Czy portale randkowe, to dobra opcja? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 70 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,171 do 1,235 z 4,549 ]

1,171

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Warto zrobić te badania. Człowiek zawsze będzie wiedział co jest nie tak. Chyba, że badanie nic nie wykaże, ale lepiej sprawdzić.

Ja tak mam czasem, ale bardzo rzadko i tylko z jedną rzeczą, więc tutaj się nie badam, bo nie byłoby raczej sensu. Tzn miewam silne bóle brzucha po jajecznicy, ale jak taka delikatniejsza, to rzadko, bardziej jak bardziej tłusta itp. No, ale po niczym innym tak nie mam, nawet po innych smażonych rzeczach ani po jajkach w innej postaci. No, ale to i tak kiedyś tak nie miałam, a i parę razy ledwie się zdarzyło. No, ale czasem coś po prostu szkodzi, tak po prostu bywa.

Zobacz podobne tematy :

1,172

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Mrs.Happiness

Problem trwa 6 lat i po nieudanej kuracji przeszłaś z tym niejako do porządku dziennego? Moim zdaniem zaniedbanie. Problem eliminuje się do skutku.

Gadu gadu i butelka pusta..

1,173

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Też uważam, że z laktozą przy wrzodach to średni pomysł. Z jednej strony mleko jest zalecane jako 'środek łagodzący' pieczenie śluzówki, ale z drugiej cukier mleczny jest świetną pożywką dla bakterii, więc to trochę taki strzał z podwójnej dubeltówki wink
Ale wszystko i tak zależy od indywidualnych predyspozycji do trawienia laktozy, jak już wcześniej ktoś wspominał chyba.

Gastroskopia nie jest taka straszna. Ja miałam 2 razy w życiu i poza odruchem wymiotnym (a wymiotów i tak nie będzie, bo wszystko na pusty żołądek jest) i dyskomfortem związanym z przesuwaniem tej 'rurki' przez przełyk, to jest ok. Kwestia nastawienia psychicznego.
Ale gastro + badanie krwi (zrób z "lateksami" odrazu, żeby ew. stany zapalne wyłapać ogólnie) powinno dać jakiś obraz już.
Serio nie zwlekaj.

1,174 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-10 00:05:33)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
truskaweczka19 napisał/a:

Warto zrobić te badania. Człowiek zawsze będzie wiedział co jest nie tak. Chyba, że badanie nic nie wykaże, ale lepiej sprawdzić.

Ja tak mam czasem, ale bardzo rzadko i tylko z jedną rzeczą, więc tutaj się nie badam, bo nie byłoby raczej sensu. Tzn miewam silne bóle brzucha po jajecznicy, ale jak taka delikatniejsza, to rzadko, bardziej jak bardziej tłusta itp. No, ale po niczym innym tak nie mam, nawet po innych smażonych rzeczach ani po jajkach w innej postaci. No, ale to i tak kiedyś tak nie miałam, a i parę razy ledwie się zdarzyło. No, ale czasem coś po prostu szkodzi, tak po prostu bywa.

A wiesz, Truskaweczka, że - ale nie wiem, czy to do końca prawda, bo to opowiadała mi znajoma znajomej, że u jej znajomej znajomej itd. - że tak zdiagnozowano u niej przewlekłe zapalenie trzustki? Właśnie po jajecznicy podobno miała takie bóle. Sprawdź to przy okazji smile

1,175 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 00:07:08)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Z tą gastroskopią to racja. Sama nie miałam robionej, ale jakby trzeba było, to bym poszła. No, ale tak to nic mi nie dolega, tylko po tej jajecznicy i to tylko parę razy, więc nie było sensu, tak to wszystko dobrze. Niemniej sama słyszałam, że wiele zależy od nastawienia psychicznego i też delikatności lekarza, bo są tacy, przy których to będzie nieprzyjemne, a są tacy, przy których to badanie będzie łatwiejsze.

Serio tylko po tym? Jak ja inne smażone mogę jeść, fast foody też (co nie oznacza, że ciągle jem), a nic mi wtedy absolutnie nie jest i czuje się dobrze? Na to też gastroskopia czy wystarczy inne badanie? Tzn jak trzeba to bym zrobiła, ale tak pytam. Jakby można uniknąć, to chętnie, bo jestem wrażliwa na odruch wymiotny, wystarczy, że miałam wkładany patyczek u lekarza i już bardzo chciało mi się wymiotować.

1,176

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Też uważam, że z laktozą przy wrzodach to średni pomysł. Z jednej strony mleko jest zalecane jako 'środek łagodzący' pieczenie śluzówki, ale z drugiej cukier mleczny jest świetną pożywką dla bakterii, więc to trochę taki strzał z podwójnej dubeltówki wink
Ale wszystko i tak zależy od indywidualnych predyspozycji do trawienia laktozy, jak już wcześniej ktoś wspominał chyba.

Gastroskopia nie jest taka straszna. Ja miałam 2 razy w życiu i poza odruchem wymiotnym (a wymiotów i tak nie będzie, bo wszystko na pusty żołądek jest) i dyskomfortem związanym z przesuwaniem tej 'rurki' przez przełyk, to jest ok. Kwestia nastawienia psychicznego.
Ale gastro + badanie krwi (zrób z "lateksami" odrazu, żeby ew. stany zapalne wyłapać ogólnie) powinno dać jakiś obraz już.
Serio nie zwlekaj.

Ja miałam gastroskopię raz i poza odruchem wymiotnym bekalam jak wściekła big_smile. No oczywiście badanie ogólnie do przeżycia i w sytuacji gdy problem trwa tyle czasu niezbędne. Popieram by sie za to wziąć smile

1,177

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

To generalnie ładnie się odżywiasz smile Pijesz niegazowaną?
Nie wiem czy pizze  można zaliczyć jako fastfood ale pamiętam, że moja gehenna 4 lata temu zaczęła się właśnie od placka zjedzonego na popijawie u kumpla ale wtedy może sie to wszystko wymieszało z alko i dodatkowo z odżywkami które brałem bo wtedy ćwiczyłem na siłowni mocniej a akurat trafiło się bo był mecz euro oglądany. No i 2-3 miesiące miałem przejebane dosłownie.
Tak czy siak lepiej zbadać dokładnie, tak jak pisze Elle i zresztą moja mama też mówi - spylaj na gastroskopię itp. smile

Staram się odżywiać dobrze, bo raz, że niezbyt lubię to całe śmieciowe jedzenie, to dwa - wiem, że z moim żołądkiem lepiej uważać. Piję niegazowaną, gazowana mi kompletnie nie podchodzi smile

A u mnie to nie pamiętam nawet od czego, ale ból pojawiał się po tak różnych pokarmach, że nie było do czego konkretnie się przyczepić. Też kilka miesięcy trwało za pierwszym razem. Nie mogłam się ruszać, tak bolało. Ciągłe bóle, wymioty, wizyty u lekarzy. Pierwszy semestr ostatniej klasy gimnazjum więcej w domu przesiedziałam niż w szkole.

Sama chciałabym się tego pozbyć, więc pójdę do lekarza jakoś w przyszłym tygodniu. Najpierw zrobię to badanie krwi, a jak niczego nie wykaże, to jeszcze załatwię skierowanie na gastroskopię.     

santapietruszka napisał/a:

A tylko uważaj, Happi, jakby się zdarzyły przy tych bólach wymioty czarne albo z krwią, to dajesz na SOR. I to migusiem.

Oprócz tego możesz się badać spokojniutko i powoli smile

Akurat takich wymiotów jeszcze nigdy nie miałam. Ale zapamiętam smile

Kaba napisał/a:

@Mrs.Happiness

Problem trwa 6 lat i po nieudanej kuracji przeszłaś z tym niejako do porządku dziennego? Moim zdaniem zaniedbanie. Problem eliminuje się do skutku.

Gadu gadu i butelka pusta..

