nie tylko na codzienne, prozaiczne sprawy ale i na seks... widać to na pierwszy rzut oka jak na siebie patrzą, jak sie dotykają, jak rozmawiają, w ogóle jak reagują na siebie.
Wystarczy chcieć i mieć jakiś potencjał, najlepiej zbliżony do siebie oczywiście.

1,921 Ostatnio edytowany przez NiobeXXX (2016-07-14 19:27:38)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Krejzi, żeby zbytnio się nie rozwlekać: Faktycznie nie wyskakuję z takimi informacjami na pierwszej randce, ani w przypadku gdy znajomość toczy się szybko, spontanicznie i tak jesteśmy zajęci sobą i chcemy się tym nacieszyć, że "poważne tematy" nie zaprzątają głowy - to chyba naturalne (?) No, chyba, że Ty robisz inaczej i opowiadasz nowo poznanemu facetowi o wszystkich chorobach w 7 pokoleniu wstecz i w szczegółach o swoim życiu seksualnym wink JA wolę się kochać, jak jest na to czas, a potem.. potem się pomyśli smile
Powiedziałam chyba 4 partnerom, bo tak rozmowa popłynęła akurat. Zresztą 2 to byli ex 'sponsorzy', więc to była taka rozmowa pół żartem. Obojgu nie przeszkadzało to by chcieć stworzyć ze mną związek ale nie chciałam wtedy tego.
A jak trafiam na tzw. spokojniejszego faceta, który oczekuje damy (przynajmniej na początku) to też mu to daje, a potem się zobaczy smile Jestem zdrowa - nikogo nie krzywdzę, to najważniejsze.

Jeszcze co do "szacunku do siebie" , bo to mnie zawsze bawi z ust panów w tym kontekście.
To są takie próby ogarnięcia dysonansu poznawczego, który ma źródła niekoniecznie tam, gdzie wydaje im się, że ma, ale zostawmy to. wink

Otóż chcę powiedzieć, że nie widzę braku szacunku w sytuacji gdy 2 osoby chcą ze sobą uprawiać seks, a jedna ze stron gotowa jest zapłacić - może ma taki fetysz, a może chce sprawić przyjemność (?) mniejsza o to.
To też nie są kwoty, o jakich myślą "osiedlowi chłopcy", którym sponsoring kojarzy się z lodzikiem po kiblach czy na tylnim siedzeniu stuningowanej BMKI u "dżentelmana" w stylu Peji, ale rozumiem skąd takie wizje. wink

Dla mnie definicją braku szacunku do siebie jest zupełnie co innego.. To sytuacja, gdy jedna osoba daje się szmacic drugiej i znosi wszelkie poniżenia i brak szacunku właśnie (!!) tylko po to, żeby ta druga nie odeszła.

Rozumiem też, że niektórym w głowie może się nie mieścić, że taki facet odnajduje satysfakcję i przyjemności w zrobieniu kobiecie masażu, czy innego typu przyjemności i nie oczekując w zamian "głębokiego gardła do góry nogami" za paczkę fajek, hehe (sorry, ale mnie to porównaniu ubawiło). wink

To jest ta smutna prawda, o której wiele kobiet (w tym ja) pisałyśmy w wątkach traktujących o braku powodzenia (=braku pożycia seksualnego) u mężczyzn, gdzie panowie żalili się na niedobre kobiety, sami reklamując się jako chodzące, acz niedoceniane ideały, a te durne wredne kobiety nie potrafiły sie na nich poznać yikes całe lata..
A potem okazywało się, że ich główną i jedyna 'zaletą' jest wierność. Wierność wynikająca jednak nie z wyboru, a z braku powodzenia i alternatyw.
Oh well.. ;/


chyba zgubiłam akcję

4 powiedziałaś o sponsoringu a 2 z nich to ex sponsorzy, więc nic dziwnego, że zareagowali ok ( byłby dziwne gdy było inaczej)
a ci pozostali 2, co zrobili?
jeśli spokojny chce spokojnej/damą-jesteś nią, jak długo to nieważna, ale oszukujesz (tak, jego też), udajesz, nie jesteś sobą

i seks w zamian za coś, to sprzedawanie siebie i to mówi o twoim szacunku do siebie samej, bo  siebie wycenisz na 3000 zł + wycieczka na kanary  w ***** hotelu czy za paczkę fajek, to i tak handel i kawał mięsa ( nieważne czy podane do masowania czy do głębokiego gardła)

1,922 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-07-14 19:38:49)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

NiobeXXX, rozumiem przekaz, ale żeby mi 15 000 osób napisało, że jestem ... czy inna, ja nie poczuję się tak smile
Liczy się tylko to, co ja myślę o sobie.
A myślę całkiem dobre rzeczy wink To "tylko" ciało. "Tylko", bo z jednej strony ma dawać przyjemność z drugiej 'aż', bo sami decydujemy komu tą przyjemność damy i od kogo weźmiemy.


"Co zrobili 2 pozostali" ? Nic, co mieli zrobić? smile
Przyjęli do wiadomości.


