Jack Sparrow napisał/a:LostAndSad napisał/a:Dla mnie to jest niebywałe, co ta kobieta w sobie ma i jaką musi mieć silną osobowość że tak go za jaja trzyma że on ani pisnie, ona rządzi, on się poddaje.
Weź mnie nie rozśmieszaj. Koleś rucha kogo chce i kiedy chce, a ty uważasz, ze żona go za jaja trzyma? No najwyżej jak się bawią w trójkąty, to może i coś mu tam wtedy trzyma. A tak to haj lajf. Potrzeby własne ma zaspokojone, a cudze go nie obchodzą.
A nie trzyma go za jaja? Skoro on nadal z nią jest? Widocznie coś ma takiego w sobie że on nadal żyje z nią a nie z inną.
I nie, trójkąta nie mieli nigdy, bo ona nie toleruje żadnych pań na boku
Tak, tak, dobre żarty.
Dalej widzisz problemy i winy tylko u innych, Ty za to jestes tylko pokrzywdzona