Kuracji było więcej niż jedna. Długo z tym łaziłam po lekarzach. Każdy by się zniechęcił, skoro ani na badania żadne nie wysłali w sumie, ani w niczym nie pomogli. Tylko ciągle przypisywali inne leki, na wymyślone przez nich choroby. Potem mi przeszło na długi czas, a jak wracało, to w takiej lżejszej formie. Zawsze sobie mówiłam, że jak to zacznie wracać na dłużej i boleć więcej niż jeden dzień, to pójdę do lekarza i ich przycisnę, ale na drugi dzień zawsze przestawało boleć i odpuszczałam. Pewnie trochę głupio zrobiłam, masz rację.
Teraz to ogarnę, choćbym miała zmusić lekarzy do zbadania mnie big_smile

1,178

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Truskaweczka, w przyp. gastroskopii są środki zabezpieczające przed wymiotami, to jest absolutna podstawa, inaczej można było by zakrztusić się podczas badania własnymi wymiocinami hmm
Dostajesz też roztwór soli (oczywiście w formie gazowej), który lekko rozpycha ścianki przełyku, dzięki czemu rurka łatwiej przechodzi.
Właściwie to odruch wymiotny występuje sporadycznie, może przy władaniu ze 2 razy na całe badanie i wyciąganiu wink
Bardziej 'bekasz' , praktycznie cały czas i na to należy sie przygotować big_smile
Oczywiście personel ma na to wyjeb..e, bo 10000 razy to widzieli i jest to normalna reakcja organizmu, więc luz i uśmiech smile

1,179

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

To generalnie ładnie się odżywiasz smile Pijesz niegazowaną?
Nie wiem czy pizze  można zaliczyć jako fastfood ale pamiętam, że moja gehenna 4 lata temu zaczęła się właśnie od placka zjedzonego na popijawie u kumpla ale wtedy może sie to wszystko wymieszało z alko i dodatkowo z odżywkami które brałem bo wtedy ćwiczyłem na siłowni mocniej a akurat trafiło się bo był mecz euro oglądany. No i 2-3 miesiące miałem przejebane dosłownie.
Tak czy siak lepiej zbadać dokładnie, tak jak pisze Elle i zresztą moja mama też mówi - spylaj na gastroskopię itp. smile

Staram się odżywiać dobrze, bo raz, że niezbyt lubię to całe śmieciowe jedzenie, to dwa - wiem, że z moim żołądkiem lepiej uważać. Piję niegazowaną, gazowana mi kompletnie nie podchodzi smile

A u mnie to nie pamiętam nawet od czego, ale ból pojawiał się po tak różnych pokarmach, że nie było do czego konkretnie się przyczepić. Też kilka miesięcy trwało za pierwszym razem. Nie mogłam się ruszać, tak bolało. Ciągłe bóle, wymioty, wizyty u lekarzy. Pierwszy semestr ostatniej klasy gimnazjum więcej w domu przesiedziałam niż w szkole.

Sama chciałabym się tego pozbyć, więc pójdę do lekarza jakoś w przyszłym tygodniu. Najpierw zrobię to badanie krwi, a jak niczego nie wykaże, to jeszcze załatwię skierowanie na gastroskopię.     

santapietruszka napisał/a:

A tylko uważaj, Happi, jakby się zdarzyły przy tych bólach wymioty czarne albo z krwią, to dajesz na SOR. I to migusiem.

Oprócz tego możesz się badać spokojniutko i powoli smile

Akurat takich wymiotów jeszcze nigdy nie miałam. Ale zapamiętam smile

Kaba napisał/a:

@Mrs.Happiness

Problem trwa 6 lat i po nieudanej kuracji przeszłaś z tym niejako do porządku dziennego? Moim zdaniem zaniedbanie. Problem eliminuje się do skutku.

Gadu gadu i butelka pusta..

Kuracji było więcej niż jedna. Długo z tym łaziłam po lekarzach. Każdy by się zniechęcił, skoro ani na badania żadne nie wysłali w sumie, ani w niczym nie pomogli. Tylko ciągle przypisywali inne leki, na wymyślone przez nich choroby. Potem mi przeszło na długi czas, a jak wracało, to w takiej lżejszej formie. Zawsze sobie mówiłam, że jak to zacznie wracać na dłużej i boleć więcej niż jeden dzień, to pójdę do lekarza i ich przycisnę, ale na drugi dzień zawsze przestawało boleć i odpuszczałam. Pewnie trochę głupio zrobiłam, masz rację.
Teraz to ogarnę, choćbym miała zmusić lekarzy do zbadania mnie big_smile

No skoro to taka kuracja była  ..czyli żadna to tymbardziej sie za to weź. Branie na oślep leków bez konkretnych badań jest chore. Wiem sama po sobie ze dzięki swojej determinacji w ustaleniu co mi jest uniknęłam dość prawdopodobnej tragedii. Lekarze tez mnie wyśmiewali ze szukam dziury w całym i chyba wszystkie rozumy pozjadalam aż wkoncu znalazłam takiego który zrobił proste badanie i potem już operacja na cito.

1,180

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
truskaweczka19 napisał/a:

Ja tak mam czasem, ale bardzo rzadko i tylko z jedną rzeczą, więc tutaj się nie badam, bo nie byłoby raczej sensu. Tzn miewam silne bóle brzucha po jajecznicy, ale jak taka delikatniejsza, to rzadko, bardziej jak bardziej tłusta itp. No, ale po niczym innym tak nie mam, nawet po innych smażonych rzeczach ani po jajkach w innej postaci. No, ale to i tak kiedyś tak nie miałam, a i parę razy ledwie się zdarzyło. No, ale czasem coś po prostu szkodzi, tak po prostu bywa.

Na czym smażysz? Próbowałaś na oliwie? Czym przyprawiasz?

1,181 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 00:15:55)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

No chyba co mi szkodziło to na maśle. Nie szkodzi mi zazwyczaj jak zjem ogólnie na oleju. Także to nie jest wielki problem dla mnie. A i tak nie jem często już jajecznicy, a nic innego mi nie szkodzi, mogę jeść wszystko, przynajmniej z tego co jadłam w życiu wink

-----------

Elle, faktycznie słyszałam, że coś jest, by nie było tego odruchu wymiotnego. Coś teraz sobie przypomniałam. Inaczej faktycznie byłoby niefajnie. Rozumiem. No tak, lekarzy to nie zdziwi i nie ma się wtedy co tym martwić.

1,182

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
feniks35 napisał/a:

No skoro to taka kuracja była  ..czyli żadna to tymbardziej sie za to weź. Branie na oślep leków bez konkretnych badań jest chore. Wiem sama po sobie ze dzięki swojej determinacji w ustaleniu co mi jest uniknęłam dość prawdopodobnej tragedii. Lekarze tez mnie wyśmiewali ze szukam dziury w całym i chyba wszystkie rozumy pozjadalam aż wkoncu znalazłam takiego który zrobił proste badanie i potem już operacja na cito.

Właśnie dlatego przestałam do nich chodzić i zażywać cokolwiek. Jako dzieciak nie byłam tak ogarnięta w temacie leków, a rodzice się nie interesowali co biorę ani na co biorę, jednak gdy nieco dorosłam, to zrozumiałam, że mnie trują jakimiś świństwami, no i odpuściłam sobie kolejne wizyty. Chyba, że już naprawdę musiałam, bo potrzebowałam zwolnienia. Ale leków i tak nie brałam. Chyba, że coś przeciwbólowego, albo coś bardziej naturalnego.

1,183 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-10 00:16:06)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

Kuracji było więcej niż jedna. Długo z tym łaziłam po lekarzach. Każdy by się zniechęcił, skoro ani na badania żadne nie wysłali w sumie, ani w niczym nie pomogli. Tylko ciągle przypisywali inne leki, na wymyślone przez nich choroby. Potem mi przeszło na długi czas, a jak wracało, to w takiej lżejszej formie. Zawsze sobie mówiłam, że jak to zacznie wracać na dłużej i boleć więcej niż jeden dzień, to pójdę do lekarza i ich przycisnę, ale na drugi dzień zawsze przestawało boleć i odpuszczałam. Pewnie trochę głupio zrobiłam, masz rację.
Teraz to ogarnę, choćbym miała zmusić lekarzy do zbadania mnie big_smile

Ja Cię doskonale rozumiem, bo mnie po drodze właśnie leczyli i na ZJD, i na kamicę żółciową, i na parę jeszcze innych chorób. Badania na helicobacter zrobiłam sobie sama, podparłam się USG jamy brzusznej (swoją drogą, też prywatnie), gdzie bardzo miły Pan określił, że boli mnie "u wlotu żołądka do dwunastnicy", ale tego się przez USG nie bada akurat, bo to narządy rurowe czy coś big_smile i tak łaziłam właśnie, aż wreszcie z praktycznie kompletem badań zrobionych na własną rękę zjawiłam się u tego wiejskiego lekarza, a on tylko rzucił okiem na wyniki - i kazał się uśmiechać i żreć ten Polprazol - i trafił od razu w 10 big_smile

1,184 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-10 00:20:16)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:

Ja Cię doskonale rozumiem, bo mnie po drodze właśnie leczyli i na ZJD, i na kamicę żółciową, i na parę jeszcze innych chorób. Badania na helicobacter zrobiłam sobie sama, podparłam się USG jamy brzusznej (swoją drogą, też prywatnie), gdzie bardzo miły Pan określił, że boli mnie "u wlotu żołądka do dwunastnicy", ale tego się przez USG nie bada akurat, bo to narządy rurowe czy coś big_smile i tak łaziłam właśnie, aż wreszcie z praktycznie kompletem badań zrobionych na własną rękę zjawiłam się u tego wiejskiego lekarza, a on tylko rzucił okiem na wyniki - i kazał się uśmiechać i żreć ten Polprazol - i trafił od razu w 10 big_smile

No ja już miałam dość. Tym bardziej, że byłam wtedy młodziutka, a jak znikąd pomocy, to wolałam jakoś to zaakceptować i żyć dalej, bo bez rodziców i tak niewiele bym wtedy zdziałała, a ich to tyle obchodziło, co zeszłoroczny śnieg. Wiadomo wink

Nie chcę nawet próbować dopytywać któregoś z lekarzy tutaj. Wolę im powiedzieć, żeby wypisali skierowanie i sayonara big_smile
Ewentualnie to badanie krwi mogą zrobić, skoro nie jest zbyt skomplikowane big_smile

1,185 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-07-10 00:20:19)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

Piję niegazowaną, gazowana mi kompletnie nie podchodzi smile

Niegazówka rulezz tongue Ja najbardziej lubię Żywiec <3 smile
O dziwo wiekszość znajomych raczej pije gazowane wody ale tak na prawdę to niegazowana jest najlepsza.

