Hejka ,mam pewien problem ,spotykam się z mężczyzną od 7 miesięcy,zrobił z tego luźna relacje gdy powiedziałam mu ,że mi to nie pasuje i chce to zakończyć on mimo to nadal pisze ,pisze raz na tydzien i spotykamy się raz w tygodniu ,mi to nie wystarcza ,jak już się spotykamy to okazuje uczucia jakby coś czuł,ale nie chce związku bo uważa,że wszytsko jest z nim nie tak ,nie wiem co zrobić,poczułam coś do niego ,a on też się tak zachowuje po czym się dystansuje i żadko pisze ,proszę o pomoc jeżeli ktoś też miał podobnie.
To częsty problem. Zobacz ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=qPDpS9SlzQ0&t=4s
Jeżeli tak jest to niech zniknie z mojego życia,ale on nie chce i przytrzymuje mnie tym ,że za parę dni znowu pisze o spotkanie kiedy mówię,że szkoda mi czasu na taka relacje ponieważ chce poznać kogoś na przyszłość ,on mówi wtedy ,że w kim ja się zakocham tak jak w nim.
4 2025-01-31 03:38:13 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-01-31 03:38:46)
zrobił z tego luźna relacje gdy powiedziałam mu ,że mi to nie pasuje i chce to zakończyć on mimo to nadal pisze ,pisze raz na tydzien i spotykamy się raz w tygodniu ,mi to nie wystarcza
Jeśli on dał Ci do zrozumienia, że nie chce związku, Ty podobno chcesz to zakończyć, to po co nadal się z nim spotykasz? Gdzie tu logika?
5 2025-01-31 09:12:58 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-31 09:28:49)
Hejka ,mam pewien problem ,spotykam się z mężczyzną od 7 miesięcy,zrobił z tego luźna relacje gdy powiedziałam mu ,że mi to nie pasuje i chce to zakończyć on mimo to nadal pisze ,pisze raz na tydzien i spotykamy się raz w tygodniu ,mi to nie wystarcza ,jak już się spotykamy to okazuje uczucia jakby coś czuł,ale nie chce związku bo uważa,że wszytsko jest z nim nie tak ,nie wiem co zrobić,poczułam coś do niego ,a on też się tak zachowuje po czym się dystansuje i żadko pisze ,proszę o pomoc jeżeli ktoś też miał podobnie.
A ile macie lat?
Też miałem okres w życiu kiedy wejście w związek mnie nie interesowało. Nie za dużo wskórasz jeśli to typ podobny do mnie w tamtych czasach
Jeżeli tak jest to niech zniknie z mojego życia,.
Ale dlaczego miałby zniknąć z Twojego życia? Odpowiedz.
Klaudyna1 napisał/a:Hejka ,mam pewien problem ,spotykam się z mężczyzną od 7 miesięcy,zrobił z tego luźna relacje gdy powiedziałam mu ,że mi to nie pasuje i chce to zakończyć on mimo to nadal pisze ,pisze raz na tydzien i spotykamy się raz w tygodniu ,mi to nie wystarcza ,jak już się spotykamy to okazuje uczucia jakby coś czuł,ale nie chce związku bo uważa,że wszytsko jest z nim nie tak ,nie wiem co zrobić,poczułam coś do niego ,a on też się tak zachowuje po czym się dystansuje i żadko pisze ,proszę o pomoc jeżeli ktoś też miał podobnie.
A ile macie lat?
Też miałem okres w życiu kiedy wejście w związek mnie nie interesowało. Nie za dużo wskórasz jeśli to typ podobny do mnie w tamtych czasach
24 ,lata , jeżeli nie chce związku to dlaczego nie chce tego skończyć?
Nic prostszego. Blokujesz wszelkie źródła kontaktu i gotowe.
Klaudyna1 napisał/a:zrobił z tego luźna relacje gdy powiedziałam mu ,że mi to nie pasuje i chce to zakończyć on mimo to nadal pisze ,pisze raz na tydzien i spotykamy się raz w tygodniu ,mi to nie wystarcza
Jeśli on dał Ci do zrozumienia, że nie chce związku, Ty podobno chcesz to zakończyć, to po co nadal się z nim spotykasz? Gdzie tu logika?
tez nie rozumiem, nawet calosci tego tekstu, bo raz piszesz, ze chcesz zakonczyc, a potem, ze poczulas cos do niego..
