kowam napisał/a:fridax napisał/a:Placenie za seks wedlug mnie jest uwlaczajace,jest dla mnie forma gwaltu,osoba z ktora to robisz prawdopodobnie czuje odraze do ciebie ale udaje ze jest zadowolona bo jej placisz.nie wiem jak mozna sie tak oszukiwac ,jest to pewnego rodzaju zezwierzecenie zeby nie moc zapanowac nad swoimi chuciami albo zadowoloc sie wlasnorecznie wolisz uzywac kogos cialo mimo ze ta osoba nie chce tego robic.
Jak dla mnie trzeba miec cos nie tak z glowa zeby cos takiego robic dlatego taki facet mnie odrzuca,uwazam ze cos z jego psychika jest nie teges
Ps.przystojny inteligentny facet z gadaną nie bedzie mial problemu wyrwac dziewczyny na seks tacy ktorych nikt nie chce mnie tez nie ineresuja
Oczywiście, bo hydraulik, który przepycha ci zapchany kibel to oczywiście nie czuje odrazy i robi to dla przyjemności 
Płacisz - wymagasz, tak ten świat jest urządzony niestety
I jeszcze raz pytam jak tego typu przeszłość (która jak widzę ma dla ciebie duże znaczenie) ma się do Twojej przeszłości (która z tego co pisalaś jest prywatna i nikogo nie powinna interesować). Czy fakt, że ty się przespałaś np; z 50 kolesiami jest mniej odrażający od faktu, ze koles się przespał z 2 prostytutkami?
nie rozumiem w czym masz problem?
nie pytam partnera o jego przeszlosc seksualna i nie chce mowic o mojej. i nie debatuje nad tym czy przeszlosc kobiety spiacej z 50 mezczyznami jest bardziej odrazajaca od przeszlosci faceta ktory spal z 2 prostytutkami bo sa to indywidualne preferencje ludzi ,jednego obrzydzi fakt ze partner mial seksualne relacje z osoba tej samej plci a drugiej bedzie to obojetne nic nie jest bardziej obrzydliwe czy gorsze poprostu kazdy ma inne granice i odczucia,
jest to moja swiadoma decyzja- nie chce wiedziec nic o zyciu seksualnym partnera i odmawiam udzielania informacji o moim zyciu poniewaz jest to moja prywatna historia ktora zatrzymuje dla siebie i nie zamierzam sie z niej rozliczac czy wyznawac szczegolow moich stosunkow seksualnych bo nikomu nic do tego .
fakt ze partner korzystal z uslug prostytutek sprawilby ze patrzylabym na niego juz w inny sposob niz do tej pory,mimo iz nic to nie zmienia w tym momencie w naszej relacji to jednak moje odczucia w stosunku do facetow korzystajacych z takich uslug sa negatywne i nie moglabym byc z takim czlowiekiem
poprostu wyznaje zasade czego oczy nie widza tego sercu nie zal,partner nie moze zmienic swojej przeszlosci a mi nie potrzebna wiedza na jej temat (o ile nie wplywa na terazniejszosc lub ewentualna przyszlosc -czyli jak pisalam dlugi ktore trzeba bedzie splacac przez lata ,dzieci na ktore trzeba placic alimenty,choroby dziedziczne(umyslowe)weneryczne ktore teraz ma i ktorymi moze mnie zarazic )
ja nie mam absolutnie zadnej ochoty dowiadywac sie o tym z kim moj partner spal,jakie pozycje juz przetestowal,czy calowal faceta,czy podniecala go pani od religii mi takie wiadomosci nie sa zupelnie potrzebne do szczescia
nie jestem jednak w stanie zmienic moich odczuc ,jesli dowiem sie ze placil za seks stanie sie w moich oczach frajerem wiec nie chce o tym wiedziec ,niech zatrzyma to dla siebie ,dla mnie bedzie tym kim jest teraz i bedzie mi z tym dobrze poniewaz nigdy sie o tym co ukryl nie dowiem i kazdy bedzie zadowolony
ps,hydraulika nie dotykam w brew jego woli,nie place za uzycie jego ciala i udawanie ze mu przepychanie kibla sprawia przyjemnosc tylko za jego umiejetnosci ktorych ja sama nie posiadam wedlug mnie to jest cos zupelnie innego ,jesli wzywam hydraulika to oznacza ze nie radze sobie z tym kiblem nie mam juz innego wyjscia tylko skorzystac z jego pomocy,jesli chodzi o zaspokojenie popedu seksualnego to mozesz uzyc swojej wyobrazni i reki a nie drugiego zywego czlowieka dla mnie to odpychajace nic na to nie poradze ze tak to odbieram