Z tą "wyceną", może niektórych to zadziwi - samych sponsorów często dziwiło, czemu to robię skoro nie muszę wink że ja nigdy nie poszłabym do łóżka z nikim TYLKO dla kasy.
To nie w moim stylu.
Ale jeśli ktoś proponuje mi 'deal', bo ma jakąś fantazję ze mną, a nie jest pewien czy byłabym skłonna, a nie chce oszukiwać że szuka związku, to jeśli on tez mnie kręci to zawsze można porozmawiać smile

I nie, nikogo nie oszukuję Niobe. Kiedy trzeba jestem damą, kiedy trzeba .. nie jestem wink Zresztą, mam o wiele więcej osobowości niż tylko to. Nie czuję, że muszę ograniczać się do jednej roli, jednego wymiaru 'kobiecości'.


Chciałabym żeby wszystkie kobiety mogły doświadczać fajnego seksu od mężczyzn, którzy chcą im to dać - za kasę lub nie, ale w pełnym szacunku i super atmosferze. Wtedy byłoby o wiele mniej związków zawieranych z wielu różnych poza miłosnych pobudek. Tak czuję.

1,923

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

NiobeXXX, rozumiem przekaz, ale żeby mi 15 000 osób napisało, że jestem ... czy inna, ja nie poczuję się tak smile
Liczy się tylko to, co ja myślę o sobie.
A myślę całkiem dobre rzeczy wink To "tylko" ciało. "Tylko", bo z jednej strony ma dawać przyjemność z drugiej 'aż', bo sami decydujemy komu tą przyjemność damy i od kogo weźmiemy.

Z tą "wyceną", może niektórych to zadziwi - samych sponsorów często dziwiło, czemu to robię skoro nie muszę wink że ja nigdy nie poszłabym do łóżka z nikim TYLKO dla kasy.
To nie w moim stylu.
Ale jeśli ktoś proponuje mi 'deal', bo ma jakąś fantazję ze mną, a nie jest pewien czy byłabym skłonna, a nie chce oszukiwać że szuka związku, to jeśli on tez mnie kręci to zawsze można porozmawiać smile

I nie, nikogo nie oszukuję Niobe. Kiedy trzeba jestem damą, kiedy trzeba .. nie jestem wink Zresztą, mam o wiele więcej osobowości niż tylko to. Nie czuję, że muszę ograniczać się do jednej roli, jednego wymiaru 'kobiecości'.


Chciałabym żeby wszystkie kobiety mogły doświadczać fajnego seksu od mężczyzn, którzy chcą im to dać - za kasę lub nie, ale w pełnym szacunku i super atmosferze. Wtedy byłoby o wiele mniej związków zawieranych z wielu różnych poza miłosnych pobudek. Tak czuję.


ja o dobry kilku lat mam tylko jedną osobowość, wybrałam tę, która odpowiada mi najbardziej, czasem tylko zakładam jej maskę (gdy sytuacja wymaga)

w kwestii sponsoringu- nie pisałam tego by cię określać taką czy taką, nie po to tu jesteśmy, jeśli ty się z tym czujesz ok, to ok, tylko nie przesadzaj z tym uprzedmiotowianiem ciała, body i psyche zwykle idą w parze smile smile

1,924

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
NiobeXXX napisał/a:

(...) tylko nie przesadzaj z tym uprzedmiotowianiem ciała, body i psyche zwykle idą w parze smile smile

Spoko, to są sporadyczne sytuacje. Musi mi ktoś naprawdę się podobać i wpasować się w moje potrzeby emocjonalne też, o co jak wiecie - nie łatwo. wink

Niestety, właśnie z tego powodu, złapałam się na małych tęsknotach od czasu do czasu za ostatnim panem (tym z zagramanicy). Za jego podejściem do seksu, otwartością, charyzmą, pewnością siebie w łóżku..


Kurde napiłabym się czegoś, a w taki deszcz nie chce mi się iść tongue

1,925

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

A ja wpadłam, by powiedzieć, że chyba zaraz umrę sad sad sad

<żałosność level master>

1,926

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

A ja wpadłam, by powiedzieć, że chyba zaraz umrę sad sad sad

<żałosność level master>

Co zrobiłaś? :> wink

1,927

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Krejzi, żeby zbytnio się nie rozwlekać: Faktycznie nie wyskakuję z takimi informacjami na pierwszej randce, ani w przypadku gdy znajomość toczy się szybko, spontanicznie i tak jesteśmy zajęci sobą i chcemy się tym nacieszyć, że "poważne tematy" nie zaprzątają głowy - to chyba naturalne (?) No, chyba, że Ty robisz inaczej i opowiadasz nowo poznanemu facetowi o wszystkich chorobach w 7 pokoleniu wstecz i w szczegółach o swoim życiu seksualnym wink JA wolę się kochać, jak jest na to czas, a potem.. potem się pomyśli smile
Powiedziałam chyba 4 partnerom, bo tak rozmowa popłynęła akurat. Zresztą 2 to byli ex 'sponsorzy', więc to była taka rozmowa pół żartem. Obojgu nie przeszkadzało to by chcieć stworzyć ze mną związek ale nie chciałam wtedy tego.
A jak trafiam na tzw. spokojniejszego faceta, który oczekuje damy (przynajmniej na początku) to też mu to daje, a potem się zobaczy smile Jestem zdrowa - nikogo nie krzywdzę, to najważniejsze.

