Tak sobie mysle,co by bylo gdyby wszyscy uzytkownicy tego forum - Netkobiety.pl

KoralinaJones napisał/a:

R_ita2 napisał/a:

Myslisz? No właśnie dla mnie te konta multi to abstrakcja. Zrobiłam to jak byłam chora ale umówmy się, byłam chora. to jest inne rozumowanie, zaburzone, chore. Ale jak ktos to tworzy bez diagnozy to dla mnie to jest w ogóle poza wszelkim wyobrażeniem. To mówisz, że dracarys też multi? : D

Konto zarejestrowane raptem rok temu, to skąd taka obszerna wiedza o innych użytkownikach obejmująca informacje prawie jak moderatorskie?

Moze to moderator samozwanczy

R_ita2 napisał/a:

KoralinaJones napisał/a:

Konto zarejestrowane raptem rok temu, to skąd taka obszerna wiedza o innych użytkownikach obejmująca informacje prawie jak moderatorskie?

Ja parsknęłam śmiechem jak zobaczyłam listę z Worda Dracarys ników którymi niby byłam o istnieniu 3/4 istnienia nie miałam pojęcia, a do reszty się przyznałam. Czytam forum z doskoku, a nawet jak często to nie śledzę, nie jestem podejrzliwa ... a ona notowała w kajeciku i to nicki które nawet nie są mi znane : ) no ma dziewczyna z sobą problem. Fiksacja na punkcie forum ostra.

PS może to dawna Isabella? Agresja na podobnym poziomie.

Osobiście mam do tego luźny stosunek - przyjmuję zasadę że skoro i tak nie wiem z kim piszę, to albo mu wierzę i z nim piszę albo mu nie wierzę i zostawiam w spokoju. I tak się nigdy o tym nie dowiem, jeśli ktoś nie zdecyduje się wobec mnie ujawnić swojej tożsamości. Uważam to za zdrowy objaw wchodzenia w interakcje z anonimowymi użytkownikami Internetu.

JuliaUK33 napisał/a:

Ja to mam gdzies z kim pisze,bo mam teraz wiekszy dylemat zyciowy

2kg "nadwagi" ?

rossanka napisał/a:

To kiedy i gdzie spotkanie? Musze kupić bilet na pociąg

W sobotę, u Julki, a raczej jej koleżanki.
Tylko nie mówcie jej, będzie niespodzianka.
Adres wysyłam chętnym na pv.

.

rossanka napisał/a:

To kiedy i gdzie spotkanie? Musze kupić bilet na pociąg

W sobotę, u Julki, a raczej jej koleżanki.
Tylko nie mówcie jej, będzie niespodzianka.
Adres wysyłam chętnym na pv.

A, weźcie dużo słodyczy, Julcia ostatnio coś lubi podjadać.

R_ita2 napisał/a:

MagdaLena1111 napisał/a:

Musiały Cię nieźle dotknąć moje ostatnie posty, że mam w dupie Twoje schizy i groźby samobójcze, że mnie tu przywołujesz i nawet własne samobójstwo sfingowałaś :-D Na co liczyłaś? Że userzy będą się litować nad Twoim marnym losem, a tych, którzy Cię nie oszczędzali spotka forumowy ostracyzm czy coś w tym stylu? Coż za naiwność. Nie chwyciło, to wróciłaś z wkrętką, że ktoś się podszył pod Ciebie. Kolejna Twoja naiwność.  Aż trudno uwierzyć, że mogłaś sobie uroić w tym chorym łbie, że ktoś trzeźwo myślący chwyci haczyk. Dziewczyno, zrób coś ze swoim życiem, skończ z myśleniem życzeniowym, bo to droga donikąd.

Po prostu to ty mnie wszędzie widziałaś. Nikt nie węszył w tematach trollowania, a ty wyskakiwałaś, że to znowu Rita. Wchodzę na forum po paru dniach a tam się okazuje, że znowu coś potworzyłam i kto to zarzucał? Magdalena. Trochę się uderz w pierś i przeanalizuj ile razy mi zarzucałaś trolling a nawet spamowanie, gdzie nigdy tego nie robiłam.

Mi się po tej próbie uśmiercenia nie chce w ogóle wchodzić na forum więc zabijcie brawo, nie zamierzam!

Wiesz co to jest projekcja? Jeśli nie, to poczytaj, bo właśnie ją zastosowałaś. Mnie się zdarzyło ze 2-3 razy (i pewnie o wiele za mało w stosunku do wyprodukowanych przez Ciebie bytów) wskazać Ciebie jako trolla w ostatnim roku, a wybacz, ale wątków na tym forum pojawiło się o wiele więcej :-D Zresztą nie tylko ja jedna wskazywałam, że to Twój kolejny fejkowy byt. Zatem nie histeryzuj już tu.

Też nie wierzę, że dłużej wytrzymasz poza forum. Zaraz pojawi się znowu jakiś przypadkowy przechodzień, który pojawi się tu tylko po to, żeby zapytać w Twoim wątku, co słychać u autorki (a dla niepoznaki doda podobne pytanie jeszcze w dwóch innych :-D), żebyś po godzince mogła napisać, jak to zajrzałaś przypadkiem po dłuższej absencji a tu ktoś zagaduje, co u Ciebie. Wiesz jak to przekomicznie wyglądało. Ale zobacz dopiero teraz piszę, że to był kolejny Twój byt. Darowałam sobie wtedy ;-) Bo de facto Tobie się tylko wydaje, ze ludzi jakoś bardziej zajmujesz. Przecież każdy ma swoje sprawy, problemy, życie a Ty czy ja jesteśmy po prostu randomami z internetu, o których się zapomina zaraz po powrocie do reala, albo zwyczajnie nie chce im się zajmować głowy cudzymi brudami, żeby samemu się nie ufajtać tym syfem.

Ludziska, po co wam te rozkminy z IP, jak jasnym i oczywistym jest, że:
1. Rita napisała swoje długaśne epitafium swoim stylem, bardzo charakterystycznym i nie ma takiej opcji, żeby jakiś troll zrobił to w takiej samej formie
2. nie ma takiej opcji, żeby jakikolwiek człowiek z tego forum (niebędący Ritą) miał o niej tyle miłych rzeczy do powiedzenia, ile ona upchnęła w tym elaboracie
3. nie ma takiej opcji, żeby komukolwiek poza nią chciało się wyprodukować tyle zdań o niej samej, to miało przecież ze 2 strony A4, to masa czasu jest
4. nie ma takiej opcji, żeby ktokolwiek poza nią był tak zaznajomiony z jej aktualnym wcieleniem, z tym co robi, jak mieszka, czym się zajmuje na co dzień, jaki jest "mąż", "dziecko" itd, a wszystko się zgadzało z jej poprzednimi wpisami.

Totalnie bezczelne jest wracanie na forum, gdy tamten wpis nie chwycił tak, jak było w planie. I wciskanie nam tutaj kitu, że ona niby ma jakiegoś psychofana, któremu chciało się poświęcić x godzin na elaboraty wychwalające jej zalety i opłakujące tą wielką stratę. To jest chamstwo i bezczelność, bo owszem Rita, jesteśmy rodzajem społeczności, w której ty jesteś bezczelnym, zakłamanym atencjuszem zabierającym normalnym ludziom czas na czytanie tych twoich pierdololo.

JuliaUK33 napisał/a:

TheFrozen Autumn napisał/a:

Ale mata ludzie problemy tu uohohohooo

No nie, jeszcze w moim temacie

Znalazlas robote ?