randkowanie/poznawanie przez internet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Strony Poprzednia 1 29 30 31 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,951 do 2,015 z 2,046 ]

1,951

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Ja wcale nie celuję w przystojniaków, wręcz ich omijam (na tinderze i w życiu) bo nie chcę problemów, a tacy piękni pewnie zaraz się znudzą i będą szukać nowych wrażeń. Bardzo często mam pary z przeciętnie wyglądającymi chłopakami, bo mam nadzieję, że ujmą mnie osobowością i ich średnia aparycja będzie nieistotna. Ale okazuje się, że zarówno piękny jak i średni może być takim samym nieogarem, napisze "hej" albo wyśle mordkę uśmiechniętą i załatwione. A potem rozmowę albo za nich ciągniesz albo pozwalasz prowadzić ją jemu i wtedy masz pytania typu co robisz, co słychac, jak leci i tak cały czas, zero kreatywności.

Zobacz podobne tematy :

1,952

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Grubszy_patyk napisał/a:

Ja wcale nie celuję w przystojniaków, wręcz ich omijam (na tinderze i w życiu) bo nie chcę problemów, a tacy piękni pewnie zaraz się znudzą i będą szukać nowych wrażeń. Bardzo często mam pary z przeciętnie wyglądającymi chłopakami, bo mam nadzieję, że ujmą mnie osobowością i ich średnia aparycja będzie nieistotna. Ale okazuje się, że zarówno piękny jak i średni może być takim samym nieogarem, napisze "hej" albo wyśle mordkę uśmiechniętą i załatwione. A potem rozmowę albo za nich ciągniesz albo pozwalasz prowadzić ją jemu i wtedy masz pytania typu co robisz, co słychac, jak leci i tak cały czas, zero kreatywności.

Ja zawsze nawiązuję do opisu, a dostaję zdawkowe odpowiedzi i to ja muszę potem ciągnąć rozmowę, bo one nie chcą albo nie potrafią stworzyć logicznej wypowiedzi złożonej z kilku słów czy zdań.

1,953 Ostatnio edytowany przez Grubszy_patyk (2023-06-30 21:13:08)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Ja zawsze nawiązuję do opisu, a dostaję zdawkowe odpowiedzi i to ja muszę potem ciągnąć rozmowę, bo one nie chcą albo nie potrafią stworzyć logicznej wypowiedzi złożonej z kilku słów czy zdań.

Ja mam teraz przynajmniej trzy rozpoczęte konwersacje które wyglądają tak:
ktoś: hej (lub emotka uśmieszku)
ja: hej (lub emotka machającej ręki)
cisza

I tyle, oni już nic dalej nie robią. Pisałam wam o tym już wcześniej, to jest plaga prawdziwa to hej-hej-cisza. Nie rozumiem, czego oni oczekują po swoim hej, jak nie drugiego hej. Albo po co w ogóle piszą jeśli nie są zainteresowani. Gdyby to jeden tak zrobił to bym uznała, że przypadek, ale tego jest mnóstwo. Są oczywiście inni którzy ładnie piszą i nawiązują do opisu czy coś. Ale dziwi mnie czego oczekują ci od hej-hej. Po co to robią, co im siedzi w głowie.

1,954

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Grubszy_patyk napisał/a:

Nie rozumiem, czego oni oczekują po swoim hej, jak nie drugiego hej. Albo po co w ogóle piszą jeśli nie są zainteresowani. Gdyby to jeden tak zrobił to bym uznała, że przypadek, ale tego jest mnóstwo. Są oczywiście inni którzy ładnie piszą i nawiązują do opisu czy coś. Ale dziwi mnie czego oczekują ci od hej-hej. Po co to robią, co im siedzi w głowie.

Oczekują czegoś więcej, bo na tinderze to kobieta ma kilkukrotnie większe zainteresowanie i dużo więcej wiadomości.
Jeśli na hej otrzymują tylko hej, to wychodzą z założenia, że nie jesteś zainteresowana.

Chcesz coś więcej, to wystarczy, że dasz jakiś haczyk, do którego będą mogli się odnieść.

1,955

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Grubszy_patyk napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja zawsze nawiązuję do opisu, a dostaję zdawkowe odpowiedzi i to ja muszę potem ciągnąć rozmowę, bo one nie chcą albo nie potrafią stworzyć logicznej wypowiedzi złożonej z kilku słów czy zdań.

Ja mam teraz przynajmniej trzy rozpoczęte konwersacje które wyglądają tak:
ktoś: hej (lub emotka uśmieszku)
ja: hej (lub emotka machającej ręki)
cisza

I tyle, oni już nic dalej nie robią. Pisałam wam o tym już wcześniej, to jest plaga prawdziwa to hej-hej-cisza. Nie rozumiem, czego oni oczekują po swoim hej, jak nie drugiego hej. Albo po co w ogóle piszą jeśli nie są zainteresowani. Gdyby to jeden tak zrobił to bym uznała, że przypadek, ale tego jest mnóstwo. Są oczywiście inni którzy ładnie piszą i nawiązują do opisu czy coś. Ale dziwi mnie czego oczekują ci od hej-hej. Po co to robią, co im siedzi w głowie.

Bo te portale ogólnie do kitu są. Kobiety tak samo się zachowują i to znacznie częściej.

1,956

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Grubszy_patyk napisał/a:

Nie rozumiem, czego oni oczekują po swoim hej, jak nie drugiego hej. Albo po co w ogóle piszą jeśli nie są zainteresowani. Gdyby to jeden tak zrobił to bym uznała, że przypadek, ale tego jest mnóstwo. Są oczywiście inni którzy ładnie piszą i nawiązują do opisu czy coś. Ale dziwi mnie czego oczekują ci od hej-hej. Po co to robią, co im siedzi w głowie.

Oczekują czegoś więcej, bo na tinderze to kobieta ma kilkukrotnie większe zainteresowanie i dużo więcej wiadomości.
Jeśli na hej otrzymują tylko hej, to wychodzą z założenia, że nie jesteś zainteresowana.

Chcesz coś więcej, to wystarczy, że dasz jakiś haczyk, do którego będą mogli się odnieść.

Jakos nie zafrzałam miejsca na Tunderze. Czy to możliwe, ze to nie dla wszystkich? Męczyło mnie takie poznawanie przez internet. Pamiętam, to było chyba ze 3 lata temu ostatni raz, ale i tak nie trwało długo. Najlepsze, ze ustawiałam w wyszukiwarce mój region, a wyszukowalo jakis gosci z Anglii czy Niemiec, co wychodziło w rozmowie.  Alb ogólnie oni mieszkali tamże, a w profilu mieli np Białystok, gdzie się urodzili a teraz pomieszkiwali tylko w weekendy.