Jeszcze co do "szacunku do siebie" , bo to mnie zawsze bawi z ust panów w tym kontekście.
To są takie próby ogarnięcia dysonansu poznawczego, który ma źródła niekoniecznie tam, gdzie wydaje im się, że ma, ale zostawmy to. wink

Otóż chcę powiedzieć, że nie widzę braku szacunku w sytuacji gdy 2 osoby chcą ze sobą uprawiać seks, a jedna ze stron gotowa jest zapłacić - może ma taki fetysz, a może chce sprawić przyjemność (?) mniejsza o to.
To też nie są kwoty, o jakich myślą "osiedlowi chłopcy", którym sponsoring kojarzy się z lodzikiem po kiblach czy na tylnim siedzeniu stuningowanej BMKI u "dżentelmana" w stylu Peji, ale rozumiem skąd takie wizje. wink

Dla mnie definicją braku szacunku do siebie jest zupełnie co innego.. To sytuacja, gdy jedna osoba daje się szmacic drugiej i znosi wszelkie poniżenia i brak szacunku właśnie (!!) tylko po to, żeby ta druga nie odeszła.

Rozumiem też, że niektórym w głowie może się nie mieścić, że taki facet odnajduje satysfakcję i przyjemności w zrobieniu kobiecie masażu, czy innego typu przyjemności i nie oczekując w zamian "głębokiego gardła do góry nogami" za paczkę fajek, hehe (sorry, ale mnie to porównaniu ubawiło). wink

To jest ta smutna prawda, o której wiele kobiet (w tym ja) pisałyśmy w wątkach traktujących o braku powodzenia (=braku pożycia seksualnego) u mężczyzn, gdzie panowie żalili się na niedobre kobiety, sami reklamując się jako chodzące, acz niedoceniane ideały, a te durne wredne kobiety nie potrafiły sie na nich poznać yikes całe lata..
A potem okazywało się, że ich główną i jedyna 'zaletą' jest wierność. Wierność wynikająca jednak nie z wyboru, a z braku powodzenia i alternatyw.
Oh well.. ;/

Ale ja to wiem, bo pamiętam Twoje posty.

Ku przypomnieniu, w wielu tematach, w których Ty też "wypowiadałaś", pisałam, że dla mnie przeszłość seksualna partnera to jest przeszłość.
Czyli, ja nie mam nic do tego. Mnie interesuje teraźniejszość, chyba, że ta przeszłość będzie tak bujna i pokrętna, i  będę o niej wiedziała na samym początku znajomości, to najprawdopodobniej tego związku nie będzie (będzie w dużej mierze istotne czy ten facet jest hipokrytą w tej dziedzinie).
Więc, ja nie pytam, no chyba, że jest taki temat, a zawsze jest, to po prostu rozmawiam, nie wypytuję szczegółowo.
Takie rzeczy się wyczuwa i albo przystajesz na to, albo nie.

Piszę jeszcze raz, nie interesuję mnie Twoja przeszłość seksualna i tyle.
Ja po prostu to pisałam pod innym kontekstem, ale to wiesz.

1,928 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-14 20:10:37)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Co zrobiłaś? :> wink

Pogadałam z nim. Ostatni raz. Szczerze i otwarcie. Przeprosił mnie za wszystko kilka razy. Mówił, że naprawdę próbował, ale to go przerosło. Że nie chciał mnie skrzywdzić i aż do teraz był pewien, że z nim już wszystko okej. Dodał, że mu ciężko z myślą, że mnie kompletnie straci, jednak jest świadom, że nie damy rady się przyjaźnić, i że nie ma zamiaru tego choćby proponować, bo nie chce myśleć tylko o sobie.
No i się pożegnaliśmy.
W pełnej zgodzie, bez wielkich żali.
Dałam z siebie wszystko, bo nawet na koniec wysłałam durne emotikony z uśmiechem. I to szczerze.
A potem się rozryczałam jak dziecko.

1,929

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Happi, no i super to rozegrałaś. Bez pretensji i żali, z klasą smile <przytula>

A gość.. na koniec bardzo w porządku się zachował tylko niepotrzebnie te wszystkie niedwuznaczne sytuacje były - niefair, ale może tak jak mówi, sam nie wiedział do końca co czuje.

1,930

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
Elle88 napisał/a:

Co zrobiłaś? :> wink

Pogadałam z nim. Ostatni raz. Szczerze i otwarcie. Przeprosił mnie za wszystko kilka razy. Mówił, że naprawdę próbował, ale to go przerosło. Że nie chciał mnie skrzywdzić i aż do teraz był pewien, że z nim już wszystko okej. Dodał, że mu ciężko z myślą, że mnie kompletnie straci, jednak jest świadom, że nie damy rady się przyjaźnić, i że nie ma zamiaru tego choćby proponować, bo nie chce myśleć tylko o sobie.
No i się pożegnaliśmy.
W pełnej zgodzie, bez wielkich żali.
Dałam z siebie wszystko, bo nawet na koniec wysłałam durne emotikony z uśmiechem. I to szczerze.
A potem się rozryczałam jak dziecko.


