Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Strony Poprzednia 1 6 7 8 9 10 134 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 456 do 520 z 8,665 ]

456 Ostatnio edytowany przez redapples (2014-04-23 23:04:47)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

Ja to słyszałem, że w Krakowie wszyscy sie traktują bardzo szczególnie, każdy na każdego pluje, a wspierają się tylko w momentach, gdy pluja razem na inne rejony. Inny język (lepszy), inna kultura (lepsza), inne miejsca (lepsze), stolica Polski (bo oni tak uważają).
No i te maczety.
A czy tak jest, nie wiem. Mam plan tam osiąść, ale ta gościnność i tolerancyjność mnie odstrasza. Z resztą zawsze wychodze na dwór i sie nie przestawie.

Oj tam jakieś stereotypy, mieszkałam 7 lat we Wro, 8 w Krk i zastanawiam się czy do Warszawki się nie przenieść. Mówię na dwór, potwierdzam mniejszą kulturę na drogach i w autobusach, wszyscy stoją przy wyjściu tongue, jednak Kraków lubię i czasem te ich dziwne zwroty, ale Ice jaki rodowity Krakus ich nie używa. Poczucie humoru też na wysokim poziomie smile. redapples poleca. Dobranocka.

Zobacz podobne tematy :

457

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

To tak samo jak powiedzenie "boli? ma boleć!". Po przebytym bólu możemy się uodpornić dalej. Dlatego hartowanie ciała myśle jest najlepszym krokiem do zahartowania ducha. Ale to trzeba wyrobic w sobie dobre nawyki, nie chlać i nie płakać.

458 Ostatnio edytowany przez Zyczliwy (2014-04-23 23:04:53)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Polecam trójmiasto, Kaszuby tak są nerwowe, że nie raz mięsem rzucają w tramwaju. A babcie lecą do wolnego miejsca w autobusie jak perszingi, czasami zapomną, że nie mają 70 lat i obowiązuje ich kasowanie biletów.

459

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Kubasiewicz napisał/a:

Próbuj i walcz o siebie, łatwo nie będzie ale na pewno nie rób głupstw typu picie, siedzenie w domu, rzucanie wszystkiego. Szczerze? Piłem pierwszy weekend, i stwierdziłem że nie warto, tak samo jak dni które przepłakałem na początku. Sam do tego dojdziesz tylko z czasem.

Ja płakać po lasce,nigdy big_smile (ironia).Nawet przed samym sobą bym się wstydził,nawet będąc sam staram się grać twardziela i to mnie trochę gubi,bo wcale twardzielem nie jestem.

460

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Tyle, że granie też pomaga, bo wyrabia pewne zachowania bycia kimś kim nie jesteśmy. Dzięki temu sami uwierzymy, że jednak tymi twardzielami jestesmy i mozemy nimi byc!!! Grunt to nastawienie.

461

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
JoyDivision napisał/a:
Kubasiewicz napisał/a:

JoyDivision  Spokojnie kolego, za bardzo się tym przejmujesz, może zamiast odwiedzać lekarzy, zamiast to ukrywać i udawać że jesteś szczęśliwy wygadaj się komuś i znajdź zajęcie np. siłownia, wychodź ze znajomymi, chodź na spacery nawet sam, wiesz jak to pomaga? smile Czasem nie warto grać twardziela, tylko pokazać to co przeżywasz i wyładować to z siebie. Tylko tłumisz złość w sobie w tym momencie i to właśnie napędza te ataki u Ciebie, które mogą być coraz silniejsze jeżeli nie zaczniesz działać.

Ale ja naprawdę nie siedzę w domu,robię to co lubię,czasem na siłe nawet.Na moje szczęśćie nic a nic nie musiałem poświęcać będąc z nią.Robię to co zawsze ,bez zbytniego entuzjazmu,ale robię.Widzę teraz że przesadzałem chyba nawet,z tym że ja z niczego nie zrezygnuję,za pewnie się poczułem.Do lekarza pójść musiałem bo poprostu miałem objawy nerwicy,ot co.Pewnie chciałem żeby mi to wszystko szybko przeszło,ale tak się widzę nie da,trzeba swoje odbębnić.Najgorzej to rano,budzę się z okropnym lękiem,potem to schodzi.Tak jak napisał Iceman trzeba teraz polubić siebie,a to nie za bardzo mi idzie.Powiem wam czuję się taki trochę do niczego,tak mam ale próbuję to zmienić,zmienić sposób myślenia.Łatwiej napisać gorzej zrobić.

Słowo klucz - afirmacja. Jak wstajesz z dołem to powtarzaj sobie że jesteś świetny, za każdym razem kiedy Cię będzie łapać kiepskie uczucie znowu powtarzaj że jesteś świetny. Wciskaj to w swoja podświadomość, każdy ma uczucia i pewne emocje i od nich nie ucieknie - to jasne i nikt tutaj nie powie że jesteś do bani bo masz dołek. Ale dołek to nie czarna dziura, z jakiegoś punktu tam musiałeś wpaść a to znaczy że jest też normalne życie na górze, teraz powoli się tam wspinaj.