Raz poznałam faceta, alle to chyba przez Sympatię, jeszcze dalej niż 3 lata to było, co  prawda z mojego miasta, ale okazało się, ze pracuje 200km dalej, całe tygodznie, a soboty i niedziele tylko przyjeżdzą, a przez najbliższy czas jeszcze sytuacja miała się nie zmieniać. Po prostu miał taką pracę. Zastanawiałam się więc, czemu nie szukał kogoś w miejscu, w którym pracował, skoro tam siedzział 5 dni w tygodniu, a tu, skąd pochodził i miał mieszkanie - ale tu spędzał tylko 2 dni.

1,957

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
Farmer napisał/a:
Grubszy_patyk napisał/a:

Nie rozumiem, czego oni oczekują po swoim hej, jak nie drugiego hej. Albo po co w ogóle piszą jeśli nie są zainteresowani. Gdyby to jeden tak zrobił to bym uznała, że przypadek, ale tego jest mnóstwo. Są oczywiście inni którzy ładnie piszą i nawiązują do opisu czy coś. Ale dziwi mnie czego oczekują ci od hej-hej. Po co to robią, co im siedzi w głowie.

Oczekują czegoś więcej, bo na tinderze to kobieta ma kilkukrotnie większe zainteresowanie i dużo więcej wiadomości.
Jeśli na hej otrzymują tylko hej, to wychodzą z założenia, że nie jesteś zainteresowana.

Chcesz coś więcej, to wystarczy, że dasz jakiś haczyk, do którego będą mogli się odnieść.

Jakos nie zafrzałam miejsca na Tunderze. Czy to możliwe, ze to nie dla wszystkich? Męczyło mnie takie poznawanie przez internet. Pamiętam, to było chyba ze 3 lata temu ostatni raz, ale i tak nie trwało długo. Najlepsze, ze ustawiałam w wyszukiwarce mój region, a wyszukowalo jakis gosci z Anglii czy Niemiec, co wychodziło w rozmowie.  Alb ogólnie oni mieszkali tamże, a w profilu mieli np Białystok, gdzie się urodzili a teraz pomieszkiwali tylko w weekendy.

Raz poznałam faceta, alle to chyba przez Sympatię, jeszcze dalej niż 3 lata to było, co  prawda z mojego miasta, ale okazało się, ze pracuje 200km dalej, całe tygodznie, a soboty i niedziele tylko przyjeżdzą, a przez najbliższy czas jeszcze sytuacja miała się nie zmieniać. Po prostu miał taką pracę. Zastanawiałam się więc, czemu nie szukał kogoś w miejscu, w którym pracował, skoro tam siedzział 5 dni w tygodniu, a tu, skąd pochodził i miał mieszkanie - ale tu spędzał tylko 2 dni.

To standard z tymi obcokrajowcami. Nie wiem, czy ustawiają sobie w premium specjalnie moje miasto czy jakoś inaczej to robią, ale z jakiegoś powodu, pomimo moich widełek 20 km od Krakowa, apka proponuje mi ogrom typów z całego świata (choć w sumie jak się dobrze zastanowić, to jednak nie z całego, tylko najczęściej ze Skandynawii i USA, ale już nigdy np. z Indii). Nie ma znaczenia, czy ja mam premium czy zwykłe konto, apka mi wciska tych ludzi z  końca świata i ich preferencja wydaje się priorytetowa nad moją.
Co gorsza, jakieś 80% ludzi w moim zasięgu to turyści. Ponieważ mieszkam zaraz przy krakowskim rynku, to mam tych wszystkich podróżnych "poniżej 1 km" i oni mnie masowo lajkują, więc mi apka ich pokazuje w pierwszej kolejności, a mnie kompletnie takie hotelowe znajomości nie interesują. Generalnie wakacje to trudny czas na tinderze, bo odbywają się wędrówki ludów. W lipcu i sierpniu zazwyczaj w ogóle już w apkę nie wchodzę, dopiero we wrześniu robi się normalnie.

1,958

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:
Farmer napisał/a:

Oczekują czegoś więcej, bo na tinderze to kobieta ma kilkukrotnie większe zainteresowanie i dużo więcej wiadomości.
Jeśli na hej otrzymują tylko hej, to wychodzą z założenia, że nie jesteś zainteresowana.

Chcesz coś więcej, to wystarczy, że dasz jakiś haczyk, do którego będą mogli się odnieść.

Jakos nie zafrzałam miejsca na Tunderze. Czy to możliwe, ze to nie dla wszystkich? Męczyło mnie takie poznawanie przez internet. Pamiętam, to było chyba ze 3 lata temu ostatni raz, ale i tak nie trwało długo. Najlepsze, ze ustawiałam w wyszukiwarce mój region, a wyszukowalo jakis gosci z Anglii czy Niemiec, co wychodziło w rozmowie.  Alb ogólnie oni mieszkali tamże, a w profilu mieli np Białystok, gdzie się urodzili a teraz pomieszkiwali tylko w weekendy.

Raz poznałam faceta, alle to chyba przez Sympatię, jeszcze dalej niż 3 lata to było, co  prawda z mojego miasta, ale okazało się, ze pracuje 200km dalej, całe tygodznie, a soboty i niedziele tylko przyjeżdzą, a przez najbliższy czas jeszcze sytuacja miała się nie zmieniać. Po prostu miał taką pracę. Zastanawiałam się więc, czemu nie szukał kogoś w miejscu, w którym pracował, skoro tam siedzział 5 dni w tygodniu, a tu, skąd pochodził i miał mieszkanie - ale tu spędzał tylko 2 dni.

To standard z tymi obcokrajowcami. Nie wiem, czy ustawiają sobie w premium specjalnie moje miasto czy jakoś inaczej to robią, ale z jakiegoś powodu, pomimo moich widełek 20 km od Krakowa, apka proponuje mi ogrom typów z całego świata (choć w sumie jak się dobrze zastanowić, to jednak nie z całego, tylko najczęściej ze Skandynawii i USA, ale już nigdy np. z Indii). Nie ma znaczenia, czy ja mam premium czy zwykłe konto, apka mi wciska tych ludzi z  końca świata i ich preferencja wydaje się priorytetowa nad moją.
Co gorsza, jakieś 80% ludzi w moim zasięgu to turyści. Ponieważ mieszkam zaraz przy krakowskim rynku, to mam tych wszystkich podróżnych "poniżej 1 km" i oni mnie masowo lajkują, więc mi apka ich pokazuje w pierwszej kolejności, a mnie kompletnie takie hotelowe znajomości nie interesują. Generalnie wakacje to trudny czas na tinderze, bo odbywają się wędrówki ludów. W lipcu i sierpniu zazwyczaj w ogóle już w apkę nie wchodzę, dopiero we wrześniu robi się normalnie.

Własnie tam bylo chyba z wyszukiwarka cos nie tak. Ustawiasz odległość np do 100km, a pokazuje mężczyzn z drugiego kończ kraju, albo z wysp.
Ale jak mówie, to przeszłość, bo ostatnio logowałam się tam pare lat temu, a największy zryw miałam jakoś w latach 2013 i kolejnych chyba, nie wiem, nie pamiętam juz.