Mrs.Happiness napisał/a:

A u mnie to nie pamiętam nawet od czego, ale ból pojawiał się po tak różnych pokarmach, że nie było do czego konkretnie się przyczepić. Też kilka miesięcy trwało za pierwszym razem. Nie mogłam się ruszać, tak bolało.

To możemy mieć podobnie. Jak dowiesz się co to za cholerstwo to daj cynę, ja cały czas chce chyba pokazać że jestem mocniejszy od tego xD. Aaa i Odejdzie mi robienie gastro wink big_smile

1,186 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-10 00:20:59)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
truskaweczka19 napisał/a:

Serio tylko po tym? Jak ja inne smażone mogę jeść, fast foody też (co nie oznacza, że ciągle jem), a nic mi wtedy absolutnie nie jest i czuje się dobrze? Na to też gastroskopia czy wystarczy inne badanie? Tzn jak trzeba to bym zrobiła, ale tak pytam. Jakby można uniknąć, to chętnie, bo jestem wrażliwa na odruch wymiotny, wystarczy, że miałam wkładany patyczek u lekarza i już bardzo chciało mi się wymiotować.

No, podobno, że po tym. Ale jak mówię, nie wiem, znam historię poprzez 50 znajomych po drodze, dlatego piszę - sprawdź przy okazji. Tak mi się ta jajecznica jakoś teraz przypomniała smile

Tzn. ona podobno jeszcze miała jakieś sińce na brzuchu potem i dlatego zaczęła w ogóle szukać. Ale ból po jajecznicy okazał się jednym z objawów. Nie znam się, nie wiem. Ale może warto w Twoim przypadku zapytać smile

A jakie do tego badania robili to nie wiem. Ja - jak pisałam - nie zdecydowałam się na gastroskopię, jak już nie musiałam smile Może błąd, ale też mam odruch wymiotny na sam widok patyczka big_smile

1,187 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-10 00:23:12)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Niegazówka rulezz tongue Ja najbardziej lubię Żywiec <3 smile
O dziwo wiekszość znajomych raczej pije gazowane wody ale tak na prawdę to niegazowana jest najlepsza.

O, to byśmy się dogadali, bo ja też Żywiec <3
Chyba, że coś mineralnego chcę, to wtedy wiadomo, kombinuję z innymi wink Ale zazwyczaj jestem mu wierna big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

To możemy mieć podobnie. Jak dowiesz się co to za cholerstwo to daj cynę, ja cały czas chce chyba pokazać że jestem mocniejszy od tego xD. Aaa i Odejdzie mi robienie gastro wink big_smile

Haha big_smile No ja się poświęcę dla własnego dobra. Na razie poczekam tylko aż będę miała normalną twarz, bo z opryszczką w moim przypadku lepiej nie wychodzić. Kiedyś chodziłam z tym czymś do szkoły, bo rodzice wyganiali, to potem miałam kilka zamiast jednej big_smile A już więcej problemów ze zdrowiem naprawdę nie potrzebuję na ten moment... xD

1,188

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Happi, co to znaczy "rodziców nie obchodziło" ?

1,189

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Happi, co to znaczy "rodziców nie obchodziło" ?

Tak w skrócie, to chyba to, że mogłabym wtedy tydzień leżeć w pokoju i płakać z bólu, i nikt by nie wpadł na to, że tu potrzebny lekarz big_smile
Znaczy, matka może by coś powiedziała, jakby akurat miała lepszy dzień, ale ojciec co najwyżej, że wymyślam, symuluję, czy inne takie wink
Kiedyś mi się nawet za pójście do lekarza obrywało od niego tongue

1,190

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

Niegazówka rulezz tongue Ja najbardziej lubię Żywiec <3 smile
O dziwo wiekszość znajomych raczej pije gazowane wody ale tak na prawdę to niegazowana jest najlepsza.

O, to byśmy się dogadali, bo ja też Żywiec <3
Chyba, że coś mineralnego chcę, to wtedy wiadomo, kombinuję z innymi wink Ale zazwyczaj jestem mu wierna big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

To możemy mieć podobnie. Jak dowiesz się co to za cholerstwo to daj cynę, ja cały czas chce chyba pokazać że jestem mocniejszy od tego xD. Aaa i Odejdzie mi robienie gastro wink big_smile

Haha big_smile No ja się poświęcę dla własnego dobra. Na razie poczekam tylko aż będę miała normalną twarz, bo z opryszczką w moim przypadku lepiej nie wychodzić. Kiedyś chodziłam z tym czymś do szkoły, bo rodzice wyganiali, to potem miałam kilka zamiast jednej big_smile A już więcej problemów ze zdrowiem naprawdę nie potrzebuję na ten moment... xD

Mrs Happiness ja tez mam często problemy z opryszczka. Sama stosuje zovirax duo i działa bardzo fajnie tylko najlepiej gdy opryszczka sie dopiero rozwija. Poza tym można kupić w aptece na sztuki takie plasterki na opryszczkę. One same w sobie moze nie lecza jej ale izolują ja od środowiska i niby zapobiegają jej rozprzestrzenianiu sie. Ja sobie je przyklejam szczególnie na noc bo zwykle to dziadostwo mnie swędzi i drapie sie mimowolnie przez sen a to sprzyja dalszemu zakażeniu.

1,191

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
feniks35 napisał/a:

Mrs Happiness ja tez mam często problemy z opryszczka. Sama stosuje zovirax duo i działa bardzo fajnie tylko najlepiej gdy opryszczka sie dopiero rozwija. Poza tym można kupić w aptece na sztuki takie plasterki na opryszczkę. One same w sobie moze nie lecza jej ale izolują ja od środowiska i niby zapobiegają jej rozprzestrzenianiu sie. Ja sobie je przyklejam szczególnie na noc bo zwykle to dziadostwo mnie swędzi i drapie sie mimowolnie przez sen a to sprzyja dalszemu zakażeniu.

No ja mam maść, mam też plastry, ale tym razem ona jest zbyt rozległa, w sensie, poszła bardziej w bok, przez co plasterka nie jestem w stanie nakleić, bo nie obejmie całości. Tak więc lipa. Muszę poczekać aż zejdzie. Na szczęście nie drapię się ani tego nie dotykam przez sen smile

1,192

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
Elle88 napisał/a:

@Happi, co to znaczy "rodziców nie obchodziło" ?

Tak w skrócie, to chyba to, że mogłabym wtedy tydzień leżeć w pokoju i płakać z bólu, i nikt by nie wpadł na to, że tu potrzebny lekarz big_smile
Znaczy, matka może by coś powiedziała, jakby akurat miała lepszy dzień, ale ojciec co najwyżej, że wymyślam, symuluję, czy inne takie wink
Kiedyś mi się nawet za pójście do lekarza obrywało od niego tongue

Kiepska sprawa. Czyli też problemy  empatią - u Rodziców to ciężej się odbiera.
JA akurat mam mega wrażliwą i nadopiekuńczą Mamę, pomimo kłótni z innych powodów, to Mama zawsze nade mną "chodziła i dmuchała" za dzieciaka przynajmniej wink a Ojciec, pomimo całej surowości, w razie choroby zawsze miękł. Ogólnie nie ma do tej pory nade mną kontroli, bo nie wie jak mnie ogarnąć chyba wink
W każdym razie, dla mnie to abstrakcja co piszesz. Bardziej przypomina mi moja siostrę i jej jakąś taką niefrasobliwość w stosunku do dzieci.

A teraz się Tobą interesują?

1,193

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Mrs Happiness ja tez mam często problemy z opryszczka. Sama stosuje zovirax duo i działa bardzo fajnie tylko najlepiej gdy opryszczka sie dopiero rozwija. Poza tym można kupić w aptece na sztuki takie plasterki na opryszczkę. One same w sobie moze nie lecza jej ale izolują ja od środowiska i niby zapobiegają jej rozprzestrzenianiu sie. Ja sobie je przyklejam szczególnie na noc bo zwykle to dziadostwo mnie swędzi i drapie sie mimowolnie przez sen a to sprzyja dalszemu zakażeniu.

