"Nie ma tu naprawdę nikogo obiektywnie potrafiącego spojrzeć na sprawę? Ile mam żalu do kobiet?"
Mirku czy oby napewno ?nie ma nikogo kto obiektywnie spoglada na sprawe?Moze mamy inne definicje obiektywizmu?
Mysle że chodzi ci po prostu o to że nie nikogo kto poparł by Twoja postawę wobec mamy niki. "
Dziś tworzę szczęśliwy (póki co )związek z inną kobietą i nie jestem zgorzkniały ani rozżalony. A dojrzałe podejście do byłej małżonki i nie opluwanie jej pozwoliło nam zachować wzajemny szacunek i sympatię. "
I dobrz chyba tak powinno bys nie prawdaż?
"Nie kpię z Was tylko lekko się uśmiecham widząc to wszystko. Zachęciłem do rozmowy szczerej i OBIEKTYWNEJ i nikt wyzwania nie podjął niestety"
Mirku wyzwanie zostało podjete ale tobie chodzi o konkretna osobe bo z nami nie chcesz dyskutowac i zobaczyc co mamy do powiedzenia na ten temat mowisz wyraxnie że chcesz rozmawiac ale tylko z mama niki-prawda wiec jesli mówimy o szczerosci to sam bądx szczery.
"Trzeba mieć dużo odwagi w sobie aby przyznać się do tego, że to ja coś spieprzyłem. Użalać się i wybielać potrafi każdy. Nie czepiam się mama niki ale staram się realnie ocenić jej osobę przez to, co pisze. Np. pisze, że kochanka przysyłała zdjęcia... to czym przysyłała?"
nie rozumiem co masz na mysli istnieje poczta ,kurier posłaniec, e-mail.sa różne sposoby takie masz zufanie i jestes pewny że nie grzebie w Twoich rzeczach -ciekawy punkt widzenia chyba w tym momencie to Ja sie ironicznie usmiechnę.
"Tym bardziej, że jak sama pisze to mąż nie wytrzymywał i kontaktował się z kochanką. A skoro nie wytrzymywał i wreszcie odszedł to znaczy, że to coś poważnego. I rozumiem, że ją to boli i to nic przyjemnego i nie zamierzam się z niej śmiać! Wręcz przeciwnie. cieszyłbym się, gdyby odważyła się na szczerą ocenę sytuacji dlatego zaproponowałem jej rozmowę"
Skoro zaproponowałes jej rozmowe to dlaczego nie piszesz na wiadomości P.W-Email tylko publicznie na forum.Moze Cie cos zabolało głowa lub kolano?
Nie gniewajcie się ale jak dzieci w przedszkolu się zaperzacie. I jedna przed drugą krzyczy jak to nie jest uprzedzona a aż kipi od nienawiści do mężczyzn. Nie mówię, że są święci ale nie bądzcie moje drogie hipokrytkami. Naprawdę bez urazy proszę.
Nie do mężczyzn tylko( pseudo meżczyzn bez urazy dla tych prawdziwych mężczyzn)tylko do postawy jaka reprezentujesz Żadna z nas nie powiedziała na tym forum nic złego i obraxliwego podaj przykłady np.......i uzasadnienie dlaczego tak myslisz każda buntuje sie przeciw formie z jaka wypowiada się Lili,Ktos przypadkowy i Mirek45,nie uważasz ze chyba to Ty jestes w przedszkolu bo pierwsze wasze posty to nie zapoznanie sie z nami tylko konkretny atak na konkretna osobe Ja mysle że to wasza zmowa pantoflowa bo ta jedza mama niki jak mogła tak napisać na eks .(jesli to naprawde rozpoznana osoba )I trzeba mic naprawde tupet by ujawniac takie fakty to chore.A moze zobaczyłyscie 57 strone i was zazdrość zżera?z innych forów.
Tamarko oczywiście, że równie dobrze może żona z mężem nie wytrzymać ( tak jak w moim przypadku zresztą ) ). Czy to oznacza, że powinienem ją obarczyć winą za wszystko? Skoro ze mną nie wytrzymała, to widocznie miała powody. I ja potrafię to przyznać. A WY???
Tak naprawde w.g Mnie to nie przyznałes sie do Niczego stwierdziłes tyko fakt dokonany.
nie napisałes co robiłes i teraz tak żałujesz że nie starałes sie naprawiac związku tylko odszedłes do innej kobiety.A czy wytrzyma obecna skoro pierwsza nie mogła ?nie znudzisz sie jej ?masz racje Ty jak Sam napisałes będziesz potrafił sie do tego przyznać poraz drugi bo to druga tez bedzie miała powody by odejsc ale Ty to przyznasz -gratuluje postawy teraz to Ty jestes w przdszkolu powodzenia pa pa .:lol: