Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 230 ]

1 Ostatnio edytowany przez ArniPoznan (2022-07-11 15:11:47)

Temat: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Witam,
takie przemyślenia mnie naszły, spotykam się z kobietami ale od dawna nic z tego nie wychodzi, czy ktoś też tak ma? Ostatnio sporo poznaje w sieci, czy to może być powód? Czy raczej nie ma znaczenia?
Chodzi o to że nie ma tego flow tak jakby, człowiek już jest na takim etapie że myśli w głowie są takie, iż każde spotkanie będzie jednorazowe 1 i ostatnie.

Nie wiem czy takie czasy, że ciężko kogoś do siebie przekonać czy tylko u mnie taki efekt? Zaczynam zastanawiać się w ogóle po co to wszystko, skoro i tak 1 spotkanie i do widzenia.
Obojętnie czy jest to tzw sparowanie na tinderze, czy odzew dziewczyny na innych normalnych portalach to aż się nie chce umawiać bo podświadomie przeczuwasz że znowu tak samo się skończy.

Ma ktoś jakieś rady? No bo trudno całe miasto i powiat swój przejść żeby stwierdzić że faktycznie coś jest na rzeczy smile
Próbuje tak prześledzić te spotkania, no ale nie wiem, idziemy raz na piwo, raz na kawę (Zależy od pory dnia), rozmowa wszystko pięknie ale takie spotkanie jak z jakimś kontrahentem.

Jestem ciekaw od czego to zależy że niektórzy się rozstaną i za 2 miesiące już narzeczona albo narzeczony a inni latami są sami? Z boku to wygląda jakby ktoś nic z tym nie robił ale  no tak jak mówie dobrodziejstwa tego świata w postaci apek i portali randkowych u mnie działają, tylko efekty kiepskie.
Myślicie że to tak trzeba sie zejsć z 40-50 kobietami i może coś pyknie? Czy gdzieś jest problem?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Może warto zweryfikować swoje oczekiwania i zamiast próbować coś na siłę zmieniać lub kontrolować, po prostu idź z nurtem.
Takie go with the flow. Jeśli coś pyknie, to pyknie. Jeśli nie pyknie to wtedy będziesz znać o jedną osobę więcej w swoim życiu.
Wszystko w swoim czasie.

3

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Myślę że coś jest na rzeczy i to coś jest w Tobie. Albo masz tak silnie negatywne przekonanie co do efektu spotkania ze podświadomie sam je sabotujesz swoją postawa i zachowaniem w trakcie. Wtedy rzeczywiście dziewczyna nie ma ochotę na kolejne.  Albo w drugą stronę, czyli masz takie mega ciśnienie zeby tym razem wyszło i byly kolejne spotkania ze na kilometr wieje desperacją a takowa tez odstrasza kobiety.

4

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Musiałbyś coś więcej napisać. Jak przebiegają te spotkania? Jest śmiech, jakaś bliskość czy tylko rozmowa o pracy i swojej przeszłości?

A Ty, jak się czułeś? Miałeś jakiś pociąg do tych dziewczyn? Ciekawiły Cię swoją osobą? Chciałeś je bliżej poznać? Może podczas tych spotkań realizujesz tylko wytyczone przez siebie cele: pogadać o tym i o tamtym, dotknąć i przytulić na zakończenie, a potem jakoś to będzie (napiszę na następny dzień o kolejne, może się zgodzi)?

5

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Gdzie jest problem?
Tu:

ArniPoznan napisał/a:

(...) Chodzi o to że nie ma tego flow tak jakby, człowiek już jest na takim etapie że myśli w głowie są takie, iż każde spotkanie będzie jednorazowe 1 i ostatnie. (...)
aż się nie chce umawiać bo podświadomie przeczuwasz że znowu tak samo się skończy. (...)

Nic więc dziwnego, że osobę, z którą się spotykasz traktujesz jak kontrahenta, co - uwierz mi - każda osoba mająca jaką-taką intuicję wyczuwa i reaguje na wysyłane przez Ciebie sygnały. Tak działa samosprawdzająca się przepowiednia.


Jeśli zaś oczekujesz, że podczas tego spotkania każde z was orzeknie, że stworzycie związek na całe życie, to Twe oczekiwania są nierealne a Ty sam gwarantujesz sobie frustrację.

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-07-11 18:36:04)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

To raczej zależy od wymagań które ktoś ma.
Niektórym wystarczą byle portki czy byle spódniczka i mają związek, a za 2 miesiące po rozstaniu nową narzeczoną.
Ale jeśli Ty tak nie masz, to jest normalne, że sobie poszukasz dłużej kogoś bardziej dopasowanego.
Im większa świadomość swoich potrzeb, tym większe wymagania wobec partnerki. I to moim zdaniem jest ok.
Osobiście nie zwiazalabym.sie z kimś, kto zakochuje się 10 razy w roku, bo to moim zdaniem jest płytkie po prostu,
Ale przecież nie wszyscy oczekują tego samego. Niektórzy po prostu nie umieją być sami, więc jak tylko jest szansa zmienić ten stan, to robią to. Bo celem jest być w związku, A nie być z konkretną osobą, więc ten cel realizują.

7

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

a jakie sa te dziewczyny? takie 10/10 czy normalne troche brzydsze? te pierwsze to w sumie maja cala mase takich jak ty, a nawet lepszych. wiadomo, ze kazdy do nich startuje, nawet z zakolami i wgle smile a potem ze kobiety leca na kase xD

8

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Bo do tanga trzeba dwojga...
Nigdy nie wiesz, co tej drugiej stronie nie odpowiada.
Z mojego doświadczenia powiem, że mi przeszkadzało kiedy facet na pierwszym spotkaniu opowiadał za dużo o sobie albo wogóle niewiele mówi. Z dwojga złego to gaduły były zawsze lepsze bo zawsze coś ciekawego o sobie powiedzieli: zbyt luźne podejście do związków, za duże wymagania jak na mój gust, słomiany zapał do wszystkiego....
Dużo tego żeby wszystko wymienić, ale udało mi się wink tylko powodzenia życzę i kiedyś się uda trafić na tego jedynego.

9 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2022-07-11 23:12:44)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

ArniPoznan, wydaje mi się, że kobiety poznane przez internet to takie same istoty ludzkie jak te, które na tych aplikacjach nie siedzą.

Jeżeli spotkałeś się z wieloma kobietami i na 1wszej randce temat się kończy tzn., że coś jest w Tobie nie tak.

Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów – powiedział kiedyś Albert Einstein.

Musiałbyś sobie rozpisać na kartce w jaki dokładnie sposób przebiegają Twoje spotkania i co się na nich dzieje.
Może zamiast kawy/piwa lepiej zabierz dziewczynę na jakieś pływanie łódkami?

Zdajesz sobie sprawę ile taka dziewczyna dostaje tygodniowo zaproszeń na wspólne picie?
A ile dostaje propozycji pływania kajakami/łódkami czy coś takiego?

Wyróżnij się na tle 200 spermiarzy bo inaczej zapamięta Twoją randkę jako ,,tą kolejną do odsiewu."

Albo zmień swój ubiór? Może wyglądasz na tych spotkaniach jak kierownik z korporacji to tym razem ubierz się na luzaka (albo na odwrót).

Pokombinuj coś, poeksperymentuj, znajdź stałe fragmenty tych spotkań i postaraj się je jakoś zmodyfikować.

Jeżeli idziesz na spotkanie z nastawieniem, że to będzie kolejna rozmowa kwalifikacyjna z kontrahentem to nigdy Ci się nie uda, trzeba też ustawić swój mindset na bardziej pozytywny.

10

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Po pierwsze  zmień nastawienie,  nie idź jak na spotkanie  z kontrahentem, umowa podpisana więc pa, tylko idź z luzem.

Po drugie
Sugeruję może najpierw  trochę poznać kobiety,  nie iść hurtowo ale bardziej stawiać na jakość,  poznać te kobiety .  Jeśli macie flow  to pora się spotkać,  ale jak wyżej,  warto się czymś wyróżnić.  Chociaż tu też ostrożnie,  bo kobiety są bardziej ostrożne.  Przy poznaniu będziesz  mógł wnioskować co zaproponować.  Fajnym pomysłem  jest wspólne  zwiedzanie miejsca w którym nie byliście i spotkanie się dopiero  na miejscu,  to taki przykład. 

Po trzecie,  przyjrzeć się sobie,  to jaki jesteś,  czy może nazbyt wiele razy  np narzekasz  na wszystko i emanujesz negatywną energią,  czy aby dobrze się prezentujesz itp

11

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Tylko kobiety nie dadzą mu się poznać, bo one chcą już teraz. Tak, jest problem poznać kogoś bo prawie wyginęły już kobiety zachowujące się jak kobiety. To co jest teraz to waginalne kreatury, które nie wiedzą czego chcą i zadawanie się z nimi to proszenie się o problemy;-)

12 Ostatnio edytowany przez ArniPoznan (2022-07-12 09:40:57)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

To znaczy, u mnie to nie jest tak, że zawsze spacery i koniec. Były kręgle, bilard, nawet impreza i taniec, ale np bilard to pamiętam było mega drętwo. Poza tym trzeba pamiętać, że nikogo się nie przymusi, a były takie przypadki że chciałem np kręgle ale dziewczyna stanowczo podziękowała - że spacer starczy na początek.
Nie wiem czy to są kobiety 10/10, ale spotykałem się z takimi 4/10 też i nie było specjalnie różnic.
Kiedyś mi jedna opowiadała, że spotykała się z gościem i fajny itd ale za szybko tempo narzucił, może tu jest problem? Może ja za wolno działam? ale nie wiem na czym to polega.
Poznawać Panie można ale jeżeli to ma postać takiego pojedynczego spotkania w kółko to może zniechęcać do dalszych poznawań kobiet, bo skoro pomimo tego że fajnie się rozmawia w sieci, po 1 spotkaniu jest koniec to jest kiepsko. Czasem mnie nerwy biorą....rozmowy, elaboraty w sieci i w głowie od razu mam opcję, że przecież i tak spotkanie to zweryfikuje więc lepiej się poznać od razu na żywo, niekiedy mam chęć spotkać się po 2 zdaniach bo i po co siebie jaki obraz wyklarować czyiś i potem rozczarowanie albo też ja tak mam, że żyjemy życiem z sieci też, tzn dla mnie to nie są wirtualne osoby, tylko interesuje się nimi, myśle czy coś napisały te panie, a jak tak to co i potem nagle 1 spotkanie brutalnie kończy "znajomość" i czegoś brakuje, ktoś kto codziennie się odzywał, były rozmowy np na messengerze albo wiadomości na portalach nagle znika z życia.