No ja mam maść, mam też plastry, ale tym razem ona jest zbyt rozległa, w sensie, poszła bardziej w bok, przez co plasterka nie jestem w stanie nakleić, bo nie obejmie całości. Tak więc lipa. Muszę poczekać aż zejdzie. Na szczęście nie drapię się ani tego nie dotykam przez sen smile

Aaa to Ty masz pewnie podobnie jak moja mama. U niej opryszczka potrafi zając wargę lub skore obok wargi i nos. Mnie na szczęście oszczędza na tyle ze tylko na ustach mam "botoks" a potem strupa wink

1,194

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Kiepska sprawa. Czyli też problemy  empatią - u Rodziców to ciężej się odbiera.
JA akurat mam mega wrażliwą i nadopiekuńczą Mamę, pomimo kłótni z innych powodów, to Mama zawsze nade mną "chodziła i dmuchała" za dzieciaka przynajmniej wink a Ojciec, pomimo całej surowości, w razie choroby zawsze miękł. Ogólnie nie ma do tej pory nade mną kontroli, bo nie wie jak mnie ogarnąć chyba wink
W każdym razie, dla mnie to abstrakcja co piszesz. Bardziej przypomina mi moja siostrę i jej jakąś taką niefrasobliwość w stosunku do dzieci.

A teraz się Tobą interesują?

Moja mama była nadopiekuńcza jak byliśmy mali. Jak starsi, to już nie. Wtedy to potrafiła mnie wygonić z gorączką do szkoły, czy coś w ten deseń. A ojciec zawsze był człowiekiem o bardzo niskiej, niemalże zerowej empatii. Nie potrafił zrozumieć, że kogoś może boleć, że coś może być nie tak, tym bardziej, że sam rzadko chorował odkąd pamiętam. Zresztą on trochę sadystą jest, ale to już temat na inną rozmowę.
Dlatego szybko musiałam się nauczyć dbać o siebie sama, a ich czasem przyciskać, żeby mnie zawieźli do lekarza, żeby kupili jakieś leki, czy coś.

Teraz to średnio. Ojcu się podejście nie zmieniło, nadal kręci nosem, jak ktoś wspomni, że coś mu dolega. Mama się ostatnio przejęła, jak miesiąc temu miałam tę alergię, bo wtedy sama mi kazała iść do lekarza drugi raz, gdy się pogorszyło. Ale nikt mnie raczej nie pyta nigdy, jak się czuję, czy już lepiej. Dla mnie taka rodzicielska troska jest właśnie abstrakcją smile

feniks35 napisał/a:

Aaa to Ty masz pewnie podobnie jak moja mama. U niej opryszczka potrafi zając wargę lub skore obok wargi i nos. Mnie na szczęście oszczędza na tyle ze tylko na ustach mam "botoks" a potem strupa wink

Ona ogólnie nie jest bardzo duża, ale niestety się rozlała wzdłuż i nic z tym nie zrobię teraz. Na skórze obok wargi troszkę jest, ale na nosie nie mam nigdy niczego smile

1,195

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ps. pora na coś seksownego z muzyki na wieczór do drinka zarzucić

Ciekawe kto zna, albo film oglądał?
Chyba tylko pokolenie lat 80-tych zna tongue

1,196

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ja znam. Z kaset tongue

1,197

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:

Ja znam. Z kaset tongue

Me 2 wink

1,198 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-07-10 00:45:41)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Happi, hmm Przykra sprawa. U mnie w zasadzie, gdyby nie rozwód Rodziców i romans Ojca to było by OK. Bez sielanki może, ale naprawdę ok - w porównaniu z tym co piszesz czy inną patologią.
Mnie wku..ło jak Ojciec coś zrobił nie po mojej myśli czy Mama i dla mnie już to był ;dramat', więc trochę inaczej patrzę. Z kolei Rodzeństwo - też inna bajka, każdego z nas trochę inaczej traktowali, wiadomo. JA środkowa to trochę nauczyłam się manipulować wink
A Ty masz rodzeństwo? Coś wspominałaś chyba.. że siorkę to na pewno pamiętam.

Chcesz o tym gadać w ogóle? big_smile


EDIT: Znacie? To był hicior co? smile

1,199

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Ps. pora na coś seksownego z muzyki na wieczór do drinka zarzucić

Ciekawe kto zna, albo film oglądał?
Chyba tylko pokolenie lat 80-tych zna tongue

Ach klasyk, pokolenie 80 gwałci przycisk Play big_smile

1,200

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Happi, hmm Przykra sprawa. U mnie w zasadzie, gdyby nie rozwód Rodziców i romans Ojca to było by OK. Bez sielanki może, ale naprawdę ok - w porównaniu z tym co piszesz czy inną patologią.
Mnie wku..ło jak Ojciec coś zrobił nie po mojej myśli czy Mama i dla mnie już to był ;dramat', więc trochę inaczej patrzę. Z kolei Rodzeństwo - też inna bajka, każdego z nas trochę inaczej traktowali, wiadomo. JA środkowa to trochę nauczyłam się manipulować wink
A Ty masz rodzeństwo? Coś wspominałaś chyba.. że siorkę to na pewno pamiętam.

Chcesz o tym gadać w ogóle? big_smile


EDIT: Znacie? To był hicior co? smile

No był był chociaż ja osobiście największe wypieki na twarzy to miałam oglądając Dirty dancing ^^ Patrick był boski. Aaa no i Don Johnson wink

1,201

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
feniks35 napisał/a:
Elle88 napisał/a:

@Happi, hmm Przykra sprawa. U mnie w zasadzie, gdyby nie rozwód Rodziców i romans Ojca to było by OK. Bez sielanki może, ale naprawdę ok - w porównaniu z tym co piszesz czy inną patologią.
Mnie wku..ło jak Ojciec coś zrobił nie po mojej myśli czy Mama i dla mnie już to był ;dramat', więc trochę inaczej patrzę. Z kolei Rodzeństwo - też inna bajka, każdego z nas trochę inaczej traktowali, wiadomo. JA środkowa to trochę nauczyłam się manipulować wink
A Ty masz rodzeństwo? Coś wspominałaś chyba.. że siorkę to na pewno pamiętam.

Chcesz o tym gadać w ogóle? big_smile


EDIT: Znacie? To był hicior co? smile

No był był chociaż ja osobiście największe wypieki na twarzy to miałam oglądając Dirty dancing ^^ Patrick był boski. Aaa no i Don Johnson wink

Dirty Dancing, ach big_smile 17 razy byłam na tym w kinie big_smile Don Johnson mniej, bo mama się czepiała, że o tej porze TV oglądam, jakoś chyba w czwartki o 21 to było big_smile

1,202

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Happi, życzę tobie aby przytrafił się tobie taki  naprawdę wartościowy men smile Nie żaden zdradzacz-ruchacz itp. chociaż znam kilku o takich predyspozycjach i to są dobre mordki big_smile jako koleżcy ale mam nadzieje że nie trafisz nigdy na takiego smile

Elle, ona ma jeszcze brata.

1,203

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:
feniks35 napisał/a:
Elle88 napisał/a:

@Happi, hmm Przykra sprawa. U mnie w zasadzie, gdyby nie rozwód Rodziców i romans Ojca to było by OK. Bez sielanki może, ale naprawdę ok - w porównaniu z tym co piszesz czy inną patologią.
Mnie wku..ło jak Ojciec coś zrobił nie po mojej myśli czy Mama i dla mnie już to był ;dramat', więc trochę inaczej patrzę. Z kolei Rodzeństwo - też inna bajka, każdego z nas trochę inaczej traktowali, wiadomo. JA środkowa to trochę nauczyłam się manipulować wink
A Ty masz rodzeństwo? Coś wspominałaś chyba.. że siorkę to na pewno pamiętam.

Chcesz o tym gadać w ogóle? big_smile


EDIT: Znacie? To był hicior co? smile

No był był chociaż ja osobiście największe wypieki na twarzy to miałam oglądając Dirty dancing ^^ Patrick był boski. Aaa no i Don Johnson wink

Dirty Dancing, ach big_smile 17 razy byłam na tym w kinie big_smile Don Johnson mniej, bo mama się czepiała, że o tej porze TV oglądam, jakoś chyba w czwartki o 21 to było big_smile

Zgadza sie w czwartki smile Ja oglądałam namiętnie Miami vice i Północ -południe (bo tam Patrick grał;) ) a opieprz od mamy dostawałam za oglądanie serialu Miasteczko Twin Peaks ... Kyle swoją droga tez fajny był big_smile

1,204

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

YEEEESa!!! Widzę, że się znacie trochę smile

Słejzi..wiadomo. Don Johnson zawsze mnie jakoś..onieśmielał, miał takie skośne oczy jak na białego i nie wiem.. boszeeee :>  nie no, dobra, trochę mnie poniosło, aż takiego szału nie było. wink

WuWu,  to skoro tak dobrze życzysz Happi to czemu nie zaproponujesz po prostu swojej kandydatury, tylko tak opłotkami? big_smile

1,205

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

YEEEESa!!! Widzę, że się znacie trochę smile

Słejzi..wiadomo. Don Johnson zawsze mnie jakoś..onieśmielał, miał takie skośne oczy jak na białego i nie wiem.. boszeeee :>  nie no, dobra, trochę mnie poniosło, aż takiego szału nie było. wink

WuWu,  to skoro tak dobrze życzysz Happi to czemu nie zaproponujesz po prostu swojej kandydatury, tylko tak opłotkami? big_smile

Nie pamietam jakie miał oczy Don ale kojarzę za to ze modę noszenia przez panów t-shirtow do marynarek kojarzę wlasnie z nim wink

1,206

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Happi, hmm Przykra sprawa. U mnie w zasadzie, gdyby nie rozwód Rodziców i romans Ojca to było by OK. Bez sielanki może, ale naprawdę ok - w porównaniu z tym co piszesz czy inną patologią.
Mnie wku..ło jak Ojciec coś zrobił nie po mojej myśli czy Mama i dla mnie już to był ;dramat', więc trochę inaczej patrzę. Z kolei Rodzeństwo - też inna bajka, każdego z nas trochę inaczej traktowali, wiadomo. JA środkowa to trochę nauczyłam się manipulować wink
A Ty masz rodzeństwo? Coś wspominałaś chyba.. że siorkę to na pewno pamiętam.

