wertup napisał/a:Spotkałem kiedyś dziewczynę idealna dla mnie, wiem czego chcę i wiem ze gdyby ona w przyszłości zerwała z obecnym partnerem to dużo bym mógł poświęcić.
Na dziewczynie o której mowa zależało mi, ale z czasem po pierwsze zauważyłem ze jest trochę inna, ta ilość partnerów mnie totalnie zbila. Nic z tym nie robiłem bo szczerze mam znacznie ważniejsze sprawy teraz.
Mówiłem o tym jednej osobie w rodzinie i jak dla niej dziewczyna się nie szanuje, podobnie powiedziała mi przyjaciółka. Jak dla mnie to tez przesada, tym bardziej przelotne znajomości. Plus za szczerość, bo inna być może by oszukała. Moje relacje były na innym wymierze,a bycie niedoświadczonym seksualnie nie jest dla mnie niczym dziwnym. Mam do tego inne podejście, gdybym wiedział ze to jest ta to bez problemu bo wiedziałbym ze będę mógł ponieść konsekwencje. Tutaj boje się ze się mogę zarazić. Nie mogę jej ufać jesli chodzi o wierność.
Postanowiłem jej o tym powiedziec, poczekać co powie.
A jesli chodzi o niby moja niska pewność ze poznam inna po prostu jestem realista i wiem ze pracując do nocy w miejscu gdzie nie ma kobiet nie poznam teraz innej tym bardziej mając spore wymagania.
Niepotrzebnie mówisz komuś w swojej rodzinie o niej. To są jej osobiste sprawy i wątpię, żeby chciała, byś Tobie mówił innym. Jak poczułbyś się gdyby ona powiedziała komuś ze swojej rodziny, że jesteś prawiczkiem? A może kiedyś zapoznasz ją z rodziną (taki przykład) no i to jest niezręczne. Nie ma nic złego, ktoś jest prawiczkiem, a ktoś ma jakieś doświadczenie, ale to nie znaczy, by o tym mówić innym. Do tego jest to kwestia względna i najlepiej tę osobę po prostu poznać. Zdecydowanie uważam, że powinieneś popracować nad poczuciem własnej wartości, bo też uważam, że takie pisanie tak dużo o sobie, podkreślanie swoich osiągnięć może świadczyć o niskim poczuciu własnej wartości, które cały czas chce się kamuflować podkreślając swoje osiągnięcia. To fajnie, że coś się w życiu fajnego zrobiło i można o tym czasem napisać, ale nie aż tyle, bo nawet to nie było aż takie potrzebne. Zastanów się też czy nie przesadzasz z tym perfekcjonizmem, bo piszesz nawet, że okolice intymne Twoja kobieta ma trochę męskie, a wiesz, mało kto by raczej na to zwracał uwagę, chyba, że to naprawdę jakieś anomalie. Tak jakbyś oczekiwał, że każdy szczegół będzie idealny. Tak się nie da, zawsze jak się chce, to się znajdzie coś, co mogłoby nam nie odpowiadać. No, ale coś innego tu się liczy. Nie patrz też na to co mówią inni tylko najbardziej na to czego Ty chcesz. To Ty masz być z dziewczyną. Dopóki nie będziesz wiedział czego chcesz i nie będziesz bardziej wierzył w siebie, to nie wiąż się z dziewczynami. Czasem po prostu lepiej odczekać. Nieważne, że może będzie Ci ciężko później znaleźć fajną kobietę, bo one są, a lepiej dłużej wtedy poszukać niż wiązać się na siłę. Co do seksu, to jest on do odkrycia po prostu, każdy to miał przed sobą. Teraz może Ci się wydawać, że pociągnięcie za włosy to brak szacunku, ale tak naprawdę nie jest to brakiem szacunku, jeżeli zgadzają się na to obie osoby. Nie ma żadnej przeszkody, by w łóżku było ostro, a w życiu, by się szanować. Przyjemnie jest w łóżku jak jest czasem ostro, takie jest moje zdanie) 