Nie będę o tym pisać ani Cię w tym momencie wypytywać.
Naprawdę bardzo mi przykro, że tak wyszło.
Trzymaj się i pamiętaj, że masz nas tutaj, na dobre i na złe!!! smile smile smile

1,931

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Happi, no i super to rozegrałaś. Bez pretensji i żali, z klasą smile <przytula>

A gość.. na koniec bardzo w porządku się zachował tylko niepotrzebnie te wszystkie niedwuznaczne sytuacje były - niefair, ale może tak jak mówi, sam nie wiedział do końca co czuje.

Nie chciałam, by później ten cały żal rósł we mnie jak jakaś toksyczna roślina.
Więc wolałam się go pozbyć, a to był jedyny sposób. Nie było łatwo, na początku rozmowy byłam zdenerwowana, bo ostatnie dni trochę mnie nadszarpnęły psychicznie, byłam na niego zła, ale ochłonęłam i dałam radę to zrobić jak trzeba.

Wiesz, po tym, co dzisiaj przeczytałam i zważywszy na to, jak zachowywał się przez ten miesiąc, wierzę mu. Wierzę, że chciał dobrze. A że nie wyszło, to trudno. Zdarza się. Oboje jeszcze przez jakiś czas będziemy odczuwać tego konsekwencje.

Krejzolka82 napisał/a:

Nie będę o tym pisać ani Cię w tym momencie wypytywać.
Naprawdę bardzo mi przykro, że tak wyszło.
Trzymaj się i pamiętaj, że masz nas tutaj, na dobre i na złe!!! smile smile smile

Jeśli ktoś jest ciekaw, to może pytać. Gorzej już i tak się nie poczuję.
Teraz może być już tylko lepiej.
I dziękuję. To wiele dla mnie znaczy smile Więcej niż mogłoby się wydawać smile

1,932

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Oj Krejzi, Krejzi.. a 2 strony wcześniej po niej jechałaś, też czasem niezrównoważona jesteś trochę. wink
A zarzucałaś to Truskaweczce. hmm

1,933

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Kurde, wiecie, serio się fatalnie czuję.
Wiem, że postąpiłam dobrze, ale to jakoś nie pomaga.

1,934

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Oj Krejzi, Krejzi.. a 2 strony wcześniej po niej jechałaś, też czasem niezrównoważona jesteś trochę. wink
A zarzucałaś to Truskaweczce. hmm


Elle co Ty teraz pierniczysz?

Dziewczyno, doskonale wiedziałam, jak to się skończy dlatego Jej to napisałam bo chciałam, żeby się nie łudziła. I nie żałuję tamtych postów, jeszcze raz bym je napisała.
Gdybym była suką to bym Jej napisała, że miałam rację, ale tego nie zrobię, ponieważ w tym momencie nie jest czas na triumfowanie z mojej strony, ani przechwalanie się kto miał racje.
Teraz jest czas, żeby Ją wspierać.
Przyjdzie czas, że będę chciała z Nią poruszyć Jej stosunek do związków , jak oczywiście będzie chciała.

Taka inteligenta z Ciebie Dziewczyna, a porównujesz mój pocieszający post z postami Truskaweczki?
Kuźwa nie mogę big_smile big_smile big_smile

Idź się dotleń czy co, bo chyba Ci tego brakuje tongue tongue tongue
Wirtualnie otwieram Ci okno big_smile big_smile big_smile

1,935

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Nie wiem czy epitety w stylu "idiotka" "desperatka" to przejaw wielkiej troski, ale zostawmy to.. Wyraziłam opinię i już.

Łatwo się wzbudzasz ostatnio coś.

1,936 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-07-14 20:43:27)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:
lilly25 napisał/a:

Ja tam nie widzę ( i nawet nie potrafię w spaniu za kasę z mężczyznami) zobaczyć czegoś złego, ale też nie spodobało mi się jak Elle skomentowała jeden z postów autora, chodzi mi dokładnie

Może odniosę się do tego:
Wut???
A załóżmy, że twój facet przespał by się z nią za kasę i ty byś sięo tym dowiedziała. Czy zmieniła byś wtedy zdanie na ten temat? Oj oj na forum są różne wątki i myślę, że nie widziała byś już wtedy tak kolorowo świata xD. Ja to nie jestem taki jak Elle żeby kogoś palić na stosie ale w sumie mógłbym trochę do pieca jej dopełdolić tylko po co takie napinanie się przez internet? big_smile
Wgl. to Krejzolka dobrze napisała o takim głaskaniu po głowie. Na forum są np. faceci którzy korzystają z usług za kasę, przyznają się do tego i jakoś głaskani przez "miejscowe" kobietki nie są. Taka moralność Kalego ^^

