To jest mega cenne, sama w sobie odkrywam, że normalnie bym analizowała każdy wpis i się obwiniała a teraz czytam i jest ok.
Jeżeli nie masz odruchu zaprzeczania to wygląda na to że terapia działa
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Na co sobie może pozwolić psycholog
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To jest mega cenne, sama w sobie odkrywam, że normalnie bym analizowała każdy wpis i się obwiniała a teraz czytam i jest ok.
Jeżeli nie masz odruchu zaprzeczania to wygląda na to że terapia działa
Sarkazm jest typową metodą ataku ludzi podobnych Tobie.
Absolutnie nikt inny nie może mieć racji, tylko biedna Ty. Taka sierotka, taka ofiara, taka pokrzywdzona...Napisze wprost: normalnym jest, że na odpowiedniego terapeutę rzadko trafia się od razu, ale jak to jest JUŻ (!) czterech, to mnie się zapala czerwona lampka. Takie osoby chodzą latami na "terapię", nic ze sobą nie robiąc, bo chcą być w centrum zainteresowania, a nie dlatego, że chca się leczyć.
Karmo, wiem że jest Ci przykro, że nie dostałaś tutaj takiego wsparcia jak chciałaś. Poczytałam też inne Twoje tematy, tam były dość fajne odpowiedzi, więc nic dziwnego, że tutaj oczekiwałaś czegoś podobnego.
Tutaj Cię nikt nie zna i chociaż czasami jest to przydatne, to z drugiej strony nikt nie wie co przeżyłaś, jak teraz żyjesz, jak zachowujesz się na co dzień, po prostu jakim jesteś człowiekiem. Na pewno sporo można wyciągnąć z Twoich postów, ale dalej - niekoniecznie ta ocena będzie prawdziwa. W swoich tematach można pisać dość emocjonalnie, bo sprawa dotyczy nas samych. Ja swój wątek oceniam właśnie jako taki emocjonalny chaos, gdzie istotne sprawy przeoczyłam, przeinaczyłam, a skupiłam się na tym co nie jest aż tak ważne , ale potrzebowałam czasu żeby to zauważyć.
Nie tłumacz też w jakich latach miałaś sesje z pozostałymi terapeutami, to bez sensu. Nie musisz tutaj niczego udowadniać.
Swoją drogą bardzo smutno czyta się to co pisałaś w swoich tematach.
Nie wiem już, trochę się zgubiłam - czy Ty rezygnujesz z obecnego psychologa? Czy jednak dajesz mu szansę?
To już pisałam - czy myślałaś o tym, żeby iść do psychiatry?
Witajcie, chciałam troche ocieplić wizerunek swój i swojego terapeuty. Uważam, ze jest naprawdę w porządku. Rozbraja mnie swoimi tekstami i chyba o to chodzi. Jestem z nim totalnie szczera, dużo żartujemy, nie udaje przy nim kogoś kim nie jestem. Przychodze jak na dobre spotkanie towarzyskie, gdzie rozmawia się o mnie, ja wyciągam wnioski choć czasem bardzo bolesne. Ostatnio mu powiedziałam, że nie chce mi się żyć, uznał żebym nie mówiła głupot a jak mi się żyć nie chce to żebym mu głowy nie za wracała bo jestnostwo ludzi którzy chcą żyć i zmienić coś w życiu. No jak go nie uwielbiać
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Na co sobie może pozwolić psycholog
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024