11 2025-01-31 11:20:05 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-31 12:00:00)
24 ,lata , jeżeli nie chce związku to dlaczego nie chce tego skończyć?
Bo mu tak wygodnie. Po co ma kończyć jak nie musi. Nie musi sie angażować, jest niezalezny, Ty trwasz przy nim. Po co ma się spinac?
12 2025-01-31 13:32:07 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-31 13:46:32)
24 ,lata , jeżeli nie chce związku to dlaczego nie chce tego skończyć?
Tu masz wyczerpującą odpowiedź profesjonalisty psychologa czemu niektórzy tak robią. Ja też kiedyś tego nie rozumiałam. Kiedyś myślałam, że taka osoba mnie "kocha", ale udaje że nie. Jak człowiek młody to jest też naturalnie naiwny niestety.
Chciałam zakończyć dlatego ,że nie idzie to w żadnym kierunku ,ale coś do niego poczułam,to chyba powinnam się odciąć całkiem skoro tak to ma wyglądać hmm
A obejrzałaś ten filmik na youtube od mnie?
Chciałam zakończyć dlatego ,że nie idzie to w żadnym kierunku ,ale coś do niego poczułam,to chyba powinnam się odciąć całkiem skoro tak to ma wyglądać hmm
W sumie tak palnąłem ale zwiazku i zaangażowania moze unikac z 1000 powodów
16 2025-01-31 17:04:33 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-01-31 17:05:07)
Chciałam zakończyć dlatego ,że nie idzie to w żadnym kierunku ,ale coś do niego poczułam,to chyba powinnam się odciąć całkiem skoro tak to ma wyglądać hmm
"Chciałam zakończyć", "chcę zakończyć", "powinnam zakończyć", ale dalej się z nim spotykasz.
Łudzisz się, że facet jeszcze się zakocha? Uwierz, że facet, któremu na kobiecie naprawdę zależy i chce z nią związku, zrobi wszystko, żeby ona o tym wiedziała. Tu tego nie ma, więc wnioski nasuwają się same.
P.S.
Co robicie, kiedy się spotykacie? Jest między Wami seks?
Tak ,oglądałam filmik .
Ostatnio zmienił podejście,jest seks ,ale daje mi też uczucia,mocno się przytula tak jakby coś czuł.
Ostatnio zmienił podejście,jest seks ,ale daje mi też uczucia,mocno się przytula tak jakby coś czuł.
Coś czuje. Nazywa się to pożądanie.
Interesuje go bliskość fizyczna i nic poza tym.
Czego tu nie rozumieć?
Ale wcześniej też pożądał ,a nie dawał uczuć,a teraz daje coraz więcej i się troszczy i nie wiem co to oznacza .
Ale wcześniej też pożądał ,a nie dawał uczuć,a teraz daje coraz więcej i się troszczy i nie wiem co to oznacza .
Może wolno sie "rozkreca"?
23 2025-01-31 17:47:40 Ostatnio edytowany przez paslawek (2025-01-31 17:49:23)
Ale wcześniej też pożądał ,a nie dawał uczuć,a teraz daje coraz więcej i się troszczy i nie wiem co to oznacza .
"zmężniał,dojrzał,dorósł" oświeciło go w trybie przyśpieszonym,jakby pod Twoje oczekiwania i na zamówienie
pod wpływem
tego co słyszał być może od Ciebie i zaobserwował
uświadomił sobie że straci dobrą okazję na seks jak będzie takim "szczerym"
wcale nie jest łatwo o taką kochankę jak Ty .
Masz rację,może obral taka taktykę specjalnie by nie stracić tej okazji .
A skąd wiesz jaka jestem kochanką?
Ale wcześniej też pożądał ,a nie dawał uczuć,a teraz daje coraz więcej i się troszczy i nie wiem co to oznacza .