I generalnie ja nie mówię o tym żeby zamieszkać razem, czy brać ślub od razu big_smile ale tutaj nie ma opcji manewru, wszystko sie kończy tak samo, a co ciekawe, nie ma znaczenia czy jest super 2h i fajna (wg mnie) atmosfera, czy jest drętwo, kiepsko i każdy chce uciekać po 40 min, w drugim przypadku jeszcze mogę to zrozumieć ale opcja nr 1? Także coś jest nie tak.

13

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

W liceum on na nią spoglądał, ona na niego... byli siebie ciekawi, zauroczyli się, chcieli się poznawać, chodzić ze sobą, być bliżej, razem. Dotykali się, całowali, potem seks.

Teraz w dorosłości, aby się poznawać, to nie można się tak powoli podglądać, zbliżyć się. Nooo... może gdzieś w pracy gdy się jest razem niedaleko siebie.

Trzeba się umówić. Na szybkie spotkanie, albo dłuższe. Mogą być kręgle, kino, spacer. Ale jeśli tam nie ma rozmowy otwartej, tylko taka biznesowa, jak na spotkaniu firmowym, to nic dziwnego że jest miło a potem zapada milczenie. Ludzie się sobie nie spodobali, nie oddziaływali na emocje.

On myślał, że jak będzie sadził żarty i ona się śmieje, to znaczy że ona jest chętna aby z nim być. Może postawił drogi obiad, a może kupił fajne ciuszki na tę okazję. Ale on nie mówił ... nie mówił co czuje... ani co myśli... ona też nie mówiła, skoro on taki skryty. Jakoś się sobą nie zainteresowali. smile No i zonk... ona siedzi w domu, myśli czy jej to potrzebne, dochodzi do wniosku, że tak, tylko nie z nim, bo jednak nic nie poczuła... albo co gorsze wyczuła, że zazdrośnik chce związku i pewnie będzie musiała zrezygnować ze swojego życia, aby mu pasowało.

14

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Gary napisał/a:

Trzeba się umówić. Na szybkie spotkanie, albo dłuższe. Mogą być kręgle, kino, spacer.

Polecam wesołe miasteczko na jakims totalnym odlocie. Tak żeby jej się trzęsły nogi. Wspólne przezywanie ekstremalnych emocji może zbliżyć wink

Jak coś to sprawdzałem hehe.

15

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ale to znaczy mówimy o cielesności, fizyczności? Ja szarmancki staram sie być no ale dobieranie się do kogoś w 10 minucie spotkania to raczej nie u mnie.
Nie wiem co to znaczy ze ktoś narzuca za szybkie tempo? Idzie w ślinie zaraz po podaniu ręki czy jak? big_smile

Jak raz się spotkałem z dziewczyną i był bilard to tak na prawdę od razu było widać z jej strony brak zainteresowania, nie wiem dlaczego, więc była gra w bilarda bo trudno podziękować jak już się rozpoczęła ale taka na siłę, zero przyjemności, może to śmieszne ale takie wrażenie jak w 2 klasie Pani posadziła jakiegoś chłopaka koło dziewczyny która go wybitnie nie lubi i jest kiepska atmosfera po prostu, nie zapomnę komentarza koleżanki - no małe dzieci to wtedy byliśmy ale cytat "ja nie chce siedzieć koło tego młotka"
Tu było podobnie oczywiście bez takich komplementów ale tak trochę na zasadzie "niech to już sie skończy", inne spotkania raczej ok, ale efekt taki sam.
Co do wesołego miasteczka to fakt, jeszcze myślałem o alkoholu ale tak solidniej jakieś 3-4 drinki a nie piwko najlepiej radler i tu nie chodzi to żeby ktoś wymiotował ale żeby luźniej się zrobiło. Bo pamiętam, że jak pojawiał sie alkohol taki mocniejszy to i było więcej spotkań i to nie chodzi o to że to były jakieś alkoholiczki tylko był śmiech i taka lepsza relacja, może tutaj jest problem? No ale nie wszyscy piją alkohol i nie każdy tego chce.

16

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

To ja Cię  chyba źle zrozumiałam.
Te koleżanki Ci się spodobały,  zachwyciły czymś czy tak sobie? Ta od bilarda fajna była?
Bo opowiadasz o tym, jak o jakimś filmie do wyreżyserowania, który coś sztywno wygląda, ale czy to o gładką scenę chodziło?
A w innym spotkaniu, jeśli jakąś dziewczynę jakieś na 4 na 10 oceniasz to czego właściwie oczekiwaleś?
Wydaje mi się że szukasz jakiejkolwiek dziewczyny, a to jest droga do porażki.
Może wyluzuj, jak nie ma flow, jest sztywno, to trudno, nie skupiaj się na reżyserii całej sytuacji, tylko może obserwuj?.
I rób to, na co masz ochotę w danej chwili.

17

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ela no nie, dziwne wnioski wyciągasz

Chłop napisał po prostu, że spotykał się z różnymi i nie oceniał pochopnie po wyglądzie. Gdyby napisał że spotykal się z samymi ładnymi to zaraz by były wyzwiska, że leci tylko na modelki i odrzuca grube. Nie widzę nic dziwnego w tym, że spotyka się z różnymi kobietami i nie sugerował się samym wyglądem.

Co do tematu to jest czysta statystyka... Kobiety mają teraz bardzo wysokie wymagania, bo na skinienie palca mogą mieć seks z przystojniakiem, samotnie się utrzymają z pracy, mają dochodowe stanowiska z korpocji, pomoc od państwa, płatne urlopy, w ogóle płeć żeńska w obecnym systemie matriarchalnym ma więcej przywileji od facetów...

Więc po prostu kobiety wybrzydzają... bo mogą. Dla nich na pierwszym spotkaniu musi być "to coś" czyli muszą być od razu emocje, pożądanie i inne takie. A potem jest wielki placz, bo jest grupa facetów, którzy się specjalizują w wywoływaniu takich emocji. Tak zwane czady czy inni PUAsi. Wiedzą co powiedzieć, jak dotknąć, żeby szybko panienkę zaliczyć i jednocześnie obiecać im związek, zobowiązania, bo one to kupują. One pragną związku i zobowiązań, ale też żeby była chemia, podniecenie na pierwszej randce. Dlatego faceci umieją manipulować, obiecują im to i zaliczają je masowo, a potem uciekają.

Potem taka dziewczyna spotyka się z normalnym facetem, takim jak autor. Który poznaje się w naturalny, wolny sposób i one widzą w nim kolejnego nudziarze, kolegę, przyjaciela, ale nie partnera czy kochanka. Bo normalny facet, który nie specjalizuje się w manipulacjach, nie będzie potrafił wywołać takich emocji seksualnych u kobiety, żeby ją oczarować.

Dlatego właśnie najlepsze związki wychodzą gdy się nie randkuje - oto cała filozofia. Poznanie przez znajomych, w szkole, pracy, na neutralnym gruncie, z tego wychodzą najlepsze relacje, bo z czasem rodzi się ta iskra i wszystko dzieje się naturalnie. A na takich randkach typu online - to bez umiejętności manipulacji praktycznie nie da się zainteresować sobą kobiety. No chyba że ktoś jest na tyle przystojny, że na sam widok kobietom uginają się kolana - ale takie osoby nie zakładają wątków w internecie smile

To co może zrobić autor to wejść w to toksyczne środowisko wykorzystywania kobiet i nabrać tych umiejętności w "szlachetnym" celu - zdobycia kobiety na związek. Aczkolwiek jest to ryzykowne wyjście, bo gdy zauważy że te sztuczki działają masowo na wiele kobiet, to może chcieć się "mścić", wykorzystywać jedną za drugą tak jak inni faceci. Nie ma dobrych rozwiązań.

18 Ostatnio edytowany przez Thomas29 (2022-07-13 01:05:19)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ja również od jakiegoś czasu poszukuję online swojej drugiej połówki i również mam podobne problemy i podobne rozkminy co autor wątku i niektórzy komentujący tutaj. No może nie jest to do końca to samo bo nie zawsze kończy się na jednym spotkaniu, a z jedną z poznanych dziewczyn udało mi się wejść nawet w relację do tego stopnia, że posuwaliśmy konta na portalu i zadeklarowaliśmy sobie, że jesteśmy razem. Niemal zawsze jednak kończy się to tak, że dowiaduję się jakim fajnym facetem jestem, ale jednak tylko jako kolega lub przyjaciel. I zwykle również kończy się na jednym spotkaniu pomimo tego, że owe spotkania/randki zawsze były (a przynajmniej sprawiały wrażenie) udane. Jedne mniej drugie bardziej jednak żadna z moich towarzyszek nigdy nie uciekła przed czasem (a nawet wręcz przeciwnie - spotkanie często potrafiło się wydłużyć bardziej niż możnaby się spodziewać) i zawsze wyglądały na zadowolone ze spotkania. Od tej wspomnianej wyżej mojej już byłej też usłyszałem coś takiego tyle, że dopiero po kilku miesiącach. Stwierdziła cytuję, że jestem "tak mądrym i rozsądnym facetem, z którym od razu można by było wziąć ślub, założyć rodzinę i o nic się nie martwić" plus oczywiście, że zasługuję na kogoś lepszego od niej. Powiedziała też, że na początku myślała, że to samo przyjdzie z czasem, ale nic do mnie niestety nie czuje poza przyjaźnią. Przyznać muszę, że czasem też podobnie jak autor wątku zastanawiam się czy może nie działam zbyt wolno w niektórych kwestiach, ale też nie jestem typem od razu na pierwszej randce wyskakującym z łapami, itd. A we wspomnianym przypadku mojej byłem cóż może i mogłem działać szybciej i bardziej śmiało, ale zawsze pomimo, że to ja pierwszy wychodziłem z inicjatywą bliskości fizycznej chciałem mieć pewność, że jeśli cokolwiek zrobię ona też będzie tego chciała i nie będzie to dla niej niekomfortowe. Zwłaszcza chciałem być bardzo delikatny w kwestii seksu (do którego nie zdążyło już dojść) zważywszy przede wszystkim na to, że ona nigdy wcześniej tego nie robiła (była ode mnie 7 lat młodsza - ja mam 30). Przechodząc znów do ogólników - nigdy nie celowałem w modelki czy obiektywie bardzo ładne dziewczyny, zwykle zwracam uwagę bardziej na opis w profilach niż na sam wygląd. Sam też nie jestem superprzystojnym typem czego jestem świadom - jestem trochę przy kości choć tragedii nie ma. Podobnie jak autorowi wątku mi również ciężko jest czasem zrozumieć jak można nie rozstawać się z kimś praktycznie tygodniami (zwykle staram się spotykać dość szybko, ale zdarzały się też znajomości z innych dalszych miast gdzie siłą rzeczy do spotkania zbyt szybko dojść nie mogło) pisząc ze sobą prawie non stop, a potem jedno spotkanie, które wydaje się czasem nawet super wszystko brutalnie ucina. Z czasem zaczynam dochodzić do podobnych wniosków jak powyżej Witold12 - że bez sięgnięcia po techniki manipulacji czy PUA chyba niczego się na tych randkach z internetu nie osiągnie bo większość dziewczyn nawet nie da szansy się lepiej poznać. Tyle, że ja nie chcę zniżać się do takiego poziomu. Ja nie chcę grać kogoś kim nie jestem, a manipulowanie drugą osobą wydaje mi się obrzydliwe. Zresztą jak długo można grać kogoś kim się nie jest? A moim celem nigdy nie było podrywanie dziewczyn na szybki seks po to tylko żeby je "zaliczyć". Przede wszystkim chciałbym też żeby ktoś pokochał mnie, a nie kogoś kogo tylko udaję.