Chcesz o tym gadać w ogóle? big_smile

No u mnie rozwodu nie było, choć zdrada się przewinęła. Ale rodzice to tchórze, nie mieli odwagi ułożyć sobie życia na nowo, nawet jeśli od dawna nic ich nie łączy.

Mam trójkę rodzeństwa. Starszą siostrę, brata i młodszą siostrę. Ja jestem przedostatnia. Starsza siostra była najlepsza w manipulowaniu. Brat raczej cichy, ale rodzynek i synuś mamusi, to mama zawsze wszystko mu zapewniała. Młodsza siostra podobnie, nigdy nie mogła dostać nawet klapsa, jak była choćby lekko chora, to już w domu, arsenał leków, różne takie. Ze mną jedynie zawsze jakoś inaczej. Ani jedno, ani drugie nie przykładało większej wagi do tego, co robię, gdzie jestem, jak się czuję. Ewentualnie krytykowali.

Mi nie przeszkadza mówienie o tym, ale ograniczam się do paru zdań, bo nie wiem czy Was nie zanudzę. Moja rodzina to temat rzeka big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

Happi, życzę tobie aby przytrafił się tobie taki  naprawdę wartościowy men smile Nie żaden zdradzacz-ruchacz itp. chociaż znam kilku o takich predyspozycjach i to są dobre mordki big_smile jako koleżcy ale mam nadzieje że nie trafisz nigdy na takiego smile

Elle, ona ma jeszcze brata.

Dziękuję, aż bym Cię uściskała za to, jaki milusi jesteś, serio! big_smile wink
Żadnego palanta sobie nie szukam, wiem co to znaczy spartolony związek, nietrafione małżeństwo, patologia, przemoc, alkoholizm, zdrada. Widziałam na własne oczy. Wolałabym do końca życia być sama niż mieć coś z wymienionych.

1,207 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-10 01:07:09)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
feniks35 napisał/a:

Zgadza sie w czwartki smile Ja oglądałam namiętnie Miami vice i Północ -południe (bo tam Patrick grał;) ) a opieprz od mamy dostawałam za oglądanie serialu Miasteczko Twin Peaks ... Kyle swoją droga tez fajny był big_smile

Ach, Północ-Południe big_smile big_smile big_smile

A Kyle swoją drogą big_smile ale to oglądałam głównie przebywając u starszej koleżanki, która była w ciąży i kojarzy mi się, że jedli sałatę i jej mąż musiał zapinkalać po sałatę big_smile to było w piątki, a ja do niej jeździłam na weekendy big_smile


Happi - zajebista kobietka z Ciebie, mówiłam Ci już to? chciałabym, żeby moja córa na taką wyrosła smile

1,208 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-10 01:09:12)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:

Happi - zajebista kobietka z Ciebie, mówiłam Ci już to? chciałabym, żeby moja córa na taką wyrosła smile

Nie mówiłaś, ale dziękuję! <3
A skoro ma tak fajną mamę, to przynajmniej ma dobry wzór do naśladowania smile

1,209

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Hapi, obejrzyj sobie trochę na necie, albo poczytaj o 'rolach' jakie odgrywane są w rodzinach przez wszystkich jej członków - zwłaszcza w rodzinach z problemem alkoholowym, zacznij np. od "Toksyczny wstyd" John Bradshow - tam jest to dość dobrze wyjaśnione z przykładami. O co w tym "teatrzyku" chodzi, po co to i jakie potrzeby Rodziców zapewnia w pośredni sposób.
W sumie w większości rodzin każdy ma przydzieloną z góry rolę i ciężko to potem odkręcić, trochę jak z opinią w szkole wink
Looknij w wolnym czasie, pomoże Ci nabrać dystansu.

W sumie najgorsza rola, wbrew pozorom, to rola - opiekuna i "gwiazdy" w rodzinie. Wbrew pozorom, bo najwięcej się od takiej osoby wymaga. No, może poza kozłem ofiarnym wink


To jest ciekawe bo potem w podobne role się wchodzi w związku, oczywiście jak nie przepracujesz tematu.

1,210

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Happi - zajebista kobietka z Ciebie, mówiłam Ci już to? chciałabym, żeby moja córa na taką wyrosła smile

Nie mówiłaś, ale dziękuję! <3
A skoro ma tak fajną mamę, to przynajmniej ma dobry wzór do naśladowania smile

Może trochę czasami przesadzasz... ale dzięki big_smile

1,211 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 01:20:44)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:
truskaweczka19 napisał/a:

Serio tylko po tym? Jak ja inne smażone mogę jeść, fast foody też (co nie oznacza, że ciągle jem), a nic mi wtedy absolutnie nie jest i czuje się dobrze? Na to też gastroskopia czy wystarczy inne badanie? Tzn jak trzeba to bym zrobiła, ale tak pytam. Jakby można uniknąć, to chętnie, bo jestem wrażliwa na odruch wymiotny, wystarczy, że miałam wkładany patyczek u lekarza i już bardzo chciało mi się wymiotować.

No, podobno, że po tym. Ale jak mówię, nie wiem, znam historię poprzez 50 znajomych po drodze, dlatego piszę - sprawdź przy okazji. Tak mi się ta jajecznica jakoś teraz przypomniała smile

Tzn. ona podobno jeszcze miała jakieś sińce na brzuchu potem i dlatego zaczęła w ogóle szukać. Ale ból po jajecznicy okazał się jednym z objawów. Nie znam się, nie wiem. Ale może warto w Twoim przypadku zapytać smile

A jakie do tego badania robili to nie wiem. Ja - jak pisałam - nie zdecydowałam się na gastroskopię, jak już nie musiałam smile Może błąd, ale też mam odruch wymiotny na sam widok patyczka big_smile

Ok rozumiem. No ok, zapytam u lekarza przy okazji i jak będzie trzeba to zrobię badanie. Dzięki za informacje smile

No to tutaj mamy podobnie wink

Co do wody, to ja kiedyś nie lubiłam, potem przyzwyczaiłam się, bo zmusiłam się, by pić, by zdrowiej też się odzywiać itp. Z odżywianiem bywa różnie hehe, ale wodę piję. Przyzwyczaiłam się. No i najbardziej lubię Nałęczowiankę, ma dla mnie neutralny smak, odpowiada mi.

1,212 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-10 01:22:39)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Hapi, obejrzyj sobie trochę na necie, albo poczytaj o 'rolach' jakie odgrywane są w rodzinach przez wszystkich jej członków - zwłaszcza w rodzinach z problemem alkoholowym, zacznij np. od "Toksyczny wstyd" John Bradshow - tam jest to dość dobrze wyjaśnione z przykładami. O co w tym "teatrzyku" chodzi, po co to i jakie potrzeby Rodziców zapewnia w pośredni sposób.
W sumie w większości rodzin każdy ma przydzieloną z góry rolę i ciężko to potem odkręcić, trochę jak z opinią w szkole wink
Looknij w wolnym czasie, pomoże Ci nabrać dystansu.

W sumie najgorsza rola, wbrew pozorom, to rola - opiekuna i "gwiazdy" w rodzinie. Wbrew pozorom, bo najwięcej się od takiej osoby wymaga. No, może poza kozłem ofiarnym wink


To jest ciekawe bo potem w podobne role się wchodzi w związku, oczywiście jak nie przepracujesz tematu.

Okej, obejrzę sobie. Dzisiaj już się nie nadaję do głębokich przemyśleń, ale postaram się jutro coś zobaczyć. Dziękuję smile

Generalnie to powiedziałabym o sobie, że miałam dwie role. Kozioł ofiarny oraz opiekun. Jak wiadomo, jedno nie wyklucza drugiego. Zawsze jak mama popiła i wszyscy się od niej odwracali, to przychodziła do mnie, żebym pożyczyła kasę na fajki, żebym zrobiła coś do jedzenia, pogadała, pomogła. A gdy wracało wszystko do normalności, to oczywiście wciąż miała mnie gdzieś, bo rodzeństwo ważniejsze, mimo że ją wyzywali, czasem też potrafili poszarpać, uderzyć. Więc dla niej byłam tym opiekunem przede wszystkim. Opiekunem, który tracił całą wartość, gdy nie potrzebowała opieki.
A kozłem ofiarnym, bo jako jedynej to mi się dostawało za wszystko. Tylko tu bardziej ze strony ojca. Ile razy podniósł na mnie rękę, to nie jestem w stanie zliczyć. Latami się go później bałam, brzydziłam, nienawidziłam. Przez to też bałam się chłopaków, bliskości z nimi. Nie czułam się przy nich bezpiecznie. Chyba, że na odległość, jak sobie z kimś klikałam.