Odpowiadam na pytanie : Nie, nie zmieniłabym wtedy zdania. Generalnie nie rozumiem czemu ludzie przywiazuja tak duza uwage do zdrady 'fizycznej'. No bo tak, popatrz, jesli zalozyc ze wynika to z zazdrości ( te wielkie mecyje w przypadku zdrady partnera u wiekszosci ludzi) o brzydko mowiac 'wsad' to rownie dobrze mozna byc zazdrosnym o to ze lekarz-ginokolog wklada jakis przyrzad podczas badania, jesli zalozyc ze to zazdrosc o uczucie przyjemnosci jakiej doznaje ukochany to rownie dobrze mozna by byc zazdrosnym o uczucie przyjemnosci pojawiajace sie podczas spozywania makaronu z truskawkami, jesli zalozyc ze to zazdrosc o jakis rodzaj wiezi psychicznej pojawiajacej sie wtedy pomiedzy tymi ludzmi to czemu ludzie nie sa zazdrosci gdy ich partner ma taka wiez np. z kims z internetu kogo nie widzial na oczy itd.
Do facetow korzystajacych z uslug pan za pieniadze tez nic nie mam, a nawet w kilku watkach sama polecalam im udanie sie do takiej kobiety w celu pokonania niesmialosci do kobiet, zasmakowania ciala kobiecego, i relaksu.

1,937

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

Kurde, wiecie, serio się fatalnie czuję.
Wiem, że postąpiłam dobrze, ale to jakoś nie pomaga.

Wiem, że to raczej nie pomoże, ale może podejdź do tego w ten sposób- zakończyłaś coś co nie miało racji bytu i tym samym jesteś Bliżej właściwego wyboru.

1,938

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Happi mimo ze teraz Ci mega smutno to i tak lepiej ze to sie wkoncu wyjaśniło Slonko. Ta nadzieja i niepewność Cie wykańczały. Teraz pocierpisz, popłaczesz fakt ...ale za chwile będzie lepiej a za jeszcze kolejną już całkiem ok smile Nie ma nic gorszego niż męczenie się na raty rożnymi dającymi nadzieję gestami, które przedłużają i tak nieuchronna smierć relacji. A tak ...ozdrowiejesz szybciej niż Ci sie wydaje. A w gorszych momentach pisz, wyrzucaj to z siebie tutaj:).
Naprędce ...oczywiście ze posiadanie dzieci nie oznacza ze kryzys w zwiazku jest murowany, tak jak ich nie posiadanie nie gwarantuje trwałości relacji. Ja poprostu z własnego punktu widzenia opisałam to ze w moim przypadku ich brak wiele rzeczy czyni takimi a nie innymi (bardziej beztroskie życie, mniejsze zmęczenie i więcej czasu dla partnera) nie zmienia to faktu ze aby dojść do tego momentu przyszło mi i mężowi zmierzyć sie wpierw ze świadomością ze nie możemy ich miec. Taki news wiele małżeństw rozbija, nam sie na szczęście udało z tego wyjsć obronna ręka.

1,939 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-07-14 20:57:22)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Nie wiem czy epitety w stylu "idiotka" "desperatka" to przejaw wielkiej troski, ale zostawmy to.. Wyraziłam opinię i już.

Łatwo się wzbudzasz ostatnio coś.

Uwierz, że to był przejaw troski, ale jak nie zrozumiałaś wtedy, to teraz też nie zrozumiesz.

I nie, nie denerwuję się, po prostu piszę.
A, że Wy to odbieracie za emocjonalność czy moje wzburzenie to trudno.
Pisałam Wam dzisiaj, dla mnie istotne jest to co piszecie, uwierz dokładnie Was czytuję. Skupiam się na każdym Waszym zdaniu i jak coś mi nie pasuję, nie rozumiem to zaczynam "drążyć" temat, żeby było klarownie, jasno.

1,940

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Naprędce napisał/a:

Wiem, że to raczej nie pomoże, ale może podejdź do tego w ten sposób- zakończyłaś coś co nie miało racji bytu i tym samym jesteś Bliżej właściwego wyboru.

Dziękuję. Co prawda, póki co nadal będzie bolało, ale zdaję sobie sprawę, że dobrze wyszło.
Z nim to nie było pisane. A w każdym razie na pewno nie teraz. Wybraliśmy zły czas, tak w życiu bywa.
Mam teraz tylko nadzieję, że jakoś sobie z tym wszystkim poradzę. Przyznam, że dawno nie czułam się tak zdołowana.

feniks35 napisał/a:

Happi mimo ze teraz Ci mega smutno to i tak lepiej ze to sie wkoncu wyjaśniło Slonko. Ta nadzieja i niepewność Cie wykańczały. Teraz pocierpisz, popłaczesz fakt ...ale za chwile będzie lepiej a za jeszcze kolejną już całkiem ok smile Nie ma nic gorszego niż męczenie się na raty rożnymi dającymi nadzieję gestami, które przedłużają i tak nieuchronna smierć relacji. A tak ...ozdrowiejesz szybciej niż Ci sie wydaje. A w gorszych momentach pisz, wyrzucaj to z siebie tutaj:).