19 Ostatnio edytowany przez Gary (2022-07-13 01:19:05)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Wg mnie takie mity:

-- trzeba eskalować dotyk, tak jak badboye, bo inaczej idzie za wolno i dziewczyna nic poza byciem przyjacielem, fajnym facetem nie poczuje, czyli nie będzie się umawiać na następne randki

Według mnie nie trzeba eskalować dotyku, a to nawet nie wychodzi zbyt dobrze, bo najczęściej mężczyzna chce dotykać wtedy, kiedy kobieta nawet jeszcze się tego nie spodziewa, kiedy pewnie tego nawet jeszcze nie chce.

"Hmm... pomyśli ktoś... jak jej nie dotykam, nie próbuję obejmować, być blisko, całować, to ona mnie wrzuca do friendzonu. A jak próbuję, to mi to nie wychodzi, a nawet dziewczyna się spina, oddala, jest tak sztywno, jakby wiszące w powietrzu niedomówienie..."


Zatem gdzie jest błąd?

Błąd jest w mówieniu. W słowach, w informacjach.

Kobiety najpierw się podrywa, a potem je dotyka. Podrywa się słowami.


Jak mówić? No cóż... jeśli będziesz szarmancki, miły i szlachetny, ale nie pójdą za tym jakieś emocje, to nie ona raczej nie będzie chciała być w twoich ramionach.

Mówienie jest trudne.


bez sięgnięcia po techniki manipulacji czy PUA chyba niczego się na tych randkach z internetu nie osiągnie bo większość dziewczyn nawet nie da szansy się lepiej poznać. Tyle, że ja nie chcę zniżać się do takiego poziomu. Ja nie chcę grać kogoś kim nie jestem, a manipulowanie drugą osobą wydaje mi się obrzydliwe

PUA to nie manipulacja. To twoja pewność siebie, empatia, rozumienie co dziewczyna czuje.


A.   "Hoho... ale z Ciebie seksowna dziewczyna..."
B.   "Hmm... jak idziemy razem, to widzę, że faceci się za Tobą oglądają..."
C.   "Ooo... super że się w końcu spotykamy w realu... Podobasz mi się. "

Które do bani? A które dobre?

20

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Hm tak myślę,  co jeszcze mogłabym  radzić...  Może z własnego doświadczenia  co łączy wszystkie udane randki  jakie miałam? Faceci  potrafili wzbudzić we mnie różne emocje,  tu wyjątkowo podpisuje się pod postem  Garego.  Nie mogło być nudno,  bylo  na luzie,, zabawnie,  intrygująco,  ciekawie.  Nie mogło  być nudy,  nie było tematów odnośnie pracy itp.  Było "tu,  teraz" bez kalkulacji i myślenia o przyszłości.  W sumie dotyk  zawsze był.  Dotyku nie było z tymi,  z którymi nie byli tego czegoś.  Misiek  bawił się moimi włosami będąc  niepewnym odwzajemnienia ale bardzo chcącym kontaktu fizycznego. Co było urocze zważywszy  na to,  że nigdy więcej tego nie powtórzył mimo,  że tak chwalił  moje długie włosy  hehe.  Myślę że kwestia kontaktu fizycznego powinna wyjść  naturalnie,  gdy czuje się to coś.  Myślę,  że z facetami z którymi  było te flow a nie bylo kontaktu fizycznego,  myślę że byłabym  nawet lekko zawiedziona,  nie mam tu na myśli pójścia do łóżka czy jakiś  macanek, a po prostu dotyk czy pocałunek.  Z mojego punktu widzenia tu nie trzeba być nieśmiałym i warto się osmielic.  Jak rozmawiam  z kobietami  to chyba wszystkie przyznały,  że by oczekiwaly  czegoś skoro było dobrze smile

21

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

To może w takim układzie lepiej iść na ilość? spotykać się na luzie i czekać aż jedna na 50 może będzie chciała czegoś więcej przy takim obrocie sprawy?
Bo problem jest taki, że jeżeli teraz ja się będę na siłę skupiać na tym żeby było fajnie, żeby byłą miła atmosfera to spieprze sprawę już po całości, po na siłę będę chciał cuda stworzyć.
Generalnie sytuacja wygląda tak, że ktoś kto jest z natury spokojny, ma ten problem. Ja w ogóle mam wrażenie że faceci którzy są szybcy do seksu, tacy potrafią zawrócić głowę kobiecie, bo oni się w tańcu nie pierd... po prostu działają ale no to nie pewno nie jest introwertyczna osoba, ci sami pewnie w podstawowej szkole stosowali tzw końskie zaloty do dziewcząt, komentowali biusty itp.

czyli pewnie portale randkowe nie są dla takich ułożonych osób, normalnych, szkoda że nie wrócą już te czasy tak jak nasi rodzice jak się poznawali gdy nie było internetu.
Ja ogólnie mam wrażenie że im to dłużej trwa tym ja się staje starszy i dziewczyny też, widomo że 18 latek nie podrywam, wiec automatycznie są to kobiety które wiedzą czego chcą i to też potem tak jak tutaj ktoś pisał wymagania rosną, potrzeby, ciężko stanąć na wysokości zadania.

22

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Dalej nie odpowiadasz na pytanie, czego właściwie chciałeś od tych dziewczyn czy Ci się podobały itd.
Będąc tak mało otwartym albo nieświadomym, znacznie zmniejszasz swoje szanse

23

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

A zastanawiałeś się w ogóle po co Ci ten związek jest potrzebny? Bo z Twoich postów bije chęć związku dla samego posiadania. Nie pytasz jak zdobyć serce dziewczyny która Ci się podoba, tylko jakiejkolwiek aby była.

24

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ale co to znaczy że nie pytam jak zdobyć serce dziewczyny? Ona nie chce się więcej spotkać, mam kogoś na siłę przekonywać i przymuszać do bycia razem?
Do czego mi jest związek potrzebny? Do tego żeby nie być sam, do bliskości, człowiek raczej z zasady nie jest stworzony do życia samemu, kiedyś rodzice poumierają, rodzeństwo będzie mieć swoje rodziny, znajomi też już nie będą się tak ochoczo spotykać itd bo każdy ma rodzinę.
To jest jakby kolejny etap życia człowieka, tak jak edukacja i praca.

W pewnym okresie życia 90% osób zakłada rodziny bo to jest naturalna kolej rzeczy

25 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-07-13 13:24:26)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

A zastanawiałeś się w ogóle po co Ci ten związek jest potrzebny? Bo z Twoich postów bije chęć związku dla samego posiadania. Nie pytasz jak zdobyć serce dziewczyny która Ci się podoba, tylko jakiejkolwiek aby była.

Dziewczyn się nie zdobywa. One same przychodzą. Czasem zwykłe spojrzenie i już. A czasem 200 zł i już leci.

Zejdź na ziemię xD Nigdy nie miałaś rodziny? Czy jesteś psychiczna i nie potrafisz założyć swojej?

To dziewczyny częściej chcą związków, zobowiązań czy dzieci (rodziny) itd.

26

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

W związek powinno się wchodzić z właściwych powodów np. bo kocha się właśnie tę osobę i chce się z nią spędzić życie. A nie dlatego aby rekompensować sobie jakieś swoje braki, aby nie być samotnym lub bo wszyscy tak robią i dlatego tak trzeba.

27 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-07-13 14:50:09)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

W związek powinno się wchodzić z właściwych powodów np. bo kocha się właśnie tę osobę i chce się z nią spędzić życie. A nie dlatego aby rekompensować sobie jakieś swoje braki, aby nie być samotnym lub bo wszyscy tak robią i dlatego tak trzeba.

Nie rozumiem Twojej wypowiedzi w 100%. Jednak zgadzam się z nią. 

Większość dojrzałych, podkreślam, dojrzałych osób w naszym kraju tzn. 90% kobiet i 80% mężczyzn wchodzi w związki trwałe i monogamiczne. Nie bez powodu.

Nie rozumiem, bo każdy człowiek ma jakieś "braki", czyli potrzeby. Każda istota ludzka rekompensuje sobie różne braki przez całe życie. To istota istnienia.

Chodzi o to, aby nie oszukiwać i wykorzystywać innych.

28

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
ArniPoznan napisał/a:

Ale co to znaczy że nie pytam jak zdobyć serce dziewczyny? Ona nie chce się więcej spotkać, mam kogoś na siłę przekonywać i przymuszać do bycia razem?
Do czego mi jest związek potrzebny? Do tego żeby nie być sam, do bliskości, człowiek raczej z zasady nie jest stworzony do życia samemu, kiedyś rodzice poumierają, rodzeństwo będzie mieć swoje rodziny, znajomi też już nie będą się tak ochoczo spotykać itd bo każdy ma rodzinę.
To jest jakby kolejny etap życia człowieka, tak jak edukacja i praca.