Kolega Kubasiewicz ma ciekawe hobby, nie powiem że mi to bardzo pomagało, co prawda nie byłem na żadnych sparingach, ale mam worek bokserski w domu, lubiłem w niego ponawalać. Ogólnie sporty siłowe są niezłe w takich sytuacjach, inne moje hobby związane z łapaniem jakiejs weny typu majsterkowanie zupełnie nie wchodziły w rachubę, po prostu nie mogłem się skoncentrować na tym co robię. Dasz radę, u mnie półtora miesiąca dopiero minęło, ale czuję się na prawdę dobrze. Zaczynam myśleć o przyszłości, tym gdzie spędzę weekend majowy, co potem będę robił a był taki czas że nie mogłem sie skoncentrować na planowaniu dalej niż kilka dni w przód.

462

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

thepass, ciało mam tak zahartowanie, że nie raz na treningu rzygałem od zbyt dużej intensywności, ciało mam tak pushed to the limit, że ciężko mnie zajechać, ale to dużo pracy nad psychiką mnie kosztowało, nie ma dnia, nie ma pogody, nie ma choroby, która mnie przytrzyma w domu i wpoi "nie idź na trening". Treningi pięć razy w tygodniu, bez przerwy, cały czas. Raz nawet z anginą na siłownie chodziłem, ból gardła, brak apetytu, nic nie jadłem, tylko jakieś jogurty, zero siły, a i tak leciałem ostro z treningami. Fakt, faktem, o tym, że mam anginę dowiedziałem się po 4 dniach, ale i tak śmigałem twardo. Szkoda, że takiej psychy do związków nie mam, ale uczę się siły teraz, żeby na przyszłość przyjąć coś na klatę na spokojnie jak iceman ;-)

463

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Zyczliwy podaj mi link do jego filmiku, znam go, wie o czym mówi.
redapples też bym chciał do Wawy się przeprowadzić, świetnie tam jest. Byłem kilkanaście razy przez 4 lata związku z ex i mi się podobało smile

464

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Tak sobie oglądam filmiki Karmowskiego (jak ktoś zna, albo kojarzy z tych jego pseudo ogarniętych filmików, w które każdy wierzy, a trzeba do nich podchodzić jednak z lekkim dystansem), to własnie mówi jednemu chłopakowi, który ćwiczy i np nie schodzi zbyt nisko przy przysiadach i mówi do niego "robisz to dla siebie, nie dla mnie, nie oszkujesz mnie, tylko siebie w tym momencie". I taka refleksja mnie naszła, że na siłe wpajanie sobie czegoś, udawanie, że jest super, to nic innego jak oszukiwanie siebie, że warto usiąść, zacisnąć zęby, zejść niżej przy tym przysiadzie, a któregoś dnia na pewno wstaniemy, ba, wybijemy się z dołu niczym kulka z procy. Dużo mocy daje typek mimo wszystko w swoich filmikach, polecam sobie puścić, pooglądać, dla świeżaków na start dobra opcja żeby posłuchać takiego gościa i ruszyć dupę na siłownię, zając i skupić się na sobie.

heh Zyczliwy - ja zawsze jak biorę jakieś prochy to mówię, że to na wzmnocnienie przysłowiowej dupy, bo jak się ma miękkie serce to tyłek trzeba mieć twardy. Z każdymi ćwiczeniami ze sztangą próbuję zejść niżej i faktycznie wstać też się da - trzeba tylko ćwiczyć smile

465 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-23 23:07:35)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

thepass, ciało mam tak zahartowanie, że nie raz na treningu rzygałem od zbyt dużej intensywności, ciało mam tak pushed to the limit, że ciężko mnie zajechać, ale to dużo pracy nad psychiką mnie kosztowało, nie ma dnia, nie ma pogody, nie ma choroby, która mnie przytrzyma w domu i wpoi "nie idź na trening". Treningi pięć razy w tygodniu, bez przerwy, cały czas. Raz nawet z anginą na siłownie chodziłem, ból gardła, brak apetytu, nic nie jadłem, tylko jakieś jogurty, zero siły, a i tak leciałem ostro z treningami. Fakt, faktem, o tym, że mam anginę dowiedziałem się po 4 dniach, ale i tak śmigałem twardo. Szkoda, że takiej psychy do związków nie mam, ale uczę się siły teraz, żeby na przyszłość przyjąć coś na klatę na spokojnie jak iceman ;-)

Czyli jestes mega silnym człowiekiem, tylko musisz zmienic nastawienie do płci przeciwnej. A jakie to juz napisałem w mejlu. Powiesic nad lozkiem i czuc sie tym najlepszym, zawsze. Tym dającym i mogącym dawać, a nie pasożytującym, manipulującym i ryjącym psyche. Porzygaj się, ale babie sie nie daj.

466

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Kubasiewicz napisał/a:

Zyczliwy podaj mi link do jego filmiku, znam go, wie o czym mówi.

Ja Ci podam link, to jest mistrzu wink

https://www.youtube.com/watch?v=N2T2DMqA7O0

18+ na wszelki wypadek.

467 Ostatnio edytowany przez Kubasiewicz (2014-04-23 23:11:53)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Wszystko się robi dla siebie, a jak ktoś się boi potknięcia i oszukuje to tylko na nim się potem to odbije, a nie na tym co upadał i wstawał żeby znów próbować. Ja tam nie mam reguł hartowania ciała itd. Jestem wytrzymały, daje radę, też wymiotowałem kilka razy na treningu ale właśnie ale napędza mnie to że lubie, wręcz kocham to co robie, bo to moja pasja.