Właśnie tak będę robić. Nie mam zbytnio z kim o tym pogadać w realu, w sumie w realu nie mam NIKOGO, z kim mogłabym o tym pogadać, więc na pewno będę Wam pisała to i owo. Mam nadzieję, że nikogo tym nie zamęczę.

Domyślam się zresztą, że dzisiaj to jeszcze nie jest najgorszy dzień. Najgorsze będą następne, gdy będzie brak kontaktu z nim, gdy zacznie do mnie to wszystko w pełni docierać. Dostanę jak cegłą w głowę. Później wiadomo, poprawi się, ale sama trochę się tego boję. Co prawda, nie jestem bardzo słabą osobą, ale przez ostatnie lata wydarzyło się tyle złego, że czasem nie daję rady. Głupie, ale cóż.

1,941

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

Właśnie tak będę robić. Nie mam zbytnio z kim o tym pogadać w realu, w sumie w realu nie mam NIKOGO, z kim mogłabym o tym pogadać, więc na pewno będę Wam pisała to i owo. Mam nadzieję, że nikogo tym nie zamęczę.

Dla mnie to jest trochę dziwne że ludzie nie mają nawet jednej znajomej osoby aby pogadać z nią o rzeczach które męczą duszę. Przecież to jest niemożliwe. Chociaż ja moze patrzę z perspektywy osoby która mieszka w większym mieście, a tam gdzie ludzi było mało od zarania - małe miasto i obecnie jest jeszcze mniej bo część wyjechała to sytuacja być może jest taka a nie inna? Jednak do mnie to nie dociera tak do końca i to nie tylko w tym przypadku ponieważ takich wątków o braku przyjaciół na forum jest sporo.

1,942

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
Naprędce napisał/a:

Wiem, że to raczej nie pomoże, ale może podejdź do tego w ten sposób- zakończyłaś coś co nie miało racji bytu i tym samym jesteś Bliżej właściwego wyboru.

Dziękuję. Co prawda, póki co nadal będzie bolało, ale zdaję sobie sprawę, że dobrze wyszło.
Z nim to nie było pisane. A w każdym razie na pewno nie teraz. Wybraliśmy zły czas, tak w życiu bywa.
Mam teraz tylko nadzieję, że jakoś sobie z tym wszystkim poradzę. Przyznam, że dawno nie czułam się tak zdołowana.

feniks35 napisał/a:

Happi mimo ze teraz Ci mega smutno to i tak lepiej ze to sie wkoncu wyjaśniło Slonko. Ta nadzieja i niepewność Cie wykańczały. Teraz pocierpisz, popłaczesz fakt ...ale za chwile będzie lepiej a za jeszcze kolejną już całkiem ok smile Nie ma nic gorszego niż męczenie się na raty rożnymi dającymi nadzieję gestami, które przedłużają i tak nieuchronna smierć relacji. A tak ...ozdrowiejesz szybciej niż Ci sie wydaje. A w gorszych momentach pisz, wyrzucaj to z siebie tutaj:).

Właśnie tak będę robić. Nie mam zbytnio z kim o tym pogadać w realu, w sumie w realu nie mam NIKOGO, z kim mogłabym o tym pogadać, więc na pewno będę Wam pisała to i owo. Mam nadzieję, że nikogo tym nie zamęczę.

Domyślam się zresztą, że dzisiaj to jeszcze nie jest najgorszy dzień. Najgorsze będą następne, gdy będzie brak kontaktu z nim, gdy zacznie do mnie to wszystko w pełni docierać. Dostanę jak cegłą w głowę. Później wiadomo, poprawi się, ale sama trochę się tego boję. Co prawda, nie jestem bardzo słabą osobą, ale przez ostatnie lata wydarzyło się tyle złego, że czasem nie daję rady. Głupie, ale cóż.

Wcale nie głupie, normalne gdy pojawiło sie zaangażowanie i przywiązanie do kompatybilnego w naszych oczach człowieka.
Dasz radę Happi uwierz mi:)

1,943

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Dla mnie to jest trochę dziwne że ludzie nie mają nawet jednej znajomej osoby aby pogadać z nią o rzeczach które męczą duszę. Przecież to jest niemożliwe. Chociaż ja moze patrzę z perspektywy osoby która mieszka w większym mieście, a tam gdzie ludzi było mało od zarania - małe miasto i obecnie jest jeszcze mniej bo część wyjechała to sytuacja być może jest taka a nie inna? Jednak do mnie to nie dociera tak do końca i to nie tylko w tym przypadku ponieważ takich wątków o braku przyjaciół na forum jest sporo.

No ja nie mam TUTAJ nikogo takiego. Miałam przyjaciela, ale on się bardzo odsunął już dawno temu. Zresztą mówił mi kiedyś, że woli jak nie jesteśmy bardzo blisko, bo mógłby przekroczyć pewną granicę. W sensie, lata temu się we mnie kochał. Potem mu przeszło, traktował mnie bardziej jak siostrę, ale nigdy nie wiadomo.

