Kilka miesięcy temu zakończył się mój długoletni związek (miłość z czasów studenckich), pracuję w firmie gdzie ponad 90% ekipy to mężczyźni, mam raczej męskie hobby (gram w piłkę, trenuję kick-boxing i lubię majsterkowanie przy motocyklach - sam jeżdżę i czasami reperuję znajomym), w żadnym z tych miejsc nie uświadczy się zbyt wielu kobiet.
Z drugiej strony jestem raczej spokojnym człowiekiem, nie chodzę po dyskotekach i klubach, grono znajomych też jest już raczej na innym etapie życia i poznanie kogoś przez znajomych coraz trudniejsze. 2 tygodnie temu kolega z żoną robili imprezę na którą zaprosili kilka osób, próbowali mnie wyswatać z wolną koleżanką ale totalny niewypał, nie mamy praktycznie nic wspólnego i nie zaiskrzyło ;-) Innych okazji póki co brak...
Macie jakiś pomysł gdzie poza klubami można poznać fajne, wolne dziewczyny? Gdzie te wszystkie fajne laski spędzają swój wolny czas?
Nie jestem typem faceta, który będzie do obcych kobiet na ulicy podbijał, ale jak jest okazja i jakiś wspólny temat to nie mam problemu z nawiązaniem rozmowy. Problem w tym, że tych okazji coraz mniej
Myślałem nad jakąś podyplomówką ale to co mnie interesuje (mechatronika, robotyka) zapewne nie interesuje kobiet i szansa, że kogoś spotkam na takim kierunku jest marna, a z drugiej strony iść np; na jakąś psychologię, gdzie kobiet pewnie będzie większość trochę w moim przypadku mija się z celem, bo wolałbym studiować to co mnie interesuje.
Dlatego szukam czegoś prostszego, tańszego i szybszego. Jak macie jakieś pomysły to śmiało piszcie, jestem otwarty na wszystkie rozsądne propozycje
PS
Tindera próbowałem, przez 2 miesiące 1 nieudana randka i 1 gdzie mnie dziewczyna wystawiła, więc dałem sobie spokój. Wolałbym chyba jedna w realu nawiązać jakieś znajomości.