Wiem co to ze mną zrobiło, że to przez to latami wybierałam chłopaków, którzy byli takimi smutnymi, zagubionymi chłopcami, potrzebującymi uwagi oraz opieki. Ale jak ktoś czytał kiedykolwiek mój pierwszy temat na forum, to sam mógłby powiedzieć, że jestem teraz jak inna osoba. Wiele zmieniłam. I mam nadzieję, że jeszcze więcej zmienię, bo jak widzę kierunek, w którym podąża moje rodzeństwo, to mrozi mi krew w żyłach.

santapietruszka napisał/a:

Może trochę czasami przesadzasz... ale dzięki big_smile

No czasem przesadzam, ale tym razem nie big_smile
Proszę wink

1,213

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Happi, Twoja historia to wypisz wymaluj historia mojej siostrzenicy i chrześniaczki. No, może za wyjątkiem fizycznego bicia.

JA też nienawidziłam mężczyzn przez jakiś czas, ale to dlatego, że Ojciec prowadził podwójne życie i nie miał czasu dla mnie i mi go brakowało wtedy.

Poczytaj poczytaj smile

1,214

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

@Elle88

W związkach też znajdujesz odbicie ojca?

1,215 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 01:32:29)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Mrs Happines, nie dziwię się, że bałaś się facetów, skoro ojciec Cię bił. Bardzo Ci tego współczuję. No, ale jesteś na tyle mądra, że widać, że możesz żyć zupełnie inaczej niż rodzice. Dasz radę smile

Myślę, że czasem też wybieramy kogoś kto sam ma problemy czy na kolegę czy na faceta, bo myślimy, że wtedy zapomnimy o swoich problemach. No, ale wiadomo to jest zła motywacja. Z tym, że ja też kiedyś tak miałam, nie wobec faceta, ale np koleżanek. Teraz już tak bardziej świadomie wybieram koleżanki, zwłaszcza, że kiedyś jak miałam taką koleżankę, to niestety była typem osoby, że ciągle chciała, by jej doradzać i pomagać, a sama praktycznie nigdy nie pomogła. Wtedy zrozumiałam, że mimo że lubię pomagać, to że nie dam rady ciągnąć tej znajomości dalej. Do tego była zaborcza. Cieszę się, że mimo dobrego, ciepłego charakteru mam w sobie też ten instynkt samozachowawczy i w końcu nie daję się krzywdzić. Na początku i jej dawałam, bo byłam nastolatką, pewnych rzeczy nie widziałam, ale w końcu dałam sobie z tym spokój. Powiedziałam jej o tym wszystkim, nie zrozumiała i obwiniała mnie. Zerwałam kontakt. Nie było łatwo, bo mimo wszystko ją lubiłam i chciałam dla niej dobrze, ale jednak w relacji obie strony muszą coś dawać, a nie, że ja jej nie obchodziłam tylko to, by dla niej było jak najlepiej. Od tej pory mam inne koleżanki, a także przyjaciółkę i tutaj obie możemy na siebie liczyć.

1,216

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Kaba napisał/a:

@Elle88

W związkach też znajdujesz odbicie ojca?


To nie sesja psychoterapeutyczna wink ale miło, że się interesujesz.

1,217

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

@Happi, Twoja historia to wypisz wymaluj historia mojej siostrzenicy i chrześniaczki. No, może za wyjątkiem fizycznego bicia.

JA też nienawidziłam mężczyzn przez jakiś czas, ale to dlatego, że Ojciec prowadził podwójne życie i nie miał czasu dla mnie i mi go brakowało wtedy.

Poczytaj poczytaj smile

No to jej współczuję, bo nie ma w tym nic fajnego. Wiadomo, z jednej strony nie chciałabym, by moje życie wyglądało inaczej, bo dzięki niemu jestem jaka jestem, ale z drugiej fajnie byłoby mieć lepsze wspomnienia.

Ile miałaś lat, gdy wyszło na jaw, że Twój ojciec ma romans?

truskaweczka19 napisał/a:

Mrs Happines, nie dziwię się, że bałaś się facetów, skoro ojciec Cię bił. Bardzo Ci tego współczuję. No, ale jesteś na tyle mądra, że widać, że możesz żyć zupełnie inaczej niż rodzice. Dasz radę smile

Myślę, że czasem też wybieramy kogoś kto sam ma problemy czy na kolegę czy na faceta, bo myślimy, że wtedy zapomnimy o swoich problemach. No, ale wiadomo to jest zła motywacja. Z tym, że ja też kiedyś tak miałam, nie wobec faceta, ale np koleżanek. Teraz już tak bardziej świadomie wybieram koleżanki, zwłaszcza, że kiedyś jak miałam taką koleżankę, to niestety była typem osoby, że ciągle chciała, by jej doradzać i pomagać, a sama praktycznie nigdy nie pomogła. Wtedy zrozumiałam, że mimo że lubię pomagać, to że nie dam rady ciągnąć tej znajomości dalej. Do tego była zaborcza. Cieszę się, że mimo dobrego, ciepłego charakteru mam w sobie też ten instynkt samozachowawczy i w końcu nie daję się krzywdzić. Na początku i jej dawałam, bo byłam nastolatką, pewnych rzeczy nie widziałam, ale w końcu dałam sobie z tym spokój. Powiedziałam jej o tym wszystkim, nie zrozumiała i obwiniała mnie. Zerwałam kontakt. Nie było łatwo, bo mimo wszystko ją lubiłam i chciałam dla niej dobrze, ale jednak w relacji obie strony muszą coś dawać, a nie, że ja jej nie obchodziłam tylko to, by dla niej było jak najlepiej. Od tej pory mam inne koleżanki, a także przyjaciółkę i tutaj obie możemy na siebie liczyć.

Dziękuję za wiarę smile

No ja niestety miałam ten problem, że najlepiej czułam się przy ludziach z problemami, którym mogłam pomóc, wesprzeć, pogadać z nimi. Nie byłoby oczywiście w tym nic złego, gdyby nie fakt, że stawałam się ich pocieszycielką, robiłam życiowe zadanie z tego, aby tę osobę wyciągnąć na przykład z depresji. A jeszcze gorzej, gdy to właśnie takich facetów wybierałam. Zajęło mi trochę czasu dostrzeżenie problemu, ale odkąd go widzę, to zmieniłam własne nastawienie i celuję teraz w zupełnie inny typ. Gdybym poznała mojego byłego właśnie teraz, nie byłoby mowy o żadnym uczuciu z mojej strony wink

1,218

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

niestety miałam ten problem, że najlepiej czułam się przy ludziach z problemami, którym mogłam pomóc, wesprzeć, pogadać z nimi. Nie byłoby oczywiście w tym nic złego, gdyby nie fakt, że stawałam się ich pocieszycielką, robiłam życiowe zadanie z tego, aby tę osobę wyciągnąć na przykład z depresji. A jeszcze gorzej, gdy to właśnie takich facetów wybierałam. Zajęło mi trochę czasu dostrzeżenie problemu, ale odkąd go widzę, to zmieniłam własne nastawienie i celuję teraz w zupełnie inny typ. Gdybym poznała mojego byłego właśnie teraz, nie byłoby mowy o żadnym uczuciu z mojej strony wink

Wielkie brawa dla Ciebie, że dostrzegłaś ten problem tak wcześnie, a nie zmarnowałaś połowy życia smile

I idę już sobie, bo zaś Pietruszka będzie ostatnia big_smile dobranoc big_smile

1,219

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:

Ile miałaś lat, gdy wyszło na jaw, że Twój ojciec ma romans?

Romans to delikatnie powiedziane wink
Ja miałam jakoś 14-15lat, coś koło tego jak zaczęło wychodzić, że coś jest nie tak i ciągłe awantury. 2-3 lata później był rozwód.
Z drugą kobietą są razem do dziś, w sumie koło 20 lat (choć znają się dłużej) prawie tyle co z moją Mamą. Ojciec praktycznie 3 lata po ślubie prowadził już podwójne życie, czyli w sumie kolo 20 lat.

Niestety do końca nie miał jaj się przyznać.
Ale prawda jest taka, że związek z moja Mamą był z rozsądku i pierwszy po prostu - nie wiedzieli oboje czego i kogo chcą. Drugi związek już był świadomy i trafiony.
Mama niestety nie poradziła z tym sobie hmm

1,220

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Mrs.Happiness napisał/a:
Elle88 napisał/a:

@Happi, Twoja historia to wypisz wymaluj historia mojej siostrzenicy i chrześniaczki. No, może za wyjątkiem fizycznego bicia.