Wiesz, tylko nie chcesz przyjąć do wiadomości i myślisz, że jak zaciśniesz piąstki i będziesz odpowiednio długo tupać, to rzeczywistość się przestraszy i dostosuje do Twoich oczekiwań.
Właśnie w tym sęk ,że nie chce nic na siłę .
Dlatego mu powiedziałam żebyśmy sobie dali spokój,a on nie chce tego kończyć po czym milczy i znowu za parę dni pisze o spotkanie .
A skąd wiesz jaka jestem kochanką?
Z wykopalisk - żartuje
Nie mam ani bladego ani zielonego pojęcia
coś tam sobie założyłem i "obstawiam"
Pod jakimiś względami pasujesz temu facetowi widocznie .
Pod jakimiś napewno ,ale niech się określi,albo jest w moim życiu,albo niech nie traci mojego czasu bo wielu jest chętnych na jego miejsce ,a przez tą sytuację czuje się zablokowana .
Nawet nie chce mi się innych poznawać,a wiem ,że z tą relacja lipa bo nic do przodu nie idzie.
nie wiem co zrobić
Przestań podczas spotkań okazywać zainteresowanie fizyczne i przede wszystkim wyklucz jakiekolwiek zbliżenia, a bardzo szybko zobaczysz jego prawdziwą twarz i "miłość".
Klaudyna1 napisał/a:Ale wcześniej też pożądał ,a nie dawał uczuć,a teraz daje coraz więcej i się troszczy i nie wiem co to oznacza .
Wiesz, tylko nie chcesz przyjąć do wiadomości i myślisz, że jak zaciśniesz piąstki i będziesz odpowiednio długo tupać, to rzeczywistość się przestraszy i dostosuje do Twoich oczekiwań.
Świetny tekst
Tak ,wiem,muszę spróbować
Nawet nie chce mi się innych poznawać,a wiem ,że z tą relacja lipa bo nic do przodu nie idzie.
To zerwij taką nierokującą relację.
Biadolenie nie pomoże.
Klaudyna1, po ile macie lat?
Pod jakimiś napewno ,ale niech się określi,albo jest w moim życiu,albo niech nie traci mojego czasu bo wielu jest chętnych na jego miejsce ,a przez tą sytuację czuje się zablokowana .
Ok, nie rozumiesz delikatnych sugestii, to napiszę wprost:
JESTEŚ DUPĄ DO RUCHANIA.
i tyle.
Wbij sobie do tego pustego łba, że Twój czas i to czy czujesz się zablokowana to nie jest jego sprawa, tylko Twoja.
Więc on nie będzie dostosowywał swojego zachowania do tego co jest dobre dla Ciebie, tylko dla niego.
A dla niego jest wygodnie tak, jak jest.
Dotarło?
24
39 2025-01-31 18:25:16 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-31 18:32:22)
Jesteście w situationshipie.
https://www.vogue.pl/a/nie-zwiazek-nie- … uationship
24
Być może masz jeszcze małe doświadczenie w relacjach partnerskich. Przeczytałaś to co napisałem wyżej?
Przestań podczas spotkań okazywać zainteresowanie fizyczne i przede wszystkim wyklucz jakiekolwiek zbliżenia, a bardzo szybko zobaczysz jego prawdziwą twarz i "miłość".
Będzie się musiało skończyć tak,że Znikne z jego życia,nie pozostawia mi wyboru .
Będzie się musiało skończyć tak,że Znikne z jego życia,nie pozostawia mi wyboru .
Przede wszystkim szanuj samą siebie. Jeśli ktoś nie spełnia Twoich oczekiwań, to poszukaj takiego kogoś kto będzie to robił, nie tylko dobrze się bawił bez zobowiązań.
Dziękuję,wiem ,ciezki temat
44 2025-01-31 19:25:46 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-01-31 19:27:11)
A skąd wiesz jaka jestem kochanką?
chętną i niewymagającą
Wymagająca.
Klaudyna1 napisał/a:Będzie się musiało skończyć tak,że Znikne z jego życia,nie pozostawia mi wyboru .