W pewnym okresie życia 90% osób zakłada rodziny bo to jest naturalna kolej rzeczy

Autorze, ja myślę, że na tych całych apkach, portalach jest tak duży ruch w interesie, że jednostka praktycznie ginie w tłumie. Najwyraźniej w żaden sposób nie wyróżniasz się w tym tłumie, ponieważ według tych kobiet jesteś za bardzo zwyczajny, przeciętny i co za tym idzie średni, czyli taki, który nie może zaistnieć choćby i tylko do drugiego spotkania.
Tam siedzą ludzie praktycznie od lat i w większości są to ciągle ci sami ludzie. Wiele tych osób zrobiło sobie z tego sposób na życie. Nie chodzi im o to, żeby faktycznie kogoś znaleźć, tylko ciągle szukać, bo ruch w interesie musi być i stałe źródło atrakcji. Człowiek ma wrażenie, że non stop coś się dzieje.
Te dziewczyny, kobiety poszły już w swoim życiu na tyle randek w ciemno, że dla nich to po prostu rutyna. Każdej z nich wydaje się, że ciągle będą piękne i młode, i że ciągle mają wybór.
Przebierają więc w tych facetach niczym w ulegalkach. Tam chyba mało kto szuka tak naprawdę. Większość w taki sposób spędza czas wolny i dobrze się bawi.
Dla osoby szukającej naprawdę znalezienie się w tym wariatkowie musi być szokiem i dużo wody upłynie, zanim do kogoś dotrze, że to droga donikąd, chociaż nielicznym udaje się kogoś spotkać.
Większość jednak zniechęca się i wpada w kompleksy.
Może nie powinieneś szukać na tych apkach czy portalach, bo wygląda na to, że tylko tracisz czas i powoli tracisz wiarę w siebie.
Kto może dobrze się czuć w takim środowisku? No pomyśl, jaki trzeba byłoby mieć charakter, jakie życiowe cele i wartości, żeby tam dobrze się czuć?
Już nie mówiąc o wyglądzie, bo tam normalnie wyglądający człowiek, przeciętny nie ma przecież żadnych szans.

29 Ostatnio edytowany przez ulle (2022-07-13 13:56:16)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Dubel

30 Ostatnio edytowany przez ArniPoznan (2022-07-13 14:57:19)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

W związek powinno się wchodzić z właściwych powodów np. bo kocha się właśnie tę osobę i chce się z nią spędzić życie. A nie dlatego aby rekompensować sobie jakieś swoje braki, aby nie być samotnym lub bo wszyscy tak robią i dlatego tak trzeba.

Ok ale jak chcesz pokochać właśnie tę osobę lub chcesz spędzić z nią życie jak spotykasz się na 1 spotkaniu i jest to 1 i ostatnie spotkanie?
To jest to co ja mówiłem w którymś z postów ja nie mówie od razu o wspólnym zamieszkaniu razem tylko żeby w ogóle stwierdzić czy coś takiego można spróbować to do tego nie wystarczy godzinne czy 1,5h jednorazowe spotkanie.
Zna ktoś przypadek że się gość zszedł z dziewczyną z portalu i od razu po 40 min chcieli razem zamieszkać? Albo stwierdzili że chcą ze sobą spędzić życie?

Dlatego tutaj nie ma co mówić o pokochaniu właśnie tej czy innej osoby o spędzeniu z nią całego życia, bo widzę taką osobę po raz pierwszy na oczy no i dalej nie ma nic bo nie ma kolejnych spotkań.

31

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
GOSTY napisał/a:
M!ri napisał/a:

W związek powinno się wchodzić z właściwych powodów np. bo kocha się właśnie tę osobę i chce się z nią spędzić życie. A nie dlatego aby rekompensować sobie jakieś swoje braki, aby nie być samotnym lub bo wszyscy tak robią i dlatego tak trzeba.

Nie rozumiem Twojej wypowiedzi w 100%. Większość dojrzałych, podkreślam, dojrzałych osób w naszym kraju tzn. 90% kobiet i 80% mężczyzn wchodzi w związki trwałe i monogamiczne. Nie bez powodu.

Nie rozumiem, bo każdy człowiek ma jakieś "braki", czyli potrzeby. Każda istota ludzka rekompensuje sobie różne braki przez całe życie. To istota istnienia.

Masz jakieś inne rozwiązanie? Bo tak jak mówię, nie do końca rozumiem.

GOSTY Twoja wątpliwa kultura osobista sprawia, że nie mam ochoty na jakąkolwiek dyskusję z Tobą.

Ale może autor tematu coś dla siebie wyciągnie.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że większość małżeństw zawierana jest nie z powodu prawdziwej miłości a z: braku laku, bo latka lecą a nikt lepszy się nie trafił to trzeba się chajtnąć, presji rodziny, wpadki.
Sama mam znajomego, który umawia się z dziewczynami, bo go rodzina ciśnie. Oczywiście nic z tych relacji nie wychodzi.

Po wypowiedziach

To jest jakby kolejny etap życia człowieka, tak jak edukacja i praca.
W pewnym okresie życia 90% osób zakłada rodziny bo to jest naturalna kolej rzeczy

już widać że brakuje w tym autorefleksji. Jest cel: związek. Bo tak się robi, bo w pewnym wieku trzeba.

I nic dziwnego, że na randkach nie iskrzy. Bo brak prawdziwego zainteresowania drugą osobą.

32

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Przemielić więcej dziewczyn?
No i popraw zdjęcia. Są do tego aplikacje. wink Będziesz miał większy wybór.

33

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
ArniPoznan napisał/a:

Dlatego tutaj nie ma co mówić o pokochaniu właśnie tej czy innej osoby o spędzeniu z nią całego życia, bo widzę taką osobę po raz pierwszy na oczy no i dalej nie ma nic bo nie ma kolejnych spotkań.

No to opisz jakiej dziewczyny szukasz. Bo inaczej będziesz zdobywał romantyczną artystkę, a inaczej zawodniczkę futbolu amerykańskiego.

Jeżeli umawiają się, ale po pierwszym spotkaniu zapada cisza, to znaczy, że okazałeś się kimś innym niż myślały, że jesteś. Innym niż się sprzedałeś we wcześniejszej rozmowie.

34 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-07-13 16:17:24)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

GOSTY Twoja wątpliwa kultura osobista sprawia, że nie mam ochoty na jakąkolwiek dyskusję z Tobą.

Kulturę to ja mam akurat wysoką, jednak trzeba się dostosować do poziomu, więc tak właśnie robię tongue BTW, zdążyłem już edytować mój post, bo wcześniej zakumałem, o co chodzi.

Miłości szukać powinno się  nie byle gdzie (na dyskotekach, klubach), tylko tam, gdzie spotkamy bratnią duszę (w zależności co kto lubi). To na pewno zwiększy szanse na długotrwały związek — wspólne zainteresowania i tematy do rozmów.  Plus wspólne życie. Niestety młodzi ludzie często nie mają ciekawych pasji czy zainteresowań i łączy ich tylko seks. I tylko tym żyją — seksem. Później są źle dobrani. Nie wspomnę już o cechach charakteru, bo to też ma znaczenie.

Związki to spory wysiłek, ale właśnie takie wspólne pasje i odpowiednie dobranie charakterów potrafią wiele (więcej) zdziałać. Niemniej jednak niektóre osoby nie potrafią. Są zaburzone itp. Krzywdzą innych i samych siebie.

Związki dla pieniędzy są, ale czy szczęśliwe? Wątpię też, aby tam jakaś miłość kwitła. Pieniądze i seks do czasu będzie dobrze: 2-5 lat. Cóż, takie życie i jak ze wszystkim, nie każdemu się "poszczęści”

Dzieci też łączą ludzi bardzo. O tym nie można zapominać...

Życie to nie bajka. Jednak to ludzie je komplikują jeszcze bardziej.

35 Ostatnio edytowany przez ArniPoznan (2022-07-13 15:45:06)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

Jeżeli umawiają się, ale po pierwszym spotkaniu zapada cisza, to znaczy, że okazałeś się kimś innym niż myślały, że jesteś. Innym niż się sprzedałeś we wcześniejszej rozmowie.

Ale pod jakim kątem? wizualnym czy charakteru, zachowania itp?
Nie ma się co łudzić gdyby spotkały na żywo gościa co je chce przesmyknąć a one nie miałby by na to ochoty to też by był koniec, czyli niestety 1 i ostatnie spotkanie ZAWSZE oznacza coś złego, co się wydarzyło na spotkaniu

36

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Gary napisał/a:

"Hmm... pomyśli ktoś... jak jej nie dotykam, nie próbuję obejmować, być blisko, całować, to ona mnie wrzuca do friendzonu. A jak próbuję, to mi to nie wychodzi, a nawet dziewczyna się spina, oddala, jest tak sztywno, jakby wiszące w powietrzu niedomówienie..."


Zatem gdzie jest błąd?

Błąd jest w mówieniu. W słowach, w informacjach.

No to napisałem przecież, że we wspomnianym przypadku nie zrobiłem nic dopóki nie byłem pewien, że partnerka też tego chce i że nie będzie to dla niej zaskoczeniem/zbyt szybkie. Ba nawet potrafiłem się wprost zapytać zamiast bawić się w domyślanie czy to już czy nie już.

Gary napisał/a:

Jak mówić? No cóż... jeśli będziesz szarmancki, miły i szlachetny, ale nie pójdą za tym jakieś emocje, to nie ona raczej nie będzie chciała być w twoich ramionach.

Mówienie jest trudne.

No okej. Zatem jak wzbudzić emocje na takim pierwszym spotkaniu jednocześnie nie ryzykując, że się z czymś przesadzi? Niektóre panie pisały tu wcześniej o nietuzinkowej pierwszej randce tak żeby wyróżnić się na tle innych tych wszystkich kaw i piw. Rozumiem zamysł, ale czy pierwsze spotkanie zwłaszcza z osobą poznaną w necie nie powinno być przede wszystkim zapoznawcze i jak najmniej niezobowiązujące? Ja rozumiem, że nie powinno być nudno, ale fundowanie drogich rozrywek osobie, której z dużym prawdopodobieństwem możesz już nigdy nie zobaczyć też chyba nie jest właściwe - też zmieniłem to podejście dopiero po czasie, na samym początku przygody z portalem randkowym zdarzyło mi się zaprosić na kolację do restauracji. Fakt faktem wrażenie wywarłem wtedy spore i nie skończyło się na jednym spotkaniu, ale koniec końców dziewczyna nie wiedziała niestety czego chce albo kogo wybrać z kilku kandydatów z którymi romansowała w tym samym momencie. Na ogół też na pierwsze spotkania zapraszam dziewczyny na tą nudną kawę jednak zawsze jest to ciekawe miejsce - mamy w mieście taką klimatyczną kawiarnię na szczycie najwyższego budynku z której rozciąga się niesamowity widok na miasto. Tak więc myślę, że kawa kawie też nie równa.