JA też nienawidziłam mężczyzn przez jakiś czas, ale to dlatego, że Ojciec prowadził podwójne życie i nie miał czasu dla mnie i mi go brakowało wtedy.

Poczytaj poczytaj smile

No to jej współczuję, bo nie ma w tym nic fajnego. Wiadomo, z jednej strony nie chciałabym, by moje życie wyglądało inaczej, bo dzięki niemu jestem jaka jestem, ale z drugiej fajnie byłoby mieć lepsze wspomnienia.

Ile miałaś lat, gdy wyszło na jaw, że Twój ojciec ma romans?

truskaweczka19 napisał/a:

Mrs Happines, nie dziwię się, że bałaś się facetów, skoro ojciec Cię bił. Bardzo Ci tego współczuję. No, ale jesteś na tyle mądra, że widać, że możesz żyć zupełnie inaczej niż rodzice. Dasz radę smile

Myślę, że czasem też wybieramy kogoś kto sam ma problemy czy na kolegę czy na faceta, bo myślimy, że wtedy zapomnimy o swoich problemach. No, ale wiadomo to jest zła motywacja. Z tym, że ja też kiedyś tak miałam, nie wobec faceta, ale np koleżanek. Teraz już tak bardziej świadomie wybieram koleżanki, zwłaszcza, że kiedyś jak miałam taką koleżankę, to niestety była typem osoby, że ciągle chciała, by jej doradzać i pomagać, a sama praktycznie nigdy nie pomogła. Wtedy zrozumiałam, że mimo że lubię pomagać, to że nie dam rady ciągnąć tej znajomości dalej. Do tego była zaborcza. Cieszę się, że mimo dobrego, ciepłego charakteru mam w sobie też ten instynkt samozachowawczy i w końcu nie daję się krzywdzić. Na początku i jej dawałam, bo byłam nastolatką, pewnych rzeczy nie widziałam, ale w końcu dałam sobie z tym spokój. Powiedziałam jej o tym wszystkim, nie zrozumiała i obwiniała mnie. Zerwałam kontakt. Nie było łatwo, bo mimo wszystko ją lubiłam i chciałam dla niej dobrze, ale jednak w relacji obie strony muszą coś dawać, a nie, że ja jej nie obchodziłam tylko to, by dla niej było jak najlepiej. Od tej pory mam inne koleżanki, a także przyjaciółkę i tutaj obie możemy na siebie liczyć.

Dziękuję za wiarę smile

No ja niestety miałam ten problem, że najlepiej czułam się przy ludziach z problemami, którym mogłam pomóc, wesprzeć, pogadać z nimi. Nie byłoby oczywiście w tym nic złego, gdyby nie fakt, że stawałam się ich pocieszycielką, robiłam życiowe zadanie z tego, aby tę osobę wyciągnąć na przykład z depresji. A jeszcze gorzej, gdy to właśnie takich facetów wybierałam. Zajęło mi trochę czasu dostrzeżenie problemu, ale odkąd go widzę, to zmieniłam własne nastawienie i celuję teraz w zupełnie inny typ. Gdybym poznała mojego byłego właśnie teraz, nie byłoby mowy o żadnym uczuciu z mojej strony wink

Można tutaj zadać pytanie - jakbyś się zachowała gdyby Twój facet w trakcie związku wpadł w depresję.

1,221

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
santapietruszka napisał/a:

Wielkie brawa dla Ciebie, że dostrzegłaś ten problem tak wcześnie, a nie zmarnowałaś połowy życia smile

I idę już sobie, bo zaś Pietruszka będzie ostatnia big_smile dobranoc big_smile

Dziękuję. Sama się cieszę, że udało mi się go w porę zauważyć. W mojej rodzinie było już wystarczająco wiele zmarnowanych żyć smile

Haha, dzisiaj stawiam znów na to, że ja pójdę ostatnia big_smile
W każdym razie dobranoc smile

Elle88 napisał/a:

Romans to delikatnie powiedziane wink
Ja miałam jakoś 14-15lat, coś koło tego jak zaczęło wychodzić, że coś jest nie tak i ciągłe awantury. 2-3 lata później był rozwód.
Z drugą kobietą są razem do dziś, w sumie koło 20 lat (choć znają się dłużej) prawie tyle co z moją Mamą. Ojciec praktycznie 3 lata po ślubie prowadził już podwójne życie, czyli w sumie kolo 20 lat.

Niestety do końca nie miał jaj się przyznać.
Ale prawda jest taka, że związek z moja Mamą był z rozsądku i pierwszy po prostu - nie wiedzieli oboje czego i kogo chcą. Drugi związek już był świadomy i trafiony.
Mama niestety nie poradziła z tym sobie hmm

Szkoda mi Twojej mamy sad
Co prawda, da się zrozumieć dlaczego Twój tata poszedł do innej, skoro tamta była tym pradziwym wyborem, ale tak czy siak zachował się niefajnie. Chyba na zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą jak ludzie mogą latami ukrywać romans, czy coś. Mnie by takie życie w ciągłym kłamstwie zniszczyło.

cichyfacet napisał/a:

Można tutaj zadać pytanie - jakbyś się zachowała gdyby Twój facet w trakcie związku wpadł w depresję.

Wiesz, to nie jest tak, że ja teraz nie akceptuję nikogo, kto ma jakieś problemy. Po prostu nie robię z siebie Matki Teresy i skupiam się na tym, czy ta osoba z tymi problemami potrafi sobie radzić. Więc odpowiadając na pytanie. Gdyby wpadł w depresję, ale wykazywał chęci, by ją wyleczyć, to bym przy nim została do samego końca, nie uciekłabym tylko dlatego, że coś się skomplikowało. Jednak gdyby wolał trwać w tym wszystkim, gdyby podobała mu się rola biednego żuczka, to bym go grzecznie pożegnała. Dlaczego? Bo wiem już z doświadczenia, że nie pomoże się komuś, kto tej pomocy nie chce.

1,222 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 02:22:17)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

No i masz rację Happiness (mogę tak pisać?) smile

Nie jestem Happiness, ale uważam, że właśnie co innego jak depresja ujawni się w trakcie związku, a co innego celowo wybierać kogoś z depresją, by go "uratować". Można samemu siebie skrzywdzić. Oczywiście zdarza się tak, że poznamy kogoś z depresją, jest to wspaniała osoba, ale myślę, że jeżeli mamy myśleć tutaj o związku, to musi być chęć tej osoby do zmiany. Wtedy jedynie można pomyśleć o związku, bo inaczej może cały czas ciągnąć nas w dół, a związek nie powinien taki być. A jak depresja pojawi się w trakcie związku, to i tak inna sytuacja, ludzi już łączy wiele i wiadomo, że chcą sobie pomóc, ale także i tutaj musi to mieć granice. Inaczej też krzywdzimy siebie, a zawsze druga osoba musi chcieć zmiany. O tym nie można zapominać.

Nikt nie wyciągnie kogoś z depresji. Nie można być dla kogoś terapeutą. Ta osoba musi sama chcieć. Wiadomo, że czasem wydaje się takie fajne, że może ktoś kogoś wyciągnie z depresji, może brzmieć romantycznie jak się nie wie o pewnych mechanizmach, jednak tak naprawdę to niemożliwe. Trzeba chcieć samemu. Nikt tego za nikogo nie zrobi, bo to tak czy siak zaburzenie, które wymaga dużego zaangażowania w proces leczenia, w sumie tak jak każde inne. Trzeba samemu chcieć.

1,223

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Rozumiem. Zdrowe podejście. smile
Wpadłem dzisiaj na taki vlog. Jestem ciekawy w sumie Twojej opinii. smile

1,224

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Czyjej opinii jesteś ciekawy, bo nie jestem pewna?

1,225

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
truskaweczka19 napisał/a:

No i masz rację Happiness (mogę tak pisać?) smile

Nie jestem Happiness, ale uważam, że właśnie co innego jak depresja ujawni się w trakcie związku, a co innego celowo wybierać kogoś z depresją, by go "uratować". Można samemu siebie skrzywdzić. Oczywiście zdarza się tak, że poznamy kogoś z depresją, jest to wspaniała osoba, ale myślę, że jeżeli mamy myśleć tutaj o związku, to musi być chęć tej osoby do zmiany. Wtedy jedynie można pomyśleć o związku, bo inaczej może cały czas ciągnąć nas w dół, a związek nie powinien taki być. A jak depresja pojawi się w trakcie związku, to i tak inna sytuacja, ludzi już łączy wiele i wiadomo, że chcą sobie pomóc, ale także i tutaj musi to mieć granice. Inaczej też krzywdzimy siebie, a zawsze druga osoba musi chcieć zmiany. O tym nie można zapominać.

Nikt nie wyciągnie kogoś z depresji. Nie można być dla kogoś terapeutą. Ta osoba musi sama chcieć. Wiadomo, że czasem wydaje się takie fajne, że może ktoś kogoś wyciągnie z depresji, może brzmieć romantycznie jak się nie wie o pewnych mechanizmach, jednak tak naprawdę to niemożliwe. Trzeba chcieć samemu. Nikt tego za nikogo nie zrobi, bo to tak czy siak zaburzenie, które wymaga dużego zaangażowania w proces leczenia, w sumie tak jak każde inne. Trzeba samemu chcieć.