Przede wszystkim szanuj samą siebie. Jeśli ktoś nie spełnia Twoich oczekiwań, to poszukaj takiego kogoś kto będzie to robił, nie tylko dobrze się bawił bez zobowiązań.
Tylko ze spełnianiem oczekiwań nie przesadz bo w drugie bagno wpadniesz. I pamiętaj że inni mają też oczekiwania
No wiadomo,to działa w dwie strony
Wymagająca.
Chyba jednak nie, skoro nie wiesz na czym stoisz, na forum zastanawiasz się, czy to ma sens, a jednak seks ma na wyciągnięcie ręki.
49 2025-01-31 21:05:35 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-31 21:07:48)
Klaudyna1 napisał/a:Wymagająca.
Chyba jednak nie, skoro nie wiesz na czym stoisz, na forum zastanawiasz się, czy to ma sens, a jednak seks ma na wyciągnięcie ręki.
A jak ona się dobrze bawi? Dlaczego zakładasz ze tylko facet korzysta a ona sie poswieca ? Ona też ma seks na wyciągnięcie reki
Priscilla napisał/a:Klaudyna1 napisał/a:Wymagająca.
Chyba jednak nie, skoro nie wiesz na czym stoisz, na forum zastanawiasz się, czy to ma sens, a jednak seks ma na wyciągnięcie ręki.
A jak ona się dobrze bawi? Dlaczego zakładasz ze tylko facet korzysta a ona sie poswieca ? Ona też ma seks na wyciągnięcie reki
Ona nie do końca, bo jednak oczekuje czegoś więcej.
Bo wiadomo,że też mi się to podoba ,ale mi nie chodzi tylko o sam sex, to naturalne ,że po takim czasie chce się czegoś więcej a tak naprawdę stoi się w miejscu i czasami jedyne wyjście zerwać relacje pomimo ,że to będzie trudne ,ciężkie.
Bert44 napisał/a:Priscilla napisał/a:Chyba jednak nie, skoro nie wiesz na czym stoisz, na forum zastanawiasz się, czy to ma sens, a jednak seks ma na wyciągnięcie ręki.
A jak ona się dobrze bawi? Dlaczego zakładasz ze tylko facet korzysta a ona sie poswieca ? Ona też ma seks na wyciągnięcie reki
Ona nie do końca, bo jednak oczekuje czegoś więcej.
Wiem wiem tak sobie prowokuje
Bo wiadomo,że też mi się to podoba ,ale mi nie chodzi tylko o sam sex, to naturalne ,że po takim czasie chce się czegoś więcej a tak naprawdę stoi się w miejscu i czasami jedyne wyjście zerwać relacje pomimo ,że to będzie trudne ,ciężkie.
To naturalne ze zakładasz ze powinniście przejść na wyzszy level. Jak związek ma być udany to tak się dzieje. Przykro jak jedna strona nie chce isc dalej. To Ty musisz podjąć decyzję. Ja wiem ze jak jedna strona ciągnie zwiazek a druga hamuje to nie jest za dobrze. Raczej nic z tego nie będzie. Śmiesznie to brzmi jak piszesz ze blokuje Ci wejście w inne relacje. Ale w sumie to prawda.
Miałem okres całkiem dlugi kiedy nawet Christy Turlington nie namowilaby mnie do blizszej współpracy. Jeśli to ten sam typ/okres w życiu to odpusc. Nic nie zdziałasz.
Z ta różnica ze jak się jakaś zauroczyła to mówiłem wprost ze nic z tego nie będzie nie robilem gierek. I to najczesciej kończyło znajomość. No nie byłem zbyt fajny.
Kiedy ja mówię mu ,że mi to nie pasuje on mimo to nie chce tego kończyć,cały czas mnie zatrzymuje ,pokazuje uczucia a potem znów się dystansuje,nie wiem po co to robi:/
55 2025-01-31 22:05:26 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-31 22:11:03)
Kiedy ja mówię mu ,że mi to nie pasuje on mimo to nie chce tego kończyć,cały czas mnie zatrzymuje ,pokazuje uczucia a potem znów się dystansuje,nie wiem po co to robi:/
Zejdź na ziemię. To Ty to musisz skończyć. Wyraźnie. Jemu jest dobrze
Ok od kiedy się przytula itp i czujesz że niby chce się zbliżyć. Ile to trwa?