Hahhahaha Ice widziałem to już kiedyś hahahah big_smile

468 Ostatnio edytowany przez Zyczliwy (2014-04-23 23:12:55)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

thepass i właśnie ostatnio tak postępuję, może nie aż tak drastycznie jak Ty, jak opisałeś mi w mejlu, ale szanuję siebie przede wszystkim. Póki co strasznie wytrwały akurat w tym postanowieniu jestem i.. tak postepuję, co widać, już po otaczających mnie kobitkach, że DZIAŁA!

KubasiewiczLINK DO KARMOWSKIEGO
https://www.youtube.com/watch?v=0qxyo4UZsFY

JoyDivision wypróbuj mojej metody, na mnie to zadziałało, każdego ranka, ale nie odrzucaj tej metody, jeśli od razu nie zadziała, mianowicie
http://i57.tinypic.com/2r40don.jpg

469

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

https://www.youtube.com/watch?v=HYt82VsL68o   fajna walka ale współczuje temu na końcu.

Zyczliwy fajny sposób, ciekawy i pomysłowy wink

470 Ostatnio edytowany przez Zyczliwy (2014-04-23 23:17:56)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Najlepsze jest to, że od kiedy napisałem tę kartkę, zacząłem w to wierzyć, to cholera wszystko się sprawdza, serio big_smile

Tak dla jasności, większość tych zdań które tam jest, to są wypowiedzi moich koleżanek/mojej byłej i innych takich tam big_smile
Aha, nie jestem żadnym narcyzem, czy coś z tych rzeczy, ale taka kartka strasznie buduje, poprawia humor i jest zabawnie przynajmniej, a ja już się nie smutam, a idę robić swoje, GO FOR IT.

471 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-23 23:20:18)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Ale wiesz, że pewność siebie nie zależy od tego co powiedzą inni? Stąd też problemy z kobietami, bo musisz uslyszeć dobrą rzecz, a po co ? Sam w to uwierz, bo wiesz jaki jesteś. Nawet lepszy niż tu piszesz, bo nie znają Ciebie na 100%.

Dalej net babeczką jesteś? big_smile

472 Ostatnio edytowany przez Zyczliwy (2014-04-23 23:23:45)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Wiesz co, musiałem to usłyszeć od innych i sam to stwierdzić, gdyż mój związek polegał na cały czas niszczeniu mnie, wypijaniu ze mnie krwi, mówieniu, że jestem do dupy, bezwartościowy i.. "NIE PORÓWNUJ SIĘ DO MOJEGO TATUSIA, BO ON JEST MILIARD RAZY LEPSZY OD CIEBIE!", szkoda, że od jej rodziny słyszałem co innego ;-) ale tak, mam niską samoocenę, którą sobie podnoszę właśnie takimi kartkami, gdzie są zapisane 100% prawdziwe słowa wypowiedziane szczerze przez innych tongue

Nie, ja jestem Netkoksem big_smile

473

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Wiesz co, musiałem to usłyszeć od innych i sam to stwierdzić, gdyż mój związek polegał na cały czas niszczeniu mnie, wypijaniu ze mnie krwi, mówieniu, że jestem do dupy, bezwartościowy i.. "NIE PORÓWNUJ SIĘ DO MOJEGO TATUSIA, BO ON JEST MILIARD RAZY LEPSZY OD CIEBIE!", szkoda, że od jej rodziny słyszałem co innego ;-) ale tak, mam niską samoocenę, którą sobie podnoszę właśnie takimi kartkami, gdzie są zapisane 100% prawdziwe słowa wypowiedziane szczerze przez innych tongue

Nie, ja jestem Netkoksem big_smile

Bzdura, inni powiedzą Ci to co chcesz usłyszeć, musisz to odkryć sam. Pomysł z kartką jest bardzo dobry, ale ja bym ją napisał jeszcze raz big_smile

474

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

W moim przypadku było na odwrót, mówili że jestem z patologicznej rodziny bo nie mam ojca, że jestem niewychowany, jestem gnojem itd. itd. Tylko żeby wam to pokazać co u niej w domu się działo to zupełne przeciwieństwo mojego, tam to dopiero była patologia ale musiałbym wam to opisać big_smile  A teraz nie mogę bo idę spać, dobranoc wam smile

475 Ostatnio edytowany przez Zyczliwy (2014-04-23 23:30:22)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
iceman napisał/a:
Zyczliwy napisał/a:

Wiesz co, musiałem to usłyszeć od innych i sam to stwierdzić, gdyż mój związek polegał na cały czas niszczeniu mnie, wypijaniu ze mnie krwi, mówieniu, że jestem do dupy, bezwartościowy i.. "NIE PORÓWNUJ SIĘ DO MOJEGO TATUSIA, BO ON JEST MILIARD RAZY LEPSZY OD CIEBIE!", szkoda, że od jej rodziny słyszałem co innego ;-) ale tak, mam niską samoocenę, którą sobie podnoszę właśnie takimi kartkami, gdzie są zapisane 100% prawdziwe słowa wypowiedziane szczerze przez innych tongue

Nie, ja jestem Netkoksem big_smile

Bzdura, inni powiedzą Ci to co chcesz usłyszeć, musisz to odkryć sam. Pomysł z kartką jest bardzo dobry, ale ja bym ją napisał jeszcze raz big_smile

Pismo Ci się nie podoba, czy zabrakło kwiatuszków i brokatu na kartce? big_smile

Kubasiewicz nie przyznawaj się, że tam z ojcem problemy miałeś, czy coś, bo zaraz zacznie się jakiś wjazd, że jesteś dzieckim DDA, tak samo jak ja i powinieneś udać się do psychologa, bo tacy jak Ty to margines społeczny.