1,959

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

Własnie tam bylo chyba z wyszukiwarka cos nie tak. Ustawiasz odległość np do 100km, a pokazuje mężczyzn z drugiego kończ kraju, albo z wysp.
Ale jak mówie, to przeszłość, bo ostatnio logowałam się tam pare lat temu, a największy zryw miałam jakoś w latach 2013 i kolejnych chyba, nie wiem, nie pamiętam juz.

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

1,960

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Co gorsza, jakieś 80% ludzi w moim zasięgu to turyści. Ponieważ mieszkam zaraz przy krakowskim rynku, to mam tych wszystkich podróżnych "poniżej 1 km" i oni mnie masowo lajkują, więc mi apka ich pokazuje w pierwszej kolejności, a mnie kompletnie takie hotelowe znajomości nie interesują. Generalnie wakacje to trudny czas na tinderze, bo odbywają się wędrówki ludów. W lipcu i sierpniu zazwyczaj w ogóle już w apkę nie wchodzę, dopiero we wrześniu robi się normalnie.

Dobrze się czytało to spojrzenie na Tindera z kobiecego punktu widzenia smile smile

1,961

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

A czym się różni Tinder od Erodate i Datezone z kobiecego punktu widzenia?

1,962 Ostatnio edytowany przez rossanka (2023-07-01 15:12:03)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

Własnie tam bylo chyba z wyszukiwarka cos nie tak. Ustawiasz odległość np do 100km, a pokazuje mężczyzn z drugiego kończ kraju, albo z wysp.
Ale jak mówie, to przeszłość, bo ostatnio logowałam się tam pare lat temu, a największy zryw miałam jakoś w latach 2013 i kolejnych chyba, nie wiem, nie pamiętam juz.

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

Nie korzystam od dawna aplikacji randkowych, nigdzie się nie umawiam. Poznaje dużo ludzi na żywo, nie szukam jakoś specjalnie.

Np wczoraj poznałam nowych 2 mężczyzn.

edit : 3ech

1,963

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:
Kasssja napisał/a:

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

A czym się różni Tinder od Erodate i Datezone z kobiecego punktu widzenia?

Nie znam tych dwóch, ale po nazwach wnioskuję, że to do poszukiwania szybkiego seksu. Na tinderze seksu mi prawie nikt nie proponuje, większość facetów (Polaków) 40+ ma w opisie, że szuka kogoś na stałe, z kim się zestarzeje, albo że szuka mamy do stworzenia rodziny patchworkowej, bo sam ma dzieci. Propozycję ONSa dostaję bardzo rzadko, tak może raz na 3 tygodnie. Znacznie częściej trafiam na profile, w których czytam "ons, fbw, pis - za te skróty dziękuję" wink Może to kwestia wieku, a młodsi, tak 25-35 rzeczywiście się tam szaleńczo bzykają, ale nie emeryci po 40. Albo oni tez, ale nie ze mną big_smile
Pamiętam, że ze dwa lata temu jakiś przeciętny z wyglądu typ około 50 zaproponował mi właśnie spotkanie seksualne. Zapytałam, czemu miałabym na szybki seks wybrać jego, a nie któregoś  z 30-letnich, przypakowanych Włochów, którzy się tu po krakowskim tinderze kręcą i wiadomo, czego szukają. Pan zamiast mnie odlajkować, zaczął mi wyjaśniać swoją wyższość nad młodym włoskim ciałem - zapamiętałam głównie to, że "z nim można po seksie ciekawie porozmawiać o lotnictwie" big_smile Tak że ten. XD

1,964

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Gary napisał/a:
Kasssja napisał/a:

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

A czym się różni Tinder od Erodate i Datezone z kobiecego punktu widzenia?

Nie znam tych dwóch, ale po nazwach wnioskuję, że to do poszukiwania szybkiego seksu. Na tinderze seksu mi prawie nikt nie proponuje, większość facetów (Polaków) 40+ ma w opisie, że szuka kogoś na stałe, z kim się zestarzeje, albo że szuka mamy do stworzenia rodziny patchworkowej, bo sam ma dzieci. Propozycję ONSa dostaję bardzo rzadko, tak może raz na 3 tygodnie. Znacznie częściej trafiam na profile, w których czytam "ons, fbw, pis - za te skróty dziękuję" wink Może to kwestia wieku, a młodsi, tak 25-35 rzeczywiście się tam szaleńczo bzykają, ale nie emeryci po 40. Albo oni tez, ale nie ze mną big_smile
Pamiętam, że ze dwa lata temu jakiś przeciętny z wyglądu typ około 50 zaproponował mi właśnie spotkanie seksualne. Zapytałam, czemu miałabym na szybki seks wybrać jego, a nie któregoś  z 30-letnich, przypakowanych Włochów, którzy się tu po krakowskim tinderze kręcą i wiadomo, czego szukają. Pan zamiast mnie odlajkować, zaczął mi wyjaśniać swoją wyższość nad młodym włoskim ciałem - zapamiętałam głównie to, że "z nim można po seksie ciekawie porozmawiać o lotnictwie" big_smile Tak że ten. XD

Rozmowa po seksie jest akurat na plus. Nie podoba mi sie, jak ktoś zaraz "po" znika.

1,965

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Gary napisał/a:
Kasssja napisał/a:

2013 był 10 lat temu (w sumie to straszne, powinno być niedawno;P). Gdzie się teraz umawiasz na randki? O ile się umawiasz.

A czym się różni Tinder od Erodate i Datezone z kobiecego punktu widzenia?

Nie znam tych dwóch, ale po nazwach wnioskuję, że to do poszukiwania szybkiego seksu. Na tinderze seksu mi prawie nikt nie proponuje, większość facetów (Polaków) 40+ ma w opisie, że szuka kogoś na stałe, z kim się zestarzeje, albo że szuka mamy do stworzenia rodziny patchworkowej, bo sam ma dzieci. Propozycję ONSa dostaję bardzo rzadko, tak może raz na 3 tygodnie. Znacznie częściej trafiam na profile, w których czytam "ons, fbw, pis - za te skróty dziękuję" wink Może to kwestia wieku, a młodsi, tak 25-35 rzeczywiście się tam szaleńczo bzykają, ale nie emeryci po 40. Albo oni tez, ale nie ze mną big_smile

Dzięki za spojrzenie. smile

A płatnego seksu nie proponują? Bo tym są skażone te portale powyżej...



Pamiętam, że ze dwa lata temu jakiś przeciętny z wyglądu typ około 50 zaproponował mi właśnie spotkanie seksualne. Zapytałam, czemu miałabym na szybki seks wybrać jego, a nie któregoś  z 30-letnich, przypakowanych Włochów, którzy się tu po krakowskim tinderze kręcą i wiadomo, czego szukają. Pan zamiast mnie odlajkować, zaczął mi wyjaśniać swoją wyższość nad młodym włoskim ciałem - zapamiętałam głównie to, że "z nim można po seksie ciekawie porozmawiać o lotnictwie" big_smile Tak że ten. XD

smile smile

1,966 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-07-01 19:45:34)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:

A płatnego seksu nie proponują? Bo tym są skażone te portale powyżej...