A w ogóle jak seks to dla Ciebie nie tylko sport to najpierw bliskosc potem seks. Albo rownolegle. A nie seks seks seks miesiącami a potem może bliskosc. Bo widac że chcesz zwiazku a nie tylko seksu.
Dopiero jakoś od miesiąca widze ,że się chce zbliżyć jakoś inaczej się zachowuje, przytula tak z uczuciem i ostatnio okazuje taka troskę o mnie.Jak ostatnio był u mnie to położył mi głowę na kolanach i ja go glaskalam on tak też chciał a jak się zegnalismy to wziol mnie na ręce jak zakochany i wogole ,nie wiem jak mam to odebrać bo do niedawna tak nie było.
bardzo się z tym zgadzam. od początku musi być coś więcej, nawet jak nie padają żadne deklaracje.
58 2025-01-31 22:24:27 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-31 22:25:43)
Kiedy ja mówię mu ,że mi to nie pasuje on mimo to nie chce tego kończyć,cały czas mnie zatrzymuje ,pokazuje uczucia a potem znów się dystansuje,nie wiem po co to robi:/
Dopiero jakoś od miesiąca widze ,że się chce zbliżyć jakoś inaczej się zachowuje, przytula tak z uczuciem i ostatnio okazuje taka troskę o mnie.Jak ostatnio był u mnie to położył mi głowę na kolanach i ja go glaskalam on tak też chciał a jak się zegnalismy to wziol mnie na ręce jak zakochany i wogole ,nie wiem jak mam to odebrać bo do niedawna tak nie było.
To ja Cie nie rozumiem. Czego Ty chcesz? Zbliża się facet w powolnym tempie ale się zbliża. Każdy ma swoje tempo. Co jest więc problemem? Chcesz się częściej spotykać? Czy to że mu mowisz wiecznie że to koniec a on jednak "atakuje"? Skoro bliskosc się pojawia i jest jej coraz więcej to gdzie jest problem? Że się nie oświadczył?
Kiedy ja mówię mu ,że mi to nie pasuje on mimo to nie chce tego kończyć,cały czas mnie zatrzymuje ,pokazuje uczucia a potem znów się dystansuje,nie wiem po co to robi:/
Jak on nie ma jaj to sama podejmij męską decyzję i go zostaw. Bawi się z tobą w kotka i myszkę a ty się na to łapiesz.
Problem jest w tym ,że mamy żadko kontakt i to mnie też denerwuje.
Klaudyna1 napisał/a:Kiedy ja mówię mu ,że mi to nie pasuje on mimo to nie chce tego kończyć,cały czas mnie zatrzymuje ,pokazuje uczucia a potem znów się dystansuje,nie wiem po co to robi:/
Jak on nie ma jaj to sama podejmij męską decyzję i go zostaw. Bawi się z tobą w kotka i myszkę a ty się na to łapiesz.
Nie wiemy jak jest. Jeśli chodzi mu tylko o bzykanie to gra dobrze (choc nieetycznie). Ale wtedy nie można powiedzieć że nie ma jaj. Realizuje dobrze swój sprytny plan
No więc dlatego nie wiem czy potrafil by okazać tak uczucia których nie ma ?
Problem jest w tym ,że mamy żadko kontakt i to mnie też denerwuje.
Z Tobą rozmawia się jak trzynastolatką, więc nie dziwię się że nie możesz się z nim dogadać, ani podjąć decyzji. problem leży w tobie. Nie ważne co ty chcesz, wbrew sobie liczysz się tylko z jego zdaniem i tak będziesz się bujała na jego huśtawce…
No więc dlatego nie wiem czy potrafil by okazać tak uczucia których nie ma ?
Czymś cię musi przy sobie zatrzymać jak chce mieć seks.
Wydaje się, że obydwoje macie jakieś deficyty.