476 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-23 23:32:45)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Pamiętajcie, że i tak to co napiszecie zostanie na zawsze w internetach. Dla was i kolejnych pokoleń, a także dla naszych byłych i przyszłych.

Kto powiedział, że DDA to margines? Takich ludzi trzeba żałować i uświadamiać, by nie spłodzili kolejnych DDA.

477

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Mam dziwne przeczucie, że moja ex wie o tym co tu piszę, mam nadzieje, że to moje jakieś chore urojenia, ale coś dużo beki jest wokół mnie 0.0

478

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Mam dziwne przeczucie, że moja ex wie o tym co tu piszę, mam nadzieje, że to moje jakieś chore urojenia, ale coś dużo beki jest wokół mnie 0.0

Not that same shit again...

479

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Elle88 napisał/a:

Not that same shit again...

lol może to tylko te świeczki? Tzn... że tak podziałały, chyba... nie wiem sam, oby?

480

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

TAAAAAAAK, WIEDZIAŁEM CZYM CIEBIE Elle88 sprowokować, zebyś dołączyła się do rozmowy, jeaaaaaa XDDDD

Ej beka beką, ale czy ktoś z porzuconych tutaj, robił coś bardziej hardcore'owego jak skok ze spadochronem z samolotu, skok na bungee, itp? Jak przeżycia? Podobno po czymś takim odechciewa się myślenia o ex i w ogóle, świat się zmienia, prawda to, czy mit?

481

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Ja się trochę bawiłem w downhill, ale to jest zajęcie wymagające 100% koncentracji, dwa razy brałem udział w zawodach G-shock. Sport jest bardzo ciekawy, ale jak pisałem pełna koncentracja. Od czasu jak wylądowałem w szpitalu dałem spokój.
Co do skakania ze spadochronem to jest dość ciekawa opcja, znajomy jest pilotem śmigłowców i stacjonował w Iraku, miał pełne szkolenia i skoki ze spadochronem. Z tego co mi opowiadał to niesamowite przeżycie, chętnie bym spróbował kiedyś smile

482 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-23 23:45:05)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

W sensie chcesz większej podniety niż jest Twoją eksssss?

https://www.youtube.com/watch?v=AcFEqhd3jQs

483

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

W sensie chcesz większej podniety niż jest Twoją eksssss?

https://www.youtube.com/watch?v=AcFEqhd3jQs

W tych tematach polecam poszukać gościa o imieniu i nazwisku Dan Osman.

484

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Widziałem serie tego typu filmików z udziałem ekipy "Mustang Wanted". Na YT albo gdzieś na necie mają swoje filmiki, jak dla mnie to ludzie bez żadnej świadomości o ryzyku. Zawsze jak oglądam, to aż rzucam mięsem, jak można byc takim idiotą big_smile ale z drugiej strony wiem, że nie powinienem negować tego, co kogoś jara big_smile ale i tak podziw mam do psycholi big_smile

485 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2014-04-23 23:52:28)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Życzliwy,

W Twojej sytuacji skok na bungee to może niegłupia opcja - podobno podczas lotu w dół nie ma czasu na myślenie o niczym innym niż szczęśliwy finał. Zawsze to kilka (kilkanaście) sekund bez myślenia o eksi. Chyba, że zamęczysz ludzi z technicznej obsługi wywodami na jej temat, wtedy finał może być różny.

Dla mnie stopień Twojej obsesji jest niepojęty. Nie wierzę żebyś z jakakolwiek kobieta, z która się zamierzasz teraz spotykać był w stanie powstrzymać się od napierdalanki na wiadomy temat. Już im współczuję.


A Danem Ossmanem jarałam się i to mocno swego czasu..Zwłaszcza filmik z kawalkiem Metalici w tle. Mniam big_smile

486

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Mało wiesz o mnie, ale to dobrze. Akurat o ex myslę tylko wtedy kiedy na tym forum jestem, na moje nieszczęście nie jestem tu cały czas. Jak dotąd żadnej nic nie powiedziałem, ale dziękuję za troskę.

487

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Mało wiesz o mnie, ale to dobrze. Akurat o ex myslę tylko wtedy kiedy na tym forum jestem, na moje nieszczęście nie jestem tu cały czas. Jak dotąd żadnej nic nie powiedziałem, ale dziękuję za troskę.

Czyżby literówka ? smile

488

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Mało wiesz o mnie, ale to dobrze. Akurat o ex myslę tylko wtedy kiedy na tym forum jestem, na moje nieszczęście nie jestem tu cały czas. Jak dotąd żadnej nic nie powiedziałem, ale dziękuję za troskę.

Nie powiedziałeś, bo masz instynkt samozachowawczy.
Wiesz..jestem jedna z tych kobiet, które były "plasterkiem", może stąd tak ciężko mi czytać kiedy ktoś tak lekko podchodzi do znajomości zawieranych po rozstaniu.

489

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

Nie upomina się o to, więc po co oddawać? Po co sie w ogole przypominac?

słusznie, ja bym spakowała i wysłała pocztą, naklejając różowego słonika wink a niech ma! a co!

490

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Ja to bym atrybut dziwki do paczki wrzucił, jeśli już. Może by skojarzyła.