Gary napisał/a:

PUA to nie manipulacja. To twoja pewność siebie, empatia, rozumienie co dziewczyna czuje.

Mnie PUA kojarzy się z manipulowaniem kobiety po to tylko żeby zaciągnąć ją do łóżka i myślę, że przy szukaniu kogoś na poważnie i na stałe to się nie sprawdzi. No chyba, że jesteś naturalnie takim PUAsem, a nie są to wyuczone sztuczki.

Gary napisał/a:

A.   "Hoho... ale z Ciebie seksowna dziewczyna..."
B.   "Hmm... jak idziemy razem, to widzę, że faceci się za Tobą oglądają..."
C.   "Ooo... super że się w końcu spotykamy w realu... Podobasz mi się. "

Które do bani? A które dobre?

Ja bym powiedział, że dobre C. A i B są do bani bo komplementując tylko sam wygląd też niczym się nie wyróżniasz. Ładnej dziewczynie każdy powie na początek jaka to ona ładna nie jest. B jest natomiast do bani do bani, że ostatnią rzeczą której chciałby zainteresowany dziewczyną chłopak to to, żeby interesowała się ona innymi facetami. A już na pewno sam nie będzie zwracał na nich jej uwagi.

ArniPoznan napisał/a:

To może w takim układzie lepiej iść na ilość? spotykać się na luzie i czekać aż jedna na 50 może będzie chciała czegoś więcej przy takim obrocie sprawy?

To by w sumie mogło mieć sens, ale to zależy ile z iloma dziewczynami jesteś w stanie się spotkać w krótkim czasie. Ja od października zeszłego roku (z kilku miesięczną przerwą) spotkałem się z 4 dziewczynami. W takim tempie zanim dobiję do 50 to nie wiem ile lat minie.
Nie bez znaczenia jest też tu fakt, że mało jest dziewczyn na tych portalach, które sprawiają wrażenie poważnych i szukających rzeczywiście na poważnie. Bo daruj, ale jak ktoś ma jedną fotkę, a w opisie coś w stylu "Zapytaj to się dowiesz?" czy inną samotną emotikonkę to nie wiem czego taka osoba szuka i jak do niej zagadać. Punktu zaczepienia żadnego, a jak napiszesz samo "Hej" czy "Cześć" to oczywiście cię zleje.

ArniPoznan napisał/a:

Ja w ogóle mam wrażenie że faceci którzy są szybcy do seksu, tacy potrafią zawrócić głowę kobiecie, bo oni się w tańcu nie pierd... po prostu działają ale no to nie pewno nie jest introwertyczna osoba, ci sami pewnie w podstawowej szkole stosowali tzw końskie zaloty do dziewcząt, komentowali biusty itp.

W pełni się zgadzam - i potem często jest płacz. Bo taki gieroj, który się w tańcu nie pierd... to się nie pierd... także w innych kwestiach. On jest często doskonale świadom swoich możliwości i umiejętności które będzie chciał wykorzystać podrywając co chwila inną. On nie będzie szanował czegoś co mu przychodzi na pstryknięcie palcami.

Ela210 napisał/a:

Dalej nie odpowiadasz na pytanie, czego właściwie chciałeś od tych dziewczyn czy Ci się podobały itd.
Będąc tak mało otwartym albo nieświadomym, znacznie zmniejszasz swoje szanse

Zapewne chciał je po prostu poznać, bo czego innego można chcieć od osoby, którą się widzi pierwszy raz w życiu na pierwszym spotkaniu?

M!ri napisał/a:

W związek powinno się wchodzić z właściwych powodów np. bo kocha się właśnie tę osobę i chce się z nią spędzić życie. A nie dlatego aby rekompensować sobie jakieś swoje braki, aby nie być samotnym lub bo wszyscy tak robią i dlatego tak trzeba.

Zgadzam się. Tyle, że żeby wejść z kimś w związek to trzeba mieć najpierw możliwość tego kogoś poznać i o to zapewne autorowi chodziło. Nikt normalny przecież nie wchodzi w związek z osobą, którą widzi pierwszy raz w życiu na oczy.

Znerx napisał/a:

No i popraw zdjęcia. Są do tego aplikacje. wink Będziesz miał większy wybór.

A ja mam w tej kwestii trochę inne podejście. Wyszedłem z założenia, że najlepiej aby zdjęcia jak najmniej rozmijały się z rzeczywistością. Wtedy jest mniejsza szansa, że ta druga osoba przeżyje szok gdy zobaczy nas na żywo bo wyobrażała sobie zupełnie co innego.
W ogóle strasznie się dziwię dlaczego większość tak bardzo kieruje się tymi zdjęciami jednocześnie mając świadomość, że często są one sztucznie podkręcane i ta druga osoba zwykle i tak na żywo sprawi zupełnie inne wrażenie niż na tym zdjęciu. Pomyślał kiedyś ktoś, że może osoba mająca na pierwszy rzut oka kiepskie foty sprawi lepsze wrażenie na żywo?

37

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
GOSTY napisał/a:
M!ri napisał/a:

GOSTY Twoja wątpliwa kultura osobista sprawia, że nie mam ochoty na jakąkolwiek dyskusję z Tobą.

Kulturę to ja mam akurat wysoką, jednak trzeba się dostosować do poziomu, więc tak właśnie robię tongue BTW, zdążyłem już edytować mój post, bo wcześniej zakumałem, o co chodzi.

Miłości szukać powinno się  nie byle gdzie (na dyskotekach, klubach), tylko tam, gdzie spotkamy bratnią duszę (w zależności co kto lubi). To na pewno zwiększy szanse na długotrwały związek — wspólne zainteresowania i tematy do rozmów.  Plus wspólne życie. Niestety młodzi ludzie często nie mają ciekawych pasji czy zainteresowań i łączy ich tylko seks. I tylko tym żyją — seksem. Później są źle dobrani. Nie wspomnę już o cechach charakteru, bo to też ma znaczenie.

Związki to spory wysiłek, ale właśnie takie wspólne pasje i odpowiednie dobranie charakterów potrafią wiele (więcej) zdziałać. Niemniej jednak niektóre osoby nie potrafią. Są zaburzone itp. Krzywdzą innych i samych siebie.

Związki dla pieniędzy są, ale czy szczęśliwe? Wątpię też, aby tam jakaś miłość kwitła. Pieniądze i seks do czasu będzie dobrze: 2-5 lat. Cóż, takie życie i jak ze wszystkim, nie każdemu się "poszczęści”

Dzieci też łączą ludzi bardzo. O tym nie można zapominać...

Życie to nie bajka. Jednak to ludzie je komplikują jeszcze bardziej.

Jak ja nie lubię za przeproszeniem takiego pierd****** od rzeczy. Mityczne ciekawe zainteresowania jako klucz do zdobycia miłości.

A potem na kursie tańca na 10 facetów przypada 1 kobieta, bo każdy ma w tyłku taniec, ale szuka sposobu na łatwy podryw... To samo na siłowniach czy innych zlotach danego hobby.

Hobby wręcz przeszkadzają w zdobyciu związku. Osoba pasjonat jest z natury zbyt mocno skupiona na swoich potrzebach i rutynach, a związek wymaga kompromisów, w wielu przypadkach rezygnacja z ryzykownego hobby np sprzedanie motocyklu czy roweru enduro, bo przecież zaraz pojawią się dzieci, trzeba być odpowiedzialnym...

Szukanie na siłę pasji, żeby kogoś poznać i potem rzucić tą pasje - to już wyższy poziom desperacji. Nie każdy musi być pasjonatem i robić ultra fikołki, żeby kogoś mieć. Niektórzy ludzie mają taki charakter, a niektórzy się zmuszają i wygląda to karykaturalnie.

38 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-07-13 22:08:04)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Witold12 napisał/a:
GOSTY napisał/a:
M!ri napisał/a:

GOSTY Twoja wątpliwa kultura osobista sprawia, że nie mam ochoty na jakąkolwiek dyskusję z Tobą.

Kulturę to ja mam akurat wysoką, jednak trzeba się dostosować do poziomu, więc tak właśnie robię tongue BTW, zdążyłem już edytować mój post, bo wcześniej zakumałem, o co chodzi.

Miłości szukać powinno się  nie byle gdzie (na dyskotekach, klubach), tylko tam, gdzie spotkamy bratnią duszę (w zależności co kto lubi). To na pewno zwiększy szanse na długotrwały związek — wspólne zainteresowania i tematy do rozmów.  Plus wspólne życie. Niestety młodzi ludzie często nie mają ciekawych pasji czy zainteresowań i łączy ich tylko seks. I tylko tym żyją — seksem. Później są źle dobrani. Nie wspomnę już o cechach charakteru, bo to też ma znaczenie.

Związki to spory wysiłek, ale właśnie takie wspólne pasje i odpowiednie dobranie charakterów potrafią wiele (więcej) zdziałać. Niemniej jednak niektóre osoby nie potrafią. Są zaburzone itp. Krzywdzą innych i samych siebie.

Związki dla pieniędzy są, ale czy szczęśliwe? Wątpię też, aby tam jakaś miłość kwitła. Pieniądze i seks do czasu będzie dobrze: 2-5 lat. Cóż, takie życie i jak ze wszystkim, nie każdemu się "poszczęści”

Dzieci też łączą ludzi bardzo. O tym nie można zapominać...

Życie to nie bajka. Jednak to ludzie je komplikują jeszcze bardziej.

Jak ja nie lubię za przeproszeniem takiego pierd****** od rzeczy. Mityczne ciekawe zainteresowania jako klucz do zdobycia miłości.

A potem na kursie tańca na 10 facetów przypada 1 kobieta, bo każdy ma w tyłku taniec, ale szuka sposobu na łatwy podryw... To samo na siłowniach czy innych zlotach danego hobby.

Hobby wręcz przeszkadzają w zdobyciu związku. Osoba pasjonat jest z natury zbyt mocno skupiona na swoich potrzebach i rutynach, a związek wymaga kompromisów, w wielu przypadkach rezygnacja z ryzykownego hobby np sprzedanie motocyklu czy roweru enduro, bo przecież zaraz pojawią się dzieci, trzeba być odpowiedzialnym...

Szukanie na siłę pasji, żeby kogoś poznać i potem rzucić tą pasje - to już wyższy poziom desperacji. Nie każdy musi być pasjonatem i robić ultra fikołki, żeby kogoś mieć. Niektórzy ludzie mają taki charakter, a niektórzy się zmuszają i wygląda to karykaturalnie.


Ja się z tym totalnie zgadzam. W ogóle moje zainteresowania to moja przestrzeń. Nie określam człowieka przez to jakie tam rzeczy robi, tylko jaki jest. Ja nie wiem czemu ludzie tego nie kminią.
Trudno poznać bo jest duży wybór, trudno się zdecydować, trudno z kim być dłużej, trudno, wszystko trudno.

A co do tych ekscytujących randek, no nie wiem. Ja na randkę zawsze sobie przeznaczam 2 godziny. Absolutnie nie biore pod uwagę jakiegoś jedzenia, koncertu, kina ponieważ to są dwie godziny, podczas których trudno się zmęczyć a jednocześnie jakiś tam bardzo pierwszy ogląd jest.

Poza tym, no faktycznie kobiety mają łatwiej na tinderze. Widze to, wiem. Ogólnie tak, laski przebierają.

39

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Jak ktoś ma się zmuszać do bycia “ciekawym” to może niech faktycznie sobie odpuści xD

Właściwie z każdym facetem do którego moje serduszko mocniej zabiło dzieliłam wspólne zainteresowania. Osoba, która ma w sobie żar i pasję jest już tylko z tego powodu bardziej pociągająca.

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Glowny problem dzisiejszych czasow to wygoda i wszystko na juz zaraz. Szybkie zniechecenie i poszukiwanie tego co szybko latwo i wygodnie. Rezygnacja po niepowodzeniu.
Sam nie jestem lepszy i nieraz tez sie na tym lapie .
Poblem w tym ze to co przychodzi z wiekszym trudem i praca ...bardziej o to dbamy i szanujemy a to sie gryzie z powyzszym. Bez podzialu na plcie.

Jako osoba ktora jest w wieloletnim zwiazku lubie obserwowac otoczenie i ludzi wokol mnie...stad moje spostrzezenia.

Odnosnie hajsuszajsu ...pare dni temu siedziac i obserwujac sobie przez okolo 2h w kanjpce na fancy deptaku gdzies w pd Europy zauwazylem zaleznosc ze moi rowiesnicy i starsi panowie z ladnych duzych jachtow raczej przebywaja w towarzystwie duuuzo mlodszych partnerek.
Na kilkunastu jachtach tylko jedna wiekowa parka po60ce dzielila wspolnie czas i wygladali na bardzo zadowolonych z wlasnego towarzystwa:) duzo ze soba rozmawiajac ( cholera wie o czym smile). Wygladali na dream team.

41

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
edek z krainy kredek napisał/a:

Glowny problem dzisiejszych czasow to wygoda i wszystko na juz zaraz. Szybkie zniechecenie i poszukiwanie tego co szybko latwo i wygodnie. Rezygnacja po niepowodzeniu.
Sam nie jestem lepszy i nieraz tez sie na tym lapie .
Poblem w tym ze to co przychodzi z wiekszym trudem i praca ...bardziej o to dbamy i szanujemy a to sie gryzie z powyzszym. Bez podzialu na plcie.

Jako osoba ktora jest w wieloletnim zwiazku lubie obserwowac otoczenie i ludzi wokol mnie...stad moje spostrzezenia.

Odnosnie hajsuszajsu ...pare dni temu siedziac i obserwujac sobie przez okolo 2h w kanjpce na fancy deptaku gdzies w pd Europy zauwazylem zaleznosc ze moi rowiesnicy i starsi panowie z ladnych duzych jachtow raczej przebywaja w towarzystwie duuuzo mlodszych partnerek.
Na kilkunastu jachtach tylko jedna wiekowa parka po60ce dzielila wspolnie czas i wygladali na bardzo zadowolonych z wlasnego towarzystwa:) duzo ze soba rozmawiajac ( cholera wie o czym smile). Wygladali na dream team.


Edek, Ameryki to Ty raczej nie odkryłeś, że starszy, bogaty facet otacza się młoda śliczna dziewczyna. Nie wiem jak reszta posiadaczy jachtów na tym forum, chyba się zgodzi? : D

42 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-07-14 07:41:20)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Witold12 napisał/a:

Jak ja nie lubię za przeproszeniem takiego pierd****** od rzeczy. Mityczne ciekawe zainteresowania jako klucz do zdobycia miłości.

A potem na kursie tańca na 10 facetów przypada 1 kobieta, bo każdy ma w tyłku taniec, ale szuka sposobu na łatwy podryw... To samo na siłowniach czy innych zlotach danego hobby.

Hobby wręcz przeszkadzają w zdobyciu związku. Osoba pasjonat jest z natury zbyt mocno skupiona na swoich potrzebach i rutynach, a związek wymaga kompromisów, w wielu przypadkach rezygnacja z ryzykownego hobby np sprzedanie motocyklu czy roweru enduro, bo przecież zaraz pojawią się dzieci, trzeba być odpowiedzialnym...

Szukanie na siłę pasji, żeby kogoś poznać i potem rzucić tą pasje - to już wyższy poziom desperacji. Nie każdy musi być pasjonatem i robić ultra fikołki, żeby kogoś mieć. Niektórzy ludzie mają taki charakter, a niektórzy się zmuszają i wygląda to karykaturalnie.

Nic nie rozumiesz i do tego dopisujesz do tego jakieś brednie. Tłumaczyć ci nie będę.

Powiem tyle. To nie żaden "mistyczny" klucz, bo to się dzieje spontanicznie i jedno prowadzi do drugiego. Taka kolei rzeczy.

Takich historii z życia jest tysiące.

Bo podobieństwa się przyciągają. Wszystko zależy czy myślisz tylko o seksie, czy o związku, w którym łączy was coś więcej.

Związki, w których, każdy sobie żyje w innym świecie, nie są dla mnie.

Ale jak Ty "na siłę" musisz szukać swojej pasji? O czym tu dalej gadać?

Człowiek bez pasji. Smutne.

WiosnaLatoZima napisał/a:

Nie określam człowieka przez to jakie tam rzeczy robi, tylko jaki jest.

I nie widzisz w tym zależności, sprzeczności z tym, co napisałaś?

Jesteś tym, co zjesz. A to wymaga robienia pewnych rzeczy smile

Jednak te drogie jachty i bogactwo. I wiadomo, o co chodzi.

Te jachty ważą znacznie więcej niż nowe BMW.

43

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Witam. Tak. Tylko podobieństwa się przyciągają.  Moja odpowiedź będzie nieco inna. Ja uważam, że wszystko co jest cenne i wartościowe przychodzi z jakimś trudem. Coś lekkiego przychodzi łatwo, szybko i okazuje się, że jest to niepotrzebne( tak jak np. w moim przypadku). Uważam, że wcale nie jest trudniej  znaleźć partnera dzisiaj jak dawniej. Zależy gdzie się szuka i czego chce. Znam dużo par np. moja kuzynka z mężem. Chociaż są młodzi, piękni, bogaci poznali się na żywo i tworzą piękna, odpowiedzialną rodzinę. Ja nie szukam związku, dobrze mi jest samej, ale jak się patrzy na takie pary to aż miło popatrzeć. Jak się szuka na tinderze ( aplikacja, która powstała tylko i wyłącznie, żeby umawiać się 1 raz na sex, albo więcej jak komuś się spodoba) to naprawdę nic dziwnego, że się nikogo wartościowego nie znajduje. Autorze sam sobie odpowiedz jaka kobietę byś chciał poznać. Zastanów się do czego kogoś chcesz znaleźć i szukaj w odpowiednim miejscu.

44

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Thomas29 napisał/a:

... że we wspomnianym przypadku nie zrobiłem nic dopóki nie byłem pewien, że partnerka też tego chce i że nie będzie to dla niej zaskoczeniem/zbyt szybkie. Ba nawet potrafiłem się wprost zapytać zamiast bawić się w domyślanie czy to już czy nie już.

Każdy człowiek jest inny, każda para ludzi inna, rozmowy inne, interakcje inne, seks inny, inne sytuacje.
Dlatego nie chcę Cię krytykować, bo może postępujesz właściwie.

Ale z twoich postów wybrzmiewa takie podejście matematyczne -- coś jakby książka  "7 kroków aby dziewczyna była twoja". Realizujesz ten algorytm, ale efekt nie jest dobry, dziewczyna nie jest twoja.

Nie zrobiłeś nic, do czasu gdy nie byłeś pewien, że ona też chce... słuszne to i właściwe... ale czy dobrze wyczułeś sytuację?
Pytałeś wprost czy możesz coś zrobić -- hmm... niby właściwe, zapytać, ... ale w praktyce może psuć atmosferę jednak.




No okej. Zatem jak wzbudzić emocje na takim pierwszym spotkaniu jednocześnie nie ryzykując, że się z czymś przesadzi? Niektóre panie pisały tu wcześniej o nietuzinkowej pierwszej randce tak żeby wyróżnić się na tle innych tych wszystkich kaw i piw.

Może nietuzinkowa randka spowoduje, że kobieta będzie chciała z Tobą być, ale nie sądzę, aby jakakolwiek kobieta utrzymywała kontakt z mężczyzną dlatego, że byłą z nim w wyjątkowym miejscu. Może ona wyobraża sobie super miejsce na randkę z super mężczyzną, i twierdzi, że owo super miejsce spowoduje, że pierwsze wrażenie będzie świetne, emocje... och, ach...
W praktyce ona najpierw oceni mężczyznę, a miejsce jest nieważne.

Jak wzbudzić emocje?

Hmm... Wiem, że panowie mogą robić takie rzeczy jak dotykać kobietę, przy jednoczesnym milczeniu -- braku komunikacji na temat bliskości, i ona czuje się źle. Negatywne emocje. Z drugiej strony kobieta coś myśli w głowie, on ją dotknie, ale nie wiadomo czy ona chce, czy nie chce. Mogłąby jakkolwiek zareagować, aby on wiedział.

Ona mu się podoba wygląda super hiper ekstra seksi dla niego. Ale on tego jej nie powie... bo "ją szanuje", albo nie chce, aby ona pomyślałą, żę on tylko seksu chce. Cała seksualność i erotyka jest utopiona w milczeniu. Potem chrzani o polityce, albo o samochodach, albo o piłce nożnej -- to ją kompletnie nie interesuje. Ona się przygotowywała do tego spotkania, a on ani słowem tego nie skomentował -- nie zauważył? Zignorował? A może jest nudny?

Ludzie nie odróżniają przedmiotowego traktowania, od bezpośredniej komunikacji:

Gary napisał/a:

A.   "Hoho... ale z Ciebie seksowna dziewczyna..."
B.   "Hmm... jak idziemy razem, to widzę, że faceci się za Tobą oglądają..."
C.   "Ooo... super że się w końcu spotykamy w realu... Podobasz mi się. "

Które do bani? A które dobre?

Ja bym powiedział, że dobre C. A i B są do bani bo komplementując tylko sam wygląd też niczym się nie wyróżniasz. Ładnej dziewczynie każdy powie na początek jaka to ona ładna nie jest. B jest natomiast do bani do bani, że ostatnią rzeczą której chciałby zainteresowany dziewczyną chłopak to to, żeby interesowała się ona innymi facetami. A już na pewno sam nie będzie zwracał na nich jej uwagi.

Pierwsze jest raczej przedmiotowym traktowaniem, chyba że osoby się dobrze znają.
B i C są dobrą bezpośrednią komunikacją.
Pewny siebie mężczyzna nie ma problemu z innymi mężczyznami.

45 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-07-14 14:20:47)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Gary napisał/a:
Thomas29 napisał/a:

... że we wspomnianym przypadku nie zrobiłem nic dopóki nie byłem pewien, że partnerka też tego chce i że nie będzie to dla niej zaskoczeniem/zbyt szybkie. Ba nawet potrafiłem się wprost zapytać zamiast bawić się w domyślanie czy to już czy nie już.

Każdy człowiek jest inny, każda para ludzi inna, rozmowy inne, interakcje inne, seks inny, inne sytuacje.
Dlatego nie chcę Cię krytykować, bo może postępujesz właściwie.

Ale z twoich postów wybrzmiewa takie podejście matematyczne -- coś jakby książka  "7 kroków aby dziewczyna była twoja". Realizujesz ten algorytm, ale efekt nie jest dobry, dziewczyna nie jest twoja.

Nie zrobiłeś nic, do czasu gdy nie byłeś pewien, że ona też chce... słuszne to i właściwe... ale czy dobrze wyczułeś sytuację?
Pytałeś wprost czy możesz coś zrobić -- hmm... niby właściwe, zapytać, ... ale w praktyce może psuć atmosferę jednak.




No okej. Zatem jak wzbudzić emocje na takim pierwszym spotkaniu jednocześnie nie ryzykując, że się z czymś przesadzi? Niektóre panie pisały tu wcześniej o nietuzinkowej pierwszej randce tak żeby wyróżnić się na tle innych tych wszystkich kaw i piw.

Może nietuzinkowa randka spowoduje, że kobieta będzie chciała z Tobą być, ale nie sądzę, aby jakakolwiek kobieta utrzymywała kontakt z mężczyzną dlatego, że byłą z nim w wyjątkowym miejscu. Może ona wyobraża sobie super miejsce na randkę z super mężczyzną, i twierdzi, że owo super miejsce spowoduje, że pierwsze wrażenie będzie świetne, emocje... och, ach...
W praktyce ona najpierw oceni mężczyznę, a miejsce jest nieważne.

Jak wzbudzić emocje?

Hmm... Wiem, że panowie mogą robić takie rzeczy jak dotykać kobietę, przy jednoczesnym milczeniu -- braku komunikacji na temat bliskości, i ona czuje się źle. Negatywne emocje. Z drugiej strony kobieta coś myśli w głowie, on ją dotknie, ale nie wiadomo czy ona chce, czy nie chce. Mogłąby jakkolwiek zareagować, aby on wiedział.

Ona mu się podoba wygląda super hiper ekstra seksi dla niego. Ale on tego jej nie powie... bo "ją szanuje", albo nie chce, aby ona pomyślałą, żę on tylko seksu chce. Cała seksualność i erotyka jest utopiona w milczeniu. Potem chrzani o polityce, albo o samochodach, albo o piłce nożnej -- to ją kompletnie nie interesuje. Ona się przygotowywała do tego spotkania, a on ani słowem tego nie skomentował -- nie zauważył? Zignorował? A może jest nudny?

Ludzie nie odróżniają przedmiotowego traktowania, od bezpośredniej komunikacji:

Gary napisał/a:

A.   "Hoho... ale z Ciebie seksowna dziewczyna..."
B.   "Hmm... jak idziemy razem, to widzę, że faceci się za Tobą oglądają..."
C.   "Ooo... super że się w końcu spotykamy w realu... Podobasz mi się. "

Które do bani? A które dobre?

Ja bym powiedział, że dobre C. A i B są do bani bo komplementując tylko sam wygląd też niczym się nie wyróżniasz. Ładnej dziewczynie każdy powie na początek jaka to ona ładna nie jest. B jest natomiast do bani do bani, że ostatnią rzeczą której chciałby zainteresowany dziewczyną chłopak to to, żeby interesowała się ona innymi facetami. A już na pewno sam nie będzie zwracał na nich jej uwagi.

Pierwsze jest raczej przedmiotowym traktowaniem, chyba że osoby się dobrze znają.
B i C są dobrą bezpośrednią komunikacją.
Pewny siebie mężczyzna nie ma problemu z innymi mężczyznami.


Gary co Ty człowieku gadasz. Jak facet mówi coś w stylu B to się odpala taki red flag, że rzadko mam ochotę z czymś takim później się mierzyć. Kiedyś gość mi powiedział, jestem dumny że idę w twoim towarzystwie. To jest tak przedmiotowe, że to pierwsze jest o niebo lepsze, ale można też komunikować że ktoś się nam podoba w inny spokój. Po prostu, pięknie wyglądasz, to jest mile, na poziomie i nie seksistowskie. Bo mówić, że jesteś piękna a seksi, no to proszę. Ile razy postanawiam już nie wchodzi na to forum, tyle razy co wejdę widzę idiotyczne rady. Ludzie. Jak facet nie ma problemu z innymi facetami to super, ale nie musi mówić kobiecie takie rzeczy, potem co, ona będzie się starała za każdym razem, aby wzbudzać ciągle dużo zainteresowania, wiesz jakie to męczące.
Sam sobie idź koło laski i niech ktoś ci tak powie, a potem czuj taka idiotyczna presję.
Jprdl. Face palm. Gary, myślałam, że jesteś kapke rozsadniejszy.

Btw ostatnie najlepsze, z tego co tam wymasciles.

46

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ja jeszcze wrócę do tego co ktoś tutaj mi zarzucał, ze ja się nie interesuje tymi paniami tylko formalnie się spotykam i niemal statystyki prowadzę itd.
To jest oczywiście nieprawda, przynajmniej 3 baaaardzo mi odpowiadały, chciałem poznać, jedną taką Ankę to cały czas śledzę na fb czy ma kogoś itd. Nawet nie wiem czy tego nie widać, czy nie pokazuje facebook osoby które możesz znać i mój profil np. Chodzi o  to żeby sprawdzić czy szybko kogoś poznała czy jest sama nadal.
Tylko no skoro te dziewczyny nie chciały nic więcej to ciężko cokolwiek zdziałać, więc ja chętnie bym poznał, chciał coś więcej, ale nie dane mi było.

I jeszcze jedna kwestia co to znaczy że zależy jaką dziewczynę poznaje czy artystyczna dusza, czy zawodniczka futbolu amerykańskiego? Mam po kościołach kogoś szukać? Mam jeden wręczać kwiaty a drugiej gorset gumowy? No nie wiem w czym rzecz.

47

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Rynek matrymonialny na chwilę obecną jest tylko i wyłącznie rynkiem kobiet, nie ten to następny i musisz się Autorze z tym pogodzić lub sobie odpuścić.

48

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
assassin napisał/a:

Rynek matrymonialny na chwilę obecną jest tylko i wyłącznie rynkiem kobiet, nie ten to następny i musisz się Autorze z tym pogodzić lub sobie odpuścić.

No chyba nie ...
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci … biete.html

49

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Grasse napisał/a:
assassin napisał/a:

Rynek matrymonialny na chwilę obecną jest tylko i wyłącznie rynkiem kobiet, nie ten to następny i musisz się Autorze z tym pogodzić lub sobie odpuścić.

No chyba nie ...
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci … biete.html

Wstawiasz link do fejka... W jakim celu?

50

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

^^ Jakiego fejka? Nie, żebym uważał GW za super obiektywne źródło, ale konflikty między Polkami a Ukrainkami będą się nasilać.

51

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

A skąd wiadomo że to fejk? Wydarzenie wygląda na realne. Niemniej nie ma związku z rynkiem matrymonialnym jako takim.

52

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
WiosnaLatoZima napisał/a:
gary napisał/a:


B.   "Hmm... jak idziemy razem, to widzę, że faceci się za Tobą oglądają..."

Jak facet mówi coś w stylu B to się odpala taki red flag, .... jestem dumny że idę w twoim towarzystwie.

Stawiasz znak równości pomiędzy tymi dwoma? Tak nie można.



Po prostu, pięknie wyglądasz, to jest mile, na poziomie i nie seksistowskie.

Myślę, że tak...



ale nie musi mówić kobiecie takie rzeczy, potem co, ona będzie się starała za każdym razem, aby wzbudzać ciągle dużo zainteresowania, wiesz jakie to męczące.

Nie musi mówić.
Raczej nie będzie się starała, tylko będzie sobą.




Sam sobie idź koło laski i niech ktoś ci tak powie, a potem czuj taka idiotyczna presję.

Nooooooooooo... ja na pewno bym żadnej presji nie czuł.





Jprdl. Face palm. Gary, myślałam, że jesteś kapke rozsadniejszy.
Btw ostatnie najlepsze, z tego co tam wymasciles.

Uooooooooooooooooooooo... ale dużo emocji. smile smile Właśnie o emocjach mówimy...
Hihi... smile smile

53

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
ArniPoznan napisał/a:

I jeszcze jedna kwestia co to znaczy że zależy jaką dziewczynę poznaje czy artystyczna dusza, czy zawodniczka futbolu amerykańskiego? Mam po kościołach kogoś szukać? Mam jeden wręczać kwiaty a drugiej gorset gumowy? No nie wiem w czym rzecz.

Tak. A jak to sobie wyobrażałeś? Kobiety to nie jest jakaś jednolita masa.

Wędkarz zakłada przynętę pod rybę jaką chce złowić.
Jeżeli szukasz katoliczki to kościół jest lepszym miejscem niż czarna msza.

Zastanów się w jaki typ kobiet celujesz, a później czy dla tego typu kobiet Ty jesteś atrakcyjny. Bo jeżeli kręcą Cię fit dziewczyny z siłowni, a sam wolisz wieczory spędzać przy netflixie to szanse są marne.


Radzę być szczerym w swoim profilu na portalach randkowych. Jeżeli masz ugruntowane poglądy na tematy wiary, polityki itp to lepiej odsiać kandydatki na tym etapie niż później niepotrzebnie tracić czas.

54

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Grasse napisał/a:

^^ Jakiego fejka? Nie, żebym uważał GW za super obiektywne źródło, ale konflikty między Polkami a Ukrainkami będą się nasilać.

Nie tylko o samą GW chodzi, ale również o fundację, która żyje z wyssanych z palca afer. wink

55

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Związek to praca, a dziś wszyscy chcą mieć wszystko nic nie robiąc roll

56

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Metakobieta napisał/a:

Związek to praca, a dziś wszyscy chcą mieć wszystko nic nie robiąc roll

I tym sposobem podbierają cudze żony... idą na skróty. lol

57 Ostatnio edytowany przez ArniPoznan (2022-07-15 12:50:38)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

Tak. A jak to sobie wyobrażałeś? Kobiety to nie jest jakaś jednolita masa.

Wędkarz zakłada przynętę pod rybę jaką chce złowić.
Jeżeli szukasz katoliczki to kościół jest lepszym miejscem niż czarna msza.

Zastanów się w jaki typ kobiet celujesz, a później czy dla tego typu kobiet Ty jesteś atrakcyjny. Bo jeżeli kręcą Cię fit dziewczyny z siłowni, a sam wolisz wieczory spędzać przy netflixie to szanse są marne.

Ok czyli wg Ciebie katoliczka to tylko kościół, do domu zjeść coś paciorek i spać? Nie może dbać o siebie? chodzić na siłownie, kursy tańca, podróżować, iść do pubu ze znajomymi czy do kina?
Tak kobieta to nie jest jednolita masa ale człowiek jak każdy inny. Kwestia wiary to jest osobna sprawa.

I tak wiem, że nie zabiorę miłośniczki ciężkiego rocka na koncert Zenka Martyniuka ale ja mogę interesować się sportami motorowymi i ona też może nie chcieć isć na rajdy samochodowe np.
To jest kwestia dogadania, wyboru, równie dobrze jedna strona może być wierząca, druga nie i ta jedna idzie do kościoła a druga nie robi z tego tytułu problemów.
Myślisz że jak idę na targi motoryzacyjne to kumpel idzie z żoną? No nie...ona zostaje w domu bo nie chce iść i tyle.

Ale wg mnie każda kobieta lubi komplementy, też ma uczucia, też jej się jeden gość podoba a inny być może nie.
Myślisz że jeśli zamiast blond-włosej Polki podrywałbym szatynkę z Niemiec - miłośniczkę techno-parade itp to inaczej by to wyglądało?
Oczywiście blond-włosa Polka która jest domatorką i czyta kryminały Bondy to trochę coś innego niż ta imprezowiczka z Niemiec ale uczucia wszędzie są takie same i potrzeby bliskości i drugiego człowieka - tak mi się wydaje.

Jak już tak porównujemy zwierzęta i ryby które się łówi, to spójrzmy na psy czy amstaffa, owczarka niemieckiego albo yorka jakoś inaczej się głaszcze? Czy nie wiem któryś z tych psów nie lubi mięsa, albo kiełbasy? Czy któryś nie szczeka? A dzieli ich wszystko inne usposobienie, zachowanie itd.

58

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
ArniPoznan napisał/a:

Ok czyli wg Ciebie katoliczka to tylko kościół, do domu zjeść coś paciorek i spać? Nie może dbać o siebie? chodzić na siłownie, kursy tańca, podróżować, iść do pubu ze znajomymi czy do kina?

Przesadzasz mocno

ArniPoznan napisał/a:

To jest kwestia dogadania, wyboru, równie dobrze jedna strona może być wierząca, druga nie i ta jedna idzie do kościoła a druga nie robi z tego tytułu problemów.

Nie ma szans aby osoba prawdziwie wierząca dogadała się w związku z osobą niewierzącą. Ale to inny temat. Przeciwieństwa są pociągające tylko na krótką metę.

ArniPoznan napisał/a:

Jak już tak porównujemy zwierzęta i ryby które się łówi, to spójrzmy na psy czy amstaffa, owczarka niemieckiego albo yorka jakoś inaczej się głaszcze? Czy nie wiem któryś z tych psów nie lubi mięsa, albo kiełbasy? Czy któryś nie szczeka? A dzieli ich wszystko inne usposobienie, zachowanie itd.

Różne rasy psów mogą jeść prawie to samo, ale spróbuj nie wybiegać porządnie huskiego a Ci chałupę rozniesie.



W teoretyzowaniu jesteś bardzo dobry, ale jak przyszedłeś tu po rady to może zamiast każdą strącać, dla odmiany zastanowisz się nad nimi?

59

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:
ArniPoznan napisał/a:

I jeszcze jedna kwestia co to znaczy że zależy jaką dziewczynę poznaje czy artystyczna dusza, czy zawodniczka futbolu amerykańskiego? Mam po kościołach kogoś szukać? Mam jeden wręczać kwiaty a drugiej gorset gumowy? No nie wiem w czym rzecz.

Tak. A jak to sobie wyobrażałeś? Kobiety to nie jest jakaś jednolita masa.

Wędkarz zakłada przynętę pod rybę jaką chce złowić.
Jeżeli szukasz katoliczki to kościół jest lepszym miejscem niż czarna msza.

Zastanów się w jaki typ kobiet celujesz, a później czy dla tego typu kobiet Ty jesteś atrakcyjny. Bo jeżeli kręcą Cię fit dziewczyny z siłowni, a sam wolisz wieczory spędzać przy netflixie to szanse są marne.


Radzę być szczerym w swoim profilu na portalach randkowych. Jeżeli masz ugruntowane poglądy na tematy wiary, polityki itp to lepiej odsiać kandydatki na tym etapie niż później niepotrzebnie tracić czas.

Rozumiem o co Ci tutaj chodzi jednak wydaje mi się, że w sytuacji kiedy we wcześniejszym pisaniu wszystko idzie świetnie, a dopiero spotkanie na żywo ucina wszystko to raczej problem nie tkwi w różnicach światopoglądowych/podejścia do życia/sposobu spędzania wolnego czasu/etc. etc. etc. Takie rzeczy zwykle wychodzą na etapie pisania albo nawet jeszcze wcześniej - chyba wszystkie portale randkowe umożliwiają wpisanie/zaznaczenie takich rzeczy w profilu, a nawet możliwość filtrowania profili po takich danych. Jeśli całą relację psuje spotkanie na żywo mimo, że wcześniej było super to moim zdaniem po prostu jedno się drugiemu nie spodobało wizualnie. Zresztą część postów w tym wątku też to potwierdza choć są ubrane w inne słowa.

M!ri napisał/a:

Nie ma szans aby osoba prawdziwie wierząca dogadała się w związku z osobą niewierzącą. Ale to inny temat. Przeciwieństwa są pociągające tylko na krótką metę.

Być może osoba wierząca z niewierzącą nie, ale osoba niewierząca z wierzącą już tak. Wystarczy po prostu szanować światopogląd drygiej osoby.

60

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:

Nie ma szans aby osoba prawdziwie wierząca dogadała się w związku z osobą niewierzącą. Ale to inny temat. Przeciwieństwa są pociągające tylko na krótką metę.


Ja jestem osobą niewierząca,apostatą.
Moja żona jest bardzo wierząca,jak cała jej rodzina.
Nigdy wiara nie była u nas powodem kłótni/sprzeczki.
Żona chodzi do kościoła z synem, ja w tym czasie gotuje obiad.
Nie miałem nic przeciwko żeby syn poszedł do komunii,chodził na lekcje religii w szkole.
Po prostu porozmawialiśmy o tym z zona i wypracowaliśmy kompromis.
I gdy syn sam zdecyduje jako nastolatek,ze nie chce chodzić do kościoła czy na religie do zona uszanuje jego zdanie i go z tej religii wypiszemy.
tak samo zona nie ma nic przeciwko ze zapoznaje syna z innymi systemami wierzeń.
Ze opowiadam mu islamie/judaizmie/buddyzmie itp

61

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
Szeptuch napisał/a:

Ja jestem osobą niewierząca,apostatą.
Moja żona jest bardzo wierząca,jak cała jej rodzina.

Jaka z niej wierząca jeżeli się rozwiodła i związała z kimś nowym? A uprawialiście sex przed ślubem?
Każdego dnia łamie przykazania swojej wiary jaka z niej wierząca?

62

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Ja jestem osobą niewierząca,apostatą.
Moja żona jest bardzo wierząca,jak cała jej rodzina.

Jaka z niej wierząca jeżeli się rozwiodła i związała z kimś nowym? A uprawialiście sex przed ślubem?
Każdego dnia łamie przykazania swojej wiary jaka z niej wierząca?

Przecież żona Szeptucha była wdową

63 Ostatnio edytowany przez NiebieskiKwiat (2022-07-15 23:11:40)

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
M!ri napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Ja jestem osobą niewierząca,apostatą.
Moja żona jest bardzo wierząca,jak cała jej rodzina.

Jaka z niej wierząca jeżeli się rozwiodła i związała z kimś nowym? A uprawialiście sex przed ślubem?
Każdego dnia łamie przykazania swojej wiary jaka z niej wierząca?

Serio to tak działa? Każda bardzo wierząca kobieta nie uprawia seksu przed ślubem?
Raz się ożenisz i nie możesz drugi raz?

64

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?
NiebieskiKwiat napisał/a:

Serio to tak działa? Każda bardzo wierząca kobieta nie uprawia seksu przed ślubem?
Raz się ożenisz i nie możesz drugi raz?

a to można sobie wybierać jakich przykazań przestrzegasz a jakich nie?

65

Odp: Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Ktoś jeszcze wierzy w to co szeptuch wypisuje xd? To jest jakiś turbo troll albo już naprawdę wyższy poziom zaburzeń by tak intensywnie wymyślać, przez tak długi czas.

Nie wiem dlaczego wiara miałaby stanowić problem. Jak osoba jest wierzą tj. domyślnie Chrześcijanin to chyba powinien umiłować każdego???

Posty [ 1 do 65 z 230 ]

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ciężko dzisiaj stworzyć związek, dlaczego?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024