A co złego jest w zielarzach? Leki są tez z ziół, więc o co kaman
?
Po prostu to przemilczę.
Nie, nie w tej książce. Widać, że nie czytasz moich wypowiedzi zbyt dokładnie, a więc nie chce mi się powtarzać.
Jednak te książkę napisał lekarz a nie szarlatan, który studiował medycynę a nie widzi mi się, więc wie dostatecznie dużo o medycynie, lekach i leczeniu.
Powołuje się w tej książce na inne materiały, więc nie wyssał z palca treści. Jeśli taki jesteś ciekaw, tak się dopytujesz, to ją przeczytaj, a nie męcz pytaniami -prosze.
Faktycznie niezbyt dokładnie. Szczególnie po komentarzach o skrętności. Bez urazy oczywiście, bo to nie uszczypliwość. Co do tego, że ktoś lekarzem jest. Niewiele mi to mówi o jego osobie. Jeśli nie pisał o tej przytoczonej skrętności. Można napisać, że na szczęście, bo przez chwilę myślałem. Inaczej ręce by opadły. Jeśli dostanę treść bezpłatnie to pewnie przeczytam. Może jakaś biblioteka będzie zaopatrzona. Wydać, nie wydam na tego typu publikację.
Czy równowaga kwasowo-zasadowa organizmu nie ma związku z dietą? Jeśli ktoś ma dietę zasadową, to musi nieco zakwasić organizm (może ja używam złego określenia "zakwasić", ale generalnie wiadomo o co chodzi), aby była równowaga. Oczywiście odwrotnie, gdy spożywamy produkty kwasotwórcze, to nie ma równowagi i może to doprowadzić do kwasicy w.w. . Dieta jest ogromnie ważna, zwłaszcza podczas leczenia candydozy.
Nie jest tak jak piszesz. Do kwasicy daleko, a w przypadku kandydozy raczej nie zaleca się przesadnej redukcji węglowodanów, raczej odpowiednie źródła. I ukierunkowanie ku poprawie flory bakteryjnej. Wiem że jest ważna to moje zainteresowanie od przeszło 10lat, jeśli nie dłużej Możesz zapytać lekarza o probiotyki. Może okazać się, że coś wie. Możesz też popytać o wspomaganie witaminą D. Ewentualnie co myśli o czosnku.