Mnie? Coś ty. Jeśli proponują, to pewnie jakimś 20-tkom. Ze mną chcą się starzeć XD Od początku, gdy korzystam z apki, ani razu nie dostałam propozycji płatnego seksu. Żeby była jasność, płatnego w żadną stronę wink Ale nawet jak mam premium i widzę takich pięknych, młodych obcokrajowców w swoich lajkach, to nie odlajkowuję, więc może ominęło mnie trochę męskich prostytutek wink

rossanka napisał/a:

Rozmowa po seksie jest akurat na plus. Nie podoba mi sie, jak ktoś zaraz "po" znika.

Jak długo żyję, tak mi nigdy nikt po seksie nie zniknął. Ale też nie musiałam z nikim gadać o lotnictwie wink

1,967

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Gary napisał/a:

A płatnego seksu nie proponują? Bo tym są skażone te portale powyżej...

... ani razu nie dostałam propozycji płatnego seksu.

Kiedyś pytałem kobiety dlaczego spotyka się na randki "płatny seks", czy sama to wymyśliła, czy koleżanka jej poleciła, to powiedziała, że jak zarejestrowała konto, dała zwykłe zdjęcie, nawet nie erotyczne, to od razu miała kilkaset wiadomości z czego wiele to propozycje spotkania za pieniądze.     

Na Tinderze podobno tak nie ma, więc zastanawiałem się jaka różnica.

Na Tinderze trzeba publikować twarz (?) i nie jest się anonimowym... może dlatego.

1,968

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:

[

Na Tinderze trzeba publikować twarz (?) i nie jest się anonimowym... może dlatego.

Nie trzeba przecież, sporo ludzi ma tylko jakieś widoczki czy kierownice samochodów. Zastanawiam się, kto i po co ich lajkuje, skoro jest do wyboru tylu z twarzami.

1,969

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Nie trzeba przecież, sporo ludzi ma tylko jakieś widoczki czy kierownice samochodów. Zastanawiam się, kto i po co ich lajkuje, skoro jest do wyboru tylu z twarzami.

Takich facetów nikt nie lajkuje. Ale desperaci lajkują takie dziewczyny, bo liczą, że może im odpiszą.

1,970 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-07-01 22:46:09)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Nie trzeba przecież, sporo ludzi ma tylko jakieś widoczki czy kierownice samochodów. Zastanawiam się, kto i po co ich lajkuje, skoro jest do wyboru tylu z twarzami.

Takich facetów nikt nie lajkuje. Ale desperaci lajkują takie dziewczyny, bo liczą, że może im odpiszą.

Kaszpir się pochwalił, że jego aktualna big love miała profil z jakąś palmą czy innym tam kotkiem, bez swojego zdjęcia i bez opisu big_smile Czyli jakiś popyt wśród desperatów rzeczywiście jest XD

1,971 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-07-01 22:54:49)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Nie trzeba przecież, sporo ludzi ma tylko jakieś widoczki czy kierownice samochodów. Zastanawiam się, kto i po co ich lajkuje, skoro jest do wyboru tylu z twarzami.

Takich facetów nikt nie lajkuje. Ale desperaci lajkują takie dziewczyny, bo liczą, że może im odpiszą.

Kaszpir się pochwalił, że jego aktualna big love miała profil z jakąś palmą czy innym tam kotkiem, bez swojego zdjęcia i bez opisu big_smile Czyli jakiś popyt wśród desperatów rzeczywiście jest XD

Jak dziewczyna nie pokazuje zdjęcia to są takie opcje:
- nie chce, żeby ją ludzie rozpoznali
- jest w uj brzydka
- szuka seksu

Zresztą, faceci pewnie tak samo.

I w sumie coś w tym jest, bo na Tinderze czy portalach nie ma prawie nigdzie zdjęć z grubymi dziewczynami.

1,972

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Jak dziewczyna nie pokazuje zdjęcia to są takie opcje:
- nie chce, żeby ją ludzie rozpoznali
- jest w uj brzydka
- szuka seksu

Zresztą, faceci pewnie tak samo.

I w sumie coś w tym jest, bo na Tinderze czy portalach nie ma prawie nigdzie zdjęć z grubymi dziewczynami.

Jak szuka seksu to się przecież pokazuje właśnie, tyle że nie pisze o seksie w profilu. Moim zdaniem brak zdjęcia to:
1. ma męża/żonę/partnera/kę
2. jest gruba/y i nie da się tego ukryć pokazując tylko twarz
3. jest nieatrakcyjna/y tak bardzo, że nie pomagają nawet filtry
4. wlazł/a tylko żeby pooglądać inne profile i w sumie to nie wie co dalej

1,973 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-07-01 23:39:47)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Jak szuka seksu to się przecież pokazuje właśnie, tyle że nie pisze o seksie w profilu. Moim zdaniem brak zdjęcia to:
1. ma męża/żonę/partnera/kę
2. jest gruba/y i nie da się tego ukryć pokazując tylko twarz
3. jest nieatrakcyjna/y tak bardzo, że nie pomagają nawet filtry
4. wlazł/a tylko żeby pooglądać inne profile i w sumie to nie wie co dalej

No też może być. Ale do co szukania seksu, to 90% przypadków, gdzie dziewczyna ma w opisie, że szuka FWB/ONS, to ma ukrytą twarz.

1,974

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Jak szuka seksu to się przecież pokazuje właśnie, tyle że nie pisze o seksie w profilu. Moim zdaniem brak zdjęcia to:
1. ma męża/żonę/partnera/kę
2. jest gruba/y i nie da się tego ukryć pokazując tylko twarz
3. jest nieatrakcyjna/y tak bardzo, że nie pomagają nawet filtry
4. wlazł/a tylko żeby pooglądać inne profile i w sumie to nie wie co dalej

No też może być. Ale do co szukania seksu, to 90% przypadków, gdzie dziewczyna ma w opisie, że szuka FWB/ONS, to ma ukrytą twarz.

Ciekawe, jaki odsetek z tych szukających seksu to sex workerki, wtedy ukrywanie twarzy jest wysoko wskazane wink

1,975

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Ciekawe, jaki odsetek z tych szukających seksu to sex workerki, wtedy ukrywanie twarzy jest wysoko wskazane wink

Zakładam, że pewnie znaczny.

1,976

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Takich facetów nikt nie lajkuje. Ale desperaci lajkują takie dziewczyny, bo liczą, że może im odpiszą.

Kaszpir się pochwalił, że jego aktualna big love miała profil z jakąś palmą czy innym tam kotkiem, bez swojego zdjęcia i bez opisu big_smile Czyli jakiś popyt wśród desperatów rzeczywiście jest XD

Jak dziewczyna nie pokazuje zdjęcia to są takie opcje:
- nie chce, żeby ją ludzie rozpoznali
- jest w uj brzydka
- szuka seksu

Zresztą, faceci pewnie tak samo.

I w sumie coś w tym jest, bo na Tinderze czy portalach nie ma prawie nigdzie zdjęć z grubymi dziewczynami.

Lepsza gruba z ładną twarzą czy szczupła z boskim ciałem ale z twarzy brzydka?

Włodek, wiesz, gruba może jeszcze schudnąć smile

1,977

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Kaszpir się pochwalił, że jego aktualna big love miała profil z jakąś palmą czy innym tam kotkiem, bez swojego zdjęcia i bez opisu big_smile Czyli jakiś popyt wśród desperatów rzeczywiście jest XD

Jak dziewczyna nie pokazuje zdjęcia to są takie opcje:
- nie chce, żeby ją ludzie rozpoznali
- jest w uj brzydka
- szuka seksu

Zresztą, faceci pewnie tak samo.

I w sumie coś w tym jest, bo na Tinderze czy portalach nie ma prawie nigdzie zdjęć z grubymi dziewczynami.

Lepsza gruba z ładną twarzą czy szczupła z boskim ciałem ale z twarzy brzydka?

Włodek, wiesz, gruba może jeszcze schudnąć smile

Gruba, ale nadal z dobrą figurą, czy rozlana? To dość istotny szczegół.

Brzydką twarz można naprawić u chirurga i wtedy mamy pełen pakiet.

1,978 Ostatnio edytowany przez rossanka (2023-07-02 13:28:02)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
NewUser napisał/a:
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jak dziewczyna nie pokazuje zdjęcia to są takie opcje:
- nie chce, żeby ją ludzie rozpoznali
- jest w uj brzydka
- szuka seksu

Zresztą, faceci pewnie tak samo.

I w sumie coś w tym jest, bo na Tinderze czy portalach nie ma prawie nigdzie zdjęć z grubymi dziewczynami.

Lepsza gruba z ładną twarzą czy szczupła z boskim ciałem ale z twarzy brzydka?

Włodek, wiesz, gruba może jeszcze schudnąć smile

Gruba, ale nadal z dobrą figurą, czy rozlana? To dość istotny szczegół.

Brzydką twarz można naprawić u chirurga i wtedy mamy pełen pakiet.

To trzeba pytać panów, bo nie sprecyzowali. Gruba to gruba jak pisża, pasztetka czyli odpada.

Z brzydką twarzą - co zoperować? czy , nos, usta, wszystko? Z resztą z wypełnionymi ustami - też odpada.

Ładna jest poszukiwana, ale każda ładna z biegiem czasu zestarzeje się i zbrzydnie. Tu jest ciężi orzech do zgryzienia.

Opłaca się wziąć ładną i co 10 lat (może mninej) wymieniac ją na młodszą o 10 lat i tak w kołko.

1,979

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
NewUser napisał/a:
rossanka napisał/a:

Lepsza gruba z ładną twarzą czy szczupła z boskim ciałem ale z twarzy brzydka?

Włodek, wiesz, gruba może jeszcze schudnąć smile

Gruba, ale nadal z dobrą figurą, czy rozlana? To dość istotny szczegół.

Brzydką twarz można naprawić u chirurga i wtedy mamy pełen pakiet.

To trzeba pytać panów, bo nie sprecyzowali. Gruba to gruba jak pisża, pasztetka czyli odpada.

Z brzydką twarzą - co zoperować? czy , nos, usta, wszystko? Z resztą z wypełnionymi ustami - też odpada.

Ładna jest poszukiwana, ale każda ładna z biegiem czasu zestarzeje się i zbrzydnie. Tu jest ciężi orzech do zgryzienia.

Opłaca się wziąć ładną i co 10 lat (może mninej) wymieniac ją na młodszą o 10 lat i tak w kołko.

Żeby chociaż takie "pasztetki" się zainteresowały co niektórymi z tego forum, to byłoby dobrze big_smile
Jednak mimo wszystko chłopacy też mają swoje wymagania big_smile jestem pewny, że niektórzy stąd nawet jakby znaleźli taką w ich guście, to i tak znaleźliby jakiś mankament, który skreślałby dziewczynę, bo nie mogliby się już użalać nad sobą przed całym światem smile
Trudne sprawy smile

1,980

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
NewUser napisał/a:
rossanka napisał/a:
NewUser napisał/a:

Gruba, ale nadal z dobrą figurą, czy rozlana? To dość istotny szczegół.

Brzydką twarz można naprawić u chirurga i wtedy mamy pełen pakiet.

To trzeba pytać panów, bo nie sprecyzowali. Gruba to gruba jak pisża, pasztetka czyli odpada.

Z brzydką twarzą - co zoperować? czy , nos, usta, wszystko? Z resztą z wypełnionymi ustami - też odpada.

Ładna jest poszukiwana, ale każda ładna z biegiem czasu zestarzeje się i zbrzydnie. Tu jest ciężi orzech do zgryzienia.

Opłaca się wziąć ładną i co 10 lat (może mninej) wymieniac ją na młodszą o 10 lat i tak w kołko.

Żeby chociaż takie "pasztetki" się zainteresowały co niektórymi z tego forum, to byłoby dobrze big_smile
)


To nie przejdzie, bo oni nie są desperatami, jak piszą, i dwójkę z 10 procent poza skalą odrzucą. Tak wynika z ich wpisów.

1,981

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
NewUser napisał/a:

Jednak mimo wszystko chłopacy też mają swoje wymagania big_smile jestem pewny, że niektórzy stąd nawet jakby znaleźli taką w ich guście, to i tak znaleźliby jakiś mankament, który skreślałby dziewczynę, bo nie mogliby się już użalać nad sobą przed całym światem smile
Trudne sprawy smile

Odwrotnie, w necie piszą o wymaganiach, a na żywo rzucą się na każdą, która okaże im odrobinę zainteresowania. Mamy jednego forumowicza, który punktował jaka to kobieta ma być, ile ma mieć lat, jaką figurę i co musi umieć robić, a umawiał się przez apki z osobami, które w slangu incelskim są najniższą półką, czyli np. grube matki z drobiazgiem (który uczestniczył w randkach) XD Desperaci to desperaci, wystarczy okazać im lekkie zainteresowanie, a już ci suknię ślubną wybierają wink

1,982

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Desperaci to desperaci, wystarczy okazać im lekkie zainteresowanie, a już ci suknię ślubną wybierają wink

Ale są też tutaj i tacy, co faktycznie odrzucali babki z byle powodu, bo skoro wykazały nimi zainteresowanie, to coś z nimi nie tak.

1,983

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Oho, Tinder szuka kasy xD

https://spidersweb.pl/2023/08/tinder-vault-si.html

1,984

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

A niech szuka, przecież to tylko narzędzie, do tego nieobowiązkowe przecież.

1,985

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Zauważyłam, że większość facetów na Tinderze nie ma opisów. Ewentualnie jakiś banał w stylu: jestem jaki jestem, napisz a przekonasz się, że warto.Z tego wniosek, że chyba niewielu faktycznie szuka tam poważnej znajomości.

1,986

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
kasia5266 napisał/a:

Zauważyłam, że większość facetów na Tinderze nie ma opisów. Ewentualnie jakiś banał w stylu: jestem jaki jestem, napisz a przekonasz się, że warto.Z tego wniosek, że chyba niewielu faktycznie szuka tam poważnej znajomości.

Dziewczyny jeszcze rzadziej chyba mają jakikolwiek opis tongue

1,987

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
kasia5266 napisał/a:

Zauważyłam, że większość facetów na Tinderze nie ma opisów. Ewentualnie jakiś banał w stylu: jestem jaki jestem, napisz a przekonasz się, że warto.Z tego wniosek, że chyba niewielu faktycznie szuka tam poważnej znajomości.

Dziewczyny jeszcze rzadziej chyba mają jakikolwiek opis tongue

Co u Ciebie JC? Jakieś postępy na apkach i szybkich randkach? Sto lat tu nie byłam, nic nie czytałam, zacofana jestem.

1,988

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Co u Ciebie JC? Jakieś postępy na apkach i szybkich randkach? Sto lat tu nie byłam, nic nie czytałam, zacofana jestem.

Nie wypowiadam się jakoś ostatnio za bardzo. Nic ciekawego.

Na szybkich randkach byłem do tej pory 10x, miałem 5 par, z czego 4 ostatnie zrezygnowały ze spotkań xD Więc to strata czasu.

Na Sympatii 3 tygodnie temu zacząłem rozmawiać z jedną dziewczyną. Spotkaliśmy się najpierw na planszówki, potem na squasha. Tylko że ona nie jest zainteresowana bliższą znajomością (też mi niespodzianka)... Standardowy tekst, że ona musi zacząć od normalnej znajomości, a może po paru miesiącach zdecyduje co dalej... No i nie ma czasu w ogóle. Każda moja propozycja jest zbywana tongue


Ogólnie mam tego wszystkie już po dziurki w nosie...

1,989

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Na szybkich randkach byłem do tej pory 10x, miałem 5 par, z czego 4 ostatnie zrezygnowały ze spotkań xD Więc to strata czasu.

Na Sympatii 3 tygodnie temu zacząłem rozmawiać z jedną dziewczyną. Spotkaliśmy się najpierw na planszówki, potem na squasha. Tylko że ona nie jest zainteresowana bliższą znajomością (też mi niespodzianka)... Standardowy tekst, że ona musi zacząć od normalnej znajomości, a może po paru miesiącach zdecyduje co dalej... No i nie ma czasu w ogóle. Każda moja propozycja jest zbywana tongue

Ogólnie mam tego wszystkie już po dziurki w nosie...

Nie proponuj nic, jak laska zaczyna "nie mieć czasu". Olewaj, ignoruj, nie pisz, nie dzwoń. To jedyna szansa, żeby aktywowała jej się chociaż ambicja, bo jak to została olana? wink Natomiast naciski, pytania, prośby o spotkanie czy "szansy" gdy kobieta jest raczej niechętna nigdy w życiu nie dadzą pozytywnego efektu.

Zapisz się chłopie na fejsie do grupek aktywizacyjnych. Na Śląsku na 100% macie takie, poszukaj. To grupki zrzeszające setki, tysiące nawet ludzi w różnym wieku, którzy umawiają się praktycznie codziennie czy co weekend na jakąś aktywność, przychodzi po parę/naście osób i nawiązuje się w ten sposób nowe znajomości. Widziałam taką grupkę dla Krakowa, polubiłam i obserwuję co ludzie robią i robią mega fajne rzeczy. Od clubbingów co weekend, przez planszówki, spacery, wyjazdy w górki, zajebista sprawa. Jestem pewna, że można tam poznać kogoś dla siebie, jak nie z samej grupki, to znajomych ich znajomych. Tylko trzeba tyłek sprzed kompa ruszyć.

1,990 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-08-14 11:21:03)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Zapisz się chłopie na fejsie do grupek aktywizacyjnych. Na Śląsku na 100% macie takie, poszukaj. To grupki zrzeszające setki, tysiące nawet ludzi w różnym wieku, którzy umawiają się praktycznie codziennie czy co weekend na jakąś aktywność, przychodzi po parę/naście osób i nawiązuje się w ten sposób nowe znajomości. Widziałam taką grupkę dla Krakowa, polubiłam i obserwuję co ludzie robią i robią mega fajne rzeczy. Od clubbingów co weekend, przez planszówki, spacery, wyjazdy w górki, zajebista sprawa. Jestem pewna, że można tam poznać kogoś dla siebie, jak nie z samej grupki, to znajomych ich znajomych. Tylko trzeba tyłek sprzed kompa ruszyć.

No ale ja mam co robić tongue

Mam przecież ludzi do grania w planszówki. Co tydzień gram w nogę na orliku, czasem jakiś squash. Teraz wróciłem do grania w piłkę w C klasie, więc dochodzą 2 treningi tygodniowo + mecz.

Zresztą, byłem przez chwilę na takiej grupce. Większość ludzi to faceci. A średnia wiekowa to 40 lat.

1,991

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

i ok ..masz za  swoje, Jc, !

1,992

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jea1 napisał/a:

i ok ..masz za  swoje, Jc, !

A Ty weź się w końcu naucz pisać po polsku

1,993

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Na szybkich randkach byłem do tej pory 10x, miałem 5 par, z czego 4 ostatnie zrezygnowały ze spotkań xD Więc to strata czasu.

Na Sympatii 3 tygodnie temu zacząłem rozmawiać z jedną dziewczyną. Spotkaliśmy się najpierw na planszówki, potem na squasha. Tylko że ona nie jest zainteresowana bliższą znajomością (też mi niespodzianka)... Standardowy tekst, że ona musi zacząć od normalnej znajomości, a może po paru miesiącach zdecyduje co dalej... No i nie ma czasu w ogóle. Każda moja propozycja jest zbywana tongue

Ogólnie mam tego wszystkie już po dziurki w nosie...

Nie proponuj nic, jak laska zaczyna "nie mieć czasu". Olewaj, ignoruj, nie pisz, nie dzwoń. To jedyna szansa, żeby aktywowała jej się chociaż ambicja, bo jak to została olana? wink Natomiast naciski, pytania, prośby o spotkanie czy "szansy" gdy kobieta jest raczej niechętna nigdy w życiu nie dadzą pozytywnego efektu.

Zapisz się chłopie na fejsie do grupek aktywizacyjnych. Na Śląsku na 100% macie takie, poszukaj. To grupki zrzeszające setki, tysiące nawet ludzi w różnym wieku, którzy umawiają się praktycznie codziennie czy co weekend na jakąś aktywność, przychodzi po parę/naście osób i nawiązuje się w ten sposób nowe znajomości. Widziałam taką grupkę dla Krakowa, polubiłam i obserwuję co ludzie robią i robią mega fajne rzeczy. Od clubbingów co weekend, przez planszówki, spacery, wyjazdy w górki, zajebista sprawa. Jestem pewna, że można tam poznać kogoś dla siebie, jak nie z samej grupki, to znajomych ich znajomych. Tylko trzeba tyłek sprzed kompa ruszyć.

Ja ostatnio szukałem i nie znalazłem. Mam swoją grupkę od planszówek, ale ich znalazłem na ogólnopolskiej. A tak w ogóle to zacząłem ostatnio pisać z jedną dziewczyną, o dziwo to ona napisała pierwsza big_smile

1,994 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-08-14 13:15:01)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

No ale ja mam co robić tongue
.

No przecież nie próbuję ci organizować zajęć w wolnym czasie tylko pokazuję, jak w naturalny sposób rozszerzyć grono znajomych. Masz swoją grupkę od planszówek to git, pograsz w planszówki, ale szansa, że do stałej grupki dołączą nowe dziewczyny jest taka se. A w tych dużych grupkach z fb nowi ludzie są na każdym spotkaniu, niektórzy przychodzą tylko raz, inni przyprowadzają kolejnych. Nie wiem jak śląska, ale krakowska ma chyba dużo niższą niż mówisz średnią wieku, posty dodają ludzie 20-30, dziewczyn masa.
Masz za sobą 10 speed dating, wydałeś na nie pewnie z 10x50 zł, poznałeś z 60 dziewczyn, umówiłeś się raz. Myślę, że intensywne spotkania z grupki dałyby dużo lepszy wynik, a 5 stów wydałbyś na własne drinki, a nie do kieszeni organizatora.

1,995 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-08-14 13:46:49)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Nie wiem jak śląska, ale krakowska ma chyba dużo niższą niż mówisz średnią wieku, posty dodają ludzie 20-30, dziewczyn masa.

No może bo to Kraków tongue

Jak ja przeglądałem te grupki, to w sumie wszystkie praktycznie martwe były.

1,996

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Nie wiem jak śląska, ale krakowska ma chyba dużo niższą niż mówisz średnią wieku, posty dodają ludzie 20-30, dziewczyn masa.

No może bo to Kraków tongue

Jak ja przeglądałem te grupki, to w sumie wszystkie praktycznie martwe były.

Daleko nie masz, uderzaj do naszej tongue

1,997

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Nie wiem jak śląska, ale krakowska ma chyba dużo niższą niż mówisz średnią wieku, posty dodają ludzie 20-30, dziewczyn masa.

No może bo to Kraków tongue

Jak ja przeglądałem te grupki, to w sumie wszystkie praktycznie martwe były.

Daleko nie masz, uderzaj do naszej tongue

Jak nie znajdę śląskiej, to w sumie chętnie bym dołączył xd ale pewnie za często bym do tego Krakowa nie jeździł.

1,998

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No może bo to Kraków tongue

Jak ja przeglądałem te grupki, to w sumie wszystkie praktycznie martwe były.

Daleko nie masz, uderzaj do naszej tongue

Jak nie znajdę śląskiej, to w sumie chętnie bym dołączył xd ale pewnie za często bym do tego Krakowa nie jeździł.

No to jak masz nie jeździć to na kij ci taka grupa.

1,999 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-08-14 15:37:55)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Daleko nie masz, uderzaj do naszej tongue

Jak nie znajdę śląskiej, to w sumie chętnie bym dołączył xd ale pewnie za często bym do tego Krakowa nie jeździł.

No to jak masz nie jeździć to na kij ci taka grupa.

W sensie jakbym miał wolny dzień, to pewnie bym pojechał, ale nie miałbym możliwości, żeby np. po pracy wyskoczyć z kimś, w przeciwieństwie do osób, które tam mieszkają. No i też czasem wolałbym pewnie pojechać na jakąś wycieczkę w miejsce, w którym jeszcze nie byłem niż cisnąć się setny raz do Krk. A śląskiej grupy, jak już wspomniałem wyżej, nie znalazłem.

Co sądzisz o tym, że dziewczyna na tinderze napisała do mnie pierwsza? big_smile

2,000

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jak nie znajdę śląskiej, to w sumie chętnie bym dołączył xd ale pewnie za często bym do tego Krakowa nie jeździł.

No to jak masz nie jeździć to na kij ci taka grupa.

No bo jest zarobiony "po pachy", nie ma na nic czasu. Dzieci, żona, kredyt, teściowa, ogródek.

2,001

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

W sensie jakbym miał wolny dzień, to pewnie bym pojechał, ale nie miałbym możliwości, żeby np. po pracy wyskoczyć z kimś, w przeciwieństwie do osób, które tam mieszkają. No i też czasem wolałbym pewnie pojechać na jakąś wycieczkę w miejsce, w którym jeszcze nie byłem niż cisnąć się setny raz do Krk. A śląskiej grupy, jak już wspomniałem wyżej, nie znalazłem.

Bosszzzz... ile przeszkód...




Co sądzisz o tym, że dziewczyna na tinderze napisała do mnie pierwsza? big_smile

Poznałeś ją? Rozmawialiście?
Może chce pieniędzy...
Może pisze do stu facetów to samo...
Może to facet, który pisze za dziewczynę...
Może...
Może...

2,002

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

[

Co sądzisz o tym, że dziewczyna na tinderze napisała do mnie pierwsza? big_smile

.

Zależy co napisała i jak rozwija się znajomość. Ale to na pewno krok do przodu, pewnie się cieszysz smile

2,003 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-08-14 19:25:50)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:

Co sądzisz o tym, że dziewczyna na tinderze napisała do mnie pierwsza? big_smile

Poznałeś ją? Rozmawialiście?
Może chce pieniędzy...
Może pisze do stu facetów to samo...
Może to facet, który pisze za dziewczynę...
Może...
Może...

Pieniędzy raczej nie, zresztą w tym wieku mało kto je ma. Facet też raczej nie, a do stu facetów może i pisze, skoro jest kobietą, ale to już moje zadanie, by być najlepszym z tych stu big_smile

A czy ją poznałem, jeszcze nie, ale jak się rozmowa będzie kleić, to na pewno to zrobię.

2,004

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

[

Co sądzisz o tym, że dziewczyna na tinderze napisała do mnie pierwsza? big_smile

.

Zależy co napisała i jak rozwija się znajomość. Ale to na pewno krok do przodu, pewnie się cieszysz smile

Nawiązała do profilu, ale póki co rozwija się powoli. Zobaczymy co z tego wyjdzie wink

2,005

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Od 2 tygodni na Tinderze mam samych " pisarzy". Chętnie by pogadali o głupotach, ale zero propozycji spotkania. Jak mija 4-5 dzień takich rozmów to po prostu usuwam parę. Mam wrażenie, że teraz umówienie się z kimś z tego portalu, jeśli nie szuka się seksu graniczy z cudem.

2,006

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
kasia5266 napisał/a:

jeśli nie szuka się seksu

od tego jest tinder

2,007

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
kasia5266 napisał/a:

Od 2 tygodni na Tinderze mam samych " pisarzy". Chętnie by pogadali o głupotach, ale zero propozycji spotkania. Jak mija 4-5 dzień takich rozmów to po prostu usuwam parę. Mam wrażenie, że teraz umówienie się z kimś z tego portalu, jeśli nie szuka się seksu graniczy z cudem.

Po 3 dniach mają Cię na randkę zapraszać? Nie za szybko trochę? Daj się poznać trochę bardziej, a potem oczekuj propozycji spotkania. Albo sama wyjdź z inicjatywą, jeśli Ci tak zależy na szybkim spotkaniu.

2,008

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Po 3 dniach mają Cię na randkę zapraszać? Nie za szybko trochę? Daj się poznać trochę bardziej, a potem oczekuj propozycji spotkania. Albo sama wyjdź z inicjatywą, jeśli Ci tak zależy na szybkim spotkaniu.

A co w tym dziwnego? Jak dla mnie 3-4 dni max tydzień pisania to wystarczająco aby stwierdzić czy mamy o czym rozmawiać i czy warto się spotkać. Po co to ciągnąć dłużej i spotkać sie po miesiącu, a później się okazuje, że jednak nie nadajecie na wspólnych falach. Brzydko to zabrzmi, ale strata czasu. Najlepiej się człowieka poznaje na żywo moim zdaniem, a tinder powinien być tylko opcją zaczepienia na początek.

2,009

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
niktinny napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Po 3 dniach mają Cię na randkę zapraszać? Nie za szybko trochę? Daj się poznać trochę bardziej, a potem oczekuj propozycji spotkania. Albo sama wyjdź z inicjatywą, jeśli Ci tak zależy na szybkim spotkaniu.

A co w tym dziwnego? Jak dla mnie 3-4 dni max tydzień pisania to wystarczająco aby stwierdzić czy mamy o czym rozmawiać i czy warto się spotkać. Po co to ciągnąć dłużej i spotkać sie po miesiącu, a później się okazuje, że jednak nie nadajecie na wspólnych falach. Brzydko to zabrzmi, ale strata czasu. Najlepiej się człowieka poznaje na żywo moim zdaniem, a tinder powinien być tylko opcją zaczepienia na początek.

Dawaj sobie/wam tydzień, po 3 dniach nie każdy ma odwagę proponować randkę, bo wiele kobiet uważa, że to za szybko i pewnie nie raz i nie dwa dostali za to po nosie. Ale tak, po tygodniu powinien być już choć zalążek planu spotkania, dłuższa pisanina bez perspektywy randki to strata czasu.

2,010

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
niktinny napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Po 3 dniach mają Cię na randkę zapraszać? Nie za szybko trochę? Daj się poznać trochę bardziej, a potem oczekuj propozycji spotkania. Albo sama wyjdź z inicjatywą, jeśli Ci tak zależy na szybkim spotkaniu.

A co w tym dziwnego? Jak dla mnie 3-4 dni max tydzień pisania to wystarczająco aby stwierdzić czy mamy o czym rozmawiać i czy warto się spotkać. Po co to ciągnąć dłużej i spotkać sie po miesiącu, a później się okazuje, że jednak nie nadajecie na wspólnych falach. Brzydko to zabrzmi, ale strata czasu. Najlepiej się człowieka poznaje na żywo moim zdaniem, a tinder powinien być tylko opcją zaczepienia na początek.

Dawaj sobie/wam tydzień, po 3 dniach nie każdy ma odwagę proponować randkę, bo wiele kobiet uważa, że to za szybko i pewnie nie raz i nie dwa dostali za to po nosie. Ale tak, po tygodniu powinien być już choć zalążek planu spotkania, dłuższa pisanina bez perspektywy randki to strata czasu.

No tydzień tak, o ile oczywiście ten przepływ informacji był dobry i faktycznie codziennie się z daną osobą pisało.

2,011

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:
niktinny napisał/a:

A co w tym dziwnego? Jak dla mnie 3-4 dni max tydzień pisania to wystarczająco aby stwierdzić czy mamy o czym rozmawiać i czy warto się spotkać. Po co to ciągnąć dłużej i spotkać sie po miesiącu, a później się okazuje, że jednak nie nadajecie na wspólnych falach. Brzydko to zabrzmi, ale strata czasu. Najlepiej się człowieka poznaje na żywo moim zdaniem, a tinder powinien być tylko opcją zaczepienia na początek.

Dawaj sobie/wam tydzień, po 3 dniach nie każdy ma odwagę proponować randkę, bo wiele kobiet uważa, że to za szybko i pewnie nie raz i nie dwa dostali za to po nosie. Ale tak, po tygodniu powinien być już choć zalążek planu spotkania, dłuższa pisanina bez perspektywy randki to strata czasu.

No tydzień tak, o ile oczywiście ten przepływ informacji był dobry i faktycznie codziennie się z daną osobą pisało.

no nie wiem. ja słyszałam ze jak za długo faceci pisza to laski usuwaja mache na tinderze.

2,012

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

no nie wiem. ja słyszałam ze jak za długo faceci pisza to laski usuwaja mache na tinderze.

dokładnie tak jest

2,013

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

no nie wiem. ja słyszałam ze jak za długo faceci pisza to laski usuwaja mache na tinderze.

Bo każdy się już nauczył, że trzeba się zobaczyć w realu, aby poczuć jak się czuje z daną osobą. Inwestowanie w długie pisanie, to strata czasu... zwłaszcza jak trzeba sto razy to samo pisać.

2,014 Ostatnio edytowany przez ammon (2023-08-18 01:21:37)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
kasia5266 napisał/a:

Zauważyłam, że większość facetów na Tinderze nie ma opisów. Ewentualnie jakiś banał w stylu: jestem jaki jestem, napisz a przekonasz się, że warto.Z tego wniosek, że chyba niewielu faktycznie szuka tam poważnej znajomości.

Tylko co normalny facet ma tam napisać? To chyba nie jest narzędzie do szukania "poważnej znajomości". Będąc zwykłym gościem jak ja to rezultat jest zerowy, nawet jak są jakieś pary to nie dochodzi do rozmowy... i nawet się nie dziwie, jeśli dziewczyny mają pełno par to nie mają czasu ani chęci na rozmowę z przeciętnymi. Rezultat jest taki, że jakaś mały procent facetów(co nie oszukujmy się na tinderze determinowane jest przez zdjęcie a nie opis, niezależnie od płci) zbiera uwagę większości dziewczyn.
Próbowałem się tym bawić i jestem przekonany, że opis ma marginalne znaczenie bo po prostu większość gości jest przesunięta w lewo nawet bez patrzenia na 3 zdjęcie...
Teraz 3 podejście do tego miałem i już kolejnych nie będzie i tak to raczej działa względem większości zwykłych facetów. Większe szanse są gdziekolwiek indziej...

2,015

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
ammon napisał/a:

Teraz 3 podejście do tego miałem i już kolejnych nie będzie i tak to raczej działa względem większości zwykłych facetów. Większe szanse są gdziekolwiek indziej...

Bo Tinder jest dla przystojnych facetów, a nie zwykłych smile

Posty [ 1,951 do 2,015 z 2,046 ]

Strony Poprzednia 1 29 30 31 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024