A przyjaciółka, z którą mam najczęstszy kontakt, mieszka kilkadziesiąt kilometrów ode mnie i ona niestety nie jest osobą, u której szukałabym pocieszenia, takiego fizycznego. Popisać okej, wyjść gdzieś razem jak u siebie nocujemy też okej, ale tak to nie. Ani ja nigdy się na tyle nie przemogłam, ani ona. Trochę obie trzymamy dystans. Głupie, wiem. Ale ja nie umiem się nikomu napraszać, nie potrafiłabym zadzwonić do kogoś w środku nocy i prosić o pomoc, nawet gdybym rzeczywiście jej potrzebowała. Nawet tu na forum czasem jest mi ciężko coś napisać, zastanawiam się kilka razy, czy powinnam.

feniks35 napisał/a:

Wcale nie głupie, normalne gdy pojawiło sie zaangażowanie i przywiązanie do kompatybilnego w naszych oczach człowieka.
Dasz radę Happi uwierz mi:)

Dziękuję smile
Po prostu strasznie mi żal tej znajomości. Nie chcę jej idealizować, bo wiem, że to mi nie pomoże.
Ale będąc z nim, naprawdę miałam wrażenie, że to mogłoby być TO.

1,944 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-07-14 21:07:09)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Happi, a Ty teraz jakoś na dniach idziesz to pracy, prawda?
Może tam Ci się uda przez moment chociaż nie myśleć.

Będę banalna, ale w Twoim przypadku, jak i chyba w każdym innym, potrzebny jest czas.
Zobaczysz przestanie boleć, gwarantuję smile

P.S. Chyba zdajesz sobie sprawę, że nie uważam Cię za idiotkę?
Chciałam Ci "zobrazować", jak Oni Cię mogą odbierać, co oczywiście nie jest pewnikiem.


Do mnie możesz zawsze zadzwonić o każdej porze i dnia, albo napisać!!! smile smile smile

1,945

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:
Mrs.Happiness napisał/a:

Właśnie tak będę robić. Nie mam zbytnio z kim o tym pogadać w realu, w sumie w realu nie mam NIKOGO, z kim mogłabym o tym pogadać, więc na pewno będę Wam pisała to i owo. Mam nadzieję, że nikogo tym nie zamęczę.

Dla mnie to jest trochę dziwne że ludzie nie mają nawet jednej znajomej osoby aby pogadać z nią o rzeczach które męczą duszę. Przecież to jest niemożliwe. Chociaż ja moze patrzę z perspektywy osoby która mieszka w większym mieście, a tam gdzie ludzi było mało od zarania - małe miasto i obecnie jest jeszcze mniej bo część wyjechała to sytuacja być może jest taka a nie inna? Jednak do mnie to nie dociera tak do końca i to nie tylko w tym przypadku ponieważ takich wątków o braku przyjaciół na forum jest sporo.

Wuwu to nie do końca tak. Czasem łatwiej jest powiedzieć o czymś osobie wirtualnej, odległej na tyle ze nie ma poczucia wstydu ze człowiek obnaza przed nią swoje wnętrze a jednocześnie bliskiej na tyle zeby sie zwierzyć.

1,946

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Feniks35, mam jeszcze takie pytanie a propos chemii z Twoim mężem: czy ona dotyczy także wspólnych zainteresowań, a a raczej gustu np.?
Ja jestem artystyczna dusza dość, także dla mnie taki nieokrzesany zupełnie i bez estetycznego wyczucia facet odpada choćby nie wiem jak fajny. Szybko by mnie znudził bardzo.

Właśnie poprzednia moja relacja z tym 'świrem' wink była tak pełna emocji, bo miał niesamowita wrażliwość, świetnie gotował, był bardzo muzykalny, lubiliśmy tą samą muzykę - mogliśmy po seksie np. kilka godzin przeleżeć a z głośników leciał jakiś set.. brakuje mi tego.

Też tak miewacie, czy może wystarcza Ci chemia taka na poziomie, że się dogadujecie a zainteresowania i gusta macie zupełnie rożne?

1,947

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Happi, a Ty teraz jakoś na dniach idziesz to pracy, prawda?
Może tam Ci się uda przez moment chociaż nie myśleć.

Będę banalna, ale w Twoim przypadku, jak i chyba w każdym innym, potrzebny jest czas.
Zobaczysz przestanie boleć, gwarantuję smile

P.S. Chyba zdajesz sobie sprawę, że nie uważam Cię za idiotkę?
Chciałam Ci "zobrazować", jak Oni Cię mogą odbierać, co oczywiście nie jest pewnikiem.


Do mnie możesz zawsze zadzwonić o każdej porze i dnia, albo napisać!!! smile smile smile

Tak, od poniedziałku.
Boję się, że to nadal będzie mnie łapało i zacznę ryczeć przy ludziach.
Dlatego wolę być kompletnie sama jak coś u mnie się wydarzy. Chowam się wtedy w swoim świecie, aż poczuję się lepiej.
Masakra. Przeraża mnie myśl, że będę miała przebywać w towarzystwie przez kilka godzin. Nawet jeśli to towarzystwo starszej siostry.

