Roxann wspomniała o kobiecej solidarności.
Ciekawi mnie co by było gdyby role odwrócić i autorką tematu byłby autor.
5 lat ją zwodził, bawił się jej uczuciami, kłamał, manipulował, kupił wybierał pierścionek zaręczynowy.
Trochę czytałem to forum i powiedziałbym, że raczej zdecydowana większość by powiedziała, że jest toksyczny i nadaje się na terapię.
Siedzę na grupce fejsowej dotyczącej toksyków. Zauważyłem, że niezależnie co facet przewinił, czy coś lekkiego czy grubego jak zdrady, fizyczna i emocjonalna przemoc to i tak nazwą go toksykiem i uciekaj 
Takie grupy bardziej szkodzą niż pomagają.