491

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

hejka,
nowy dzień smile zbieram się w sobie aby się nie zadręczać i myślę że to będzie Dobry Dzień smile
Powodzonka dziś dla Was i fajnie, ze jesteście smile

492

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Hejka,

Wstałam z mniej fajnym humorem z rana, ale właśnie zapodałam sobie jakiś z link od chłopaków, boks tajski i padłam ze śmiechu.

493

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Witam wszystkich, boks tajski na poprawe humoru niezły,ale to tez bedzie dobre.

https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90

494

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

Ja to bym atrybut dziwki do paczki wrzucił, jeśli już. Może by skojarzyła.

Hehe, chciałam wysłać rzeczy do exa i pomyślałam sobie o różowej kokardzie i zdjęciu gołej baby, ale ok oddam je, jeżeli do miesiąca nie zgłosi.

495

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Ja ja ja chce skoczyć ze spadochronem albo na bungee, czekam tylko na kompana, bo niestety towarzysz ostatnich 3 lat mojego życia bał się jeździć nawet kolejką górską smile

496 Ostatnio edytowany przez robingirl (2014-04-24 10:16:52)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Polecam trójmiasto, Kaszuby tak są nerwowe, że nie raz mięsem rzucają w tramwaju. A babcie lecą do wolnego miejsca w autobusie jak perszingi, czasami zapomną, że nie mają 70 lat i obowiązuje ich kasowanie biletów.

Życzliwy, zachęcałeś do Trójmiasta, zachęcałeś i w moim przypadku i Ci się udało smile smile Zamierzam relaksować się na plaży, aż mi się niedobrze zrobi big_smile big_smile big_smile
Jednych zachwycają szczyty gór na horyzoncie, ewentualnie pod stopami, a innych bezkresna przestrzeń oceanu lub w warunkach polskich - morza big_smile
W kontakcie z przyrodą człowiek może sobie uświadomić, że jest coś więcej na tym świecie oprócz jego aktualnego "problemu z ex" (chyba że ma obsesję i cały czas myśli o tym, czemy ex nie jest z nim albo co teraz robi tongue tongue)

497 Ostatnio edytowany przez robingirl (2014-04-24 10:16:27)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
Zyczliwy napisał/a:

Polecam trójmiasto, Kaszuby tak są nerwowe, że nie raz mięsem rzucają w tramwaju. A babcie lecą do wolnego miejsca w autobusie jak perszingi, czasami zapomną, że nie mają 70 lat i obowiązuje ich kasowanie biletów.

Życzliwy, zachęcałeś do Trójmiasta, zachęcałeś i w moim przypadku i Ci się udało smile smile Zamierzam relaksować się na plaży, aż mi się niedobrze zrobi big_smile big_smile big_smile
Jednych zachwycają szczyty gór na horyzoncie, ewentualnie pod stopami, a innych bezkresna przestrzeń oceanu lub w warunkach polskich - morza big_smile
W kontakcie z przyrodą człowiek może sobie uświadomić, że jest coś więcej na tym świecie oprócz jego aktualnego "problemu z ex" (chyba że ma obsesję i cały czas myśli o tym, czemy ex nie jest z nim albo co teraz robi tongue tongue)

498

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Cześć Wszystkim!

  To i ja dzisiaj jakimś hitem sypnę. Piękny teledysk^^ i utrzymany w konwencji chłodnych rozstań, skrzypu skrzyp na mrozie wink

  http://www.youtube.com/watch?v=f9P-dQF8JzE

499

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

tajski bosk jest the best smile
normalnie teraz jak sobie przypomnę to się śmieję do siebie smile tylko ludzie dookoła cos podejrzliwie na mnie patrzą wink

ja tez chcialabym skoczyć ze spadochronem... moja siostra skakała na bungee i mówi, że to taka dawka adrenaliny i endorfin, ze potem człowiek kilka dni chodzi nakręcony jakby normalnie czegoś się nacpał smile

no ale pora wracac do pracy bo przerwa sie konczy - trochę siedze i uzalam sie nad sobą... jakoś nie mogę przejść do porządku dziennego z tym wszystkim ... ale nie pozwalam aby nastrój mną zawładnął. Bo to ma być dobry dzień smile
pozdrowionka

500

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Oho. To zapraszam na browarka na molo w sopocie. Chociaz od soboty wejscie na molo platne wiec slabo :c

Za duzo dzis mysle o sobie w sensie malutko o ex i powiem Wam ze mega zmeczony psychicznie mysleniem o ex jestem/bylem. Brak sil na nauke czy cokolwiek innego. Skupianie sie na sobie nie jest dobra opcja gdy zaczyna sie widziec co sie stracilo. Ja pieprze xD

501

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Wróciłem ze szkoły, zaraz ide na trening.  Ogólnie to fajny dzień tylko zdziwiło mnie zachowanie koleżanki, bez powodu do mnie podeszła 2 razy i powiedziała uśmiechnij się (moje nazwisko) i pogłaskała po głowie. Mam nadzieje że dzień minie i będzie do końca udany smile   A u was jak? Mam nadzieje że też udany jak u mnie ^^

502

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

u mnie dzisiaj lekka załamka.... cały czas śni mi się to co się stało.... koszmar jakiś:/ ex męczy i piszę a wiem że ma już kolejną ( to już 3) !!! masakra....:(nawet słoneczko mi nie pomaga a pogoda dzisiaj na prawdę piękna jest:) życzę wszystkim powodzenia w zmaganiach i udanego weekendu:)