Wiem, że przestanie boleć.

Nawet gdybyś mnie uważała, to trudno. Masz do tego prawo.
Ja się nie czuję ani idiotką, ani desperatką. Jestem trochę zbyt uczuciowa w niektórych momentach, ale nie uważam, by to było złe. Zresztą o to chodzi w miłości. Albo ryzykujesz, albo nie ryzykujesz i się wiecznie wahasz, odpychając ludzi od siebie. Tak ja to widzę.
Akurat on to wiem, że nie miał mnie za idiotkę. Nigdy się tak nie zachowałam przy nim.
Zresztą przy żadnym chłopaku. Owszem, czasem dociekałam dlaczego ktoś nagle przestał się odzywać, czy coś, ale jak nie dostałam odpowiedzi, albo dostałam jakąś taką pokrętną, to dawałam sobie spokój. Po prostu nie lubię niezamkniętych spraw. Po co mam potem tygodniami nad czymś rozmyślać, jak mogę zapytać i mieć to z głowy?

Haha, nie mam numeru, zresztą rzadko do kogoś dzwonię, ale dziękuję!
Na pewno możecie się spodziewać tego, że wciąż będę pisała tutaj, bo rekonwalescencja trochę potrwa.
Sama jestem w szoku, że aż tak mnie to zabolało. Ostatni raz czułam się tak prawie dwa lata temu. Po innych to fakt, trochę ego uwierało, jeśli to oni nagle zniknęli, ale szybko się zbierałam. Tym razem jest naprawdę źle.

1,948

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Dobra,Elle, Feniks, Happi, WuWu (napisałam alfabetycznie, żeby nie było) co Wy porabiacie na forum? Co Was skłoniło do założenia konta?

1,949

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Krejzolka82 napisał/a:

Dobra,Elle, Feniks, Happi, WuWu (napisałam alfabetycznie, żeby nie było) co Wy porabiacie na forum? Co Was skłoniło do założenia konta?

Powiem szczerze, że nie pamiętam dokładnie momentu, gdy założyłam konto. Chociaż dzisiaj mijają dokładnie dwa lata. Jednak wiem, że wtedy miałam sporo problemów z moim pierwszym chłopakiem. Zaczynałam dojrzewać do myśli, by go zostawić, zresztą krótko potem to zrobiłam.
Nie wiem jak tu trafiłam, musiałam coś wstukać w google i tak padło na akurat to forum.
Tak czy inaczej, ogromnie się cieszę, że to się stało. Raczej nie muszę mówić dlaczego wink

A u Ciebie jak to wyglądało?

1,950 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2016-07-14 21:24:21)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Feniks35, mam jeszcze takie pytanie a propos chemii z Twoim mężem: czy ona dotyczy także wspólnych zainteresowań, a a raczej gustu np.?
Ja jestem artystyczna dusza dość, także dla mnie taki nieokrzesany zupełnie i bez estetycznego wyczucia facet odpada choćby nie wiem jak fajny. Szybko by mnie znudził bardzo.

Właśnie poprzednia moja relacja z tym 'świrem' wink była tak pełna emocji, bo miał niesamowita wrażliwość, świetnie gotował, był bardzo muzykalny, lubiliśmy tą samą muzykę - mogliśmy po seksie np. kilka godzin przeleżeć a z głośników leciał jakiś set.. brakuje mi tego.

Też tak miewacie, czy może wystarcza Ci chemia taka na poziomie, że się dogadujecie a zainteresowania i gusta macie zupełnie rożne?

Nasza chemia dotyczy tez gustów.:)  Jakiekolwiek decyzje dotyczące np urządzania mieszkania nigdy nie rodziły konfliktów bo podobało nam sie to samo. Podobnie jesli chodzi o kuchnie. Ja nie gotuje ale mój mąż swietnie i doprawia "po mojemu" mimo ze przecież nie wie co to oznacza big_smile Nawet jesli chodzi o ubrania to jego spotrzezenia sa zwykle bardzo trafne dlatego ja np lubię z nim chodzić na zakupy bo nie mówi " kochanie we wszystkim wyglądasz pięknie" tylko doradza i zwykle trafia w punkt.
Krezjolka mnie dość prozaiczna rzecz..choroba ktora  na pare mscy złożyła mnie dosłownie do łóżka. Psychicznie przez to bardzo siadłam i w którymś momencie poprostu poczułam ze muszę czym zając mysli. Przypadkowo trafiłam na netkobiety i jakoś mi sie spodobało tutaj aczkolwiek na początku raczej czytałam niż sie udzielałam. Oprócz tego portalu zaangażowałam sie rowniez w pewna grę i tam tez poznałam fajnych ludzi. Niektóre z tych znajomosci przetrwały do dziś smile

Posty [ 1,886 do 1,950 z 4,549 ]

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 70 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024