różnica wieku ... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » różnica wieku ...

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 377 ]

66

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Kiedyś dostałam wiadomość od znajomego, że żałuję że nigdy do mnie podszedł bo nie miał śmiałości, że krótko pracowaliśmy (on miał staż w firmie) więc mu powiedziałam, że mam 30 lat i już sobie nawet odjelam żeby mu nie było głupio że stara dupa mu się spodobała, już nigdy się nie odezwał nawet dał unfollow. Życie. Faceci są zjebani xD


To nie faceci tylko ty. Z takimi rzeczami jak ktoś strzela niepytany typu wiek, waga, wzrost, znak zodiaku, zarobki to większość z nas przerabiała i wie, ze ma do czynienia ze zrytym beretem.

A że są kolesie lubiący młode?

Wielkie mecyje.

Każdy na coś zwraca uwagę. Jedni na portfel, inni na wzrost, wagę czy wiek. Każdy ma swoje preferencje i/lub fetysze. Obruszają się jedynie ci, którzy mieli nadzieje na więcej, a zostali odrzuceni.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: różnica wieku ...
Jack Sparrow napisał/a:

A że są kolesie lubiący młode?

Wielkie mecyje.

Każdy na coś zwraca uwagę. Jedni na portfel, inni na wzrost, wagę czy wiek. Każdy ma swoje preferencje i/lub fetysze. Obruszają się jedynie ci, którzy mieli nadzieje na więcej, a zostali odrzuceni.

Najbardziej to się obruszają te, które były już młode i przebierały w starych kutasach jak pojebane, a teraz zostało im tylko się obruszać.
Znam takich pełno i wiem o nich dużo, tylko one mnie nie kojarzą, bo za młodu nie chodziłem w ich lidze, no ale "czasy się zmieniają" cytując Franza Maurera

68

Odp: różnica wieku ...
Halina3.1 napisał/a:
Mariusz 1984 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Tak sobie tlumacz. Moze nie ty ale sorry, wiekszosc 40 latkow w Polsce jest w cenie zlomu.

A Ty skad wiesz skoro mieszkasz w USA?

Jak milo, Mariuszek sie uaktywnil przy piateczku. A juz sie zaczynalam martwic, ze sterydy przedawkowales.
No skoro jestesmy w komplecie, to odpowiem ci na to pytanie. Bywam w Polsce. Dotarly juz do nas takie luxusy jak samoloty, wsiadasz na JFK a 8.5 godz pozniej jestes w Warszawie.


Aha, i na podstawie swoich "pobytow' w Polsce wysnulas teorie na temat wiekszosci 40atkow, tak? Gratuluje jednego z najwiekszych fikołków intelektualnych jakie widzialem do tej pory na tym forum.

69

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A że są kolesie lubiący młode?

Wielkie mecyje.

Każdy na coś zwraca uwagę. Jedni na portfel, inni na wzrost, wagę czy wiek. Każdy ma swoje preferencje i/lub fetysze. Obruszają się jedynie ci, którzy mieli nadzieje na więcej, a zostali odrzuceni.

Najbardziej to się obruszają te, które były już młode i przebierały w starych kutasach jak pojebane, a teraz zostało im tylko się obruszać.
Znam takich pełno i wiem o nich dużo, tylko one mnie nie kojarzą, bo za młodu nie chodziłem w ich lidze, no ale "czasy się zmieniają" cytując Franza Maurera

Teraz jak sa juz stare i z przebiegiem jak stad do Chicago moga sie do Ciebie znowu zaczac odzywac:D

70 Ostatnio edytowany przez Karmaniewraca (2024-02-17 11:34:33)

Odp: różnica wieku ...
Jack Sparrow napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Kiedyś dostałam wiadomość od znajomego, że żałuję że nigdy do mnie podszedł bo nie miał śmiałości, że krótko pracowaliśmy (on miał staż w firmie) więc mu powiedziałam, że mam 30 lat i już sobie nawet odjelam żeby mu nie było głupio że stara dupa mu się spodobała, już nigdy się nie odezwał nawet dał unfollow. Życie. Faceci są zjebani xD


To nie faceci tylko ty. Z takimi rzeczami jak ktoś strzela niepytany typu wiek, waga, wzrost, znak zodiaku, zarobki to większość z nas przerabiała i wie, ze ma do czynienia ze zrytym beretem.

A że są kolesie lubiący młode?

Wielkie mecyje.

Każdy na coś zwraca uwagę. Jedni na portfel, inni na wzrost, wagę czy wiek. Każdy ma swoje preferencje i/lub fetysze. Obruszają się jedynie ci, którzy mieli nadzieje na więcej, a zostali odrzuceni.


Ale czy ja się obruszam? Od razu mówię ile mam lat żeby była jasność i tyle. Od razu dorabiasz do tego teorie jakby było po co.
Jak mówisz, wiem ze faceci patrzą na wiek, dla nich to ma znaczenie a dla mnie ma znaczenie to, żeby typ nie wyobrażał sobie ze pisze do 20 latki bo mnie tacy nie kręcą, którzy lecą na młodość.

A Wy macie z tym ruchaniem jak nie wiem. Zwłaszcza Ty klipozor. Ruchanie dla kobiety jest tak dostępne jak kawa z żabki więc nie wszystko się u kobiet wokół tego kręci. Seks jest przereklamowany, wcale nie ma w tym nic fajnego i osobiście preferuje facetów którzy nie ładują się z łapami w jakieś objęcia na pierwszych spotkaniach, taki też jest do odstrzału. Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek. Więc każdy lubi co innego, inny wiek, inny dystans, inny stan portfela.

I w dodatku przede wszystkim, najważniejsze ja jestem świadoma, że w zestawieniu z inna, zdrowa 35 czy tam zaraz 36 letnia kobieta, jestem ta laska z jakimiś wg waszego słownika zjebaniem czy ze zrytym beretem. Ja to wiem, żadnego Jacka nie potrzebuje żeby mi to mówił. Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

71 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2024-02-17 12:17:51)

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Ale czy ja się obruszam? Od razu mówię ile mam lat żeby była jasność i tyle. Od razu dorabiasz do tego teorie jakby było po co.
Jak mówisz, wiem ze faceci patrzą na wiek, dla nich to ma znaczenie a dla mnie ma znaczenie to, żeby typ nie wyobrażał sobie ze pisze do 20 latki bo mnie tacy nie kręcą, którzy lecą na młodość.

A Wy macie z tym ruchaniem jak nie wiem. Zwłaszcza Ty klipozor. Ruchanie dla kobiety jest tak dostępne jak kawa z żabki więc nie wszystko się u kobiet wokół tego kręci. Seks jest przereklamowany, wcale nie ma w tym nic fajnego i osobiście preferuje facetów którzy nie ładują się z łapami w jakieś objęcia na pierwszych spotkaniach, taki też jest do odstrzału. Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek. Więc każdy lubi co innego, inny wiek, inny dystans, inny stan portfela.

I w dodatku przede wszystkim, najważniejsze ja jestem świadoma, że w zestawieniu z inna, zdrowa 35 czy tam zaraz 36 letnia kobieta, jestem ta laska z jakimiś wg waszego słownika zjebaniem czy ze zrytym beretem. Ja to wiem, żadnego Jacka nie potrzebuje żeby mi to mówił. Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

Wiesz kawa z żabki czy innych sieciówek jest tania i ogólnodostępna, ale jest kiepska ...
Bo to jest masówka i nikt nie przejmuje się jakością i się nie stara.
A kawy są 2 rodzaje. Od gatunku, miejsca zbiorów, sposoby palenia, grubości mielenia, odpowiedniej mieszkanki i jakości i sposobu parzenia zależy smak końcowy kawy ...

Więc tak można mieć tanią i szybką kawę, ale aby napić się dobrej jakości kawy odpowiednio zrobionej to już sztuka ...

Tak samo jak herbata. Odmian jest wiele. Możesz włożyć do kubka byle jaką hernatę i też napić się herbatę. Tyle że nawet znana herbata "dobrego producenta" nie zapewnia efektu końcowego. A możesz mieć odmianę którą długo i w specjalnym naczyniu długo się parzy i mieć naprawdę świetną w smaku herbatę ...
A Turcji czy Japonii hernata to rytuał. Parzy się nawet do kilkudziesięciu minut ..

Więc nie ilośc a ... jakość...

I tak samo jest z sexem. Jak umawiasz się z kimś tylko na sex to facet nie będzie się bawił w jakieś gry wstępne, nie będzie cię pieścił i całował. Wyjmie interes i zrobi co ma zrobić bo za godzinę czeka następna chętna ...
Szybko i tanio. Efekt taki sam jak z byle jaką kawą czy herbatą smile
Ja wolę dobrą kawę czy herbatę nawet jak jest więcej z tym zachodu i pracy smile

Co do wieku kobiet i różnicy wieku ...

To wszystko zależy od kobiety i mężczyzny. Znam takie kobiety które wolą starszych facetów bo uważają ich za sporo dojrzalszych i ogarniętych życiowo i wcale się nie dziwię bo znam wielu facetów młodszych którzy bardziej przypominają duże dziecko albo nastolatka który ciągle nie dojrzał do bycia mężczyzny i z takimi osobnikami nie ma żadnej szansy na normalny związek ...
Moja kobieta tez jest młodsza ode mnie ...

Co do sexu to nie narzekam i moja kobieta też nie. Sex naprawdę może być bardzo przyjemny dla ubu stron. Jak partnerzy się znają i wiedzą co im sprawia przyjemność i znają ciało drugiej strony.