503

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Grunt to do przodu. Ja chyba sie cofam. Jak mialem gdzies moja ex i w ogole niechec do niej. Tak teraz idealizuje zwiazek, usprawiedliwiam ja w glowie. Jakis zal i znowu cieplo sie robi na bani jak pomyślę ze ona cos z kims. Masakra bo takie rzeczy to mialem miesiac temu. W gruncie rzeczy dobrze u mnie malo mysle o niej bo duzo mam na głowie ciagle zalatany no niestety tak to jest jak sie zamiast skupic na sobie skupia na kims innym a pozniej czlowiek budzi sie z reka w nocniku. Ale dzialam dzialam :-D

504

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Zyczliwy ogar, nie cofaj się. Ja o swojej myśle ale tylko o fajnych chwilach z nią spędzonych jak już, złe odrzuciłem. Już właściwie żyje prawie swoim życiem, a wiesz czemu? Bo nigdy nie wybaczę że dosłownie w ciągu tygodnia, gdzie 4 lata się kochaliśmy, przeleciało ją 3 innych. Różnie kto to przeżywa, ja osobiście uważam to za zdradę i pokazanie jakim gównem dla niej jestem, uważam też że ten związek dało się uratować, chciałem walczyć, no ale gdy się dowiedziałem o zaistniałym fakcie odechciało mi się, poczułem do niej lekkie obrzydzenie za to co zrobiła. Dzisiaj tak patrzyłem i wiele pięknych dziewcząt koło mnie przechodzi w ciągu dnia. Czy się zastanawiam czy zadzwoni, będzie chciała wrócić? Nie, bo nawet ja tego nie będę chciał, a zadzwonić wątpię że zadzwoni no chyba że cud się stanie wink

505

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Hm, ale myslenie o dobrych chwilach z nią napędza dobre mysli o niej...

506

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

No właśnie thepass u mnie tak nie jest że napędza dobre myśli o niej smile Po prostu przypomina się dobra chwila, okej, super, ale co z tego? I tak pamiętam co zrobiła przed chwilą, tak więc to takie raczej neutralne wspomnienie które nic nie zmienia przy moim patrzeniu na nią oraz nie budzi we mnie jakichś specjalnych emocji. Chyba jestem na dobrej drodze?

507

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Myśle, że tak. Na pewno mogą Ci sie przytrafić jeszcze spadki nastroju i chwilowe tęsknoty, ale właśnie w tych momentach trzeba sobie przypominać jak Cie potraktowała, jak sie zachowała, kim była tak naprawdę. Te zle chwile i jej złe czyny. Wtedy spytasz siebie "za kim ja tęsknie" ? I prędzej na mdłości Cie wezmie, niz dalej bedziesz tęsknić.

508

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

A ja moi mili mam na wszystko wy.....ne,ale to tylko dziś.Pewnie przyjdzie taki dzień ,że bedzie zwrot o 180 stopni i bede się użalał na forum big_smile

509

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

A co dzis takiego robiles, ze masz wytenteges? Powtarzaj schemat tego dnia kolejnym razem. Przypomnij sobie o tym dniu, lub rzeczach, ktore robiles. Albo o czym myslales dokladnie.

510 Ostatnio edytowany przez JoyDivision (2014-04-24 22:45:56)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

A co dzis takiego robiles, ze masz wytenteges? Powtarzaj schemat tego dnia kolejnym razem. Przypomnij sobie o tym dniu, lub rzeczach, ktore robiles. Albo o czym myslales dokladnie.

Właśnie o to chodzi że nic specjalnego,czego bym nie robił wcześniej.Rano w pracy,potem szybko obiadek,później spacerek po Krakowskim i Nowym Świecie,tam była jakaś masa krytyczna rolkarzy czy coś takiego,dużo ludzi kolorowo,a na sam koniec na mecz do kumpla i tyle.I jakiś taki nawet nie najgorszy humor miałem.Dzionek zleciał ot co smile

511

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

czesc wszystkim,
co tam u was słychać?
jak sobie dajecie radę? założę się, że lepiej niż ja... wczoraj dół totalny a najgorsze jest to, że zauważyłam, że zaczynam idealizować ex... a jeszcze gorsze jest to, że ulgę przynosi mi jak myślę o nim... jak sobie robię nadzieję... nie potrafię odpędzić tych myśli...
w tej chwili często wspominam, żyję przeszłością i nie mogę spojrzeć do przodu.
ech.. jak to dobrze, ze dziś piątek - ciężki dzień w pracy ale chociaż jutro odpoczynek.

512

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Hejka,

Wczoraj również miałam nie najlepszy dzień, trochę się dołowałam, ale to tylko tak by się oczyścić z emocji, facet zaczyna po mnie spływać.

Wieczorem puściłam sobie kawałek https://www.youtube.com/watch?v=72fuNfaxTHk i w myślach odbywałam rajd po bezdrożach.

Dzisiaj jest już całkiem nieźle, piąteczek i myślę co zrobić po pracy, by jutro było więcej czasu na relaks.

513 Ostatnio edytowany przez JoyDivision (2014-04-25 08:12:06)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Witam wszystkich.Jak się czuję?Dziwnie,śniła mi się dzisiaj.Aż się obudziłem koło 2 w nocy,ale usnąłem potem na szczęście.

514 Ostatnio edytowany przez stylance (2014-04-25 08:18:06)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
thepass napisał/a:

Myśle, że tak. Na pewno mogą Ci sie przytrafić jeszcze spadki nastroju i chwilowe tęsknoty, ale właśnie w tych momentach trzeba sobie przypominać jak Cie potraktowała, jak sie zachowała, kim była tak naprawdę. Te zle chwile i jej złe czyny. Wtedy spytasz siebie "za kim ja tęsknie" ? I prędzej na mdłości Cie wezmie, niz dalej bedziesz tęsknić.

Zgadzam się. Ja niestety ostatnio nie miałam okazji ograniczyć się tylko do sfery wspomnień, ponieważ gdyż mój ex postanowił się uaktywnić, ale jak czytałam jego smsy - wracała jedna myśl: rzucił mnie sms'em bez słowa wyjaśnienia, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia (dodam, że to facet grubo po trzydziestce). I pomyślałam wtedy, że tylko tchórze tak robią a gość ewidentnie pokazał, że jaja to on ma tylko do jednego. W dodatku zrobił to w takim momencie mojego życia, kiedy byłam w absolutnym dole psychicznym na granicy załamania - nie radziłam sobie z bezrobociem i sytuacją w domu a zamiast wsparcia od partnera dostałam kopa w d... bo... za rogiem od pewnego czasu już była kolejna kandydatka a ja od kilku miesięcy chodziłam przygnębiona i niezadowolona.  Kurde, jak można nie być przygnębionym, kiedy nie masz za co żyć? co do gara włożyć? i w dodatku nie masz tej pewności, że to tylko chwilowe, że za kilka dni dostaniesz człowieku prace i zaczniesz godnie żyć.

I jak pisał te smsy poczułam do niego obrzydzenie - ja naprawdę jestem dość liberalną osobą, informację o tym, że kogoś poznał, przyjęłabym spokojnie, ale takiej podłej formy nie zniosłam.

Ta sytuacja miała tę dobrą stronę, że w chwili konfrontacji z nim poczułam, że naprawdę jest mi obojętny, a wręcz zabawny - dorosły facet rzucający sms'em? szkoda, że nie hashtagiem na instagramie wink Nie popsuł mi humoru ani na chwilę, nie czuję potrzeby kontynuacji, w zasadzie ledwo już go pamiętam.

Cieszę się smile Odniosłam mój mały wielki sukces. A gość z taką niedojrzałością emocjonalną, obudzi się za dwadzieścia lub trzydzieści lat jako stary, samotny grzyb i może wtedy zrozumie, jakim był parszywcem - na własne życzenie.

515 Ostatnio edytowany przez redapples (2014-04-25 08:51:56)

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
stylance napisał/a:
thepass napisał/a:

Myśle, że tak. Na pewno mogą Ci sie przytrafić jeszcze spadki nastroju i chwilowe tęsknoty, ale właśnie w tych momentach trzeba sobie przypominać jak Cie potraktowała, jak sie zachowała, kim była tak naprawdę. Te zle chwile i jej złe czyny. Wtedy spytasz siebie "za kim ja tęsknie" ? I prędzej na mdłości Cie wezmie, niz dalej bedziesz tęsknić.

Zgadzam się. Ja niestety ostatnio nie miałam okazji ograniczyć się tylko do sfery wspomnień, ponieważ gdyż mój ex postanowił się uaktywnić, ale jak czytałam jego smsy - wracała jedna myśl: rzucił mnie sms'em bez słowa wyjaśnienia, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia (dodam, że to facet grubo po trzydziestce). I pomyślałam wtedy, że tylko tchórze tak robią a gość ewidentnie pokazał, że jaja to on ma tylko do jednego. W dodatku zrobił to w takim momencie mojego życia, kiedy byłam w absolutnym dole psychicznym na granicy załamania - nie radziłam sobie z bezrobociem i sytuacją w domu a zamiast wsparcia od partnera dostałam kopa w d... bo... za rogiem od pewnego czasu już była kolejna kandydatka a ja od kilku miesięcy chodziłam przygnębiona i niezadowolona.  Kurde, jak można nie być przygnębionym, kiedy nie masz za co żyć? co do gara włożyć? i w dodatku nie masz tej pewności, że to tylko chwilowe, że za kilka dni dostaniesz człowieku prace i zaczniesz godnie żyć.

I jak pisał te smsy poczułam do niego obrzydzenie - ja naprawdę jestem dość liberalną osobą, informację o tym, że kogoś poznał, przyjęłabym spokojnie, ale takiej podłej formy nie zniosłam.

Ta sytuacja miała tę dobrą stronę, że w chwili konfrontacji z nim poczułam, że naprawdę jest mi obojętny, a wręcz zabawny - dorosły facet rzucający sms'em? szkoda, że nie hashtagiem na instagramie wink Nie popsuł mi humoru ani na chwilę, nie czuję potrzeby kontynuacji, w zasadzie ledwo już go pamiętam.

Cieszę się smile Odniosłam mój mały wielki sukces. A gość z taką niedojrzałością emocjonalną, obudzi się za dwadzieścia lub trzydzieści lat jako stary, samotny grzyb i może wtedy zrozumie, jakim był parszywcem - na własne życzenie.