Jasne, że możesz tak pisać smile Albo nawet w skrócie, jak inni - Happi smile

Dokładnie tak. Warto wspierać, pomagać, starać się zrozumieć drugą osobę. Ale nie można się w tym zapomnieć, bo więcej może z tego wyniknąć złego niż dobrego. Tym bardziej, że jak komuś pasuje bycie w ciągłym dołku, to zacznie z czasem reagować agresywnie na wszelkie próby wyciągnięcia go na powierzchnię wink

cichyfacet napisał/a:

Rozumiem. Zdrowe podejście. smile
Wpadłem dzisiaj na taki vlog. Jestem ciekawy w sumie Twojej opinii. smile

Okej, to oglądam i zaraz napiszę co myślę wink

1,226

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Gośc z filmiku prawdę mówi choć dla mnie za dużo religii w tym wink ale clue słuszne, źródło krzywdzenia. Zgadzam się.
Ale czasem jest to tak głęboko wyparte i zaszły takie zmiany w układzie nerwowym, że bywa nieodwracalne.

1,227 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-07-10 02:31:27)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
truskaweczka19 napisał/a:

Czyjej opinii jesteś ciekawy, bo nie jestem pewna?

Twojej, Waszej, każdej. smile

Elle88 napisał/a:

Gośc z filmiku prawdę mówi choć dla mnie za dużo religii w tym wink ale clue słuszne, źródło krzywdzenia. Zgadzam się.
Ale czasem jest to tak głęboko wyparte i zaszły takie zmiany w układzie nerwowym, że bywa nieodwracalne.

Pewnie dlatego, że jest zakonnikiem. smile

1,228

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Naprawiając siebie naprawiasz świat?

1,229

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
Elle88 napisał/a:

Gośc z filmiku prawdę mówi choć dla mnie za dużo religii w tym wink ale clue słuszne, źródło krzywdzenia. Zgadzam się.
Ale czasem jest to tak głęboko wyparte i zaszły takie zmiany w układzie nerwowym, że bywa nieodwracalne.

To samo chciałam napisać, ja też nie jestem tak religijna jak on, dlatego sama nie popierałabym moich słów Bogiem, ale ma rację.

Kaba napisał/a:

Naprawiając siebie naprawiasz świat?

Jakby nie patrzeć, gdyby każdy człowiek naprawił samego siebie, razem naprawilibyśmy świat wink

1,230 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 02:45:47)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Ok. To będę pisać Happi smile Masz rację.

Co do filmiku to też uważam, że facet ma rację. Oczywiście, że czynione zło często ma swoje podłoże, choć i są wyjątki. Jednak inne zwykle krzywdy z czegoś wynikają, czasem jest to jakaś nieuzasadniona nawet zemsta. Nie jestem bardzo religijna, ale podoba mi się porównanie do Jezusa, że można być skrzywdzonym, ale to nie znaczy, by kogoś krzywdzić. Zwłaszcza, że to do niczego dobrego nie prowadzi. A co do innych ludzi to i tak w sumie to co pisałyśmy, że jeżeli ktoś np czuje się źle czy jest skrzywdzony, to jeżeli chce coś zmienić, to warto tej osoby nie opuszczać, jeżeli nam na niej zależy. Jeżeli jednak nie ma chęci zmiany, ta osoba np nas krzywdzi, to dla własnego dobra lepiej tej relacji nie ciągnąć. Nie każdy uświadamia sobie pewne sprawy i nie każdy chce się zmienić.

No i macie rację. Jakby każdy pracował nad sobą, to byłoby rewelacyjnie, tak myślę. No, ale to niemożliwe, nie każdy tak robi, ale na siebie mamy wpływ. Jak np my coś w sobie zmienimy, taki przykład, to będziemy lepiej się sami ze sobą czuć, a nasze najbliższe otoczenie też może na tym zyskać.

Fascynuje mnie tak w ogóle ludzki mózg. Trochę o nim czytałam i popatrzcie XXI wiek, a wiemy trochę o mózgu, ale nadal wiele rzeczy jest niewiadomych. No, ale zdolności mózgu jakby nie patrzeć są zadziwiające. Jedna osoba może chce być w strefie komfortu, nie angażuje mózgu, inna cieszy się każdym dniem, zmienia to co może i ćwiczy, bo tak jak piszą nieużywany osłabia się. Dodatkowo tyle chorób mózgu, a większość chyba nieuleczalna, bo wielu rzeczy na mózgu nie potrafimy zrobić. To skomplikowane i fascynujące zarazem.

1,231

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Nieporadność, nieumiejętność we wzajemnej komunikacji jako przyczyna krzywdzenia innych to bardzo rozległy temat i nie jeden kałamarz można przy tym wysuszyć albo zedrzeć klawiaturę jak kto woli. Jednakże temat dla mnie ciekawy. Tymczasem odpadam - papieros i sen. Do jutra nocne marki.

1,232

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Z moją wiarą jest różnie. Raz jest mocniejsza, raz słabsza. Zbyt dużo myślę, zbyt dużo analizuje nad samym pojęciem wiary.

A skoro jesteśmy już przy krzywdach i jest pora na tego typu rozmowy - bardzo mi wstyd jednej rzeczy.
Wypominanie przeszłość  (pomyłek, upadków, krzywd) które mi ta osoba wyrządziła i używanie tego jako broni podczas kłótni.

1,233 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-07-10 03:08:33)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?
cichyfacet napisał/a:

Z moją wiarą jest różnie. Raz jest mocniejsza, raz słabsza. Zbyt dużo myślę, zbyt dużo analizuje nad samym pojęciem wiary.

A skoro jesteśmy już przy krzywdach i jest pora na tego typu rozmowy - bardzo mi wstyd jednej rzeczy.
Wypominanie przeszłość  (pomyłek, upadków, krzywd) które mi ta osoba wyrządziła i używanie tego jako broni podczas kłótni.

Rozumiem. Ja kiedyś wierzyłam, ale trochę się zmieniło. Do tego Kościół jako instytucja mnie nie przekonuje. Zbyt wiele złego w nim się działo i nadal dzieje.

Myślę, że każdy kiedyś wypomniał coś komuś bliskiemu zwłaszcza w kłótni. Ja też. Potem oczywiście  wiedziałam, że gdyby nie to, to nie byłoby awantury, tylko szybciej doszlibyśmy do porozumienia, a tak kłótnia była dłuższa i bardziej bolesna. No, ale mało kto tego nie przechodził. Teraz jednak nie wypominam, sama sobie wcześniej odpowiadam na pytanie czy jestem w stanie wybaczyć, zaufać itp. Jeżeli tak, to nie wypominam, radzę sobie z tym sama.

---------------------------

Tak sobie czytam w Internecie i nie  wiedziałam, że "Epilepsja (padaczka) to rodzaj ‘’spięcia elektrycznego’’, do którego dochodzi w mózgu. Jest to jedyny stan w którym mózg jest aktywny w 100%." No albo wiedziałam, a nie pamiętałam, bo skoro ciekawostek o mózgu w sumie teraz znam.

Idę spać. Dobranoc smile

1,234 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-07-10 03:09:25)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Widzę, tutaj tak na poważnie, a ja się cieszę, bo powoli ból przechodzi i sobie przesłuchuję jakieś piosenki w necie. Jeśli chodzi o wypominanie czegoś, to tak jak mówiła Truskaweczka, KAŻDY z nas czasem coś wypomniał. Najważniejsze to zrozumieć, że to tylko pogarsza sytuację, rani obie strony i starać się tego nie powtarzać.

Na ludzkich mózgach się nie znam. W sensie, na ich fizycznych właściwościach, budowie, takich przypadłościach jak epilepsja.
Bardziej skupiam się na psychice człowieka samej w sobie. Przy czym na pewno fascynujące dla mnie jest to, jak bardzo nasze samopoczucie wpływa również na stan naszego ciała. Tak jak na przykład stres, o którym dzisiaj rozmawialiśmy. Czasem potrafi niezłe choróbska człowiekowi narobić, a niby to tylko głupi stres.

Tymczasem ja teraz patrzę kanał The Voice of Poland. I jakoś mnie korci, żeby samemu spróbować swoich sił. Chociaż pewnie i tak nigdzie nie pójdę, za mało odwagi mam big_smile

Dobranoc, Truskaweczko! smile
Tobie, Kaba, też spokojnej nocy smile

P.S. Chyba w takim razie zostałam sama??? big_smile

1,235 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-07-10 03:14:40)

Odp: Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Och, zapomniałaś o mnie. wink
Może masz jakieś próbki swojego głosu? big_smile

Chodzisz na siłownię? uprawiasz jakiś sport?
To dopiero korzystnie dziala na naszą psychikę.

Posty [ 1,171 do 1,235 z 4,549 ]

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 70 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Czy portale randkowe, to dobra opcja?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024