PS. Idę wypić herbatę którą parzyłem 40minut smile

72

Odp: różnica wieku ...
Kaszpir007 napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Ale czy ja się obruszam? Od razu mówię ile mam lat żeby była jasność i tyle. Od razu dorabiasz do tego teorie jakby było po co.
Jak mówisz, wiem ze faceci patrzą na wiek, dla nich to ma znaczenie a dla mnie ma znaczenie to, żeby typ nie wyobrażał sobie ze pisze do 20 latki bo mnie tacy nie kręcą, którzy lecą na młodość.

A Wy macie z tym ruchaniem jak nie wiem. Zwłaszcza Ty klipozor. Ruchanie dla kobiety jest tak dostępne jak kawa z żabki więc nie wszystko się u kobiet wokół tego kręci. Seks jest przereklamowany, wcale nie ma w tym nic fajnego i osobiście preferuje facetów którzy nie ładują się z łapami w jakieś objęcia na pierwszych spotkaniach, taki też jest do odstrzału. Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek. Więc każdy lubi co innego, inny wiek, inny dystans, inny stan portfela.

I w dodatku przede wszystkim, najważniejsze ja jestem świadoma, że w zestawieniu z inna, zdrowa 35 czy tam zaraz 36 letnia kobieta, jestem ta laska z jakimiś wg waszego słownika zjebaniem czy ze zrytym beretem. Ja to wiem, żadnego Jacka nie potrzebuje żeby mi to mówił. Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

Wiesz kawa z żabki czy innych sieciówek jest tania i ogólnodostępna, ale jest kiepska ...
Bo to jest masówka i nikt nie przejmuje się jakością i się nie stara.
A kawy są 2 rodzaje. Od gatunku, miejsca zbiorów, sposoby palenia, grubości mielenia, odpowiedniej mieszkanki i jakości i sposobu parzenia zależy smak końcowy kawy ...

Więc tak można mieć tanią i szybką kawę, ale aby napić się dobrej jakości kawy odpowiednio zrobionej to już sztuka ...

Tak samo jak herbata. Odmian jest wiele. Możesz włożyć do kubka byle jaką hernatę i też napić się herbatę. Tyle że nawet znana herbata "dobrego producenta" nie zapewnia efektu końcowego. A możesz mieć odmianę którą długo i w specjalnym naczyniu długo się parzy i mieć naprawdę świetną w smaku herbatę ...
A Turcji czy Japonii hernata to rytuał. Parzy się nawet do kilkudziesięciu minut ..

Więc nie ilośc a ... jakość...

I tak samo jest z sexem. Jak umawiasz się z kimś tylko na sex to facet nie będzie się bawił w jakieś gry wstępne, nie będzie cię pieścił i całował. Wyjmie interes i zrobi co ma zrobić bo za godzinę czeka następna chętna ...
Szybko i tanio. Efekt taki sam jak z byle jaką kawą czy herbatą smile
Ja wolę dobrą kawę czy herbatę nawet jak jest więcej z tym zachodu i pracy smile

Co do wieku kobiet i różnicy wieku ...

To wszystko zależy od kobiety i mężczyzny. Znam takie kobiety które wolą starszych facetów bo uważają ich za sporo dojrzalszych i ogarniętych życiowo i wcale się nie dziwię bo znam wielu facetów młodszych którzy bardziej przypominają duże dziecko albo nastolatka który ciągle nie dojrzał do bycia mężczyzny i z takimi osobnikami nie ma żadnej szansy na normalny związek ...
Moja kobieta tez jest młodsza ode mnie ...

Co do sexu to nie narzekam i moja kobieta też nie. Sex naprawdę może być bardzo przyjemny dla ubu stron. Jak partnerzy się znają i wiedzą co im sprawia przyjemność i znają ciało drugiej strony.

PS. Idę wypić herbatę którą parzyłem 40minut smile

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy. Laski mają gdzieś seks, to dla was on ma takie znaczenie, bo musicie się sporo nagimnastykować żeby go zdobyć. Macie obsesje na punkcie tego i stąd pierwsze co wypada z klawiatury klipozora, to ten przebieg że przebieg. A ja cały czas staram się wam te wasze zakute lby odkuc mówiąc, że laska ma gdzieś wasze seksy. I już nie będę tego tematu wałkować, kiedyś na kilka stron się napeodukowalam, teraz nie będę znów w to wchodzić bo mi się nie chce.

73 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-02-17 12:40:05)

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Ale czy ja się obruszam? Od razu mówię ile mam lat żeby była jasność i tyle. Od razu dorabiasz do tego teorie jakby było po co.
Jak mówisz, wiem ze faceci patrzą na wiek, dla nich to ma znaczenie a dla mnie ma znaczenie to, żeby typ nie wyobrażał sobie ze pisze do 20 latki bo mnie tacy nie kręcą, którzy lecą na młodość.

A Wy macie z tym ruchaniem jak nie wiem. Zwłaszcza Ty klipozor. Ruchanie dla kobiety jest tak dostępne jak kawa z żabki więc nie wszystko się u kobiet wokół tego kręci. Seks jest przereklamowany, wcale nie ma w tym nic fajnego i osobiście preferuje facetów którzy nie ładują się z łapami w jakieś objęcia na pierwszych spotkaniach, taki też jest do odstrzału. Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek. Więc każdy lubi co innego, inny wiek, inny dystans, inny stan portfela.

I w dodatku przede wszystkim, najważniejsze ja jestem świadoma, że w zestawieniu z inna, zdrowa 35 czy tam zaraz 36 letnia kobieta, jestem ta laska z jakimiś wg waszego słownika zjebaniem czy ze zrytym beretem. Ja to wiem, żadnego Jacka nie potrzebuje żeby mi to mówił. Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

Wiesz kawa z żabki czy innych sieciówek jest tania i ogólnodostępna, ale jest kiepska ...
Bo to jest masówka i nikt nie przejmuje się jakością i się nie stara.
A kawy są 2 rodzaje. Od gatunku, miejsca zbiorów, sposoby palenia, grubości mielenia, odpowiedniej mieszkanki i jakości i sposobu parzenia zależy smak końcowy kawy ...

Więc tak można mieć tanią i szybką kawę, ale aby napić się dobrej jakości kawy odpowiednio zrobionej to już sztuka ...

Tak samo jak herbata. Odmian jest wiele. Możesz włożyć do kubka byle jaką hernatę i też napić się herbatę. Tyle że nawet znana herbata "dobrego producenta" nie zapewnia efektu końcowego. A możesz mieć odmianę którą długo i w specjalnym naczyniu długo się parzy i mieć naprawdę świetną w smaku herbatę ...
A Turcji czy Japonii hernata to rytuał. Parzy się nawet do kilkudziesięciu minut ..

Więc nie ilośc a ... jakość...

I tak samo jest z sexem. Jak umawiasz się z kimś tylko na sex to facet nie będzie się bawił w jakieś gry wstępne, nie będzie cię pieścił i całował. Wyjmie interes i zrobi co ma zrobić bo za godzinę czeka następna chętna ...
Szybko i tanio. Efekt taki sam jak z byle jaką kawą czy herbatą smile
Ja wolę dobrą kawę czy herbatę nawet jak jest więcej z tym zachodu i pracy smile

Co do wieku kobiet i różnicy wieku ...

To wszystko zależy od kobiety i mężczyzny. Znam takie kobiety które wolą starszych facetów bo uważają ich za sporo dojrzalszych i ogarniętych życiowo i wcale się nie dziwię bo znam wielu facetów młodszych którzy bardziej przypominają duże dziecko albo nastolatka który ciągle nie dojrzał do bycia mężczyzny i z takimi osobnikami nie ma żadnej szansy na normalny związek ...
Moja kobieta tez jest młodsza ode mnie ...

Co do sexu to nie narzekam i moja kobieta też nie. Sex naprawdę może być bardzo przyjemny dla ubu stron. Jak partnerzy się znają i wiedzą co im sprawia przyjemność i znają ciało drugiej strony.

PS. Idę wypić herbatę którą parzyłem 40minut smile

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy. Laski mają gdzieś seks, to dla was on ma takie znaczenie, bo musicie się sporo nagimnastykować żeby go zdobyć. Macie obsesje na punkcie tego i stąd pierwsze co wypada z klawiatury klipozora, to ten przebieg że przebieg. A ja cały czas staram się wam te wasze zakute lby odkuc mówiąc, że laska ma gdzieś wasze seksy. I już nie będę tego tematu wałkować, kiedyś na kilka stron się napeodukowalam, teraz nie będę znów w to wchodzić bo mi się nie chce.

Oczywiscie, ze mamy gdzies ich glupie seksy. Facet po przeleceniu takiej kobiety na pierwszej randce zazwyczaj idzie sie chwalic kumplom, ze kogos przelecial I dostaje od nich uznanie jakby zdobyl zloto w olimpiadzie, po za tym przestaje szanowac taka kobiete,ktora szybko wskoczyla my do lozka,jak byl dla niej mily przed seksem, tak po sie zmienia na gorsze. Kobieta z kolei dostaje latke latwej, nie raz jest obgadywana za plecami itp.... wiec ja tym bardziej nigdy bym sie nie zgodzila szybko uprawiac seks z facetem, bo mam za duzo do stracenia jezeli chodzi o reputacje-NIE chce byc uznawana za jakas dziffke czy cos takiego, dlatego sobie faceci beda czekac dosc dlugo z seksem, a jak nie chca czekac to droga wolna nikt ich na sile nie trzyma

74

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy...

To Ty nie zrozumiałaś smile
Laski od pewnego momentu swojego życia zaczynają rozumieć, że aby utrzymać zainteresowania sobą facetów, będą musiały dać im coś w zamian. I tym czymś jest seks, a przynajmniej jego obietnica, niekoniecznie wypowiedziana wprost. W historie o tym, że jakiś zdrowy na ciele i umyśle gość ugania się miesiąc za dziewczyną, żeby pocałować ją w policzek, możemy sobie opowiadać, czemu nie, jednak w prawdziwym życiu, nie tym tutaj na forum, facet robi 2-3 podejścia i jak nie dostanie tego czego chce, to idzie do innej i stąd się biorą te przebiegi, bo zasadniczo kwestia jest bardzo prosta - każdy facet chce seksu i każdy facet głównie z tego powodu podejmuje jakiekolwiek starania o wasze względy - czy może chcemy o tym jeszcze podyskutować i nawijać sobie makaron na uszy, że wcale tak nie jest smile

75

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy...

To Ty nie zrozumiałaś smile
Laski od pewnego momentu swojego życia zaczynają rozumieć, że aby utrzymać zainteresowania sobą facetów, będą musiały dać im coś w zamian. I tym czymś jest seks, a przynajmniej jego obietnica, niekoniecznie wypowiedziana wprost. W historie o tym, że jakiś zdrowy na ciele i umyśle gość ugania się miesiąc za dziewczyną, żeby pocałować ją w policzek, możemy sobie opowiadać, czemu nie, jednak w prawdziwym życiu, nie tym tutaj na forum, facet robi 2-3 podejścia i jak nie dostanie tego czego chce, to idzie do innej i stąd się biorą te przebiegi, bo zasadniczo kwestia jest bardzo prosta - każdy facet chce seksu i każdy facet głównie z tego powodu podejmuje jakiekolwiek starania o wasze względy - czy może chcemy o tym jeszcze podyskutować i nawijać sobie makaron na uszy, że wcale tak nie jest smile

I bardzo dobrze niech sobie wypierdziela do innej, bo i tak jak dostanie szybko seks to cale miasto o tym wie I nikt nie ma do takiej kobiety szacunku a on to juz tym bardziej.

76

Odp: różnica wieku ...

Ten glupi swiat dziala tak
1. Kobieta da seks szybko, ma licznych partnerow seksualnych=dziffka, latwa, zero szacunku
2. Facet przeleci sto kobiet,ma seks na pierwszej randce=taki jest najlepszy, ma uznanie calego miasta
No sorry chlopaki, ale ja oraz wiele innych kobiet nie bedziemy same siebie ponizaly aby wam podbic saamoocene i ego do gory

77

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy...

To Ty nie zrozumiałaś smile
Laski od pewnego momentu swojego życia zaczynają rozumieć, że aby utrzymać zainteresowania sobą facetów, będą musiały dać im coś w zamian. I tym czymś jest seks, a przynajmniej jego obietnica, niekoniecznie wypowiedziana wprost. W historie o tym, że jakiś zdrowy na ciele i umyśle gość ugania się miesiąc za dziewczyną, żeby pocałować ją w policzek, możemy sobie opowiadać, czemu nie, jednak w prawdziwym życiu, nie tym tutaj na forum, facet robi 2-3 podejścia i jak nie dostanie tego czego chce, to idzie do innej i stąd się biorą te przebiegi, bo zasadniczo kwestia jest bardzo prosta - każdy facet chce seksu i każdy facet głównie z tego powodu podejmuje jakiekolwiek starania o wasze względy - czy może chcemy o tym jeszcze podyskutować i nawijać sobie makaron na uszy, że wcale tak nie jest smile


Wiesz, to że Ty nie możesz sobie pozwolić na to żeby uganiać się 3 miesiące za dziewczyna aby ją pocałować w policzek to znaczy tylko tyle, że masz ograniczone zasoby i w twoim małym byciu, przekalkulowanym faktycznie się nie opłaca.
Totalnie się o to nie spinam w swoim życiu, nawet będąc w swoim tzw wieku na spokojnie mogę sobie trzymać dystans bo wiem, że będzie taki może nie od razu, to fakt ale taki który będzie inwestował ten czas, kreatywność w organizacji tego czasu, że jak mnie w końcu obejmie albo pocałuje to będzie usatysfakcjonowany i będzie wiedział, że ta znajomość idzie w jakimś kierunku.
Także takie chłopki roztropki jak ty Kaszpir to kalkuluja i muszą szybko ten seks nieć bo coś traca w ich mniemaniu bardzo dużo. Rozmawiamy o totalnie dwóch różnych podejściach do relacji i możliwościach do ich podchodzenia.

78

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Nie zrozumiałeś. Wiadomo, że kawy są różne. Chodzi o to, że wam facetom się wydaje, że laski takie pierwsze do tego ruchania, że mają w chuj przebieg bo niby to ma być pierwsze na czym im rzekomo zależy...

To Ty nie zrozumiałaś smile
Laski od pewnego momentu swojego życia zaczynają rozumieć, że aby utrzymać zainteresowania sobą facetów, będą musiały dać im coś w zamian. I tym czymś jest seks, a przynajmniej jego obietnica, niekoniecznie wypowiedziana wprost. W historie o tym, że jakiś zdrowy na ciele i umyśle gość ugania się miesiąc za dziewczyną, żeby pocałować ją w policzek, możemy sobie opowiadać, czemu nie, jednak w prawdziwym życiu, nie tym tutaj na forum, facet robi 2-3 podejścia i jak nie dostanie tego czego chce, to idzie do innej i stąd się biorą te przebiegi, bo zasadniczo kwestia jest bardzo prosta - każdy facet chce seksu i każdy facet głównie z tego powodu podejmuje jakiekolwiek starania o wasze względy - czy może chcemy o tym jeszcze podyskutować i nawijać sobie makaron na uszy, że wcale tak nie jest smile


Wiesz, to że Ty nie możesz sobie pozwolić na to żeby uganiać się 3 miesiące za dziewczyna aby ją pocałować w policzek to znaczy tylko tyle, że masz ograniczone zasoby i w twoim małym byciu, przekalkulowanym faktycznie się nie opłaca.
Totalnie się o to nie spinam w swoim życiu, nawet będąc w swoim tzw wieku na spokojnie mogę sobie trzymać dystans bo wiem, że będzie taki może nie od razu, to fakt ale taki który będzie inwestował ten czas, kreatywność w organizacji tego czasu, że jak mnie w końcu obejmie albo pocałuje to będzie usatysfakcjonowany i będzie wiedział, że ta znajomość idzie w jakimś kierunku.
Także takie chłopki roztropki jak ty Kaszpir to kalkuluja i muszą szybko ten seks nieć bo coś traca w ich mniemaniu bardzo dużo. Rozmawiamy o totalnie dwóch różnych podejściach do relacji i możliwościach do ich podchodzenia.

Dokladnie masz racje. Ja oraz wiele innych kobiet to nie sa jakies desperatki, zeby wskakiwac pierwszemu lepszemu do lozka. A tym bardziej jak kiedys uslyszalam rozmowe dwoch facetow I jeden mowil do drugiego "wiesz ta blondyna taka seksi jest pol miasta juz ja mialo,ja tez zaliczylem, ale cooo tam na zone sie nie nadaje ani na zwiazek nie chcialbym takiej za zone, nie ufalbym takiej, jak mnie dala to kazdemu da" no myslalam ,ze mi uszy zwiedna jak to uslyszalam. I teraz faceci maja pretensje, ze kobiety trzymaja ich dlugo z seksem a oni sie biedni musza nagimnastykowac i nastarac blahahaha kun by sie usmial

79

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Wiesz, to że Ty nie możesz sobie pozwolić na to żeby uganiać się 3 miesiące za dziewczyna aby ją pocałować w policzek to znaczy tylko tyle, że masz ograniczone zasoby i w twoim małym byciu, przekalkulowanym faktycznie się nie opłaca.
Totalnie się o to nie spinam w swoim życiu, nawet będąc w swoim tzw wieku na spokojnie mogę sobie trzymać dystans bo wiem, że będzie taki może nie od razu, to fakt ale taki który będzie inwestował ten czas, kreatywność w organizacji tego czasu, że jak mnie w końcu obejmie albo pocałuje to będzie usatysfakcjonowany i będzie wiedział, że ta znajomość idzie w jakimś kierunku.

Pewnie, spoko. Zapomniałaś tylko wspomnieć co Ty będziesz w tym czasie robiła, przez te wszystkie miesiące jego inwestowania i starań smile

80

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Wiesz, to że Ty nie możesz sobie pozwolić na to żeby uganiać się 3 miesiące za dziewczyna aby ją pocałować w policzek to znaczy tylko tyle, że masz ograniczone zasoby i w twoim małym byciu, przekalkulowanym faktycznie się nie opłaca.
Totalnie się o to nie spinam w swoim życiu, nawet będąc w swoim tzw wieku na spokojnie mogę sobie trzymać dystans bo wiem, że będzie taki może nie od razu, to fakt ale taki który będzie inwestował ten czas, kreatywność w organizacji tego czasu, że jak mnie w końcu obejmie albo pocałuje to będzie usatysfakcjonowany i będzie wiedział, że ta znajomość idzie w jakimś kierunku.

Pewnie, spoko. Zapomniałaś tylko wspomnieć co Ty będziesz w tym czasie robiła, przez te wszystkie miesiące jego inwestowania i starań smile

A co niby masz na mysli piszac inwestowanie i staranie sie?

81

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Wiesz, to że Ty nie możesz sobie pozwolić na to żeby uganiać się 3 miesiące za dziewczyna aby ją pocałować w policzek to znaczy tylko tyle, że masz ograniczone zasoby i w twoim małym byciu, przekalkulowanym faktycznie się nie opłaca.
Totalnie się o to nie spinam w swoim życiu, nawet będąc w swoim tzw wieku na spokojnie mogę sobie trzymać dystans bo wiem, że będzie taki może nie od razu, to fakt ale taki który będzie inwestował ten czas, kreatywność w organizacji tego czasu, że jak mnie w końcu obejmie albo pocałuje to będzie usatysfakcjonowany i będzie wiedział, że ta znajomość idzie w jakimś kierunku.

Pewnie, spoko. Zapomniałaś tylko wspomnieć co Ty będziesz w tym czasie robiła, przez te wszystkie miesiące jego inwestowania i starań smile


Ja będę chodzić na koncerty i inne wydarzenia na które mnie zaprasza, zawsze ładnie wyglądając smile czy już włączył Ci się ból dupy i hejt? Czy mam jeszcze coś dodać? smile

82

Odp: różnica wieku ...
JuliaUK33 napisał/a:

faceci maja pretensje, ze kobiety trzymaja ich dlugo z seksem a oni sie biedni musza nagimnastykowac i nastarac blahahaha kun by sie usmial

Faceci nie mają do nikogo pretensji, bo w dzisiejszych czasach wartość seksu jest praktycznie żadna. Za to niektórym laskom chyba jeszcze ciągle umyka taki drobny detal, że od dawna nie żyjemy już w średniowieczu, tylko w XXI wieku i to one mają pretensje do współczesnego świata, że nie ma w nim już rycerzy herbu Zakuty Łeb, gotowych na zdobywanie miesiącami królewny zamkniętej w wieży, dla której on ma się starać, inwestować, być kreatywnym i zabić smoka, a ona w zamian postoi sobie w oknie i pomacha mu chusteczką na drogę big_smile
Julia bez urazy, ale weź mi przypomnij kiedy ostatni raz byłaś w związku i ile już założyłaś tematów na tym forum o tych wszystkich super zajebistościach wynikających z bycia samą. Albo co robiłaś w ostatnie walentynki i poprzednie i jeszcze poprzednie, opowiesz nam w skrócie?

83

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Ja będę chodzić na koncerty i inne wydarzenia na które mnie zaprasza, zawsze ładnie wyglądając smile czy już włączył Ci się ból dupy i hejt? Czy mam jeszcze coś dodać? smile

Ale wiesz, że na koncerty i inne wydarzenia, każdy facet może chodzić z każdą smile Wymień ze trzy powody albo chociaż jeden dobry (ładny wygląd i seks się nie liczy, to już mamy ustalone) dla których to właśnie Ciebie spośród wszystkich innych na świecie miałby na nie zapraszać?

84

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Ja będę chodzić na koncerty i inne wydarzenia na które mnie zaprasza, zawsze ładnie wyglądając smile czy już włączył Ci się ból dupy i hejt? Czy mam jeszcze coś dodać? smile

Ale wiesz, że na koncerty i inne wydarzenia, każdy facet może chodzić z każdą smile Wymień ze trzy powody albo chociaż jeden dobry (ładny wygląd i seks się nie liczy, to już mamy ustalone) dla których to właśnie Ciebie spośród wszystkich innych na świecie miałby na nie zapraszać?

Nie mam ego w kosmos wcale nie uważam, że jestem jakaś inna od reszty dziewczyn. A nawet bym powiedziala,ze inne panny pewnie są jakieś może nawet bardziej zdatne do bycia w związku.
Nie potrafię na to odpowiedzieć. Skoro tak jest, że komuś się chce na to czekać najwidoczniej ma swoje powody. Jeśli ktoś szybko rezygnuje to nie mam pretensji, każdy ma swoje preferencje.

85

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Skoro tak jest, że komuś się chce na to czekać najwidoczniej ma swoje powody.

Ale ogólnie dopuszczasz taką ewentualność, że tym powodem może być i przeważnie zresztą jest, stworzenie okazji na zaciągnięcie Cię w końcu do łóżka, żeby to całe inwestowanie jednak się zwróciło i nikt nie robi tego wszystkiego ot tak po prostu, nie licząc na coś w zamian? To tak tylko dla porządku dyskusji, żebyśmy mieli jasność - Tak klipozor masz rację, oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że facet, który nie chce mnie przelecieć, nie będzie inwestował w znajomość, bo niby z jakiego powodu miałby to robić - i się odpierdolę big_smile

86

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Skoro tak jest, że komuś się chce na to czekać najwidoczniej ma swoje powody.

Ale ogólnie dopuszczasz taką ewentualność, że tym powodem może być i przeważnie zresztą jest, stworzenie okazji na zaciągnięcie Cię w końcu do łóżka, żeby to całe inwestowanie jednak się zwróciło i nikt nie robi tego wszystkiego ot tak po prostu, nie licząc na coś w zamian? To tak tylko dla porządku dyskusji, żebyśmy mieli jasność - Tak klipozor masz rację, oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że facet, który nie chce mnie przelecieć, nie będzie inwestował w znajomość, bo niby z jakiego powodu miałby to robić - i się odpierdolę big_smile


Haha, tak Klipozor, gdzieś tam na końcu o to chodzi. XD

Inna sprawa, że taki rycerz herbu wyżej wymionianego przez Ciebie to nie zawsze najlepszy wybór. Nie wiem, ogólnie jakbym widziała to byłabym w związku szczęśliwym, wieloletnim chyba nie?

87

Odp: różnica wieku ...

Trochę śmiesznie sie to czyta.
Bo sytuacji, kiedy młoda kobieta z pogarda patrzy na swoich rówieśników, uganiając sie za starszymi facetami znam z autopsji, nawet nie przeszkadzał im fakt obrączki na moim palcu.
I to nieskrywane niezrozumienie kiedy każesz im sie oddalić, bo przeszkadzają.
Jeszcze zabawniej robi sie w tedy, kiedy taka 20 jest w związku przez x lat ze starszym partnerem, dobija do 30 i jest wymieniana na młodszy model.
I gdy przekracza ta 30 nagle rówieśnicy sa super wyborem, co prawda jedynym wyborem, ale można sie oszukiwać, czemu nie.
A jeszcze jeszcze zabawniej robi sie w tedy, kiedy słysząc o wieku partnerki, nawet równolatek sie wypisuje, bo w jego zasięgu sa te 20.

88

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

faceci maja pretensje, ze kobiety trzymaja ich dlugo z seksem a oni sie biedni musza nagimnastykowac i nastarac blahahaha kun by sie usmial

Faceci nie mają do nikogo pretensji, bo w dzisiejszych czasach wartość seksu jest praktycznie żadna. Za to niektórym laskom chyba jeszcze ciągle umyka taki drobny detal, że od dawna nie żyjemy już w średniowieczu, tylko w XXI wieku i to one mają pretensje do współczesnego świata, że nie ma w nim już rycerzy herbu Zakuty Łeb, gotowych na zdobywanie miesiącami królewny zamkniętej w wieży, dla której on ma się starać, inwestować, być kreatywnym i zabić smoka, a ona w zamian postoi sobie w oknie i pomacha mu chusteczką na drogę big_smile
Julia bez urazy, ale weź mi przypomnij kiedy ostatni raz byłaś w związku i ile już założyłaś tematów na tym forum o tych wszystkich super zajebistościach wynikających z bycia samą. Albo co robiłaś w ostatnie walentynki i poprzednie i jeszcze poprzednie, opowiesz nam w skrócie?

Ostatni raz bylam w zwiazku kilka mies temu kiedy zrywalam ze swoim ex.

89

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z punktu malolat to w wieku 40+ lat glownym czynnikiem atrakcyjnosci u faceta jest stan jego konta bankowego.  Ale ok, kazdemu wolno zyc marzeniami xddd

Nie wierzę... Nie wierzę, że aż tyle czasu wam zajęło rozwiązanie tej zagadki smile
Jest taki typ kobiet, które przez całe swoje życie będą się wiązały z facetami, przy których mogłyby wieść wygodne i bezwysiłkowe życie, niezależnie do wieku tych facetów, ich wyglądu, a nawet stanu cywilnego, bo to są kwestie trzeciorzędne. I jest również typ facetów, którym to odpowiada, więc w sumie wszyscy są zadowoleni, dopóki taki układ działa, a działa dopóki wszystkim się zgadza. Mija miesiąc, rok czy dwa i albo ona przechodzi do innego, albo on wymienia ją na inną i cały cykl zaczyna się od nowa.

Ile czasu? Przeciez to jest prawda stara jak swiat.

90

Odp: różnica wieku ...
Halina3.1 napisał/a:
klipozor napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z punktu malolat to w wieku 40+ lat glownym czynnikiem atrakcyjnosci u faceta jest stan jego konta bankowego.  Ale ok, kazdemu wolno zyc marzeniami xddd

Nie wierzę... Nie wierzę, że aż tyle czasu wam zajęło rozwiązanie tej zagadki smile

Ile czasu? Przeciez to jest prawda stara jak swiat.

No ale chyba nie dla wszystkich, bo niektórzy wolą żyć w przekonaniu, że to ich wrodzona zajebistość oraz nabyta w siłowni sylwetka sprawiają, że młode siksy do nich lgną jak tania cerata do dupy pod prysznicem, a nie zaparkowany przed klubem firmowy mercedes w lizingu i podrabiany roleks za sto dolarów na ręku.

91

Odp: różnica wieku ...
Jack Sparrow napisał/a:
klipozor napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z punktu malolat to w wieku 40+ lat glownym czynnikiem atrakcyjnosci u faceta jest stan jego konta bankowego.  Ale ok, kazdemu wolno zyc marzeniami xddd

Nie wierzę... Nie wierzę, że aż tyle czasu wam zajęło rozwiązanie tej zagadki smile
Jest taki typ kobiet, które przez całe swoje życie będą się wiązały z facetami, przy których mogłyby wieść wygodne i bezwysiłkowe życie, niezależnie do wieku tych facetów, ich wyglądu, a nawet stanu cywilnego, bo to są kwestie trzeciorzędne. I jest również typ facetów, którym to odpowiada, więc w sumie wszyscy są zadowoleni, dopóki taki układ działa, a działa dopóki wszystkim się zgadza. Mija miesiąc, rok czy dwa i albo ona przechodzi do innego, albo on wymienia ją na inną i cały cykl zaczyna się od nowa.


A ile kłótni było, że nie, że kobiety nie lecą na kasę big_smile


"Chcę porządnego faceta, dostępnego emocjonalnie, nie rozumiem tych wszystkich napalonych oblechów"

"Don't you know that a man being rich is like a girl being pretty? You wouldn't marry a girl just because she's pretty, but my goodness, doesn't it help?" - Lorelei Lee, Gentlemen Prefer Blondes

Roznice wynikaja z tego, ze wbrew powszechnemu przekonaniu kobiety to nie jest jedna masa. Sa takie co leca na kase i sa takie co nie leca. Sa tez takie co leca na mieszanke kasy, intelektu i wygladu albo tylko dwoch z tych reczy albo jeszcze czego innego. Jedna poleci na biednego poete, bo ten pisze jej wiersze i wygrywa na mandolinie. Inna poleci na parchatego dziada, bo ma gruby portfel i przypomina jej tatusia z ktorym relacji nie miala lub miala kiepska. Jeszcze inna bedzie wybierac tylko przystojnych i ogarnietych finansowo rownolatkow z IQ powyzej normy. Jeszcze inna nie moze oprzec sie zulom co jej przypierdola okazjonalnie jak vixa wejdzie za mocno, bo lubi bad boyow. Rozne sa przypadki.

92

Odp: różnica wieku ...
Mariusz 1984 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
Mariusz 1984 napisał/a:

A Ty skad wiesz skoro mieszkasz w USA?

Jak milo, Mariuszek sie uaktywnil przy piateczku. A juz sie zaczynalam martwic, ze sterydy przedawkowales.
No skoro jestesmy w komplecie, to odpowiem ci na to pytanie. Bywam w Polsce. Dotarly juz do nas takie luxusy jak samoloty, wsiadasz na JFK a 8.5 godz pozniej jestes w Warszawie.


Aha, i na podstawie swoich "pobytow' w Polsce wysnulas teorie na temat wiekszosci 40atkow, tak? Gratuluje jednego z najwiekszych fikołków intelektualnych jakie widzialem do tej pory na tym forum.

A ile czasu trzeba gdzies przebywac zeby moc wysnuc teorie? Na forum co rusz ktos wysnuwa terie na podstawie swoich doswiadczen w swojej tylko bance spolecznej, zazwyczaj dotyczace kobiet. A ja wsnuwam swoje dotyczace facetow, deal with it.
Plus mam porownanie do roznych krajow.

93

Odp: różnica wieku ...
klipozor napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
klipozor napisał/a:

Nie wierzę... Nie wierzę, że aż tyle czasu wam zajęło rozwiązanie tej zagadki smile

Ile czasu? Przeciez to jest prawda stara jak swiat.

No ale chyba nie dla wszystkich, bo niektórzy wolą żyć w przekonaniu, że to ich wrodzona zajebistość oraz nabyta w siłowni sylwetka sprawiają, że młode siksy do nich lgną jak tania cerata do dupy pod prysznicem, a nie zaparkowany przed klubem firmowy mercedes w lizingu i podrabiany roleks za sto dolarów na ręku.

To tez jest prawda stara jak swiat. I jak sam zauwazyles, tak to sie kreci. Nieskonczona petla.

94

Odp: różnica wieku ...
Halina3.1 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
klipozor napisał/a:

Nie wierzę... Nie wierzę, że aż tyle czasu wam zajęło rozwiązanie tej zagadki smile
Jest taki typ kobiet, które przez całe swoje życie będą się wiązały z facetami, przy których mogłyby wieść wygodne i bezwysiłkowe życie, niezależnie do wieku tych facetów, ich wyglądu, a nawet stanu cywilnego, bo to są kwestie trzeciorzędne. I jest również typ facetów, którym to odpowiada, więc w sumie wszyscy są zadowoleni, dopóki taki układ działa, a działa dopóki wszystkim się zgadza. Mija miesiąc, rok czy dwa i albo ona przechodzi do innego, albo on wymienia ją na inną i cały cykl zaczyna się od nowa.


A ile kłótni było, że nie, że kobiety nie lecą na kasę big_smile


"Chcę porządnego faceta, dostępnego emocjonalnie, nie rozumiem tych wszystkich napalonych oblechów"

"Don't you know that a man being rich is like a girl being pretty? You wouldn't marry a girl just because she's pretty, but my goodness, doesn't it help?" - Lorelei Lee, Gentlemen Prefer Blondes

Roznice wynikaja z tego, ze wbrew powszechnemu przekonaniu kobiety to nie jest jedna masa. Sa takie co leca na kase i sa takie co nie leca. Sa tez takie co leca na mieszanke kasy, intelektu i wygladu albo tylko dwoch z tych reczy albo jeszcze czego innego. Jedna poleci na biednego poete, bo ten pisze jej wiersze i wygrywa na mandolinie. Inna poleci na parchatego dziada, bo ma gruby portfel i przypomina jej tatusia z ktorym relacji nie miala lub miala kiepska. Jeszcze inna bedzie wybierac tylko przystojnych i ogarnietych finansowo rownolatkow z IQ powyzej normy. Jeszcze inna nie moze oprzec sie zulom co jej przypierdola okazjonalnie jak vixa wejdzie za mocno, bo lubi bad boyow. Rozne sa przypadki.

Dokladnie dla mnie jak facet nie jest przystojny to chocby sral pieniedzmi to bym z nim nie byla

95

Odp: różnica wieku ...
JuliaUK33 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A ile kłótni było, że nie, że kobiety nie lecą na kasę big_smile


"Chcę porządnego faceta, dostępnego emocjonalnie, nie rozumiem tych wszystkich napalonych oblechów"

"Don't you know that a man being rich is like a girl being pretty? You wouldn't marry a girl just because she's pretty, but my goodness, doesn't it help?" - Lorelei Lee, Gentlemen Prefer Blondes

Roznice wynikaja z tego, ze wbrew powszechnemu przekonaniu kobiety to nie jest jedna masa. Sa takie co leca na kase i sa takie co nie leca. Sa tez takie co leca na mieszanke kasy, intelektu i wygladu albo tylko dwoch z tych reczy albo jeszcze czego innego. Jedna poleci na biednego poete, bo ten pisze jej wiersze i wygrywa na mandolinie. Inna poleci na parchatego dziada, bo ma gruby portfel i przypomina jej tatusia z ktorym relacji nie miala lub miala kiepska. Jeszcze inna bedzie wybierac tylko przystojnych i ogarnietych finansowo rownolatkow z IQ powyzej normy. Jeszcze inna nie moze oprzec sie zulom co jej przypierdola okazjonalnie jak vixa wejdzie za mocno, bo lubi bad boyow. Rozne sa przypadki.

Dokladnie dla mnie jak facet nie jest przystojny to chocby sral pieniedzmi to bym z nim nie byla

No wlasnie, dla ciebie wyglad jest wyzej w tej hierarchii i spoko.

Dla mnie najwieksza wartoscia faceta jest mozg dzialajacy szybciej niz u innych, pozniej kasa, pozniej dopiero wyglad. (Oczywiscie zakladajac ze ma wszystkie zeby, nie jest chorobliwie otyly i obowiazkowo - myje dupe po sraniu.) Nie bylabym w stanie poleciec na bogatego idiote co wydaje pieniadze tatusia czy dziadka, ale bralabym sie za parchatego bogacza, jesli jego intelekt mi imponuje. Przecietni materialnie mnie nie interesuja w ogole, chocby byli piekni jak greccy bogowie i zdobywali noble w fizyce, sa dla mnie aseksualni. A najlepiej oczywiscie znalezc sobie kogos kto laczy cechy ktore nas kreca.

96 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-02-18 00:15:27)

Odp: różnica wieku ...

i wlasnie o to chodzi, ze to wy chodzicie za seksem, dla kobiet to nie jest zadna wartosc sama w sobie. bedac w zwiazku chce codziennie, ale jak nie jestem to moge i 2 lata obejsc sie bez, poprostu my nie mamy codziennie dni plodnych ani zadnego cisnienia na seks.


a na sam seks kobieta sobie moze wziasc mlodszego chada, wystarczy wejsc na 10 min na tindera i sobie poprzesuwac kilka razy.

ja jestem przecietna 30tka, a i tak umawiam sie z chadami jako odskocznie w czasie wolnym. oprocz ostatnio poznanego 34 bankiera z kaloryferem pozostali sa mlodsi. przynajmniej do wakacji nie mam czasu na zwiazki, ale milo sie spedza czas. do lozka z zadnym nie poszlam, propozycje spotkan wychodza od nich, ja na x propozycji sie zgadzam przez brak czasu srednio co 2 miechy.


i wyobraz sobie, ze to zadkosc, ale nie wszyscy tacy sa. przy poznawaniu nowych osob trafi sie jeden na milion dobry chlopak. nie jest to czeste w tych czasach. tacy zazwyczaj sa wporzatku, traktuja cie powaznie. skoro widze ze sa wporzatku to i ja traktuje ich wporzatku, moznaby powiedziec ze obchodze sie jak z jajkiem, zeby nie wzieli odmowy do siebie albo zaczeli negatywnie postrzegac kobiety. skoro juz jacys przetrwali w tych czasach to zeby tego nie zepsuc.

97

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Ja odpowiem. Dla nich wiek ma znaczenie. Miałam taką sytuację, trochę nie wiem czy ja opowiadać na forum bo jest moja "ulubiona" Opisująca charakter facetów i opowiadam wszem i wobec więc mogę być jakoś przez to rozpoznana ale nie mogę się oprzeć.
Otóż w 2022 powiedzmy w miejscu publicznym zagadał mnie typ, tak z wyglądu 43 , potem go obczaiłam gdzieś na stronie to tak właśnie tyle mial. No i zagadał mnie ten typ, a że z wyglądu niczego sobie i gadane miał niezłe, od słowa do słowa no to kolacja czemu by nie.
Przychodze na ta kolacje, rozmawiamy, cały czas żywo zaangażowany, jest dobrze. I w pewnym momencie mówi coś takiego,, ile masz lat? 25? 26? Ja dumnie oznajmiam, że mam 34 i wiesz co zrobił? Popatrzył na zegarek, na telefon j powiedział, że ma emergency w firmie smile
Tak więc im starszy typo grzyb, tym większe ma znaczenie wiek laski. Koniecznie musi mieć 20.

kulturalnie wybrnął

98

Odp: różnica wieku ...
anetas napisał/a:

Znowu kobiety vs mężczyźni, podobno powstało forum braciasamcy czy jakoś tak, myślę że to coś dla Ciebie XD może tam wbijesz? Idealne miejsce dla inceli/pedałów

S.I.G.N. = shame, insults, guilt and the need to be right.

sign of toxic women

99 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-02-18 10:35:36)

Odp: różnica wieku ...

Zmył się raczej nie kulturalnie,  bo tak to by wytrzymał jeszcze 20 minut i zakończył , nie dlatego też, że mu się nie podobała, bo są.ja zaczepił i wykazywał zainteresowsnie ale dlatego że:bal się xe szukasz męża i będziesz chciała "natychmiast" mieć dzieci
A  z 25 latką można się trochę pobujać i jest szansa, że nie będzie do niczego na początku znajomości dążyć.
Tutaj nie zrobiłaś tego co zwykle robisz,  przy zawarciu znajomości nie ujawniłaś wieku.
Ja to robię też zawsze od razu, by właśnie uniknąć takich zonkow.
Bo wbrew temu co piszą  mężczyźni nie są w stanie tęgi wielu tak dokładnie określić, zresztą w przypadku mężczyzn działa to podobnie,  tylko ja się nie upieram że wiem czy On ma 38 czy 48 np , bo to naprawde jest indywidualna sprawa.
O na pewno nie powiem ze wiek w znajomościach nie ma znaczenia, bo ma w zależności od celu znajomości i chęci posiadania dzieci.
I to są informacje, które moim zdaniem warto od kogoś uzyskać, czy tu jest zbieżność.

100

Odp: różnica wieku ...

Ich sprawa. Różnica wieku to mało ważne raczej to że koleś zdradza.

101

Odp: różnica wieku ...

Mężczyźni lubią sobie wmawiać, że niby są tacy świetni po 40.

Nie są. I to widać, nawet jeśli ktoś stara się wyglądać, mieć "odpicowane" ubranko, fryzurę, to upływ czasu widać.

Nie jest też prawdą, że dwudziestolatki powszechnie "lecą" na podstarzałych panów w średnim wieku. Owszem można znaleźć pojedyncze osoby, które poleciały na kogoś takiego, ale to są naprawdę nieliczne wyjątki. I jeszcze warto podkreślić, że tacy podstarzali panowie lubią sobie wyobrazić, że zwykły uśmiech czy uprzejmość, to coś więcej.

Jako dwudziestolatka postrzegałam takich mężczyzn jako po prostu starych, nieatrakcyjnych. A ich umizgi wywoływały we mnie zażenowanie, irytację i niesmak. Odrzucałam takie zaloty, ale starałam się być grzeczna, bo taka wtedy byłam. Gdybym wtedy miała dzisiejszy charakter, to zrobiłabym to bardziej dosadnie.

102

Odp: różnica wieku ...
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Mężczyźni lubią sobie wmawiać, że niby są tacy świetni po 40.

Nie są. I to widać, nawet jeśli ktoś stara się wyglądać, mieć "odpicowane" ubranko, fryzurę, to upływ czasu widać.

Nie jest też prawdą, że dwudziestolatki powszechnie "lecą" na podstarzałych panów w średnim wieku. Owszem można znaleźć pojedyncze osoby, które poleciały na kogoś takiego, ale to są naprawdę nieliczne wyjątki. I jeszcze warto podkreślić, że tacy podstarzali panowie lubią sobie wyobrazić, że zwykły uśmiech czy uprzejmość, to coś więcej.

Jako dwudziestolatka postrzegałam takich mężczyzn jako po prostu starych, nieatrakcyjnych. A ich umizgi wywoływały we mnie zażenowanie, irytację i niesmak. Odrzucałam takie zaloty, ale starałam się być grzeczna, bo taka wtedy byłam. Gdybym wtedy miała dzisiejszy charakter, to zrobiłabym to bardziej dosadnie.

A na jakiej podstawie wysnulas wniosek ze mezczyzni po 40scte wmawiaja sobie ze sa swietni?

103

Odp: różnica wieku ...
Mariusz 1984 napisał/a:

A na jakiej podstawie wysnulas wniosek ze mezczyzni po 40scte wmawiaja sobie ze sa swietni?

Wypowiedzi mężczyzn, wygłaszających takie właśnie opinie.

104

Odp: różnica wieku ...
Lucy-on-the-roof napisał/a:
Mariusz 1984 napisał/a:

A na jakiej podstawie wysnulas wniosek ze mezczyzni po 40scte wmawiaja sobie ze sa swietni?

Wypowiedzi mężczyzn, wygłaszających takie właśnie opinie.

big_smile

105

Odp: różnica wieku ...

Ja jestem przeciwna takim dużym różnica wieku. Dla mnie to dziwne. Najlepiej mieć partnera do maks 10 lat, ale to moje zdanie.

Najlepiej się dogadywałam z chłopakami co byli maks 5 lat starsi. Ja mają więcej to widać że różnic jest coraz więcej, inne etapy życia.

106 Ostatnio edytowany przez Kajix18 (2024-02-18 13:32:40)

Odp: różnica wieku ...
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Mężczyźni lubią sobie wmawiać, że niby są tacy świetni po 40.

Nie są. I to widać, nawet jeśli ktoś stara się wyglądać, mieć "odpicowane" ubranko, fryzurę, to upływ czasu widać.

Nie jest też prawdą, że dwudziestolatki powszechnie "lecą" na podstarzałych panów w średnim wieku. Owszem można znaleźć pojedyncze osoby, które poleciały na kogoś takiego, ale to są naprawdę nieliczne wyjątki. I jeszcze warto podkreślić, że tacy podstarzali panowie lubią sobie wyobrazić, że zwykły uśmiech czy uprzejmość, to coś więcej.

Jako dwudziestolatka postrzegałam takich mężczyzn jako po prostu starych, nieatrakcyjnych. A ich umizgi wywoływały we mnie zażenowanie, irytację i niesmak. Odrzucałam takie zaloty, ale starałam się być grzeczna, bo taka wtedy byłam. Gdybym wtedy miała dzisiejszy charakter, to zrobiłabym to bardziej dosadnie.

Dokładnie. Mam 22 lata i jak 40 latek do mnie podbija to jeste zażenowana, nie podoba mi się zwyczajnie. 20 latkom które nie mają zaburzeń typu issuse daddy to się zwyczajnie nie podoba.
Podobają mi się najwyżej 30 latkowie. Było kilka takich przypadków, ale to właśnie te 10 lat różnicy co jest maksem.

107

Odp: różnica wieku ...
Kajix18 napisał/a:
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Mężczyźni lubią sobie wmawiać, że niby są tacy świetni po 40.

Nie są. I to widać, nawet jeśli ktoś stara się wyglądać, mieć "odpicowane" ubranko, fryzurę, to upływ czasu widać.

Nie jest też prawdą, że dwudziestolatki powszechnie "lecą" na podstarzałych panów w średnim wieku. Owszem można znaleźć pojedyncze osoby, które poleciały na kogoś takiego, ale to są naprawdę nieliczne wyjątki. I jeszcze warto podkreślić, że tacy podstarzali panowie lubią sobie wyobrazić, że zwykły uśmiech czy uprzejmość, to coś więcej.

Jako dwudziestolatka postrzegałam takich mężczyzn jako po prostu starych, nieatrakcyjnych. A ich umizgi wywoływały we mnie zażenowanie, irytację i niesmak. Odrzucałam takie zaloty, ale starałam się być grzeczna, bo taka wtedy byłam. Gdybym wtedy miała dzisiejszy charakter, to zrobiłabym to bardziej dosadnie.

Dokładnie. Mam 22 lata i jak 40 latek do mnie podbija to jeste zażenowana, nie podoba mi się zwyczajnie. 20 latkom które nie mają zaburzeń typu issuse daddy to się zwyczajnie nie podoba.
Podobają mi się najwyżej 30 latkowie. Było kilka takich przypadków, ale to właśnie te 10 lat różnicy co jest maksem.

Dokladnie ja jak mialam 20 kilka lat to tez sie nie uganialam za dziadami. Teraz po 30 tce szukam faceta w moim przedziale wiekowym czyli po 30 tce,bo z takimi w moim przedziale wiekowym najlepiej sie dogaduje-niewiem moze dlatego,ze nie ma takiej przepasci wiekowej i wychowywalismy sie  w podobnych czasach, a gdzie teraz mloda 20 latka do 40 lub 50 letniego PRL owskiego dziada.

108 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-02-18 14:01:28)

Odp: różnica wieku ...

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?
Ma być widać,  bo dojrzała osobowość  jest  seksowną, i jak zwykle nie wszystko dla wszystkich.
Wiadomo że jak się ma 20 lat to 40 latek podoba się niektórym,  ale jak się ma 30 lat i nie spojrzy na 40 latka z zasady, to jest dla mnie dziwne.
Myślę że dla większości ludzi 10 lat różnicy w obie strony jest bez większego znaczenia na tle innych cech oczywiście dotyczy to dorosłych wink
Co prawda  na tym forum wielu Panów poluje na kobiety  na zasadzie  jak ja przestraszę że się starzeje i nikt  jej nie zechce, to będzie lataiej big_smile
Czy to działa,  może na niektóre działa smile
Tak samo jak wmawianie,  że po 35 roku życia antykoncepcja już niepotrzebna smile
Może też niektórzy biorą tu odwet za to, że nie  chciały ich panny gdy mieli 20 lat, a tu proszę, same są teraz.
Nawet jak są same to pewnie chwilowo i na własny rachunek.
Po co im czy sobie coś  udowadniać.?
I czy naprawdę na tym forum jest tyle 20 latek,  że muszą tu przesiadywać  Panowie nimi zainteresowani?
Myślę że są lepsze platformy do tego; instagramy, grupy na FB itd.

109

Odp: różnica wieku ...
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?
Ma być widać,  bo dojrzała osobowość  jest  seksowną, i jak zwykle nie wszystko dla wszystkich.
Wiadomo że jak się ma 20 lat to 40 latek podoba się niektórym,  ale jak się ma 30 lat i nie spojrzy na 40 latka z zasady, to jest dla mnie dziwne.
Myślę że dla większości ludzi 10 lat różnicy w obie strony jest bez większego znaczenia na tle innych cech oczywiście dotyczy to dorosłych wink
Co prawda  na tym forum wielu Panów poluje na kobiety  na zasadzie  jak ja przestraszę że się starzeje i nikt  jej nie zechce, to będzie lataiej big_smile
Czy to działa,  może na niektóre działa smile
Tak samo jak wmawianie,  że po 35 roku życia antykoncepcja już niepotrzebna smile
Może też niektórzy biorą tu odwet za to, że nie  chciały ich panny gdy mieli 20 lat, a tu proszę, same są teraz.
Nawet jak są same to pewnie chwilowo i na własny rachunek.
Po co im czy sobie coś  udowadniać.?
I czy naprawdę na tym forum jest tyle 20 latek,  że muszą tu przesiadywać  Panowie nimi zainteresowani?
Myślę że są lepsze platformy do tego; instagramy, grupy na FB itd.

W punkt. Gdybym mogl to dalbym lajka.

110

Odp: różnica wieku ...
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?
Ma być widać,  bo dojrzała osobowość  jest  seksowną, i jak zwykle nie wszystko dla wszystkich.
Wiadomo że jak się ma 20 lat to 40 latek podoba się niektórym,  ale jak się ma 30 lat i nie spojrzy na 40 latka z zasady, to jest dla mnie dziwne.
Myślę że dla większości ludzi 10 lat różnicy w obie strony jest bez większego znaczenia na tle innych cech oczywiście dotyczy to dorosłych wink
Co prawda  na tym forum wielu Panów poluje na kobiety  na zasadzie  jak ja przestraszę że się starzeje i nikt  jej nie zechce, to będzie lataiej big_smile
Czy to działa,  może na niektóre działa smile
Tak samo jak wmawianie,  że po 35 roku życia antykoncepcja już niepotrzebna smile
Może też niektórzy biorą tu odwet za to, że nie  chciały ich panny gdy mieli 20 lat, a tu proszę, same są teraz.
Nawet jak są same to pewnie chwilowo i na własny rachunek.
Po co im czy sobie coś  udowadniać.?
I czy naprawdę na tym forum jest tyle 20 latek,  że muszą tu przesiadywać  Panowie nimi zainteresowani?
Myślę że są lepsze platformy do tego; instagramy, grupy na FB itd.

No ja szukam faceta tylko w swoim przedziale wiekowym tak bylo od zawsze.  Jak mialam 20 kilka lat to interesowalam sie takimi co maja 20 kilka lat. Teraz po 30 tce interesuje sie tylko takimi co maja 30 kilka lat. Dla mnie po 40 tce to juz jest za duza roznica wieku,bo z dobre 10-15 lat roznicy. Dla mnie 10 lat roznicy w obie strony sa istotne to tak jak by miec 44 latka lub 24 latka-dwie skrajnosci

111

Odp: różnica wieku ...
Ela210 napisał/a:

Zmył się raczej nie kulturalnie,  bo tak to by wytrzymał jeszcze 20 minut i zakończył , nie dlatego też, że mu się nie podobała, bo są.ja zaczepił i wykazywał zainteresowsnie ale dlatego że:bal się xe szukasz męża i będziesz chciała "natychmiast" mieć dzieci

mógł wstać i wyjść bez słowa

112

Odp: różnica wieku ...

Jak jest milosc i przyjazn i zadbana osoba  to roznica wieku jest bez znaczenia.

113

Odp: różnica wieku ...
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?

niekiedy nie widać
wyglądam na max 28 lat, ostatnia 8-ka wyszła mi 3 lata temu

114

Odp: różnica wieku ...

Myślę, że każdy ma swoje kryteria. Dla jednych 10 lat różnicy jest do zaakceptowania, ale dla wielu to rzecz nie do przeskoczenia.

115

Odp: różnica wieku ...
onaanna napisał/a:

Jak jest milosc i przyjazn i zadbana osoba  to roznica wieku jest bez znaczenia.

inny mental, inne cele w danym okresie życia, inne spojrzenia na świat

116 Ostatnio edytowany przez Kajix18 (2024-02-18 15:04:19)

Odp: różnica wieku ...
onaanna napisał/a:

Jak jest milosc i przyjazn i zadbana osoba  to roznica wieku jest bez znaczenia.

No nie jest. To są zupełnie różne etapy życia.

Taka 25 latka a 40 latek to związki obrzydliwe. Dla mnie kobieta musi być nieźle zaburzona aby się interesować facetem po 40. Skoro tyle w jej wieku przystojnych amantów chodzi i to do tego ogarniętych. A taki po 40 ma już swoją przeszłość, przyzwyczajenia i po co sobie na tak młode lata dokładać bagażu?. Większość ma dzieci po rozwodzie. Po co młoda ładna kobieta ma się pchać w taki związek?.
Większość 40 latków o siebie nie dba aż tak. Taka prawda. Może są pojedyncze przykładki że o siebie dbają ale to duża mniejszość.

117

Odp: różnica wieku ...
Farmer napisał/a:
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?

niekiedy nie widać
wyglądam na max 28 lat, ostatnia 8-ka wyszła mi 3 lata temu

A mnie zab mundrosci rosnie i z bolu sobie trzasne w leb mlotkiem

118

Odp: różnica wieku ...
JuliaUK33 napisał/a:
Farmer napisał/a:
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?

niekiedy nie widać
wyglądam na max 28 lat, ostatnia 8-ka wyszła mi 3 lata temu

A mnie zab mundrosci rosnie i z bolu sobie trzasne w leb mlotkiem

Hahahahaha

Odp: różnica wieku ...
Karmaniewraca napisał/a:

Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

Nie da się obrazić świadomego człowieka.

Karmaniewraca napisał/a:

Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek.

Dobre;)
Dlaczego tak szybko?

120

Odp: różnica wieku ...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Jestem świadoma i nie trzeba mnie obrażać.

Nie da się obrazić świadomego człowieka.

Karmaniewraca napisał/a:

Po kilku m-cach może mnie ewentualnie pocałować w policzek.

Dobre;)
Dlaczego tak szybko?

Tak szybko  bo przeciez po co pozno?

121

Odp: różnica wieku ...
Kajix18 napisał/a:
onaanna napisał/a:

Jak jest milosc i przyjazn i zadbana osoba  to roznica wieku jest bez znaczenia.

No nie jest. To są zupełnie różne etapy życia.

Taka 25 latka a 40 latek to związki obrzydliwe. Dla mnie kobieta musi być nieźle zaburzona aby się interesować facetem po 40. Skoro tyle w jej wieku przystojnych amantów chodzi i to do tego ogarniętych. A taki po 40 ma już swoją przeszłość, przyzwyczajenia i po co sobie na tak młode lata dokładać bagażu?. Większość ma dzieci po rozwodzie. Po co młoda ładna kobieta ma się pchać w taki związek?.
Większość 40 latków o siebie nie dba aż tak. Taka prawda. Może są pojedyncze przykładki że o siebie dbają ale to duża mniejszość.


Decyduja uczucia. Nie wiek, plec czy inne rzeczy.  Rowiesnicy nie zawsze okazuja sobie szacunek i sa dla siebie wzajemnie  pociagajacy

Odp: różnica wieku ...
JuliaUK33 napisał/a:

Tak szybko  bo przeciez po co pozno?

Julcia, no nie pisz że dałabyś się tak szybko pocałować w policzek. To przecież rozpusta jakaś.
Co ludzie powiedzą?

123

Odp: różnica wieku ...
Halina3.1 napisał/a:

Z wysportowanymi, ale chocby taki siedzial na silowni 24/7 to i tak czasu nie oszuka. Jedrnosc skory juz nie ta sama co u 20 latka, energia tez nie, zmarszczki, siwizna, zakola, tyja od powietrza pozniej ciezko im zrzucic itp. Starszych facetow trzeba sobie zostawic na czas kiedy samemu bedzie sie starszym. Wtedy bedzie mozna obracac takich do woli, bo kobiecie w wieku 40 lat latwiej chyba wyrwac 45 latka niz 25 latka xd

Hahaha, szanowne panie..... tu biologia jest nieubłagana. Poczytajcie sobie, kobiety starzeją się szybciej. Żyją dłużej, ale procesy starzenia są znacznie gwałtowniejsze.
Facet za 20 lat (jak o siebie zadba) będzie całkiem do rzeczy a kobieta po menopauzie niczym babcia smile)
15 lat to rozsądna różnica wieku.

124 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-02-18 16:18:52)

Odp: różnica wieku ...
zwyczajny gość napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z wysportowanymi, ale chocby taki siedzial na silowni 24/7 to i tak czasu nie oszuka. Jedrnosc skory juz nie ta sama co u 20 latka, energia tez nie, zmarszczki, siwizna, zakola, tyja od powietrza pozniej ciezko im zrzucic itp. Starszych facetow trzeba sobie zostawic na czas kiedy samemu bedzie sie starszym. Wtedy bedzie mozna obracac takich do woli, bo kobiecie w wieku 40 lat latwiej chyba wyrwac 45 latka niz 25 latka xd

Hahaha, szanowne panie..... tu biologia jest nieubłagana. Poczytajcie sobie, kobiety starzeją się szybciej. Żyją dłużej, ale procesy starzenia są znacznie gwałtowniejsze.
Facet za 20 lat (jak o siebie zadba) będzie całkiem do rzeczy a kobieta po menopauzie niczym babcia smile)
15 lat to rozsądna różnica wieku.


sciagnij sobie tindera i popatrz na tych "zadbanych" w wieku 30tki, a co dopiero 40tki. mieszkam zagranica i wolalabym Polaka, ale musialam dac kazdemu w lewo, bo kazdy jeden nie wie gdzie ejst fryzjer is klep z ciuchami, a nie lumpeks. o zaroscie nie wspomne. a teraz popatrz na kobiety. KAZDA o siebie dba. kosmetyki, makijaz, wlosy,  ciuchy. panowie, z czym do ludzi?

a menopauze to maja chyba najczesciej kobiety 50+ a  nie 40. przynajmniej moja babcia i mama. mam tez sasiadke 45 i tez nie ma jeszcze menopauzy.

125

Odp: różnica wieku ...
blueangel napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z wysportowanymi, ale chocby taki siedzial na silowni 24/7 to i tak czasu nie oszuka. Jedrnosc skory juz nie ta sama co u 20 latka, energia tez nie, zmarszczki, siwizna, zakola, tyja od powietrza pozniej ciezko im zrzucic itp. Starszych facetow trzeba sobie zostawic na czas kiedy samemu bedzie sie starszym. Wtedy bedzie mozna obracac takich do woli, bo kobiecie w wieku 40 lat latwiej chyba wyrwac 45 latka niz 25 latka xd

Hahaha, szanowne panie..... tu biologia jest nieubłagana. Poczytajcie sobie, kobiety starzeją się szybciej. Żyją dłużej, ale procesy starzenia są znacznie gwałtowniejsze.
Facet za 20 lat (jak o siebie zadba) będzie całkiem do rzeczy a kobieta po menopauzie niczym babcia smile)
15 lat to rozsądna różnica wieku.


sciagnij sobie tindera i popatrz na tych "zadbanych" w wieku 30tki, a co dopiero 40tki. mieszkam zagranica i wolalabym Polaka, ale musialam dac kazdemu w lewo, bo kazdy jeden nie wie gdzie ejst fryzjer is klep z ciuchami, a nie lumpeks. o zaroscie nie wspomne. a teraz popatrz na kobiety. KAZDA o siebie dba. kosmetyki, makijaz, wlosy,  ciuchy. panowie, z czym do ludzi?

a menopauze to maja chyba najczesciej kobiety 50+ a  nie 40. przynajmniej moja babcia i mama. mam tez sasiadke 45 i tez nie ma jeszcze menopauzy.

Fakt. Kobiety teraz sa bardziej zadbani.
A z kolegow pi 40 dtce ciezko ktoregos wybrac. Zaniedbani.

126 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-02-18 17:04:50)

Odp: różnica wieku ...

Większość kobiet przechodzi menopauzę jako 55 latki.
Moja mama i babcia 58.
Czy wtedy będę wyglądać jak babcia?
Nie wiem, ale jeśli tak,  to obym wyglądała jak moja babcia smile
Szczerze to bardziej się będę bała wtedy że sobie nogi połamię czy reumatyzmu dostanę, niż zmarszczek.
Nie zgadzam się że mężczyźni ok 50 są z reguły zaniedbani.
Często jednak dbają o to, by się ruszać czy nie odżywiać niezdrowo, odwiedzają barberow I kosmetyczki, kupują fajne ubrania, wielu lubi rower.
Poza wszystkim,  skąd macie pewność w jakim wieku są mijani przez Was ludzie?
Oj moglibyście się mocno zdziwić.

127

Odp: różnica wieku ...
Farmer napisał/a:
Ela210 napisał/a:

No i co z tego, że u Pana 40 plus,  czy 50 plus upływ czasu widać?

niekiedy nie widać
wyglądam na max 28 lat, ostatnia 8-ka wyszła mi 3 lata temu

lol
Ile razy slyszalam od facetow przechwalanki, ze wygladaja na max iles tam lat. Nie, nie wygladali. Tak im sie wydaje ale czasu sie nie oszuka.

128

Odp: różnica wieku ...
zwyczajny gość napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Z wysportowanymi, ale chocby taki siedzial na silowni 24/7 to i tak czasu nie oszuka. Jedrnosc skory juz nie ta sama co u 20 latka, energia tez nie, zmarszczki, siwizna, zakola, tyja od powietrza pozniej ciezko im zrzucic itp. Starszych facetow trzeba sobie zostawic na czas kiedy samemu bedzie sie starszym. Wtedy bedzie mozna obracac takich do woli, bo kobiecie w wieku 40 lat latwiej chyba wyrwac 45 latka niz 25 latka xd

Hahaha, szanowne panie..... tu biologia jest nieubłagana. Poczytajcie sobie, kobiety starzeją się szybciej. Żyją dłużej, ale procesy starzenia są znacznie gwałtowniejsze.
Facet za 20 lat (jak o siebie zadba) będzie całkiem do rzeczy a kobieta po menopauzie niczym babcia smile)
15 lat to rozsądna różnica wieku.

Jak ktos jest deczko zaburzony to moze i dla takich osob rozsadna. Np laska z daddy issues i facet z opoznieniem rozwoju mentalno-emocjonalnego.

129

Odp: różnica wieku ...
Ela210 napisał/a:

Większość kobiet przechodzi menopauzę jako 55 latki.
Moja mama i babcia 58.
Czy wtedy będę wyglądać jak babcia?
Nie wiem, ale jeśli tak,  to obym wyglądała jak moja babcia smile
Szczerze to bardziej się będę bała wtedy że sobie nogi połamię czy reumatyzmu dostanę, niż zmarszczek.
Nie zgadzam się że mężczyźni ok 50 są z reguły zaniedbani.
Często jednak dbają o to, by się ruszać czy nie odżywiać niezdrowo, odwiedzają barberow I kosmetyczki, kupują fajne ubrania, wielu lubi rower.
Poza wszystkim,  skąd macie pewność w jakim wieku są mijani przez Was ludzie?
Oj moglibyście się mocno zdziwić.

55 letni faceci to sa juz dziadersy i chocby sie zesrali z zapierania, to nic tego nie zmieni. Wcale nie wygladaja lepiej niz kobiety w tym wieku.
Chyba, ze kobieta zapusci sie, nosi rozmiar xxl i ubiera sie w garsonki oraz ma fryzure na kalafiora, to moze wyglada jak babcia ale zadbana kobieta wyglada po prostu jak dojrzala kobieta.

130

Odp: różnica wieku ...
Halina3.1 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Większość kobiet przechodzi menopauzę jako 55 latki.
Moja mama i babcia 58.
Czy wtedy będę wyglądać jak babcia?
Nie wiem, ale jeśli tak,  to obym wyglądała jak moja babcia smile
Szczerze to bardziej się będę bała wtedy że sobie nogi połamię czy reumatyzmu dostanę, niż zmarszczek.
Nie zgadzam się że mężczyźni ok 50 są z reguły zaniedbani.
Często jednak dbają o to, by się ruszać czy nie odżywiać niezdrowo, odwiedzają barberow I kosmetyczki, kupują fajne ubrania, wielu lubi rower.
Poza wszystkim,  skąd macie pewność w jakim wieku są mijani przez Was ludzie?
Oj moglibyście się mocno zdziwić.

55 letni faceci to sa juz dziadersy i chocby sie zesrali z zapierania, to nic tego nie zmieni. Wcale nie wygladaja lepiej niz kobiety w tym wieku.
Chyba, ze kobieta zapusci sie, nosi rozmiar xxl i ubiera sie w garsonki oraz ma fryzure na kalafiora, to moze wyglada jak babcia ale zadbana kobieta wyglada po prostu jak dojrzala kobieta.

Dokladnie faceci to nawet jakby mieli 80 lat to by gadali "ze sa mlodzi i na podrywy ida wyrywac 20 latki "

Posty [ 66 do 130 z 377 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » różnica wieku ...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024