Cieszę się z Twojego małego sukcesu smile.
Po 30, to chyba przyspieszony kryzys wieku średniego, co czytam to faceci po 30 zachowują się jakby faktycznie podmienili sobie jaja na wydmuszki.
Czytam posty Życzliwego i jego rówieśników i jak dla mnie oni wydają się być bardziej dojrzali niż to co ja spotykam na swojej drodze.

516

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

I ja niestety nadal w dołku...
Sama mam już tego stanu dość, nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby na zawsze wyzbyć się tego cholernego uczucia beznadziei i krzywdy, które mnie dopadło w święta. Moje myśli wciąż orbitują wokół tego żałosnego człowieczka, cały czas myślę o poczuciu krzywdy jakiej zaznałam, nijak nie wiem jak się uwolnić od tego myślenia. Zachowuję się jakbym nie była sobą, wszak z natury jestem delikatna i wrażliwa, ale nie przywykłam do myślenia o sobie z pozycji ofiary, a tak właśnie ostatnio się czuję. 

Z trwogą myślę o zbliżającym się weekendzie i nadmiarze wolnego czasu ehh.

517

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
leni_83 napisał/a:

I ja niestety nadal w dołku...
Sama mam już tego stanu dość, nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby na zawsze wyzbyć się tego cholernego uczucia beznadziei i krzywdy, które mnie dopadło w święta. Moje myśli wciąż orbitują wokół tego żałosnego człowieczka, cały czas myślę o poczuciu krzywdy jakiej zaznałam, nijak nie wiem jak się uwolnić od tego myślenia. Zachowuję się jakbym nie była sobą, wszak z natury jestem delikatna i wrażliwa, ale nie przywykłam do myślenia o sobie z pozycji ofiary, a tak właśnie ostatnio się czuję. 

Z trwogą myślę o zbliżającym się weekendzie i nadmiarze wolnego czasu ehh.

Doskonale Cię rozumiem.Święta to taki dziwny czas kiedy idzie na wspominanie,dlatego też bałem się ich.Mnie też to dopadło,też tęsknota okropna.Mi pomogła ,taka myśl że choćby nie wiem co ,nie potrafiłbym już być z tą osobą,ale nie powiem,tęsknie.Tylko nie wiem za czym,za miłymi chwilami ,czy konkretnie za nią.

518

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Ojoj. Chwile mnie nie bylo i widze, ze i u Was gorzej. Ja tez wczoraj mialam lekkiego dola, bylam juz bliska napisania do niego, ale wiecie co pomyslalam? Tyle pracy, tyle sie nagadalam, tyle ludzi na mnie liczy a ja w jednej chwili wszystko zrujnuje glupim smsem na ktorego on albo nie odpowie albo odpowie tak oschle ze pozaluje ze w ogole siegalam po telefon! I dzis juz lepiej, laduje sie negatywnymi wydarzeniami z naszego zwiazku, jego wadami i podlymi zachowaniami. I nie staram sie go usprawiedliwiac, ani szukac w sobie winy. Bez tego ani rusz. Wlasnie mniej wiecej w tej chwili mina 3 tygodnie od kiedy sie rozstalismy.. Wiem dokladnie co oznaczaja te spadki formy, ale nie mozna im sie poddac!

519

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

U mnie też dzisiaj jakiś zjazd psychiczny, mimo że po wczorajszym spotkaniu z terapeutką było trochę lepiej. Też walczę z chęcią odezwania się do eks-mojego M. sad Moja praca polega na częstym i długim przesiadywaniu przy kompie, ponadto sama ją sobie organizuję, więc cholernie ciężko jest nie zaglądać w miejsca, gdzie mogłabym podejrzeć jego aktywność. Próbuję się wkręcić na nowo w bieganie, żeby zająć umysł i zneutralizować skutki pożarcia tych pierdyliardów kalorii w ostatnim czasie. Ale to wszystko tak strasznie na siłę...

520

Odp: Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.
redapples napisał/a:

Cieszę się z Twojego małego sukcesu smile.
Po 30, to chyba przyspieszony kryzys wieku średniego, co czytam to faceci po 30 zachowują się jakby faktycznie podmienili sobie jaja na wydmuszki.
Czytam posty Życzliwego i jego rówieśników i jak dla mnie oni wydają się być bardziej dojrzali niż to co ja spotykam na swojej drodze.

Tak, te zdarzenia napędzają mnie jeszcze bardziej-to trochę jak podczas treningu i pokonywania własnych, kolejnych barier, albo jak kto woli, bicia kolejnych rekordów.
Dziękuję losowi za to, że zmiótł takiego typa z mojej drogi - jak sobie pomyślę, ile w życiu jest przeciwności losu, podczas których potrzebuje się wsparcia bliskiej osoby - to przecież ten koleś jeszcze by mnie pogrążył, zamiast wesprzec. No way. Takiego darmozjada emocjonalno-fizycznego w swoim życiu nie chcę.

Co do gorszych momentów - Kochani, zaakceptujcie je, oswójcie je, one będą wracały, ale nie każcie siebie za te chwile słabości, zobaczycie, że i to minie z czasem. Kwestia oswojenia się, to że jest w danej chwili gorzej, bardziej przykro itp. to dobrze, ale w myślach wyobraźcie sobie to Wasze złe samopoczucie jako np. strach na wróble i uśmiechnijcie się do niego smile Poczujecie się lepiej smile

Posty [ 456 do 520 z 8,665 ]

Strony Poprzednia 1 6 7 8 9 10 134 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Chłodne rozstania-podejście drugie, jak obudzić w sobie siłę.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024